26

Odp: pikselizacja vs konwersja

Fscker - stary, albo jestes fucktycznie taki niekumaty w pewnych kwestiach, albo sie na takiego zgrywasz ...   :P   I schowaj te swoje smieszne powiedzonka, bo szkoda tu na nie miejsca.  Napisze chyba na priva, bo nie mam zamiaru marnowac tutejszego miejsca na jeszcze jedna, do tego w sumie zbedna, polemike z taka osoba jak Ty.


Mikey - a moze Ty cos wreszcie zrobisz na Atari (niekoniecznie grafike...  ;) ) ?  :P    Czekam i chetnie sie wypowiem.  Widzisz, wokolo pelno jest komentatorow i krytykow, tylko z tworczoscia juz znacznie gorzej...  Wiadomo ktora czynnosc jest latwiejsza do wykonywania...   :lol:

BTW. moja grafike nie_na_compo byc moze wkrotce  zobaczysz w gierce "DROGA DO DUPLANDU"  (tym razem w trybie programu XLP 1.9).
8)

27

Odp: pikselizacja vs konwersja

> czyli jednak stawiamy na metode rysowania a nie cel, jakim jest uzyskanie dopieszczonego kolorowego obrazka ? 

Dla mnie celem jest zobaczenie obrazka, ktory jest na Atari.

> Trzeba chyba ochrzanic koderow, ze takie nowe, kuszace tryby gfx wymyslaja i przez to trzeba konwercic, bo na atari nie ma narzedzi do rysowania - dla ludzi, ktorym sie znudzily 4 (ew. 7) kolorow. 

Raczej za to, ze nie robia programow do rysowania w tych trybach.

> ja tam az tak w to nie wchodze, nie mam czasu na analize i moze przez to nie wiem kto to jest jakis "FSCKER" czy inny F*cker. 

No wiesz, biorac pod uwage kiedy wyszla ich pierwsza produkcja, to w ciagu tych paru lat czlowiek mimochodem sie zorientowal, nie musialem tego roztrzasac :)

> jak dla mnie to z wystawionych grafik tylko jedna byla kontrowersyjna (domysl sie ktora)

Oj, tak to sie nie domysle. Z tych rysowanych na Atari? Bo jesli z pozostalych, to ja ich nie pomne.

>> To jest takze moja granica na jaka jestem w stanie sie zgodzic - jak bedzie wiecej takich glosow, mozna zaczac od Lasta, choc kiedys byla juz taka propozycja i zjechano mnie za to ciut...

> no prosze jak "apetyt rosnie w miare jedzenia"... Jeszcze rok temu wystawilem grafe robiona na atari, ale nie bylo konkursu z powodu braku prac.... 

Ja Cie prosze, przestan juz z tym, ze rok temu byla tylko Twoja praca, a innym sie nie chcialo i sa be. Ci inni w czasie, kiedy nic nie wystawiales, zrobili tez kilka rysunkow na inne party i nie narzekali, ze byli sami! Naprawde, dziwnie to wyglada: 5 lat nic, po czym wystawiasz raz i pozniej przez caly rok narzekasz... Policz ile w ciagu tych 6 lat grafik wystawili Anj, Tiger, a nawet nieobecny juz od dawna Sabath - wszystkie grafy doskonale (tak jak i Twoja z przed roku!), ale po kilka sztuk!

> Czy naprawde myslicie, ze rozdzielenie graficznych kompotow na kilka mniejszych spowoduje zalew grafiki tworzonej atarowym joystickiem/klawiszami ???

Nie. Ja uwazam, ze w ogole nie powinno byc konwertow na compo. Ale jezeli wola ludu - moge to umozliwic. Moim zdaniem podzielenie compo zmniejszy ilosc grafiki rysowanej na Atari, choc razem z konwertami prac bedzie zdecydowanie wiecej. Ilosc, nie jakosc.

> Ci, ktorzy np. w tym roku robili na Atari, to tak przez Was respektowani Anj i Tiger - wcale nie byli na straconej pozycji, bo wiem ze maja dostep do "wyzszych platform". Wybrali jednak to narzedzie - wybrali swiadomie, dobrowolnie, wiec bez sensu jest mowa, ze sa w gorszej sytuacji.

Zgadza sie - wracajac do wczesniejszego mojego porownania: wybrali sie na wyscig pokoju rowerami - tak jak nalezalo. A sa w gorszej sytuacji, bo niektorych ciagna samochody. Oni tez moga to zrobic, ale to dla nich jest be - i za to maja moj wielki frasunek!

> Ciekawe jak podejdziecie do formatu HIP, ktory moze byc zarowno skonwertowanym obrazki z Amigi/PC jak i przerobionym obrazkiem z Atari. Czy dojdzie do absurdu, ze tworca przed compo bedzie musial sie zarzekac, iz tworzyl to na atari, choc wyglada to "lepiej" ????
Tu czekam na Twoja, Vasco, odpowiedz. A jak jestes ciekaw, to przytocze tutaj sposob przerobienia zwyklego 4-kolorowego obrazka z atari w HIP.

