Temat: demko ze spiewajaca glowa ...
bardzo dawno temu widzialem takie calkiem sympatyczne demko na atari. glowa spiewala i pokazywala jezyk. zdaje mi sie, ze byla to jakas kompilacja demek na dysku, ale nie wiem.
czy ktos sobie cos przypomina ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Wyniki FujiCup 2023 Wyniki konkursu FujiCup na najlepszą grę dla 8-bit Atari w 2023 roku zostały ogłoszone!
TONY na małe Atari Nowa gra na małe Atari, w Hiresie, produkcja Rafała Dudka (brat XXL-a), Popmilo i Caruso.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
bardzo dawno temu widzialem takie calkiem sympatyczne demko na atari. glowa spiewala i pokazywala jezyk. zdaje mi sie, ze byla to jakas kompilacja demek na dysku, ale nie wiem.
czy ktos sobie cos przypomina ?
spiewająca głowa ?? puki co pamiętam obracającą się głowe w demku Sheol
Spiewajacej nie pamietam za to do konca zycia utkilo mi w pamieci demo ze zlowrogo gadajaca glowa lysego dzikusa, podem z tanczaca laska z comody - Das-Omen brrrrrr... - ale fajna muza
To bylo jedno z BASICowych dem dolaczonych do pelnej wersji SAMa - a chodzilo w GR. 3 :) - troche kanciata ta glowa byla !
możliwe, że demko było w Basicu ... grafika była dość prosta, głowa była duża na cały ekran, miała kilka włosków na głowie ... :-)
melodia też się powtarzała, ale była całkiem fajna - zresztą demko również ... :-)
może teraz ktoś sobie coś przypomni ... przypominam, że to atari z lat 80'tych ...
Pecus: wiesz może skąd to można ściągnąć ??
Rastan == Krzysztof W?
Marek K. = Konop ?
dawniej "Konop"
Marek Konopka: tak. Rastan = K.W. ... :-)
Hihi co tam gdzie tam czemu majla nie zapodasz lobuzie?
I kiedy Asskicker 2? :)
czekamy z niecierpliwoscia :)
/eru aka lbs
Asskicker 2?!?
Oj nie, to by było nieporozumienie.
Ale być może coś ugotuję jeszcze.
Być może w końcu uda mnie się zrobić demo.
Asskicker 2?!?
Oj nie, to by było nieporozumienie.
Ale być może coś ugotuję jeszcze.
Być może w końcu uda mnie się zrobić demo.
Kopę lat !!! :)
Twoje słowa brzmią całkiem obiecująco, tylko coś słyszałem
że parę swoich efektów (np. wektorowy świat) przekazałeś komuś innemu...
Ale może zaskoczysz nas czymś zupełnie nowym... 8O
Witam!
Parę efektów rzeczywiście przekazałem Madman'owi z grupy Madteam już parę lat temu, aby przynajmniej Oni mogli z nich skorzystać i stworzyć coś
ciekawego. W tamtym czasie nie myślałem na poważnie o robieniu jakiegokolwiek dema na "malucha". Niestety do tej pory nic nie widziałem wykorzystanego, a umawiałem się z Nimi w inny sposób. Cóż - tak to już bywa.
Poza tym Marcin (Cedyn) i Michał (Muti) podsuwają mi pomysł
zrobienia dema po raz n'ty. Najwyraźniej tym razem się z Nimi
zgodzę.
Efektów które przekazałem już nie będę wykorzystywał - poza tym nie pasowały do koncepcji dema, które miałem/mam zamiar stworzyć, więc wielkiej tragedi nie ma. Mam nadzieję, że jeżeli uda się skończyć to demo, to będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że
udało się stworzyć coś naprawdę ciekawego i miłego zarazem.
Jeśli chodzi o element zaskoczenia, to nie jest on dla Mnie
istotny - chodzi głównie o stworzenie czegoś, przy czym można
byłoby mile spędzić chwilę czasu.
Pozdrowienia.
Czyzby to renesans Atari ? Najpierw na party 60 osob, pozniej sie okazuje ze ktos chce gry robic, a na koniec ujawnia sie Konop :)
Ciekawe czy na nastepne party przyjedzie Liebich i Husak, a demo wystawi Pelc :)
Tak Dely, zaczną znowu "wychodzić" Tajemnice Atari, a półki w sklepach komputerowych będą "zawalone" Atarynkami i stuffem do nich... ;) :D ;) :D ;) :!:
a tam slyszalem ze jak dobrze pojdzie to ma sie pojawic sam Tramiel....
