51

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

No tak. I to z "promocyjną" i przystępną ceną! W życiu bym nie pomyślał, że można tyle żądać za grę do Atari (przy niepewnych prawach autorskich), nawet teraz gdy dolar nisko.

A właśnie Sikor, nie pomyślałeś o ściągnięciu od tej firmy jakiegoś pakietu catrige'ów i dystrybucji ich w Polsce (względnie Europie)?

Charlie

52

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Tam już wcześniej zaglądałem. Sporo informacji, ale wersji na XL/XE nadal nie ma..

Charlie

53

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ech... Wstydu się najadłem...

A z "Midi maze" nici.

Charlie

54

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Szukałem, szukałem i nic. Dosłownie. Naprawdę nikt nie ma tego u siebie?

A szukając znalazłem taką stronkę: www.umich.edu/~archive/atari/ - sporo ciekawego stuffu (no chyba, że już wszyscy o tej stronie wiedzieli)..

Charlie

55

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Mercanery - nawet dobry przykład. Choć technicznie mniej zaawansowany od CTF czy Eidolon, to jednak oferuje bardzo duży świat (o ile pamiętam to bez dogrywania z dyskietki), wyjątkową swobodę ruchu oraz niezłe podziemia. W sumie mamy czwartą gierkę..

... i piątą? Dotąd nie słyszałem o Midi Maze, ale bardzo chętnie bym się z nią zapoznał. Szkoda tylko, że faktycznie jest jak na razie nieosiągalna. No chyba, że ktoś ma?

Charlie

56

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

A gdzie w "Asylum" są elementy 3d?

Co do "maze" - obrót tylko o 90 stopni i chyba nie można ruszać się w tył. Odpada.

Ostatnio grałe w "Encounter" - pełna swoboda ruchów, ale nie wiem co powiedzieć na temat techniki, przydałaby się wypowiedź jakiegoś eksperta na ten temat.

Charlie

57

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Raczej odpada - obroty o 90 stopni i tak naprawdę to nie ma tam żadnego "engine", ot tylko szereg obrazków.

Charlie

58

(27 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Helo.

Od pewnego czasu zastanawiam się ile było "doomopodonych" gierek na małe Atari, które mogą legitymować się środowiskiem 3D, ale bez brania pod uwagę wszelkich symulatorów lotu, czy "FPP" z drętwymi obrotami co 90 stopni..

Jak na razie znalazłem tylko trzy tytuły:

WayOut (1982) - Paul Edelstein: Mniej znana produkcja, choć ukazała się przez "Capture The Flag". I między nimi zresztą nie ma aż takiej różnicy w grafice (choć ja się nie znam), założenia też bardzo podobne. Tylko na emulatorze się nie zawiesza..

Capture The Flag (1983) -  Paul Edelstein: W sumie to taka nowsza wersja "Wayout". I ostatnia gra na 8-bit autora - poniej Paul zaginął... Potem odnalazł się w grach na 16-bitowce, podobno dziś robi w Activision.

Eidolon (1986) - Lucasfilm: Wszyscy to znają, więc co tu pisać. Zastanawiam się czy większe możliwości przestawiał "engine" CTF czy właśnie Eidolonu?

Ktoś zna coś jeszcze? Bez dem..

Charlie

59

(21 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Żeby było zabawniej to właściwie tylko na małe Atari jest "właściwy" Montezuma's Revenge. Na innych komputerach pod tą nazwą kryje się po prostu Preliminary Monty - które moim zdaniem jest dużo gorsze od MR. Okrojona grafika, dźwięki, brak ptaszka - no nie ten klimat po prostu.

Raz widziałem MR na Commodore (czyli Preliminary Monty) - ale paskudstwo! Grafika jakaś rozpłaszczona, potworki lekko zmienione.

Zdaje się wersje na Atari 2600 są nieco inne (tam są jakieś 3 poziomy tylko) i na inne kompy też są różnice w grafice. Np. wersja chyba Segi - w ogóle nie przypomina oryginału.

A Montezumę można skończyć! Na Gameboy Color ukazał się remake gry - zachowano większość z klasycznego labiryntu mocno go rozbudowując (komnaty są scrollowane). Do pokonania są dwa posągi Montezumy ("zabija" się je kilkoma mieczami) i masa innego badziewia.

A ruszyć autora? Dobry pomysł. Trzeba zarzucić go mailami..

Charlie

60

(68 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

A się dyskusja rozkręciła..

To może ja doprecyzuję kwestię:

W przyszłości (prawdopodobny wyjazd do Irlandii na rok i powrót) zamierzam zbudować sobie zestawik do robienia muzyki w domu. I moje działania będą skierowane w dwóch kierunkach - muzyka elektroniczna i "żywe instrumenty".

W przypadku żywych instrumentów, (głównie gitary akustyczne, elektryczne, basowe) chodzi o tworzenie wersji demo piosenek, przy czym chciałbym tyle wycisnąć jakościowo z brzmienia ile się da na komputerze domowym, bez zabawek za kilka tysięcy złotych. Tu bardziej widziałbym PC z dobrą kartą dźwiękową (zejdzie szybciej, a miejsca na dysku będzie potrzeba sporo) i przyzwoity mikrofon (w średniej klasie).

Co do muzyki elektronicznej, to obecnie tworzą ją przy użyciu wyłącznie softu - bardzo rzadko używam jakiegoś instrumentu zewnętrznego. Po prostu tworzę (programuję?) sekwencje w midi, a potem korzystając z różnych zabawek, zmieniam brzmienia, miskuję, cyzeluję idt. itp. Trochę zabawy jest ale wychodzi całkiem przyzwoicie, brakuje mi tylko dobrych brzmień perkusyjnych i gitarowych.

Cały sęk w tym, że nie mam zbyt dużo kasy na muzyczne zabawki, więc pomyślałem, że może warto poratować się jakimś starszym sprzętem, np. Falconem, bo:

- przez tyle lat naczytałem się w prasie o jego naturalnym przeznaczeniu do muzyki
- jest względnie tani
- mam sentyment do Atari
- PC potrafi się rozkraczyć w najmniej odpowiednim momencie
- większość mojej ulubionej muzyki powstała przed 1995 rokiem, więc skoro można było przyzwoicie
nagrywać na ówczesnym sprzęcie (czyli jak mniemam również Falconach), to można to zrobić i teraz

Więc może jednak jest sens bawić się w to na Falconie?

A jako "nowy" nie czuję się wcale zjechany, ani zniechęcony. Piguła - wiesz, że swapowaliśmy kiedyś ze sobą (jakieś 6-7 lat temu, ale ja byłem jeszcze "zielony")?

Charlie

61

(68 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Hi.

Jestem muzykiem (w sumie amatorem - elektronika) no i od dziecka atarowcem, choć ostatnimi czasy się to urwało troszeczkę.. Tak się ostatnio zastanawiam na temat zastosowania Falcona w muzyce. Dużo słyszałem (ale tylko powierzchownie) o jego możliwościach w dziedzinie dźwięku i tak sobie myślę czy by w niego nie zainwestować...

Chodzi o to że na PC dobry dźwięk musi być podparty naprawdę dobrą kartą dźwiękową (plus pamięć i dysk aby się nie zawiesił na byle czym) nie mówiąć już o bardzo drogim oprogramowaniu. Jak to się przedstawia na Falconie? Czy może ktoś się czuje na siłach aby porównać to z jakimś dopalonym Falconem? Jakie byłyby możliwości i jakie ceny?

Charlie