Kula w plot :) A gdzie ja to niby zakazalem uzywac HIPa???? Czytales regulamin Lasta? Nie dam slowa, ze byl od poczatku dozwolony, ale te 2-3 lata na pewno. Jest narzedzie do rysowania w HIPie? Mozna konwercic MIC, INP do HIP? Mozna. A wiec ja nie widze problemu! Z tym, ze jezeli cos bedzie mi podpadac pod konwersje z innej platformy, to uwale w selekcji - tu jestem rygorystyczny. Byla juz raz z tym afera - tlumaczono sie niezle, ale nie dalem sie przekonac. Pozniej zreszta autor przyznal sie, ze sciemnial.

> no coz, oficjalna kolejnosc byla inna i widze ze nie uznajesz tzw. woli ludu.... 

Nie zrozumiales mnie: pogratulowalem zaraz po pokazie - wola ludu wtedy juz sie wypowiedziala, ale nie zdarzyla byc policzona. Czy nie uznaje teraz? Uznaje! Tylko mam inne zdanie i przykro mi, ze ktos kto poswiecil pol party na machanie joy'em i narysowal cos rewelacyjnego, zajal dalsze miejsce. To niesprawiedliwe.

> A smieszna sama w sobie wydaje sie proba dyskutowania z wiekszoscia (osob ktore oddaly prace skonwertowane) w takim scrollu.

Ilosc to nie jakosc! Czy gdybym namowil 10 ziomiali, aby kazdy oddal trzy 4-kolorowe grafy z cyklu glowa-tulow-nogi, to znaczyloby, ze mamy racje, bo jest nas wiecej?

> ale jestes skrupulatny.... Fuckt, ze troche nie jezdzilem (z roznych powodow zreszta), dlatego pisalem ze z przerwami...

A doczepie sie jeszcze ;P Nawet jak nie jezdzisz, to przeciez mozesz wysylac: zobacz relizy np. z Forevera.

> Z tutejszej ankiety wynika jednak ze przewaga nalezy do osob rozsadnie podchodzacych do tej sprawy. 

Ho, ho... To jest subiektywna opinia!

Aha, jednoczesnie odzegnuje sie od nieprzyjemnych wypowiedzi fsckera, zeby nie bylo! :)

28

Odp: pikselizacja vs konwersja

Mikey - a moze Ty cos wreszcie zrobisz na Atari (niekoniecznie grafike...  ;) ) ?  :P    Czekam i chetnie sie wypowiem.  Widzisz, wokolo pelno jest komentatorow i krytykow, tylko z tworczoscia juz znacznie gorzej...  Wiadomo ktora czynnosc jest latwiejsza do wykonywania...

"wreszcie zrobisz" brzmi jakbym nic nigdy do tej pory nie zrobil.
A pamietam ze zakodowalem przynajmniej 3 produkcje i pare utilow.
Wiec zadaj sobie trud i poszukaj albo powiedz co miales na mysli piszac "wreszcie zrobisz"
Poza tym komentarzy i krytyki nie unikniesz jezeli cokolwiek robisz ... wiec sila rzczy IMO powieniennes sie cieszyc ze takie komentarze wogole sa - znaczy to ze jestes umiarkowanie aktywny i ludzie to widza. Nie wiem czemu uwazasz kazda wypowiedz kogokolwiek jako orez wymierzony przeciwko Tobie?

29

Odp: pikselizacja vs konwersja

"wreszcie zrobisz" brzmi jakbym nic nigdy do tej pory nie zrobil.
A pamietam ze zakodowalem przynajmniej 3 produkcje i pare utilow.

widocznie inaczej odebrales niz sie spodziewalem.  8O  W domysle chodzilo mi o to, ze dawno nie widzialem jakis nowszych Twoich produkcji (bo wiem z priva, ze na Atari dokonania miales), a wiec spodziewam sie, ze zagrzewajac innych do pracy, sam tez dalej bedziesz swiecil przykladem.   ;) 

znaczy to ze jestes umiarkowanie aktywny i ludzie to widza.

hmmm... Ciekawe podejscie i w sumie mozna byloby sie z nim zgodzic.  ;)

Nie wiem czemu uwazasz kazda wypowiedz kogokolwiek jako orez wymierzony przeciwko Tobie?

nie wiem czemu w ten sposob uogolniasz w tym momencie?  :rolleyes:   Wcale tak nie uwazam, nie "kazda" wypowiedz jest atakiem i ja staram sie skupiac na temacie a nie osobie wypowiadajacej.  W tym watku szczegolnie podoba mi sie dyskusja z Vaskiem, ktorego cenie za wklad w atarowska scene i dazenie do obiektywnosci w sporach.  :)

Denerwuja mnie za to tacy ludzie jak niejaki fscker (?), ktorzy swoje watpliwosci wola wykrzyczyc w scrollach, a nie lepszych do tego miejscach.... i jak sie okazuje, szybko przechodza do atakow personalnych (hłe, hłe) - współczuje takim zakompleksionym ludkom.  Poza tym widac,  ze gosciu wzial sie do "roboty"-  zaraz po zarejstrowaniu na tutejszym forum - szybko zaczal "dyskutowac" :evil: , bo sam najwiecej o wszystkim wie.
:lol:    :P   :D

30

Odp: pikselizacja vs konwersja

w kwestii gfx dopisuję się do Anj'a i poważny szacun:) dla niego.

