51

Odp: Forum C64 albo czego ...

Mnie osobiście podobają się dźwięki generowane przez SIDa. Tego nie może powiedzieć pewna osoba, którą jest moja siostra. Pamiętam jak w końcówce lat 80-tych wymianiałem się z kumplami komputerem (miałem A800XL) na "parę godzin". Kiedy przynosiłem C=, siostra mówiła żebym wyłączył dźwięk bo jej się nie podoba. Chyba kobietki wiedzą co lepsze, no nie ;) Atari słuchała z uwielbieniem, zwłaszcza Lambadę z Perestroyka Demo - szkoda że nie miałem drugiej kAtarynki. LOL.

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

52

Odp: Forum C64 albo czego ...

No i zapomniales o Cobrze

faktycznie, sorry Cobra :) Cobra nie dosc ze jest nieuprzedzona to jeszcze fajnie sie z nią piwo łoi :)

53

Odp: Forum C64 albo czego ...

na wspomnianym Laście bez problemu leciały dema z C64 na bigscreenie i nikt nie miał pretensji, że puszczane są już więcej niż 5 minut ;)

Co zapewne jest dla sceny C-64 dowodem na wyższość ich maszyny (atarowcy oglądają dema C-64 z rozdziawionymi gębami, a komodziarze atarowskich dem nawet przez 5 minut nie zdzierżą).

KMK
? HEX$(6670358)

54

Odp: Forum C64 albo czego ...

Ta, wtedy też powstało słynne stwierdzenie: "Nie lubie dem na C64 bo tam wszędzie jest rozdzielczość 3 na 5"

:mrgreen:  :mrgreen:

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

55

Odp: Forum C64 albo czego ...

Łe, nie narzekajce na komodziarzy ci, którzy nie byliście na Scenery :D !!
Pamiętam, że zapuściliśmy Boa Goa i Demonic Laughtera do tańca, ludzie się bawili (Lizard tańczył kozaczoka :D), reakcje komodziarzy były: "o jezu, co to jest!", "jak oni mogą tgo słuchać!" (cutaty diść wierne, bo mi to w głowie utkwiło). No, powiedziałem sobie, Virus jest dość szpecyficzny. No ale potem "koledzy" puścili muzykę podług swego gustu. Były to "Prząśniczki" w wersji rave... De gustibus...

56

Odp: Forum C64 albo czego ...

Tutaj zelbeton Elban.

Zapraszamy na North. Jezeli byscie tylko chcieli to mozecie zrobic pokaz dem atarowskich, muzyczek czy czegokolwiek tam chcecie. Zreszta, w invitice na poprzedniego Northa stalo jak byk, ze mozna sobie zorganizowac dowolny pokaz tylko trzeba dogadac sie z organizatorami.

Poniewaz ja jestem jednym z organizatorow, moge Wam lekka reka przyznac kilka godzin na pokazy Waszych superowskich dem. Czas mozemy ustalic. W Waszej gestii lezy to, zeby pokaz byl na tyle interesujaco zorganizowany, zebyscie nie wygonili z hali calej publiki. A nawet jezeli Wam sie to uda to nie bedziemy Was na sile odrywac od bigscreena.

Mozemy tez Wam tradycyjnie skopac dupe w meczu pilki noznej C64 - Atari.

Mam tez do Was pytanie. Kto byl na Last 2003 z C64?

Cala reszta w tym watku to Wasze typowe placze w rodzaju 'Bo oni nas nie doceniaja'.  Wyjatkowo powstrzymam sie od komentarzy.

57

Odp: Forum C64 albo czego ...

o Elban, cze! :)

Mozemy tez Wam tradycyjnie skopac dupe w meczu pilki noznej C64 - Atari.

tradycja sie zalamala, ostatnio dostaliscie.
Ale pewnie w pelnym skladzie druzyny komodorowcow dostalibysmy znowu :) Niemniej szacuneczek :)

Mam tez do Was pytanie. Kto byl na Last 2003 z C64?

OIDP: macarthur, asturion, cobra i jeszcze jeden ziomus ktorego ksywki nie znam a ktory wdal sie we znaki mocna upierdliwoscia po alkoholu ;)

ps. sorry jesli przekrecilem jakies ksywki.

58

Odp: Forum C64 albo czego ...

polecam zajrzeć na forum emu64.pl! ktoś założył topic'a "co sądzą o nas atarowcy"  :D Oj będzie się działo, będzie...

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

59

Odp: Forum C64 albo czego ...

Cala reszta w tym watku to Wasze typowe placze w rodzaju 'Bo oni nas nie doceniaja'.  Wyjatkowo powstrzymam sie od komentarzy.

