26

Odp: TeBe vs reszta swiata

Dracon & Lewis: chlopaki, dajcie spokoj - lubie Was obu, obaj jestescie spoko kumplami, wiec zakopcie topor wojenny - proponuje wspolnego mustaka/browara/byxa (niepotrzebne skreslic) na najblizszym party i bedzie OK.

A poza tym to podforum z topickiem Tebe v$ reszta swiata, a nie Dracon v$ Lewis ;)

27

Odp: TeBe vs reszta swiata

Wielkorotnie Mikey pisal o tym: Numen, jego boskosc, to, ze jestes wspoltworca Numena itd. Reszte mozesz poczytac w postach Mikeya.

Ke?

Dla dobra ogolu (jeszcze friendshipowej) sceny - odpowiem tak:
W tym momencie wali mnie kto jest/a kto nie jest godny/aktywny/pracowity/cos robi itp. I to co mowil kiedys Dracon puscilem mimo uszu i nie zamierzam rozwijac mimo ze cisnely mi sie na usta slowa bardzo niecenzuralne. Postanowilem rowniez ze w zadne dyskusje (nawet merytoryczne) z Draconem wchodzil nie bede na tym forum. Na zlocie uscisnelismy sobie dlonie kiedy przyjechal i to tyle - pozniej jego towarzystwa nie szukalem (w przeciwienstwie do reszty TQA - moich  kumpli od paru lat - eru, foxiu,tatko samuraia oraz xraya) Odpowiem tez posrednio Draconowi iz zamkniecie topicu w ktorym ludzie sie opluwaja nie jest 'prywata' tylko przewidywaniem tego co sie moze stac - vide cala dalsza czesc watku.
Poniewaz w takiej sytuacji czuje sie niezrecznie - opuscilem grupe moderatorow AA.

I jeszcze jedno -  apropos eliciarstwa - proponuje poszukac na forum atariage postow Dracona i Heavena :) i samemu ocenic ...
End od transmission .... i raczej wogole mojej bytnosci na forum ... odcinam sie od takich jazd - wole popic z foxem i lewisem niz sie opluwac z tebe i innymi pod pozorem 'co to oni nie zrobili a ja jestem leszcz bo nie' - az sie te pomyje zupelnie przeleja w stek wyzwisk. ACK?

28

Odp: TeBe vs reszta swiata

Ke?

Pisales, pisales...

29

Odp: TeBe vs reszta swiata

KTO SIĘ CZUBI TEN SIĘ LUBI !!!
:P                       :P                       :P

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

30

Odp: TeBe vs reszta swiata

Pisał każdy, wszystko k****.

Zamiast się kłócić o dupe Maryny czy Boryny to sie weźcie wszyscy do roboty!

Dracon nie lubi TIP-a, ja tysz.
Wy lubicie TIP-a.

I cholera nie wiem po kiego grzyba sie tu k**** pluć? Bez urazy moi panowie, ale jakbyśta zamiast tracić czas na psianie tych postów zrobili cokolwiek na nastepne party, to by nam wszystkim *Scenie* na pewno wyszło na lepsze. Nie chcę zabierac żadnej ze stron, bo i Drc ma trochę racji i Lewis i każdy, ale k**** mac, ja bym ładnie i grzecznie chciała poprosić:

DO ROBOTY! :evil:

There's special place for me in hell. It's called the throne.

31

Odp: TeBe vs reszta swiata

O właśnie!

Proponuje zamiast się przebijac coraz ambitniejszymi tekstami na temat debistwa TIPa i pixeli itp. srania w banie, to byscie kurna chata, zrobili potyczke pt:

KTO ZROBI COŚ LEPSZEGO!

Ja się już zabrałam do roboty, a wy?

There's special place for me in hell. It's called the throne.

32

Odp: TeBe vs reszta swiata

Eru with Mess^^ ??

tzn ze chodzisz teraz z Eru :)?

