301

Odp: Quo Vadis scena?

jellonek napisał/a:

wieczor: to rypaj...

No - sprity masz, więc do roboty! :D

HoMeK

302

Odp: Quo Vadis scena?

kcialbym zauwazyc, ze istnieje wersja na NES'a...

przechodze na tumiwisizm

303

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

Teksty Draco nie wymagają komentarza, bo jak na osobę chorą z nienawiści, tylko upewnia nas w tym swoim postępowaniem.

"Nas" tzn. kogo? Występujesz w trzech osobach? A może znowu oznacza to "całe forum" jak juz ze dwa razy poprzednio? Podobno też swego czasu obwołałeś się "redakcją Atari Magazynu", szkoda tylko, żeśmy wtedy nic o tym nie wiedzieli.

Co do grafik, napisałem przecież, że ODNOTOWUJĘ Z UZNANIEM, że WRESZCIE pokazałeś jakiś konkret. I jak piszę od początku, chętnie się przekonam, że jestem w błędzie co do mojego przekonania, że twoje pozowanie na dzielnego kodera jest tylko pustą retoryką (tak samo jak z "profesorem informatyki"). A więc Alf, nie ściemniaj, tylko wyskakuj z "kilkunastu programów", które jakoby napisałeś. Mam nadzieję, że ich łączna objętość przekracza przynajmniej 5 KB...

Co do mojego postulowanego przez ciebie popisywania się grafiką, to nie musze tego robić, bo nie stroję się w cudze piórka. Nigdym przeto nie twierdził, ze jestem grafikiem, i nie próbowałem błyszczeć w tej dziedzinie elokwencją. Ja jestem koderem, a moje programy (albo "moje między innymi") są łatwe do znalezienia (a niektóre nawet dość znane), gdyby natomiast miał ktoś z tym kłopot, to zapraszam na Atariki.

KMK
? HEX$(6670358)

304

Odp: Quo Vadis scena?

draco: ale przed czy po kompilacji? bo to dosc znaczna roznica bez wzgledu na jezyk programowania - wszak komentarze sie nie kompiluja...

przechodze na tumiwisizm

305

Odp: Quo Vadis scena?

drac030 napisał/a:
Tdc napisał/a:

Teksty Draco nie wymagają komentarza, bo jak na osobę chorą z nienawiści, tylko upewnia nas w tym swoim postępowaniem.

"Nas" tzn. kogo? Występujesz w trzech osobach? .

Czytam sobie ten wątek od czasu do czasu i któregoś dnia jak zwykle chciałem się dowiedzieć co tez do cholery dzieje się z tą demosceną. Jakież było moje ogromne zdziwienie, gdy stwierdziłem, że teksty pisane przez Tomka wyrażnie biją po oczach dwoma wyraźnie różnymi stylami.

Proszę, nie kończcie :)

Ostatnio edytowany przez tatqoo (2009-11-12 21:57:46)

All I hear is the sound of me falling on the ground

306

Odp: Quo Vadis scena?

The story goes on. Keep it up, folks! :)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

307

Odp: Quo Vadis scena?

tatqoo napisał/a:

Proszę, nie kończcie :)

Wiesz, ja bardzo lubię rozmawiać i dyskutować, jednak do dyskusji trzeba kogoś kto potrafi rozmawiać (np. słychać ze zrozumieniem itp.). Bo w tym wypadku to jest strata czasu tak jak karmienie trolla...

Ja mogę sobie podyskutować z Tobą jeśli chcesz ;)
To o czym chcesz ?:)

Z pieniaczami to rozmowa może jest emocjonująca i interesuje wielu, jednak mnie to zupełnie nie bawi, wolę rzeczową rozmowę ? szczególnie o faktach a nie o domysłach, bzdurnych impertynecjach itp. Takie przypadki są smutne... nawet jeśli występują nie w tym temacie.

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

308

Odp: Quo Vadis scena?

Koniec i bomba, a kto czytał... ten TRĄBA!

309

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

ja bardzo lubię rozmawiać i dyskutować

Tomek, masz błędną definicję dyskusji. Zakłada ona, że dwie lub więcej osób wymieniają poglądy, a nie, że jedna gada, a reszta jej bezgranicznie wierzy :P http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dyskusja

KMK
? HEX$(6670358)

310

Odp: Quo Vadis scena?

(...) człowiek jest zły z natury. Gdyby tak nie było, gdybyśmy byli z gruntu uczciwi, tobyśmy się w każdym sporze starali tylko o to, aby dojść do prawdy, nie bacząc na to, czy zgadza się ona z naszym pierwotnie wygłoszonym zdaniem, czy też ze zdaniem przeciwnika; byłoby rzeczą obojętną albo przynajmniej całkiem drugorzędną. Ale tak jak się rzeczy mają, jest to sprawa główna, wrodzona zaś próźność, tak szczególnie drażliwa na punkcie zdolności umysłowych, nie chce dopuścić do tego, aby nasze pierwotne twierdzenie okazało się fałszywe, a twierdzenie przeciwnika słuszne. Wydawałoby się wobec tego, że każdy powinien by po prostu starać się nie wysuwać innych twierdzeń jak tylko słuszne i w tym celu najpierw myśleć, a potem dopiero mówić. U większości ludzi jednak do wrodzonej próżności dołącza się jeszcze gadatliwość i wrodzona nieuczciwość. Ludzie gadają, zanim pomyślą; jeżeli zaś potem widzą, że twierdzenie ich było błędne i że nie mają racji, to pragną jednak, aby się chociaż wydawało, jak gdyby było na odwrót. Dążenie do prawdy, które bywa chyba na ogół jedynym bodźcem podczas wysuwania pozornie słusznego twierdzenia, zostaje teraz całkowicie usunięte przez próżność; co słuszne, ma się wydawać niesłusznym i odwrotnie.