A co do "wreszcie zrobisz" w kierunku Mikeya to zupełna wtopa, chociaż nie dziwię się bo chyba właśnie Mikey większość swoich produkcji zrobił po 97 roku?

A te określenie pasuje bardziej do innych udzielających się ostro na tym forum, - nie będę wkazywał :twisted:

31

Odp: pikselizacja vs konwersja

widocznie inaczej odebrales niz sie spodziewalem.  8O  W domysle chodzilo mi o to, ze dawno nie widzialem jakis nowszych Twoich produkcji (bo wiem z priva, ze na Atari dokonania miales), a wiec spodziewam sie, ze zagrzewajac innych do pracy, sam tez dalej bedziesz swiecil przykladem.   ;)

Niebawem mam nadzieje sie przekonasz o tym ... poza tym ja naprawde nie roszcze sobie pretensji do udowadniania swiatu jaki jestem dobry/kiepski koder. Mam to daleko w nosie .... a napisanie dema/intra to nie jest zrobienie grafiki - grafike mozna zrobic w kilka wieczorow - demo/intro to wysilek umyslowy na kilka tygodni/miesiecy.

Denerwuja mnie za to tacy ludzie jak niejaki fscker (?), ktorzy swoje watpliwosci wola wykrzyczyc w scrollach, a nie lepszych do tego miejscach....

Nie wiem kim jest/byl fscker - ale moje rozumowanie tekstu ze skrola nijak ma sie do tego co napisales ... wziales po prostu do siebie to co on tam napisal ... a wg mnie nie miales do tego podstaw, ot kilka slow o gfx compo napisane w typowym dla animkomials przesmiewczo/puchatkowym stylu  ... ale niech sie wypowie autor skrola (jesli jeszcze czyta forum)

I to by bylo wsio co mysle w tym temacie

32

Odp: pikselizacja vs konwersja

Dla mnie celem jest zobaczenie obrazka, ktory jest na Atari.

hmmm... jedna z odpowiedzi jest taka, ze po skonwertowaniu i poprawieniu tez otrzymasz obrazek "ktory jest na Atari" - ale to wersja odpowiedzi z "przymruzeniem oka"...   ;)

Raczej za to, ze nie robia programow do rysowania w tych trybach.

zdaje sie ze ktorys z nich kiedys stwierdzil ze to niemozliwe albo baaardzo trudne do uzyskania...   :?   :rolleyes:

Oj, tak to sie nie domysle. Z tych rysowanych na Atari? Bo jesli z pozostalych, to ja ich nie pomne.

czyli dysponujesz tzw. pamiecia wybiorcza ?  :lol:
Mialem na mysli grafike "MADMAN" - chetnie obejrzalbym do niej tzw. stepy (wtajemniczeni wiedza co to oznacza)...  ;)


Ja Cie prosze, przestan juz z tym, ze rok temu byla tylko Twoja praca, a innym sie nie chcialo i sa be.

OK, jezeli tak to odebrales, to sorry. Napisalem w tym duchu w artykule-relacji z LL2k2 w SYZYGY, chyba pod wplywem tamtej chwili. Nie rozumialem czemu na party, na ktore sie trabi od dawna i przyjezdza dobre ponad pol setki osob, tylko jedna chcial wystawic gfx. Co prawda wiedzialem, ze na innych party wczesniej byly tez pokazywane grafiki, ale po prostu, takze mniej przyjezdzalo ludzi.

dziwnie to wyglada: 5 lat nic, po czym wystawiasz raz i pozniej przez caly rok narzekasz... Policz ile w ciagu tych 6 lat grafik wystawili Anj, Tiger, a nawet nieobecny juz od dawna Sabath - wszystkie grafy doskonale (tak jak i Twoja z przed roku!), ale po kilka sztuk!