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

33

Odp: TeBe vs reszta swiata

mikey/ng napisał/a:

Wielkorotnie Mikey pisal o tym: Numen, jego boskosc,

Zeby znowu nie bylo ze sie wywyzszam - taka opinia o w/w demie jest wiekszosci ogladaczy.   Zreszta to Mikey dokonal wrzutu i opisu NUMENA do bazy, wiec chwala mu za to!

I to co mowil kiedys Dracon puscilem mimo uszu i nie zamierzam rozwijac mimo ze cisnely mi sie na usta slowa bardzo niecenzuralne.


nie wiem co to za aluzja, co za "kiedys" i o czym,   po prostu duperelami z przeszlosci nie zamierzam sie teraz zajmowac....

Na zlocie uscisnelismy sobie dlonie kiedy przyjechal i to tyle - pozniej jego towarzystwa nie szukalem


i vice versa, mysle ze to najlepszy sposob, kiedy ludzie "nadaja na innych falach".  NIe da sie wszystkich kochac, do jednego czuje sie od razu sympatie, do innego pozniej albo wcale, a jeszcze kto inny jest obojetny...  Jak w zyciu   ;)

I jeszcze jedno -  apropos eliciarstwa - proponuje poszukac na forum atariage postow Dracona i Heavena :) i samemu ocenic ...


a jednak !!  Nie powstrzymales sie od kolejnego zlosliwego (w zamierzeniu?) tekstu.   Odpowiem tak ja Ty kiedys (kiedy to nawiazywalem do pewnej historii z Usenetu, hehe)- to jest offtopic, inne forum, inni ludzie   :P

34

Odp: TeBe vs reszta swiata

Tebe: Nie, nie chodzę, ale on miał kiedyś podpisa

Mess with Eru ; ). Ja tylko przeinaczyłam. Przetłumacz sobie słowo 'Eru'.

A wy kurde to sie nie pogryźcie. Osobiście skopie dupska jak nic nie zrobicie i z miss mokrego #2 nici!

I ja również oddaje frasunek k**** NUMENowi. I koniec kurna kłótni, bo jak ja sie wkurze ... ><!

There's special place for me in hell. It's called the throne.

35

Odp: TeBe vs reszta swiata

Mesia, mnie pobij, mnie !!!  :lol:

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

36

Odp: TeBe vs reszta swiata

Tak. Zauwazylem. Martwi mnie tylko, ze ze znanych mi grafikow chyba tylko Anj tworzy na Atari...

tak jak napisal bodajze MacGyver w innym watku na forum - cel uswieca srodki. Poza tym  czy moze koderzy tez powinni pisac w asemblerze tylko na atari (zamiast na PeCe) ??   ;)


Byc moze, ale wierz mi, ze takie poglady podziela jeszcze kilka osob. Po prostu sie nie wypowiadaja w tym temacie....

...bo moze nie warto robic "z igly, widly" ?   Tak naprawde chyba na kazdego mozna cos znalezc, odpowiednio zinterpretowac, itp.  ale po co ?
Dla kolejnej glupiej "wojny" ???    :rolleyes:
Moze sie myle, ale obecna polska scena maloatarowska jest zbyt mala aby sobie pozwalac na takie "akcje". I mysle ze nie stales sie jej "ojcem" aby pouczac takich jak ja ?  :?

Masz racje, ale od dluzszego czasu Twoje wypowiedzi swaidcza o tym ,ze tylko produkcje TQA sa godne uwagi.

z tego co wiem, postronni widzowie uwazaja NUNENA za najlepsze demo,
"na razie nie do pobicia" - mam sie czego wstydzic ?
Tak sie sklada, ze cenie tez produkcje spoza TQA,  np. ASSKICKER. OVERMIND, SHEOL i jeszcze pare innych ...

Czyzby Twoj avatar w TH4 Cie az tak bardzo urazil?

no, cholernie brzydko wyszedl...  :lol:
A na powazniej, to demo bylo OK, ale po II obejrzeniu mi sie przejadlo.
Starsze rzeczy z tej serii wydawaly sie lepsze. 
BTW. jak dlugo zamierzasz ciagnac ten "serial" ???

Obrazki Anj'a bardzo lubie.

ja tez, ma fajny styl, a przejscie na CIN-a bardzo mu pomoglo.