Arthur Schopenhauer


Mam tylko wrażenie że A. Schopenhauer się mylił, że "człowiek jest zły z natury", są ludzie z którymi można spokojnie dyskutować, obiektywnie z konstruktywnymi wnioskami na koniec itp. Choć naprawdę trudno o takich...


Ps. Zgodnie z umową informuję: niebawem publikacja 1 programu (materiały sa zebrane od jakiegoś czasu, teraz ostatnie redakcje itp. max 2 tygodnie).

Ostatnio edytowany przez Tdc (2009-11-18 20:01:29)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

311

Odp: Quo Vadis scena?

Az ciekawosci  sa w nim jakies markery kiedy powstal tak na prawde,   bo patrzac z boku ile trwala ta przepychanka to juz sie pare pokolen zdazylo nauczyc i  TBasica i assemblera i jeszcze cos zdazyc napisac.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

312

Odp: Quo Vadis scena?

Schopenhauer był jednym z największych pesymistów wśród znanych filozofów. I oczywiście nie miał racji w kwestii takowej, że człowiek jest zły z natury - ale to temat na najmniej kilka dni dyskusji przerywanej jedynie na popijanie ze szklaneczki. Ja chcę znów Forevera!

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

313

Odp: Quo Vadis scena?

człowiek jest zły z natury. Gdyby tak nie było, gdybyśmy byli z gruntu uczciwi

rownie sensowne jak "czlowiek jest lysy z natury, gdyby tak nie bylo - bylibysmy z gruntu malpami" - to ma swoja nazwe ztcp, chyba udowadnianie przez zaprzeczenie, aczkolwiek w obu tych przypadkach blednie dobrana metoda - bo nie uwzgledniajaca tego, ze to, o czym mowa - nie jest binarne...

zawsze mnie fascynowala ludzka podatnosc na ksztaltowanie umyslu, za pomoca slodkiego pierdzenia, ubranego w slicznie skonstruowane zdania - a sluzace jedynie ksztaltujacemu uksztaltowac ksztaltowana biomase miedzy uszami mas...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

314

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

(...) człowiek jest zły z natury. Gdyby tak nie było, gdybyśmy byli z gruntu uczciwi, tobyśmy się w każdym sporze starali tylko o to, aby dojść do prawdy

Przecież właśnie usiłujemy dojśc prawdy. To jak, masz kilkanaście programów od 1995 roku czy też będziesz miał jeden za dwa tygodnie?

KMK
? HEX$(6670358)

315

Odp: Quo Vadis scena?

dely: to ciekawe ale się z Tobą zgadzam ;)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

316

Odp: Quo Vadis scena?

Zaprawdę powiadam Wam, błogosławieni ci którzy nie widzieli, a uwierzyli

...a podobno to Tomasz był niedowiarek. ;)

Ostatnio edytowany przez xray (2009-11-19 20:25:14)

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

317

Odp: Quo Vadis scena?

Również "błogosławieni ubodzy duchem, ich bowiem będzie Królestwo Niebieskie".

KMK
? HEX$(6670358)

318

Odp: Quo Vadis scena?

Szukajcie a być może będzie wam dane znaleźć.

319

Odp: Quo Vadis scena?

watpie czy bedzie dane... - mimo iz tedec sugerowal ze te jego 'programy' sa do wyszukania na sieci - google sobie z tym nie radzi...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

320

Odp: Quo Vadis scena?

Bo Google to lipa :) :) ... Bing rządzi ale jeszcze nie zindeksował wszystkiego.......

321

Odp: Quo Vadis scena?

sugerujesz ze bing tedeca progamy zindeksowal? muahahaha ;)

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

322

Odp: Quo Vadis scena?

@Bartoszp: no i "proście a będzie wam dane". Od dwóch tygodni nie można się doprosić ... musi to jakiś błąd w Biblii.

KMK
? HEX$(6670358)

323

Odp: Quo Vadis scena?

"Nieobrzezany, czyli mężczyzna, któremu nie obrzezano ciała jego napletka, taki człowiek niechaj będzie usunięty ze społeczności twojej; zerwał on bowiem przymierze ze Mną"

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

324

Odp: Quo Vadis scena?

Czyżby BartoszP coś mojego znalazł ? Jeśli tak to znaczy, że jak się chce to się znajdzie. Choć przyznam, że Google w tym nie pomoże.

Jednak tutaj są jakieś osobistości z dwiema lewymi rękami do wyszukiwania czegokolwiek. Wcześniej pisałem o tym że na tym forum kiedyś komuś program napisałem to jakoś nie znalazł się taki który by to odszukał... (choć linki do innej awantury ze mną się jakoś znalazł) jeszcze by się okazało, że jak forumowicz prosił to jakoś nikt z aktywnych tutaj nie chciał tego programu napisać (w ogóle lub np. lepiej ode mnie itp.).
Lepiej jest nie sprawdzać czy coś jest, lepiej jest założyć, że przecież nic nie ma. W końcu po co szukać tego co niewygodne !

Ostatnio edytowany przez Tdc (2009-11-20 18:23:37)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

325

Odp: Quo Vadis scena?

po co tez podlinkowac cos, co przeciez istnieje (prawda?) i zamknelo by usta wszystkim niedowiarkom...

przechodze na tumiwisizm