Primo: dzieki za pochwale :)  Do wspomnianych grafikow mam respekt, jakby co. Secundo:  faktycznie  dawno nie wystawialem, choc na party bylem jeszcze w 1998 (Quast) i 2000 (Silly Venture). No niestety pozniej sprawy prywatne mialy wtedy wielszy priorytet.  Co do narzekania, to ja sobie przypominam tylko o dwoch razach - we wspomnianym artyklu do SYZYGY oraz teraz tutaj.    "Narzekanie caly rok" nie mialo wg mnie miejsca, a celem mojego apelu bylo przede wszystkim ponowne zaktywowanie tych, ktorzy mogliby ponownie jak ja sie "obudzic" na kolejne party.  :P   :idea:

na wyscig pokoju rowerami - tak jak nalezalo. A sa w gorszej sytuacji, bo niektorych ciagna samochody. Oni tez moga to zrobic, ale to dla nich jest be - i za to maja moj wielki frasunek!

no niech maja, bo czlowiek im starszy tym trudniej mu walczyc z lenistwem i wygodnictwem...  ;)    Ale zadam hipotetyczne pytanie:
co ma zrobic osoba, ktorej posiadany joystick sie popsul albo sie juz odzwyczaila od rysowania nim?  Robic konwerta, czy w ogole wstrzymac sie (w przypadku gdyby byl zakaz konwersji, hehe) ?

A gdzie ja to niby zakazalem uzywac HIPa???? Czytales regulamin Lasta? Jest narzedzie do rysowania w HIPie? Mozna konwercic MIC, INP do HIP? Mozna. A wiec ja nie widze problemu!

no wlasnie mi sie wydawalo ze jakis czas zakazywales w compotach uzywac tego trybu.  :oops:  Czy to narzedzie do rysowania zwie sie HIP-PAINTER autorstwa (dawnego) LBS-a?  Jakos sie do niego nie przekonalem bo mnie zawodzilo i opracowalem kiedys wlasna metode HIP-owania ;)  Moze to opisze w jakims artyklu do zina SYZYGY (?).

uznaje teraz? Uznaje! Tylko mam inne zdanie i przykro mi, ze ktos kto poswiecil pol party na machanie joy'em i narysowal cos rewelacyjnego, zajal dalsze miejsce. To niesprawiedliwe.

no coz, tak to jest na tym swiecie, ze dzieje sie wiele niesprawiedliwosci...  :oops:   Nie pamietam czy to tu pisalem, ale ja na serio nie liczylem na wygrana (bo nie bylem za bardzo zadowolony z uzyskanych rezultatow - niestety czasem eksperymenty zawodza) i nawet pisalem o tym ANjowi w m@ilu ....   

Ilosc to nie jakosc! Czy gdybym namowil 10 ziomiali, aby kazdy oddal trzy 4-kolorowe grafy z cyklu glowa-tulow-nogi, to znaczyloby, ze mamy racje, bo jest nas wiecej?

dlatego prosilem aby glosujacy sie wypowiedzieli i ci, co zaglosowali na 3. opcje przewaznie to zrobili...  :D    Gdyby tak zebrac i zanalizowac material stad i z forum na AtariAge (tez tam troche dyskutowali o podobnych problemach) to moglby nawet powstac dlugi, ciekawy artykul, nie uwazasz ??? ...  :?:     Tylko kto by go przygotowal ???   Najlepiej chyba jakas osoba, ktorej nie mozna by posądzić o stronnniczosc w pogladach...  :rolleyes:   Tak więc ja pewnie odpadam.  :P
A w ogole jak podales ten przyklad, to mi sie przypomnial kilkuczesciowy obrazek s.p. Qbka, zaprezentowany na ktoryms QUAST-cie, pt. "BRUCE LEE" - idea byla rewelacyjna, wykonanie dowcipne.  ;)  Pamietasz ten motyw ???   8)

A doczepie sie jeszcze ;P Nawet jak nie jezdzisz, to przeciez mozesz wysylac: zobacz relizy np. z Forevera.

hmmm... wlasciwie masz racje, ale jesli chodzi o mnie, dochodzi jeszcze moj lekko niefrasobliwy stosunek do sceny (tzn. nieobowiazkowosc) i wszechobecne... lenistwo !   :o


> Z tutejszej ankiety wynika jednak ze przewaga nalezy do osob rozsadnie podchodzacych do tej sprawy. 

Ho, ho... To jest subiektywna opinia!

.... do ktorej zachowuję prawo, czyz nie ?  ;)

Aha, jednoczesnie odzegnuje sie od nieprzyjemnych wypowiedzi fsckera, zeby nie bylo! :)

i dobrze robisz, bo akurat z Toba da sie normalnie i rzeczowo podyskutowac.  8)

P.S. Publicznie obiecuje, ze zrobie jeszcze przynajmniej jedna caloekranowa grafike na atari (oczywiscie za pomoca joysticka).
Tak mi dopomoz  6502 !