Niestety nie znam wszystkich wypowiedzi Eru, wiec nie wiem, ze chcial kiedys podlaczac CGA do Atari. Widac jestem malo domyslny.

po prostu moja wypowiedz byla luzna aluzja do tekstu ERU z tego watku
(tzn. pierwotnie byl w watku o dopalce do ANTICA).

Twoje opinie nie obrazily mnie.

chociaz z tego sie ciesze.... :D  I w  takim razie nie znam pobudek Twojej krytyki, ktora rozpoczela sie w tym watku (to co mi zarzucasz, rownie dobrze moze byc odbite w druga strone, ale mnie to nie bedzie juz bawic). Juz zreszta wczesniej zauwazylem, ze cos tam do mnie masz (....bo zapomnialem napisac o COBRZE, ktora prawie na to forum nie zaglada...).

Owszem jego nie znam w ogole, a Ciebie bardzo slabo. Ta moja wypowiedz opierala sie na postach z forum. Owszem, nie zniewazyles w sposob Jordana (chodzi mi o slowa -> wulgaryzmy), to takie luzne porownianie...

...takie porownanie, ktore moze byc krzywdzace (w pewnym sensie).
Pytanie mam, czy tylko na podstawie postow z forum (niektorych tendencyjnie odczytywanych) mozna probowac wyrobic sobie opinie o czlowieku, jaki on naprawde jest lub moze byc ???

Reszte mozesz poczytac w postach Mikeya.

nie mam ochoty drugi raz walkowac tego samego. Moze wiesz o tym, ze wtedy przeszedlem z nim na wymiane pogladow na privie, ale po jakims czasie okazalo sie, ze to bez sensu. Byl nawet jeszcze wiekszy bajzel... :-/


nie oznacza, ze zaraz szukam "elyty", stary, hamuj sie ze swoimi stwierdzeniami....

Odnioslem inne wrazenie na zlocie.

obserwowales mnie ?  Obchodzilem Cie szerokim lukiem, czy co ?
Natomiast ja nie mialem czasu na dumanie, ogolnie sporo sie dzialo, a i tak zaluje, ze paru ludzi (ktorych znam przez siec) nie poznalem osobiscie (yo PIXEL !).


Probowales w ogole na party podejsc do mnie, pogadac, itp. ?   NIe pamietam...   :evil:   No to co tu rozwazac ?!?   :?

A Ty sprobowales?

tak, ale byles chyba tak zamyslony czy co innego (hehe), ze specjalnie nie reagowales....  8O   Ogolnie wygladalo na to, ze wolales sie trzymac w gronie starych znajomych - glownie ze 100licy, choc nie tylko (szczegolow nie znam).

Ja nie potrzedlem, bo dawniej w ogole nie podchodzilem do TQA, a teraz jakos sie udalo, ale glownie to TQA przyszlo do mnie...

a co Cie powstrzymywalo wczesniej ?  8O   W sumie to normalni ludzie przeciez, ciesze sie ze pierwsi "przelamali lody", skoro sie sam nie odwazyles...


Fuckt, ze jest kilka  osob na scenie ktorych nie rozumiem  (hehehe), ale na szczescie po prostu samo z siebie wychodzi, ze sie z nimi mijam na takiej imprezie.

Widocznie do nich naleze.

nie nalezales... :)   Kiedys byles mi po prostu obojetny, ale nie ze wzgledu na moje (?) eliciarstwo (?), tylko tak samo wychodzilo (podobnie jak inni, np. SAMURAI, nie mialem czasu gadac ze wszystkimi )... W sumie ja tez czasem nie podchodze do innych i  bardziej czekam na odwrotna reakcje.....   :?


ODSIECZ SOBIESKIEGO:

Nie bede komentowal, bo wiem od WIlsona na jakiej to bylo zasadzie.

