1

Temat: W lipcu pojadę na...

No właśnie, stare, dobre, "rodzinne" Głuchołazy czy multiplatformowe, rozj..ce w tym terminie scenę atari SV? Prosze o głosowanie wyłącznie przedstawicieli sceny Atari, gdyż Głuchołazy (w odróźnieniu od letniej edycji SV - ma być multiplatformowe (Commodore i Atari)) są party wyłącznie atarowskim.
Edyta - poprawiłem jasność wypowiedzi dotyczącą multiplatformowości.

Ostatnio edytowany przez Sikor (2014-12-27 08:52:24)

Sikor umarł...

2

Odp: W lipcu pojadę na...

SV od dawna jest multiplatformowe. Trudno traktować 2600, XL/XE , ST, Falcona i Jaguara jako jedną platformę, mimo wspólnego znaczka.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

3

Odp: W lipcu pojadę na...

A jaka jest definicja "przedstawiciela sceny Atari" ?

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

4

Odp: W lipcu pojadę na...

Hehe, cóż za neutralnie i z taktem sformułowane pytanie :D

5

Odp: W lipcu pojadę na...

zaxon napisał/a:

A jaka jest definicja "przedstawiciela sceny Atari" ?

Samiec z włosami na klacie i w nosie, tatuażem Atari na lewej ręce (tej od serca) i wystrzyżoną nazwą ulubionego modelu Atari z tyłu głowy (tam włosy ponoć nie wypadają).

Ostatnio edytowany przez Ender (2014-12-27 12:25:58)

6

Odp: W lipcu pojadę na...

http://atarionline.pl/cn/data/upimages/SV2014_ST__don%27t_worship_the_ashes.gif :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

7

Odp: W lipcu pojadę na...

Ile trzeba mieć w sobie złej woli, aby robić taką (przepraszam za wyrażenie) durną ankietę. Jeśli już jej "twórca" (znany z upodobania do tworzenia tego typu badań) zdecydował się na podgrzanie atmosfery, to zamiast nakierowywać ludzi na bliski sobie chory pogląd poprzez zdanie

czy multiplatformowe, rozj..ce w tym terminie scenę atari SV

zmienić je np. ta takie:

"czy SV w lecie  poszerzone w roku 2015 o C-64, z wieloma produkcjami na wszystkie modele Atari, gośćmi z zagranicy itd."

Odrobina dobrej woli, człowieku. A nie zachowujesz się jak ankieter rodem z PRL.

SV rozbija scenę? Ochłoń chłopie. Udowodnię Ci jak może wyglądać party w lecie. Zrobię to z rozkoszą.

Ostatnio edytowany przez grey/msb (2014-12-27 13:44:43)

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

8

Odp: W lipcu pojadę na...

Oj, dużo, ale...

http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_dEIVVN0oY0u3DlWOFouYAmMTUEKAwYul.jpg

I Ty zostaniesz big endianem...

9

Odp: W lipcu pojadę na...

nosty napisał/a:

Hehe, cóż za neutralnie i z taktem sformułowane pytanie :D

Niczym dziennikarz z TVN-u.

10

Odp: W lipcu pojadę na...

Panowie, co z Wami? Jak nie było żadnych imprez to wszyscy biadolili, że nie ma... Jak teraz jest ich pod dostatkiem, to znowu źle i niedobrze. W czym problem pojechać sobie na oba zloty albo na ten, który bardziej odpowiada ze względu na koszty, miejsce, termin? Niby dorośli ludzie, a dogryzacie sobie jak przedszkolaki :)

Ja mam zamiar wybrać się na oba zloty, jak Bóg da i czas pozwoli i piszę to jako osoba, która na scenie działa już dobre 20 lat.

11

Odp: W lipcu pojadę na...

grey/msb napisał/a:

SV rozbija scenę? Ochłoń chłopie. Udowodnię Ci jak może wyglądać party w lecie. Zrobię to z rozkoszą.