33

Odp: pikselizacja vs konwersja

Fscker - zgodnie z zapowiedzia, wlasciwa odpowiedz na twoje chore texty poszla na priv.  Sprawdz, przeczytaj i sie zastanow, czy dalej warto sie tak zachowywac....   :evil:

Myslisz ze nie wiem, kim jestes naprawde ???   :?:   :x
Jesli wydawalo ci sie, ze jestes tak cwany ze sie nie domysle, to niestety przeliczyles sie.   Myslalem, ze uda sie nam kiedys tam ze soba porozumiec i dogadac....    :rolleyes:
A tu widze, ze predzej ja na dobre odejde z tej sceny czy forum, zanim ty sie zmienisz (o ile w ogole)....  Coz, przykre ze na tylko tyle cie teraz stac, chlopie.     :twisted: 

Reszte napisze moze jutro, bo juz pozna pora....    :!:

34

Odp: pikselizacja vs konwersja

Ale zadam hipotetyczne pytanie:
co ma zrobic osoba, ktorej posiadany joystick sie popsul [...]?  Robic konwerta, czy w ogole wstrzymac sie (w przypadku gdyby byl zakaz konwersji, hehe) ?

No sorry, ale jeżeli zepsucie się joya miałoby być powodem zaprzestania rysowania na Atari to naprawdę dziwne rozumowanie. Mało to joyów na allegro czy na bazarach? A jak Ci sie nie chce szukac to z przyjemnością zainwestuje te 20PLN i kupię Ci joya. Wszystko po to aby obejrzeć jeszcze jakąś grafę pikslowaną by Dracon...

ps. wiem, że to hipoteza, ale chyba w domyśle miałeś siebie...  8)

35

Odp: pikselizacja vs konwersja

Nie wiem jak bo ja na zadne zloty itp nie jezdze. Swapuje z paroma osobami ze sceny na dyskietkach,

jasne. I masz tylko stacje dyskow 1050 pewnie.  :lol:

Poza tym skoro wiesz kim jestem - czemu nie napisales tego listu na forum tylko na prywatna wiadomosc.

no wlasnie po to zeby nie robic tutaj dodatkowego wątku, który mógłby odbiegać od zasadniczego tematu, czyli ankiety.  Wiem, ze uwielbiasz spory i klotnie (pewnie nazwalbys to "wymiana pogladow") szczegolnie z tymi ktorych podejrzewalbys o ignorancje twojej skromnej osoby.


Mowisz ze nie masz problemu - a to znow jakis 'foch" personalny.
"Odejde ze sceny" wow .... czlowieku nie potne sie z tego powodu wiesz?

buhahahahahahahahaha......    :lol:   :D    :P     Facet, dajesz sie robic, jak sie da.  Ryba znowu zlapala haczyk, hehehe...   Widzisz, wiem jak cie podejsc aby przeczytac to, czego akurat tutaj oczekiwalem.

Wzieles tak doslownie moje slowa....  A ja mialem glownie na mysli, ze watpliwe jest abys sie juz zmienil. Zostaniesz takim jak jestes, tylko nie oczekuj ze wkolo bedziesz mial samych przyjaznie nastawionych do ciebie ziomali.....   :lol:
A czy przez jednego idiote warto odejsc ze sceny - domysl sie, albo cie wyrecze w mysleniu (bo sie zgrzejesz) - mysle ze nie,  a poki co mozna sobie z takiego osobnika robic niezla beke...   :D

Sa inne rzeczy w zyciu niz scena

tak???  :rolleyes:   a ja myslalem ze nie mozesz sie odkleic od monitora, bo wszedzie cie pelno...  i nawet szybko odpisujesz z tej leśniczówki....    ;)    :o   

Spoko, chyba juz niedlugo przychyle sie do twej prosby i wrzuce tu (publicznie) dluuugi post.  Bedziesz sie pewnie cieszyl, ze znow ktos pisze cos o tobie..... Podejrzewam, ze  udzialem  w TH4P musiales sie nieziemsko podjarac....  ;)   8)


Lewis:  widze, ze nie czytales do konca mojego postu do VASCA (z tej strony).   :evil:    Zobacz no na jego sam dol ......  I btw. dziex za ewentualny sponsoring...  8)

36

Odp: pikselizacja vs konwersja

hm..

wedlug mnie chorym pomyslem jest (jak ktos tutaj zaproponowal) 2 oddzielne compo - rysowane na xl/xe i na PC ...

... wogole nie wiem po co ta dyskusja... jestescie wszyscy grafikami? to jaki ktos ma 'warsztat' to jego sprawa... dla Was liczy sie "efekt koncowy", a nie pod czym robi... koniec KROPKA.

ja konwersjom mowie: TAK (o ile nie sa to plagiaty)

do 'polemizujacych' ... ciekawe czy wiecie ile trudu (tak, trudu) trzeba wlozyc rysujac na PC, zeby efekt koncowy na xl/xe wyszedl tak jak nalezy... he?

s.

37

Odp: pikselizacja vs konwersja

Lewis:  widze, ze nie czytales do konca mojego postu do VASCA (z tej strony).   :evil:    Zobacz no na jego sam dol ......  I btw. dziex za ewentualny sponsoring...  8)

Wiem, co napisałeś na dole. I już czekam. A joya to se sam musze kupic bo nie mam sprawnego... :)

38

Odp: pikselizacja vs konwersja

No dobra Panowie i Panie, tera bedzie moje zdanie ;)

Jak juz slusznie zauwazono, to juz nie czasy kiedy "nikt nie ma dostepu do mocnego sprzetu i tylko szczesciarze stoja z zalozenia na wyzszym poziomie".