No coz ja sie tam nie pchalem... :D ...sami zapraszali...  i  dla jaj sie zgodzilem  -  i jaja z tego robilem (np. pierwsza popitka), a co do Wilsona, to trudno, moze teraz zaluje swojej decyzji...   :lol:

Naprawde Cie nie rozumiem, czemu tyle na powaznie bierzesz...   :cry:   

A moze to trzeba na kazdy zlot jezdzic, zeby nikomu nie "podpasc" ?  ;)

Jak napisalem wyzej nie zna Cie osobiscie. Swoje sady opieram na tekstach z forum.

Forum nie jest jedynym i miarodajnym zrodlem informacji o danym ludziu. A jesli tylko na forum  chcesz sie opierac aby kogos ocenic, to bierz poprawki na to, ze tutaj nie kazdy pisze wszystko na powaznie albo tak, jakby pisal gdzies indziej w "normalnym" zyciu (prawda, TeBe ?).  Scenowanie to chyba nie jest smiertelnie powazne zajecie.....  Ja dwa razy sie zastanowie zanim tutaj zaczne komus uporczywie cos zarzucac...


Zauwaz, ze ja w poprzednim poscie tutaj skoncentrowalem sie tylko na odpowiedzi na Twoje teksty, a Ty wykorzystujesz okazje do ataku na moja osobe i np. zarzucanie tej "elytarnosci"  (a fuj !).

Hmmm. Jezeli rozmawiasz z moimi tekstami, a nie ze mna to przepraszam.

po prostu odpisuje na to, co czytam (czy te Twoje teksty i Ty to nie to samo - w znaczeniu komunikacji??? )  tutaj i staram sie nie robic tego przez pryzmat wrazen, jakie we mnie dana osoba moze wywolywac (poza tym ja tez Cie prawie nie znam).

Szkoda, ze tak uparcie chcesz mi udowodnic moje (straaaszne) wpadki na forum . Moze tak jak Mikey uwazasz, ze dyskusja sluzy tylko do przedstawienia swoich argumentow, a nie po to, aby w koncu znalezc jakies wspolny punkt widzenia i porozumienia.


Mimo wszystko pozdrawiam i mysle, ze moze jeszcze kiedys stukniemy sie kielonkami na jakims party...  :D   :?:

Tez mam taka nadzieje (najlepiej kielonem Sobieskiego).

postaram sie o tym nie zapomniec do najblizszego party, na ktore zdecyduje sie wybrac.....    :)

37

Odp: TeBe vs reszta swiata

KTO SIĘ CZUBI TEN SIĘ LUBI !!!
:P                       :P                       :P

mega-kurna-buahahahahahahahaha jesteś słodki

All I hear is the sound of me falling on the ground

38

Odp: TeBe vs reszta swiata

tak jak napisal bodajze MacGyver w innym watku na forum - cel uswieca srodki. Poza tym  czy moze koderzy tez powinni pisac w asemblerze tylko na atari (zamiast na PeCe) ??   ;)

??? Ja pisze wylacznie na Atari.

...bo moze nie warto robic "z igly, widly" ?   Tak naprawde chyba na kazdego mozna cos znalezc, odpowiednio zinterpretowac, itp.  ale po co ?
Dla kolejnej glupiej "wojny" ???    :rolleyes:

Moze i tak, ale moje zarzuty narastały od dłuższego czasu i w koncu wybuchło... Powiem tak: ulżyłem sobie i starczy...

Moze sie myle, ale obecna polska scena maloatarowska jest zbyt mala aby sobie pozwalac na takie "akcje". I mysle ze nie stales sie jej "ojcem" aby pouczac takich jak ja ?  :?

A Ty się czujesz "ojcem" małoatarowskiej sceny?

z tego co wiem, postronni widzowie uwazaja NUNENA za najlepsze demo,
"na razie nie do pobicia" - mam sie czego wstydzic ?
Tak sie sklada, ze cenie tez produkcje spoza TQA,  np. ASSKICKER. OVERMIND, SHEOL i jeszcze pare innych ...

Ja tez uwazam Numena za najlepsze demo, ale chodzi mi o teksty na temat tego, ze jestes z jego wspoltworca i ze z tego powodu inni powinni ci oddawac czesc. Najwiekszy frasunek sie tu nalezy koderom, a Ci jakos sie nie wywyzszaja z tym...

no, cholernie brzydko wyszedl...  :lol:
A na powazniej, to demo bylo OK, ale po II obejrzeniu mi sie przejadlo.
Starsze rzeczy z tej serii wydawaly sie lepsze.
BTW. jak dlugo zamierzasz ciagnac ten "serial" ???