Brawo, Hipokryto! Już kilka lat temu był wałkowany ten temat. Jak inaczej nazwać robienie party 2-3 tygodnie przed Głuchołazami, odbywającymi się od lat? Ja to nazwę po polsku: zwykłe kure..wo.
Jak napisałem gdzie indziej - sv mam w głębokim poważaniu i na pewno się na żadnym nie pojawię, mimo, że miałem chęć w tym roku. Teraz takiej chęci już nie mam. I tak, zapewne jak co roku będzie ostatnie. A jak zrobisz na[prawdę ostatnie - Rysiek się wypnie, Grzybson z s0narem się wypną, ja się wypnę i będzie g..o, a nie party.
W każdym razie - powodzenia megalomanie.

Sikor umarł...

12

Odp: W lipcu pojadę na...

zaxon napisał/a:

A jaka jest definicja "przedstawiciela sceny Atari" ?

@Zaxon, to proste. Jest to człowiek zajmujący się głównie Atari i jeżdżący na zloty związane z komputerami Atari, gdzie jest to jego główna platforma sprzętowa.

Sikor umarł...

13

Odp: W lipcu pojadę na...

Sikor, popierdoliło Ci się pod sufitem? - że tak grzecznie zapytam?
Skoro Ty możesz tak pisać do innych to ja napiszę tak do Ciebie (znam Cię długo i miałem Cie za normalnego ludzika...):

Mam to w dupie czy będziesz czy nie, nie chcesz przyjechać to nie nikt nie będzie płakał.  Skoro ktoś chce robić party, to niech robi... a czy ktoś przyjedzie to już inna bajka. Najwyżej Grey/ Rysiek umoczy kasę i tyle.

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>

14

Odp: W lipcu pojadę na...

@Mały: tak, być może. Bo Grey się wpi* nie pierwszy raz z terminem. To jest zwykłe kur..wo, nic więcej. Co innego, jakby ustalił z Ryśkiem. Tym bardziej, że wjeb..ł się z terminem przed Głuchołazy. Dalej się kur..a rozdrabniajmy, może party co miesiąc? Albo co tydzień? Na pewno posłuży to spójności sceny.

Sikor umarł...

15

Odp: W lipcu pojadę na...

Rozróżniaj chłopie pojęcia. 12 prac na Głuchołazach w 2014 roku (w tym 4 dzieci Rocky'ego) i 122 na SV (w tym dema takich grup jak Dream Design, TBL czy Dekadance). O jakim rozbijaniu "sceny" mówisz? Widzisz różnicę w tych liczbach? (12 vs 122?) To nie pora roku to powoduje, a zaangażowanie - sam się przekonasz. Głuchołazy dedykowane są też scenie 16-bit - ile intr i dem powstało PRZEZ TE WSZYSTKIE LATA na tej imprezie? Podpowiem Ci - ANI JEDNO. A jeśli chodzi o małe Atari to wcale nie jest lepiej. Oto co znalazłem na pouet.net:

http://www.pouet.net/party.php?which=1380

I to nie moja wina, że tak było (a może jednak?).

I nie wciągaj mnie w konflikt z sOnarem lub Grzybsonem, bo nie wierzę, aby którykolwiek z nich poczuł zagrożenie z tego tytułu (zupełnie różne imprezy, 2 miesiące przed SV). Ciekawe jak wyglądałaby "scena" bez SV.

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

16

Odp: W lipcu pojadę na...

Tak, megalomanie, powtarzaj sobie. I wmawiaj innym.

Sikor umarł...

17

Odp: W lipcu pojadę na...

Sikor, nikt nie ma monopolu na dany miesiąc, chcesz to robisz w Maju/Sraju i tyle... jak ktoś woli Głuchołazy to pojedzie na Głuchołazy... Ty nie trawisz SV i nie jeździsz i nic się z tego powodu SV nie stało.

Ja osobiście byłem na Wapniaku i szczerze powiem... mało to miało wspólnego z Atari (poza tym że były tam komputery Atari). Bardziej to przypominało piknik z piwem.

A może iść inną drogą, połączyć siły i zrobić SV/Grzybo/Sonarowo/Głuchołazowe party ? Wtedy nikt nie przyjedzie, bo ten ma zatarg z tym a tamten nie lubi tego a inny jest zazdrosny... :)

Sikor masz ponad 30 lat a zachowujesz się jak dziecko w przedszkolu, to moje zabawki i moja piaskownica... żenuła..

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>

18

Odp: W lipcu pojadę na...

@mały: trafiłeś w sedno. Połączyć siły. A nie się wpi*ć, jak to zrobił Grey po raz kolejny. Poszukaj na forum o pustce po Quast Party - i jak Rysiek zaczął organizować Grey się nagle znalazł. Żenua - jak żeś wyżej wspomniał. i to na całej linii.

Sikor umarł...

19

Odp: W lipcu pojadę na...

Sikor, pierniczysz głupoty.
Powiedz mi co Cie interesuje kiedy będzie SV, skoro i tak nie przyjedziesz?

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>

20

Odp: W lipcu pojadę na...

Bo rozpierdala terminy. Były cztery party w roku - plus-minus jedno na kwartał. A teraz masz 3 w 3 miesiące (maj i dwa w lipcu). Żenua, jak sam stwierdziłeś wcześniej.

Sikor umarł...

21

Odp: W lipcu pojadę na...

Ja wolę 1-2 party ale dobrze ogarnięte, z pracami i atrakcjami... a nie 4 gdzie pije się tylko piwo.

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>

22

Odp: W lipcu pojadę na...

jak napisałem - Twoje życie, twój wybór. Ja tam nie lubię tłoku, ale lubię piwo. Oczywiście jak jakieś prace się pojawiają.

Sikor umarł...

23

Odp: W lipcu pojadę na...

Skoro lubisz piwo, to idź do Pubu i się napij. Zrób "sztaba" czy jak to się zwie. Nie lubię tłoku... hmm.

Cieszę się, że pozwalasz mi wybrać. Pozwól też innym wybrać co chcą robić w wakacje i gdzie chcą jechać.

Widzę, że wg Ciebie "przedstawiciela sceny Atari" to:
1. Osobnik pijący piwo
2. Nielubiący tłoku
3. Lubiący mówić innym co i kiedy mają robić
4. Przy okazji może pooglądać jakieś prace

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>

24

Odp: W lipcu pojadę na...

@mały, strasznie upraszczasz, ale widzę, że w/g ciebie przedstawiciel sceny to:
1. Osobnik lubiący piwo (o ile dobrze słyszałem - mało było na sv)
2. Jedzie oglądać DS (bo ma w cenie wejściówki?)
3. Lubi tłok i smród spoconych ciał (ktoś o tym wspominał w komentarzach, bodajże na AOL)
4. Musi narzucać swój termin party, wpi*ąc się innym w terminy
Takich przykładów można mnożyć w stosunku do wielu. Jak widzisz - jest ankieta informacyjna. Możesz zrobić swoją, na przykład na temat "Dlaczego Sikor jest głupi a Mały_swd najmądrzejszy na całym świecie". Wolno Ci - to wolny kraj jest i publiczne forum, każdy może zrobić swoją ankietę i wyrazić swoje zdanie. Jak za bardzo przegnie - co najwyżej zostanie zbanowany lub wymoderowany. Ważne, aby pisał na temat i w odpowiednim wątku, a tu tworzysz straszny offtopik wraz ze mną. I nie, nie narzucam nikomu terminu. tylko uświadamiam, że takie działania według mnie rozpierd..ą brać atarowską. I oby moje słowa nie były prorocze, że ostanie się tylko sv i w pewnym momencie Grey się wypnie. Oby.

Sikor umarł...

25

Odp: W lipcu pojadę na...

Tak, tak Sikorku...
Ja nie mam problemu i nie muszę zakładać tysiąca ankiet, które są z odbytu wyssane.
A co będzie jak się Rysiek wypnie albo Grzybson? Świat się zawali?
Nie Grey, nie Rysiek, nie Grzybson.. to ktoś inny się znajdzie co zrobi party i tyle.

A wracając do tematu poruszonego przez Ciebie. DS jest miłym przerywnikiem w imprezie i każdy zdrowy FACET Z JAJAMI a nie z (ci* między nogami) lubi popatrzeć. A jeśli nie to idzie zapalić fajka albo się odlać.
Co do smrodu, no to chcę CI powiedzieć, że na Wapniaku też ostro dawało i u Ryśka też:), ale to zależy od tego czy ludzie się myją czy nie, a nie od organizatora.

My tu gadu gadu, a dziewczyny w Ornecie nic cieplego w ustach od rana nie mialy:) <>