Ale warto spojrzec na to z innej strony:
teraz nie kazdy ma ATARI! Z roznych powodow.. jeden mial, ale sprzedal i teraz zaluje, inny dopiero sie zajawil... praca w emu to juz nie to samo.
Ja osobiscie mam 65 i jest ono dla mnie na tyle swiete, ze nie rozbebesze go, nie dodam mu ramu, sio2pc i innych bajerkow
(gdyby to wszystko bylo w kartridzu bez koniecznosci rozwalania atarki to jeszcze, ale tak - NO WAY!), nie mam nawet stacji dyskow.
Mysle zatem, ze gdyby przyszla mi ochota na stworzenie jakiejs grafiki to bym fotoszopowal.
Pamietajcie, ze w grafice tak na prawde najwazniejsze sa: talent i koncept, narzedzie (zreszta byla juz o tym mowa) to sprawa drugorzedna. Nie widze powodu, zeby dyskwalifikowac osoby robiace grafike na grzybie, ale zdajace sobie sprawe z mozliwosci/ograniczen ATARI (czyt: jezeli dobrze wyglada na atari to jest git).

39

Odp: pikselizacja vs konwersja

Widzę tu 2 tematy jak morze pt. "Photoshop vs. No photoshop" i "Emulatory vs. Prawdziwi Atarowcy". Chętnie pogadam na party, przeczytam/napiszę arta, a na forum mi się nie chce.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

40

Odp: pikselizacja vs konwersja

O 'siusiakowatosci' *auto cenzura XD* emulatorów możecie polemizować z Epim XD.

There's special place for me in hell. It's called the throne.

41

Odp: pikselizacja vs konwersja

Ja osobiscie mam 65 i jest ono dla mnie na tyle swiete, ze nie rozbebesze go, nie dodam mu ramu, sio2pc i innych bajerkow
(gdyby to wszystko bylo w kartridzu bez koniecznosci rozwalania atarki to jeszcze, ale tak - NO WAY!), nie mam nawet stacji dyskow.

Dlatego, ze nie masz stacji dyskow, to SIO2PC byloby fajnym rozwiazaniem - laczy gniazdo SIO z COM w PC, czyli nie trzeba "rozbebeszac" Atari :P Inna sprawa, ze na 64 kB odpalisz glownie starsze rzeczy.

42

Odp: pikselizacja vs konwersja

Buehehe ... wiesz stosunek moich wrogow i przyjaciol ma sie jak 10/2 wiec
jakos sie nie przejme nastepnym nieprzyjaznie nastawionym.

ale ja nie rozumiem, dlaczego tak uparcie pracujesz nad "pozyskaniem" nowych nie-przyjaciół ?   Bo to jest dziwne samo w sobie....   :lol:

Moze to taka ciemna (wojownicza) strona osoby, ktora brzydzi sie przemoca ???   :lol:

A moze chcesz mi skopac dupe albo spalic dom ? Wtedy zaczne sie zastanawiac ....

a wiesz, ze ten pierwszy wariant jest wcale niegłupi ?  Byloby to pewnie bardzo mile doswiadczenie....   8)
Wiesz, pracuj, pracuj tak dalej, podkreslaj wszedzie swa indywidualnosc i krytycyzm do innych..... a bedziesz powszechnie "lubiany".  A jak dalej bedziesz sypal pod adres innych jakies zlosliwosci, to byc moze ktos kiedys  ci wpier***i, bo nie bedzie mial podobnego poczucia humoru co ty, lub zrozumie cos inaczej niz ty zakladales....   :P

gdybym nie liczyl na beke i dobra zabawe z czytania twoich wypowiedzi nie udzielilbym sie w skrolu, i nie zapoczatkowal tej calej prowokacji.

ale wyglada na to, ze poza robieniem sobie beki z innych nie masz nic do zaoferowania scenie..... No i jestes po prostu TCHÓRZEM,  ze  piszesz jako kto inny.   Mozesz sobie teraz wstawic w kolejnym scrollu specjalne fucki dla mnie - i czekaj na reakcje......  Obys sie doczekal !!!   :lol:

Dla mnie nie jestes juz smieszny, tylko żałosny... z tym swoim specyficznym poczuciem humoru.

Dobra, nudza mnie przepychanki z Toba, jeszcze tylko przeczytaj sobie
moja dluga (moze ostatnia?) odpowiedz z pewnymi wyjasnieniami
tutaj.  A przenosze to tam, bo to bardziej odpowiednie miejsce.