To sie jeszcze okaze.....
Takie dema sa raczej na raz. Chodzi o zrobienie dobrego wraznia na party.

chociaz z tego sie ciesze.... :D  I w  takim razie nie znam pobudek Twojej krytyki, ktora rozpoczela sie w tym watku (to co mi zarzucasz, rownie dobrze moze byc odbite w druga strone, ale mnie to nie bedzie juz bawic). Juz zreszta wczesniej zauwazylem, ze cos tam do mnie masz (....bo zapomnialem napisac o COBRZE, ktora prawie na to forum nie zaglada...).

Jak napisałem powyżej. Zbierało sie od dawna.

Pytanie mam, czy tylko na podstawie postow z forum (niektorych tendencyjnie odczytywanych) mozna probowac wyrobic sobie opinie o czlowieku, jaki on naprawde jest lub moze byc ???

Jezeli z dana osoba ma sie w sumie kontakt tylko na forum to nietrudno o to.

obserwowales mnie ?  Obchodzilem Cie szerokim lukiem, czy co ?
Natomiast ja nie mialem czasu na dumanie, ogolnie sporo sie dzialo, a i tak zaluje, ze paru ludzi (ktorych znam przez siec) nie poznalem osobiscie (yo PIXEL !).

A i owszem sporo sie dzialo. Dlatego moze nie spotkalismy sie przy kielonie...

tak, ale byles chyba tak zamyslony czy co innego (hehe), ze specjalnie nie reagowales....  8O   Ogolnie wygladalo na to, ze wolales sie trzymac w gronie starych znajomych - glownie ze 100licy, choc nie tylko (szczegolow nie znam).

Hmm. Wlasnie ze 100lycy to jest reszta TQA, a z nimi sie dobrze gada (pije :)). Jak bylem zamyslony trzeba bylo mnie szturchnac....

a co Cie powstrzymywalo wczesniej ?  8O   W sumie to normalni ludzie przeciez, ciesze sie ze pierwsi "przelamali lody", skoro sie sam nie odwazyles...

Wlasnie eliciarstwo, ktorym sie kiedys ludzie z TQA odznaczali (sam Slaves czy Samurai sie mi ostatnio przyznali do tego, ze byl okres kiedy z innymi grupami niz Slight czy Shadows sie "nie gadalo"). Ale jak widac czasy i ludzie sie zmieniaja...

Naprawde Cie nie rozumiem, czemu tyle na powaznie bierzesz...   :cry:

Dla mnie scena wiele znaczy i niektore rzeczy biore bardzo powaznie. Tak juz mam.   

Forum nie jest jedynym i miarodajnym zrodlem informacji o danym ludziu. A jesli tylko na forum  chcesz sie opierac aby kogos ocenic, to bierz poprawki na to, ze tutaj nie kazdy pisze wszystko na powaznie albo tak, jakby pisal gdzies indziej w "normalnym" zyciu (prawda, TeBe ?).  Scenowanie to chyba nie jest smiertelnie powazne zajecie.....  Ja dwa razy sie zastanowie zanim tutaj zaczne komus uporczywie cos zarzucac...

Jak juz wyzej bylo. Ciebie znam tylko z forum. Nie jest to miarodajne, ale innych informacji brak...

Zauwaz, ze ja w poprzednim poscie tutaj skoncentrowalem sie tylko na odpowiedzi na Twoje teksty...

...(czy te Twoje teksty i Ty to nie to samo - w znaczeniu komunikacji???)...

No chyba nie....

tutaj i staram sie nie robic tego przez pryzmat wrazen, jakie we mnie dana osoba moze wywolywac (poza tym ja tez Cie prawie nie znam).

No wlasnie, wiec tez zdanie o mnie mozesz sobie wyrobic na podstawie tekstow z forum.