No i słusznie, bo nie uchodzi komentować czegoś, co się niedokłanie przeczytało, albo i wcale (patrz pierwsze z cytowanych zdań)  8)

KMK
? HEX$(6670358)

60

Odp: Forum C64 albo czego ...

Ale CI od c64 CI jak to nazwano "bracia w rozumie" są strasznie zakompleksieni jak im brakło tematów który komp jest lepszy czy 65xe czy c64 to znaleźli se temat zastępczy który emulator c64 jest lepszy. My mamy wina800 ewentualnie jak ktoś lubi pokombinować to ma do dyspozycji xformer`a i wszyscy z uznaniem mówią jak coś ktoś zrobi co ma służyć rozwojowi sceny. Tam zaś jeden gada że to jest do d*** inny każe się wieszać bo ma inne zdanie. No horror

Żyję bo Bóg tak chciał.

61

Odp: Forum C64 albo czego ...

polecam zajrzeć na forum emu64.pl! ktoś założył topic'a "co sądzą o nas atarowcy"  :D

Jesli mozna to poprosze potem o umieszczenie u nas streszczenia - nie chce mi sie znowu brnac przez ichnie posty. nie wiem dlaczego...

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.

62

Odp: Forum C64 albo czego ...

jeszcze jedna ciekawa stronka ;]
http://www.c64.slonca.net/

A to nie to samo co http://c64.of.pl ?

KMK
? HEX$(6670358)

63

Odp: Forum C64 albo czego ...

Emu64.pl jak sama nazwa wskazuje, nie jest to portal strikte scenowy. Owszem, kilku scenowiczow sie tam ujawnie, strone prowadzi czlowiek ze sceny, ale zdecydowanie nie jest to strona polskiej sceny c64. takowej nie ma.

64

Odp: Forum C64 albo czego ...

No więc oossooo się rozchodzi - jest tyle innych tematów, nie?

Do roboty, kuna, a nie tu gderać! ;)

I Ty zostaniesz big endianem...

65

Odp: Forum C64 albo czego ...

Zajrzałem z ciekawości na wątek "Co sądzą o nas atarowcy" na forum użytkowników emulatorów C-64  :twisted: Ostatni post jest wart przeczytania, aczkolwiek:

atari jest lepsze od commcia bo powstało 3 lata później i było projektowane jako komputer domowy...

... aczkolwiek autor nie odróżnia "później" od "wcześniej", dzięki czemu jego argumentacja gładko obraca się przeciwko Commodorowi  :D

KMK
? HEX$(6670358)

66

Odp: Forum C64 albo czego ...

Wygląda na to, że my lepiej orientujemy się w sprawach C64, niż oni w sprawach Atari. Ale nie wiem, czy to dobrze, bo powiedzą, że to dlatego, że C64 jest lepsze...

[ Dodano: 29.11.2004 17:02:00 ]
A tak się ma -1 do upływu dni i wieczną młodość.  :mrgreen:

67

Odp: Forum C64 albo czego ...

Randall (ex-Smalltown Boy) pozdrawia X-Ray'a i wszystkich, którzy nie potrzebują do szczęścia ani oponentów, ani barykad. Co niestety nie obejmuje większości udzielających się w niniejszym wątku.

BTW. polecam uwadze:
http://c64.sk/sid_compo_iv.html

68

Odp: Forum C64 albo czego ...

A ja pozdrawiam wszystkich umiejących czytać ze zrozumieniem  :lol:

KMK
? HEX$(6670358)

69

Odp: Forum C64 albo czego ...

witam szanowna ekipe

gepard
>Co do dem na c64; jak na warunki kommodorowskie to są super;jeśli >natomiast rozpatrujemy je jako dema w kontekscie wszystkich 8-bitowych >platform to produkcje owe są SYFIASTE.

>pozdrowienia dla 20% sceny c64 która jeszcze nie jest betonowa:)

po takim wstepie wypadaloby mi napisac - i kto to mowi. piszac 'wszystkie platformy 8bit' przekreslasz moje (i wielu innych) x lat spedzonych na ogladaniu i tworzeniu produkcji. jakos niespecjalnie jestem sklonny stwierdzic ze produkcje na platforme x czy y sa c*** - sa po prostu odpowiednie do mozliwosci sprzetu i ludzi ktorzy je robili. szacunek dla tych ktorym nie przeszkadza 8 kolorow i dwie oktawy.

z wrodzonej upierdliwosci odparuje - przypomne tylko o te tytuly o ktorych marzyli atarowcy (turrican, giana, stunt car racer + tytuly duzych labeli) ... mialo to pozniej dosc ciekawe odbicie w polityce firmy lk avalon i ich grach z rypana grafa z c64. :P:P:P to tak apropos 'wojen'

Jurgi2
>Punkt. Swego czasu Tkacz zniesmaczony zachowaniem ich "elyty" >zamienił C64 na Atarkę. I chyba nie żałował.

wiesz, niektorzy reaguja alergicznie na 'k****', 'uciekajcie, boga nie ma' etc. co ciekawe na scenie amigowej nastapila taka migracja ze teraz ostala sie tylko alkoscena.