I jezeli miales mnie za durnia, to sie przeliczyłes, MIKEY/NG.
Mialem o tobie lepsze zdanie, ale no coz, widocznie zalezalo ci na udowodnieniu ze jest inaczej...   :evil:

Mam zamiar skonczyc wreszcie polemiki z toba - bo wazniejsze sprawy przede mna... a ty rob se jak chcesz.....   :rolleyes:

43

Odp: pikselizacja vs konwersja

Chlip ...
Odpowiedz w watku na ktory przeniosles swoja odpowiedz. Swoja droga Twoje akcje w pewnych kregach ida w gore ... Obym sie doczekal.

Sio!!!

44

Odp: pikselizacja vs konwersja

kurde w sumie nie qmam po co ten temat? i tak kazdy z nas sam wypelniial votki wiec kazdy glosuje jak chce - dla mnie wypixlowana grafa (y0 Anj&Tiger!:) zawsze bedzie wyzej oceniona niz czyjakolwiek konwersja i tyle
wiec jak ktos chce robic konwersje jego sprawa - tylko niech na 1. miejsce nie liczy :)

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.

45

Odp: pikselizacja vs konwersja

Może i ja się wypowiem :)
Zaznaczam, że jest to temat na obszerny art(którego nie mam czasu teraz pisać:)).

Słowa w stylu skoro mam pc, to będe na nim rysował na A8 compo, albo skoro jest TIP, to będę go używał wzbudzają u mnie pewien uśmieszek.

Zwięźle :  kolega(Lopez/NG) namazał niedbale coś na kartce (15minut) zeskanował, pokolorował, pofiltrował (a tu możliwości są prawie nieograniczone - aa. światła, cienie itd.x10) (10minut). W efekcie obrazek wygląda zajkowo jakby praca męczona przez wiele dni.
Pewnie po konwercie też byłaby spok. Ale to przeginka.

Parafrazując .... filtry to też tylko narzędzia....

TIP do demek spok, ale gfx compo to nie mam pewności, fakt ze muszę się sporo męczyć żeby dorównać konwerom, ale dzięki temu
podnoszę poziom... ja muszę mieć po prostu pełną kontrolę nad każdym pixelem a przy konwach tak nie jest, po tym procesie jest sporo kolorów, ale i burdel większy.

Dracon Twoja praca pt. Druid (dobrze pamiętam?) bije na głowe wszelkie konwersje jakie widziałem... czas powrócić do korzeni,
dziwne że ja Cię muszę upominać. Jeśli chcesz pixlować na pC,        to Twoja sprawa, ale ja z moim INPkiem nie obawiam się TIPów RIPów ani nawet ZIPów...       

Jakkolwiek konwertowanie jest troche be, a argumentacja Dracona    bardzo naiwna. Osoby dla których liczy się tylko efekt, mogą po prostu odpalić pC i podziwiać spok efekty bez męczenia oczek na konwercie np. tapety z gwinta.

Jak siedziałem na głodniaka przez kilkanaście godzin nad częścią pixa to jak mam się nie wqr... na fast pc-grafy ? ale mi szybko przeszło

Ale najbardziej denerwują mnie niektóre teksty ludzi, którzy tu się wypowiadają a nie wiedzą nic np. o tym jak interlace mi gały ryje.

100% A8 pix !!!!   <-- zawsze tak marqje swoję grafy i chyba słusznie jestem z tego dumny.   :)

Onizuka róla ! :)

46

Odp: pikselizacja vs konwersja

k... zle wkleilem posta :)

Onizuka róla ! :)

47

Odp: pikselizacja vs konwersja

A ja mam wielki szacunek i dla Mikeya (yo!:) i dla Dracona (yo!:) [ps. a pozabijajta sie ; ] i dla przyjaciela Tigera (yo lamo) i dla Slavesa (bo ma fajne piosenki na kasetach) i dla WSZYSTKICH !

Heh moze i fajnie mam, ale nie znam osoby, do ktorej mialbym jakies 'ale' czy cos. Moze kiedys, jak bylo sie srajtkiem (ot wystarczy odpalic HIP DEMO i poczytac text zaraz po intrze do AS/Sword; - ).

Co do grafiki vs kod/muzyka na PC. Akurat w tym przypadku to nie jest to samo, bo kod i muzyka nie jest konvercona (interpolowana srana szczana ;  ) tylko jest identyczna z oryginalem. Z gfx juz tak nie jest.

Niemniej... ja szanuje OBA TYPY PRAC. Oceniam oba wysoko. W obu autorzy oddali serce i umiejetnosci. I gowno prawda, ze na pc mozna zrobic w 10 minut cos fajnego. Owszem , mozna m, takie "blury szmury cipury" ktore sa ladne ale nic z nich nie wynika. A takie typowo 'atarowskie' grafy to juz trzeba ciut wiecej.