Szkoda, ze tak uparcie chcesz mi udowodnic moje (straaaszne) wpadki na forum . Moze tak jak Mikey uwazasz, ze dyskusja sluzy tylko do przedstawienia swoich argumentow, a nie po to, aby w koncu znalezc jakies wspolny punkt widzenia i porozumienia.

Jak wyżej. Nazbierało sie.

postaram sie o tym nie zapomniec do najblizszego party, na ktore zdecyduje sie wybrac.....    :)

Trzymam Cie za slowo.

39

Odp: TeBe vs reszta swiata

Dobra moi kochani panowie.

Czy możecie już zacząc pracować? Proszę ... ?

There's special place for me in hell. It's called the throne.

40

Odp: TeBe vs reszta swiata

Lewis! Dracon! Zbierać łopatki,wiaderka tudzież grabelki i do domku.Nie można przebywać w piaskownicy już po zmroku! Jutro sie pobawicie...jutro (Quast2k4) też jest dzień!

i teraz na ekran wjechać powinien afisz z pytaniem: Czy wiesz gdzie jest teraz Twoje dziecko???:)

spokój mi tu.

gep/lamers^dial

41

Odp: TeBe vs reszta swiata

Jest to ostatni moj post (w tym watku, hehe).
Przy okazji frasunek i podziekowania dla MIKEYA za honorowe odejscie z Forum A-A !  Milego picia i życia na innych forach/usenecie, moj imienniku & rowiesniku !!


Generalnie, po lekturze tego i paru podobnych watkow na forum, uswiadomilem sobie, ze:

1. Forum to stalo sie miejscem gdzie niektore osoby (na szczescie nie wszyscy)  korzystaja z okazji aby sobie "ulzyc".  Wierze jednak, ze na pewno istnieja takze inne sposoby aby wyrzucic z siebie troche negatywnej energii ...   ;)

2. Uprzejmie prosze wszystkich aby teraz i w przyszlosci nie oskarzali innych o "eliciarstwo", bo to moze byc bron obosieczna....
Sorry Lewis, ale ja w ten sposob wlasnie odebralem Twoje zachowanie na Quast, kiedy to podszedlem do Ciebie, zagadnalem, a Ty nic.  Stukac kogos (jak radziles), aby zwrocic jego uwage nie mam zwyczaju. To tylko jeden z przykladow). Koniec, wiecej tego nie bede rozwijac.


A teraz jeszcze na koniec garsc odpowiedzi, ktore zostaly zadane:

??? Ja pisze wylacznie na Atari.

OK, a inni pisza na PeCe np. pod X-ASM, czy to zle ?   ;)
Tak samo widze analogie odnosnie atarowskich grafikow - kazdy ma prawo uzywac tego co mu pasuje, dlaczego martwisz sie ze niewiele osob tworzy w calosci obrazki na Atari   ???    8O
Wlasnie o tym pisal MacGyver, ze cel uswieca srodki (w sumie to nawet temat na oddzielna debate, latwo mozesz znalezc ten watek na forum).
Poza tym pamietaj, ze do Twojego  ulubionego TIP-a raczej nie zrobi sie obrazka na Atari, bo nie ma narzedzi a i sam tryb jest dosc 'trudny'. Zostaje konwersja, pytanie tylko czy wolisz same zrzuty z np. Borysa V., czy tez dozwolisz aby ci, ktorzy chca, starali sie cos jeszcze zrobic w nowych trybach gfx.  :rolleyes:

A Ty się czujesz "ojcem" małoatarowskiej sceny?

absolutnie nie, nie mam osobowosci lidera,
poza tym aktywne scenowanie juz nie dla mnie  ;)  (zaczynalem w 1993/94 r.), pochlaniaja mnie powoli inne sprawy, a tutaj wchodze glownie chyba przez sentyment.  8)

Najwiekszy frasunek sie tu nalezy koderom, a Ci jakos sie nie wywyzszaja z tym...

kazdy mial swoj udzial w produkcji dema, nie mozna nikogo umniejszac.