>Wygląda na to, że my lepiej orientujemy się w sprawach C64, niż oni w >sprawach Atari. Ale nie wiem, czy to dobrze, bo powiedzą, że to dlatego, >że C64 jest lepsze...

osobiscie produkcje na atari pociagaly mnie efektami (taquart, shadows)... designu nigdy nie bylo :), albo byl dosc hm, przasny. nie neguje tym samym jakosci produkcji bo to co zdarzalo mi sie ogladac walilo po ryju. patrzac zas na grafiki i tryby graficzne ataryny mialem odruch wymiotny i pojawialo sie od razu pytanie - tacy slabi graficy czy brak inwencji w kodowaniu.

'konkurencji' polecam:
www.intros.c64.org
http://noname.c64.org/csdb/

bit dis, bijacz ;)

70

Odp: Forum C64 albo czego ...

Jurgi2
>Punkt. Swego czasu Tkacz zniesmaczony zachowaniem ich "elyty" >zamienił C64 na Atarkę. I chyba nie żałował.

wiesz, niektorzy reaguja alergicznie na 'k***a', 'uciekajcie, boga nie ma' etc. co ciekawe na scenie amigowej nastapila taka migracja ze teraz ostala sie tylko alkoscena.

Wiesz, nie miałem na myśli wulgaryzmów, ani ateizmu, tylko traktowanie nowych scenowców jak gówna i pomiatanie nimi, coś na zasadzie wojskowej fali. Potem Tkacz utrzymywał jeszcze kontakt (póki nie sprzedał komody) tylko z paroma gościami, typu Ramos, czy Klamot. To samo zmiechęciło mnie do kupna C64 i nawiązania kontaktu ze sceną C64. Cenię możilwości komódki i to, co na niej jest, ale dla mnie scena to przede wszysykim ludzie i klimat. Gdyby nie oni już dawno odłożyłbym malucha na szafę, bez większego żalu.

71

Odp: Forum C64 albo czego ...

Comankh: no i co ? Zmarzł Ci zadek na Abstrakcie ?? :-D

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

72

Odp: Forum C64 albo czego ...

Wiesz, nie miałem na myśli wulgaryzmów, ani ateizmu, tylko traktowanie nowych scenowców jak gówna i pomiatanie nimi, coś na zasadzie wojskowej fali.

imho mowisz o jakims jednostkowym wypadku, a tworzysz po prostu mity. start na scenie c64 nigdy nie kojarzyl mi sie z jakimis traumatycznymi przezyciami - wrecz przeciwnie, bylismy raczej mobilizowani i dopingowani przez grupy istniejace juz dluzszy czas. nawet poniejsze wojny (rotfl) powodowaly tylko to ze bylo wiecej produkcji.

Sqward - mowa, ale na szczescie mial mnie kto grzac potem (i nie byli to koledzy z grupy ;). Oczywiscie uwazam za robienie party w tej miejscowce o tej porze roku za wysoko dyskusyjne, bo faktycznie jednym ze wspomnien jest okrutne pi*.* nad ranem.

73

Odp: Forum C64 albo czego ...

Hmm co do traktowania nowych scenowcow zle i niedobrze, to pamietam jak swego czasu sporo osob zjechalo Cubesa. Za 'przewiny' dosc malo istotne. Nie jestesmy wiec tacy swieci, prosze wycieczki :)
ps ale to jednostkowy wypadek wiec nie tworzmy mitow :)

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.

74

Odp: Forum C64 albo czego ...

Może i jednostkowy, nie chcę tworzyć mitów, tylko stwierdzam fakt. Niech będzie, że jednostkowy. Zresztą zapewne akurat sytuacja w tym względzie się zmieniła - to było dość dawno. Im mniej ludzi na scenie, tym bardzie się ceni dopływ nowych sił :).

Zresztą coraz bardziej schodzimy z początkowego tematu i zaraz zacznie sie gryzienie. :F Przypominam, że zaczęło się od krytyki merytorycznej zawartości pewnego forum.  :idea:

75

Odp: Forum C64 albo czego ...

pytanie - ile tam sceny a ile emupozerki :)