Na malej atarce dluzej ten proces trwa. Respekt dla osob, ktore to robia. Ale nie narzucajmy nikomu nic na sile. Ja bardzo wiele rzeczy na scenie robilem rpzede wszystkich DLA SWOJEJ SATYSFAKCJI. No i aby potem lezka sie zakrecila, jak komus spodobala sie twoja tworczosc : P

Szczerze mowiac, to np. obrazek Tigera na big screenia wyszedl o wiele gorzej niz na monitorze. I najgorsze jest to, ze Tiger go nie skonczyl. Polowy tam nei ma. A i tak byl wysoko. Bardoz mi sie podobal ten czlowiek na picu (Caleb) - wyszedl naprawde swietnie, jego zamach, sylwetka itd. Ja znam pierwsze obrazki tigera i na prawde poziom jego rysowania rosnie.

A ogolnie... I TAK NIKT MI DO PIET NIE DORASTA ANI W MUZYCE ANIE W KODZIE ANI NAWET W GRAFICE, NIE MOWIAC O SWAPU, NOPOWANIU I PICIUE, WIEC STFU ALL bo ja MIAZDZE !!!

Respekt dla wszystkich.

ps. oczywiscie co innego konversja, ktora jest poprostu skanem. o co to to nie.

Liczy sie chec, inwencja, narzedzie. Robienie "blurow smurow pi*.*" na fotoszopie jest mozliwe i w 5 mint- ale przeciez k**** (!) nikt takiego gowna (!) nie wystawia. Prace np. Dracona z Q2k3 sa takimi wlasnie atarowskimi grafikami. A co on moze poradzic, ze nie moze rysowac w tym trybie na atari ? Pamietam jak swego czasu zaczalem pisac HIP paintera, jak Dracon jako nieliczny strasznie mnie dopingowal, aby mogl na tarce w tym rysowac. Proga nie skonczylem (coz, to byl okres, gdy chwilowo inne sprawy mialem itd) , ale pamietam to do dzis = ]

ps. Dracon osobiscie tez uwazam, ze Druid z O'96 jest przezajebisty : )

A Mikey, to super ziomal, b. dobry koder i kazdy wie, ze z Draconem maja sobie zawsze cos do powiedzenia, zamiast sie razem napic na party i posmiac ze swojego glupiego czepialstwa ; ) Co na next party osobiscie przypilnujemy (zwiazemy, podpalimy stopy, podamy vodeczke).

PEACE. ! ! ! lub ew.:

LODA !

o_O

48

Odp: pikselizacja vs konwersja

SOLO - frasunek ode mnie za powyzszy tekst i ogolna postawe na scenie  :!:

No i za to, ze starasz sie podchodzic w obiektywny sposob do tematu konwersji   (bo mi sie juz zaczelo wydawac ze bede "wyklety" za to, ze sie opowiadam - w tym roku - za rysowaniem na PC).  A propos dla ciekawskich - grafik ktore zrzucilem z PieCa na atari w tym roku, nie wystawialem wczesniej czy pozniej "podrasowanych" w jakis galeriach dla 32-bitow. :)

A co do HIP-PAINTERA - to ja tez to pamietam ;)  Teraz potrzeba by TIP-Paintera chyba....   :idea:   ;)

49

Odp: pikselizacja vs konwersja

a teraz ja sie wypowiem o rysowaniu.........
sorki chłopaki,ale machanie dżojem od czasu rozwałki mojej myszki od c-64 żeby cos wypikslować na Atari bardzo mnie nudzi i powoduje straszne ziewaaaaaaaaaaanie......dlatego tez wole (moze i z pure lenistwa or pure lamerstwa) pokonwertować swoje pikselowane bazgrołyz grzyba/amigi...
Dlatego ciesze sie ,ze w koncu ktos wymyślił Conversion Compo.
To idealne rozwiazanie-wzorem np grzybowej sceny-gdzie zazwyczaj są dwa kompoty: LO-Resowy i Hi-Resowy...bo jak tu ma sąsiadować w kompotach np. pikselowany oldschool 320x256 w 256 kolorach by Pink z fotoszopowatym 800x600 w true color by (tu sobie wstawcie wg uznania kogos np z towarzystwa wzajemnej adoracji forum graficznego scene.pl)
So.....wg mnie niech oldskuluje kto chce i konwerci kto chce...pełna demokracja... :P [/code]

gep/lamers^dial

50

Odp: pikselizacja vs konwersja

zwięźle:
1. jestem za tym, żeby także konwery były wystawianie w jednym konqrsie z true A8 pix
2. rywalizacja nawet z silniejszym przeciwnikiem wychodzi mi na dobre
3. nie będę pixował na pC z powodów ideologicznych :)
4. zaś będę pixował na A8, bo mnie to kręci i nęci

In fine wali mnie TIP i tak jeśli podbiosę poziom (jeśli jestem do tego zdolny) to moje danie z rodowitej polskiej kuchni będzie smakować najmniej tak samo dobrze jak fast-food.

pozdrawiam !!

Onizuka róla ! :)