Zauwaz tez , ze na scenach komputerowych obecnie, coraz mniej liczy sie sam kod (ilosc ramek/s itp) a ogolny feeling, w czym grafik i muzyk maja duzy udzial, co najmniej na rowni z koderem, ktory tez czesto odpowiada za design.

Jak napisałem powyżej. Zbierało sie od dawna.

no coz, ja tu widze wiecej ludzi, ktorzy mogliby podpasc i to za wieksze "przewinienia"...  Widocznie klotnia z Twoim ziomalem, ktory wlasnie odszedl z Forum, mogla (ale nie musiala) znaczaco zawazyc.  :P


Hmm. Wlasnie ze 100lycy to jest reszta TQA, a z nimi sie dobrze gada (pije :)).

ze 100lycy lub z niedaleka sa tez Wilson, Miker, Sikor, itd.  Co do gadki to po prostu nie mozna miec do czlowieka uprzedzen - to pomaga, jak chyba zauwazyles....

(kiedys z innymi grupami niz Slight czy Shadows sie "nie gadalo"). Ale jak widac czasy i ludzie sie zmieniaja...

to jest pocieszajace. Ja widze dwie przyczyny: obecnie scena sie skurczyla i wojny i "elyta" nieskazana ;)    a ludzie po prostu sie postarzeli i takze przez to zmadzrzeli....  ;)

Dla mnie scena wiele znaczy i niektore rzeczy biore bardzo powaznie. Tak juz mam.

widocznie dla mnie mniej, skoro nawet nie jezdze na zloty za czesto. Mimo to cenie sobie tu troche znajomosci ....


...(czy te Twoje teksty i Ty to nie to samo - w znaczeniu komunikacji???)...

No chyba nie....

czyli jezeli piszesz tu cos, z czym sie pozniej nie utozsamiasz, a jednoczesnie twierdzisz, ze powaznie traktujesz Scene i to Forum (jak rozumiem), to czegos tu nie rozumiem...  8O    :?:

No wlasnie, wiec tez zdanie o mnie mozesz sobie wyrobic na podstawie tekstow z forum.

no i jeszcze ewentualnie z samego party, takiego jak QUAST oraz tworczosci (dema itp.)    :)

Jak wyżej. Nazbierało sie.

chodzi o to, ze jakby mnie skrytykowal ktos,  kto mnie bardziej zna (np. mial ze mna wiekszy kontakt mailowy ale nie tylko), to wowczas nie byloby moze mojego "szemrania".  :rolleyes:

Trzymam Cie za slowo.

dobra, ale nie patrz juz na mnie jako "eliciarza". Nawet jesli cos gdzies niepotrzebnie walnalem, to jestem tylko czlowiekiem, ktory zawsze moze sie w przyszlosci poprawic.  ;)

EoF ode mnie

42

Odp: TeBe vs reszta swiata

OK, a inni pisza na PeCe np. pod X-ASM, czy to zle ?   ;)
Tak samo widze analogie odnosnie atarowskich grafikow - kazdy ma prawo uzywac tego co mu pasuje, dlaczego martwisz sie ze niewiele osob tworzy w calosci obrazki na Atari   ???    8O
Wlasnie o tym pisal MacGyver, ze cel uswieca srodki (w sumie to nawet temat na oddzielna debate, latwo mozesz znalezc ten watek na forum).
Poza tym pamietaj, ze do Twojego  ulubionego TIP-a raczej nie zrobi sie obrazka na Atari, bo nie ma narzedzi a i sam tryb jest dosc 'trudny'. Zostaje konwersja, pytanie tylko czy wolisz same zrzuty z np. Borysa V., czy tez dozwolisz aby ci, ktorzy chca, starali sie cos jeszcze zrobic w nowych trybach gfx.  :rolleyes:

Tego nie powiedzialem. Chodzi mi o to, ze nie wszyscy tworza na pececie.

kazdy mial swoj udzial w produkcji dema, nie mozna nikogo umniejszac.

Zauwaz tez , ze na scenach komputerowych obecnie, coraz mniej liczy sie sam kod (ilosc ramek/s itp) a ogolny feeling, w czym grafik i muzyk maja duzy udzial, co najmniej na rowni z koderem, ktory tez czesto odpowiada za design.