Tramiel?
czy to nie ten co w '83 niemalże zrujnował Commodore
a w '94 puścił z dymem Atari? :twisted:
Wydaje mi sie, ze na Pelca wszyscy po cichu licza... :^)
Asskicker 2?!?
Oj nie, to by było nieporozumienie.
Ale być może coś ugotuję jeszcze.
Być może w końcu uda mnie się zrobić demo.
Jak widzisz, staraliśmy się z Eru, żeby nie wyszedł slideshow.
Ja wiem, że to wciąż nie jest to.
... a na Last2002 WFMH wypuści The TOP #4
ostatnio jak majlowalem z husakiem to mu scena a8 zwisala :(
/eru
Fox:
Owszem poprawa jest, lecz moim zdaniem tylko drobna.
Mam w planach realizację prezentacji graficzno-muzycznej o znacznie zmienionej w stosunku do poprzednich - filozofii. W filozofii tej nacisk
położony jest na przyjemny odbiór efektu wizualno- dźwiękowego. Konieczna jest spójność koncepcyjna całej prezentacji w skalach zarówno makro jak i mikro. Nie oznacza to jednak, że poszczególne części muszą
być z natury skomplikowane pod względem kodu programistycznego. Prawdę powiedziawszy bliższy jestem stwierdzeniu odwrotnemu. Moim zdaniem jedno z drugim się nie kłóci, a końcowy pozytywny efekt uzyskać można m.in dzięki: trzymaniu się założonej koncepcji, precyzji wykonania, doświadczeniu, lekkiej dozie eksperymentu, rzetelnemu doborowi narzędzi.
Skorzystam z przykładu Naszych dem: "Numen" oraz "Asskicker", aby precyzyjniej przedstawić to, czego powinno się moim zdaniem unikać.
Przede wszystkim w demach kuleje realizacja, tzn. wykonanie technicznych i nie tylko, aspektów prezentacji. Mam tu na myśli niektóre błędy różnego ciężaru w różnych kategoriach:
- Brak klimatu, atmosfery dema - zamkniętej hermetycznej przestrzeni;
brak choćby minimalnego związku między efektami -
Przykład #1: pokazywanie na zmianę z innymi mało płynnego efektu
z mało atrakcyjną grafiką wektorową
Przykład #2: wyświetlanie na ekranie statycznego napisu "Loading and depacking" podczas prezentacji dema przez ok. 15 sekund
- Brak płynności (w szczególnośći przejść między efektami); statyka - pomimo sporej ilości płynnych efektów, poszczególne prezentowane są zbyt długo i nie przykuwają wzroku obserwatora na stałe.
- Brak ścieżki dźwiękowej, która by akcentowała efekty lub fragmenty
efektów.
- Brak pełnego wykorzystanie zasobów komputera:
- przestrzeni ekranu
- pamięci poświęconej na grafikę zamiast na kod.
Konkludując:
Główny zarzut to brak koncepcji.
Zostały popełnione istotne błędy - środki (efekty graficzne)
uświęciły cel. Moim zdaniem powinno być na odwrót.
Zarzut realizacyjny to brak płynności, ciągłości prezentacji.
Możnaby pisać na ten temat w nieskończoność, ale nie o to tutaj chodzi.
Chciałem wyrazić swoją generalną opinię.
Osobiście nie wymyślam nic oryginalnego. Koncepcja o której wspominałem ma swoje liczne przykłady w prezentacjach na komputerze PC, m.in:
- '96/Damage/Mekka-Symposium 2000
- Two Watermelons And One Indoor Ape/Replay/Remedy 2000
- Heaven7/???/???
Wiem, na komputerku 8-bitowym ciężko jest zrealizować te rzeczy, których sposób realizacji wytknąłem, ale jestem przekonany,
że można zrobić to w znacznie lepszy sposób, co z resztą mam zamiar udowodnić.
Do zobaczenia i pozdrowienia dla całej grupy Taquart.
He he fajnie. Popieram w 99% te slowa. I z niecierpliwoscia czekam na efekty. Mam nadzieje ze moze w Ornecie w przyszłym roku ??
tego... Eru, zacząłeś już swoje intro?
Ja werbuję X-a do swojej ekipy!
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 5.790 sekund, wykonano 15 zapytań ]