Akurat w moim wypadku można założyć, że 90% postów na forum dotyczy spraw związanych z Atari, a ogłoszenie zamieściłem m.in. tutaj, gdyż społeczność a-a jest spora i istnieje szansa, że ktoś akurat będzie chciał sprzedać auto, które mnie interesuje.

..a - tylko do Fabii to kup sobie jeszcze w zestawie duuże meksykańskie sombrero ;)

@Pin: ale ja nie proszę o opinię, tylko o propozycję ofert sprzedaży.

A co do francuzów - miałem okazję testować/jeździć/eksploatować i komfort jazdy mają akurat zajefajny.
Jeżeli piszesz mi, że nie wiem co to jest komfort i żebym przejechał się dwudziestoletnim Audi, to ja Ci radzę przejechać się dwudziestoletnim Citroenem XM lub Xantią, lub nawet nowym C5, szczególnie po nierównej drodze, wtedy zrozumiesz co to komfort ;)

Poza tym bez sensu jest brać 20-to letnie auto klasy Audi A4/Audi 80 (bo chyba takie brałeś pod uwagę), jako drugie auto "w domu", gdzie w rachubę wchodzi głównie jazda miejska i korki (czyli chodzi o małe, miejskie "wozidło") - wyższe stawki ubezpieczeniowe OC (pojemność 1.8/2.0), na tak stare auto raczej AC nie uświadczysz, poza tym znajdź tak starego rumpla typu Audi 80 z klimą - a na komfort składa się również to, że, gdy stoisz w korku w środku lata, to możesz włączyć klimę ;)

Ostatnio edytowany przez macgyver (2017-05-05 12:12:43)

AS: dzięki, odpowiedziałem, ale trochę w coś innego celuję ;)

Mac - XM'em się najeździłem (mk2). Wiem też jak się psuł ;)

Thalia, czy Logan - powtarzam - to nie ma nic wspólnego z samochodem, ale rób jak chcesz :)

Ja mam wrażenie, że mówiąc o Thalii czy Loganie, pin odwoływał się właśnie do tych kosztów eksploatacji :) Często tani samochód może bardzo drogo kosztować :)

Przez 4 lata jeździłem 406 2.0 HDI, (kupione jako 8-letnie)- komfort, koszty eksploatacji, usterkowość (jej brak) na najwyższym poziomie. Gdyby auto poddano jakiemuś fajnemu liftingowi, to pewnie bym je kupił jeszcze raz... Później padło na 307 2.0 HDI, kupione również jako 8-letnie. Komfort jak to w kompakcie... reszta jak w 406. W rodzinie jeździ jeszcze kilka cytrynek i nikt nie narzeka. Podsumowując- 8 lat jazdy "francuzami" wspominam bardzo pozytywnie, a gadki o wyższości pełnoletnich aut z grupy VW nad innymi (czyli tymi niby gorszymi)... można tylko potraktować pobłażliwym uśmieszkiem. Dzięki takim, z sufitu wziętym, negatywnym opiniom, auta, które nie pochodzą z "ekskluzywnego" klanu VW są atrakcyjne cenowo.

Ostatnio edytowany przez ravenax28 (2017-05-05 18:45:34)

@Vasco: przez 4 lata byłem właścicielem Peugeota 406, kiedyś jeździłem służbowym Clio, mam znajomych z francuzami, niejednym miałem okazję jeździć, znam ich historie i szczegóły eksploatacyjne, m.in. Citroen Xsara, Peugeot 306, Peugeot 307, Renault Megane 1,2,3, Citroen C5, Dacia Sandero itp.

Więc na jakiej podstawie dziwisz się, że dopuszczam francuza?

@AS: a na cholerę mi 10s do 100 i 200km/h w aucie, które będzie jeździło po mieście, gdzie drogi na których można legalnie zamiast 50 jechać 70 można policzyć na palcach jednej ręki, a auto będzie często stało w korkach? :)

Więc za radę dziękuję ;) Tak jak zaznaczyłem szukam sprzedawców aut spełniających podane kryteria, a nie porady co kupić :P

@Wieczór: owszem tani w zakupie samochód może drogo kosztować, np. jak kupisz starą S-klasę Mercedesa lub stare BMW serii 7xx za  np. 10tys. Ale auta typu Thalia czy Logan to konstrukcja oparta na tych samych podzespołach co Renault Clio, na dodatek z silnikami typu 1.2 75KM MPI, które są w miarę sprawdzonymi konstrukcjami, które nie są drogie w eksploatacji. Owszem, na trasę osiągi takiego silnika nie zachwycają (zwłaszcza, gdy chcesz coś wyprzedzić), ale jeżeli kupujesz auto, które ma być "miejskim wozidłem", to nie stanowi to problemu.

Ostatnio edytowany przez macgyver (2017-05-05 22:32:33)

@Pin: dzięki ;)

.. nawet kombajn Bizon ;)

Dla ścisłości - nie jestem wielkim ekspertem od samochodów, próbowałem się domyśleć jedynie co pin miał na myśli mówiąc o konkretnych modelach :) Jasne, że decydując się na wiekowe auto możemy się prosić o kłopoty, ale tak jak i przy nowych bym nie generalizował, wrzucając do jednego worka starego Mercedesa i BMW :) Generalnie stare golfy nie sprawiają większych kłopotów, a ewentualne naprawy wykonuje się bardzo tanio i prosto :) Natomiast z samochodów wykonanych po taniości to zdecydowanie nie polecam Aveo bo to również znam z doświadczenia. Logan sprawia na mnie wrażenie tej samej półki.

O Thalii też się nie wypowiem, ale skoro twierdzicie że to Clio, to raczej przyzwoite jeździdło.