Owszem, jednak w wypadku Numena tak nie jest (moim zdaniem).

no coz, ja tu widze wiecej ludzi, ktorzy mogliby podpasc i to za wieksze "przewinienia"...  Widocznie klotnia z Twoim ziomalem, ktory wlasnie odszedl z Forum, mogla (ale nie musiala) znaczaco zawazyc.  :P

A i owszem.

ze 100lycy lub z niedaleka sa tez Wilson, Miker, Sikor, itd.  Co do gadki to po prostu nie mozna miec do czlowieka uprzedzen - to pomaga, jak chyba zauwazyles....

Hmm. Pol nocy szlajalem sie z Pinkiem, chlalem z Jaskierem i Electronem, ewakuowalem Vidola do WC i gadalem z mnostwem ludzi (nie Elkabato! wiecej nie przynos nalewki w kartonie! :)). Wiec nie tylko Wawa.

czyli jezeli piszesz tu cos, z czym sie pozniej nie utozsamiasz, a jednoczesnie twierdzisz, ze powaznie traktujesz Scene i to Forum (jak rozumiem), to czegos tu nie rozumiem...  8O    :?:

Utozsamiam sie z nimi, wydaje mi sie, ze to Ty rozdzielasz teksty z forum od tego co sie dzieje na zlotach. OK! Niewazne, bo sie juz za bardzo pogmatwalo.

no i jeszcze ewentualnie z samego party, takiego jak QUAST oraz tworczosci (dema itp.)    :)

No z party to raczej nie, bo sie podobno nie zgadalismy. Z dema: nie moja wina, ze wrzuciles avatara z profilu, ktory idealnie przypasowal do koncepcji tego effa.

dobra, ale nie patrz juz na mnie jako "eliciarza". Nawet jesli cos gdzies niepotrzebnie walnalem, to jestem tylko czlowiekiem, ktory zawsze moze sie w przyszlosci poprawic.  ;)

A owszem, wiec i moje niedociagniecia mam nadzieje, ze beda wybaczone...

EoF ode mnie

Ode mnie tez.

43

Odp: TeBe vs reszta swiata

Przy okazji frasunek i podziekowania dla MIKEYA za honorowe odejscie z Forum A-A !  Milego picia i życia na innych forach/usenecie, moj imienniku & rowiesniku !!

Hm, dzieki ale ja nie opuszczam forum az tak na amen ... powiedzialem ze jest to koniec mojej bytnosci na forum w takim ksztalcie jaki teraz ma ... w opluwaniu sie i dyskusjach bez sensu. Forum bede sledzil i udzielal sie w tematach okoloscenowych :) i staral sie nie mieszac w takie watki jak ten.
Natomiast na pewno nie bede dalej forum moderowal ...

To tyle tytulem wyjasnienia ...

44

Odp: TeBe vs reszta swiata

Poniewaz z obydwu stron padly EOF-y to proponuje powrocic no naczelnego watku tego topica jakim sa zmasowane ataki slowne na TeBe ;)

45

Odp: TeBe vs reszta swiata

Dobra dzieci!

Jazda z piaskownicy, bo wam tam wpuszcze krokodyle _^_!

A ja MakGajwerze mój proponuje już teraz zamknąć temata -_-''.

There's special place for me in hell. It's called the throne.

46

Odp: TeBe vs reszta swiata

A ja MakGajwerze mój proponuje już teraz zamknąć temata -_-''.

Ta propozycja jest zbyt niemoralna - nie moge jej przyjac ;)

47

Odp: TeBe vs reszta swiata

No i w całym tym topicu tylko Grubshy wypowiedział mądrze i ściśle merytorycznie (ktoś tą wypowiedź pamięta? gdzie tam!). Grubshy - wielki szacunek, jesteś jednym z najbardziej szanowanych przeze mnie ludzi. (Wazelina ;).

48

Odp: TeBe vs reszta swiata

Kurde powinienem sie chyba zaczerwienic... niestety wodka sie juz skonczyla...

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.

Posty [ 26 do 49 z 49 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź