Odp: Poszukiwany opis działania wadliwego GTIA
Candle :)))) zawsze byłem specem od reklamy " " :)))))))
A tak serio to nie doczytałem dokładnie stąd ta wpadka .
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Wyniki FujiCup 2023 Wyniki konkursu FujiCup na najlepszą grę dla 8-bit Atari w 2023 roku zostały ogłoszone!
TONY na małe Atari Nowa gra na małe Atari, w Hiresie, produkcja Rafała Dudka (brat XXL-a), Popmilo i Caruso.
Cosmic Hero 2 Bohater ratujący Ziemię w kryzysowej sytuacji powraca po 30 latach.
VI. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Candle :)))) zawsze byłem specem od reklamy " " :)))))))
A tak serio to nie doczytałem dokładnie stąd ta wpadka .
Namierzyłem GTIA z wadą typu drugiego. Data: 8722.
EDIT: dałem taki opis do Atariki http://atariki.krap.pl/index.php/GTIA#Typ_drugi
Gdyby były jakieś uwagi albo korekty, proszę zgłaszać. W najbliższych dniach postaram się dorzucić zdjęcie.
Ostatnio edytowany przez drac030 (2013-10-13 21:08:09)
Odgrzewam kotlet: napisał do mnie wczoraj człowiek ze skargą, że SysInfo pokazuje mu zły obraz w teście GTIA, natomiast poza tym żadnych zakłóceń w innych programach nie obserwuje. Przysłał mi fotkę ekranu, no i oczywiście, obraz jest niemal identyczny z tym, który mamy w Atariki, a który ma ilustrować "wadę typu drugiego".
Ponieważ (?) człowiek jest Niemcem, przysłał mi nawet nie jedną fotkę, ale całą dokumentację fotograficzną, wliczając to fotografię płyty głównej komputera. Jest to 800XL. Fotografia niezbyt wyraźna, ale wydaje mi się, że zdołałem odczytać datownik GTIA: 8442. Ponieważ drugie GTIA, o którym wiem, że prezentuje tę wadę, ma datownik 8722 i jest w XE, wyglądałoby, że ta wada nie pojawia się w jednej serii układów.
Człowiek napisał mi też, że wymienił w tym komputerze GTIA na inne i, uwaga, efekt nie ustąpił.
W związku z tym przyszło mi do głowy takie pytanie, na które może ktoś z elektroników byłby w stanie odpowiedzieć: może "wada typu drugiego" nie jest wadą samego układu, a jakąś wadą/usterką płyty głównej Atari?
Wyjaśniałoby to, dlaczego "wada" pojawia się w przypadku układów produkowanych w 1984 albo 1987 roku, oraz dlaczego nie ustępuje mimo wymiany układu (oczywiście jest możliwe, że człowiek miał dwa trafione GTIA, ale bo ja wiem ... ?).
Ostatnio edytowany przez drac030 (2014-10-06 16:11:20)
To ja może dorzucę swoje pisiont groszy...
Mam 800XL, które posiada opisaną w Atariki "wadę typu drugiego". Poniżej zdjęcie układu - jeśli dobrze kombinuję, to jest on z roku 1983.
Po włączeniu kompa wszystko jest OK, ale po paru chwilach istotnie widać, że coś tu nie gra... Stąd też dziwne efekty w Sweet Illusions, no chyba, że uchwycimy moment, w którym po lewej stronie ekranu jeszcze nic nie ma.
Załączam parę obrazków.
Ostatnio edytowany przez mgr_inz_rafal (2014-10-06 19:34:07)
A co powiecie na to, uklad z data 8741, niektore demka wygladaja u mnie podejzane, na fotce konkretnie mi chodzi o przerwe na samym srodku w pionowych paskach i czarne pierwsze paski (krecenie jasnoscia i kontrastem nic nie zmienia), chyba ze mam jakies omamy ;)
jakies omamy
Jeśli tak, to ja mam je zazwyczaj ;)
Odgrzewam kotlet: napisał do mnie wczoraj człowiek ze skargą, że SysInfo pokazuje mu zły obraz w teście GTIA
Ciekawe, czy tego człowieka dałoby się namówić do wysłania komputera do Polski w celu zbadania?
Iron: taka przerwa to norma, kiedy od kiepskiego przetwornika C/A żądamy odwrócenia stanu wszystkich bitów jednocześnie.
Czyli dupa spokojna, w zasadzie moze dojsc fakt ze mam na pale chrome z luma zwarta, nie mam kompozytu, wywalilem modulator celem oszczednosci miejsca ;)
Cześć,
Panowie ja już kiedyś o tym pisałem, ten czarny pasek o minimalnej szerokości pomiędzy jasnościami 7 i 8 wynika właściwie z zasady działania przetwornika D/A (a dokładniej rzecz ujmując przerzutników wewnątrz GTIA sterujących wyjściami LUM0-LUM3).
W momencie przejścia z jasności 7 na 8 zmianie muszą ulec wszystkie 4 bity na wyjściach LUM0-LUM3 z GTIA...
jasność 7 -> binarnie %0111
jasność 8 -> binarnie %1000
Spróbuję to napisać w bardzo dużym uproszczeniu nie wnikając w szczegóły techniczne... w środku GTIA są 4 przerzutniki na wyjściach odpowiadających za jasność (LUM3-LUM0), i teraz wyobraźcie sobie że projektant układu nie zadał sobie trudu aby wyrównać czasy propagacji sygnału dla każdego przerzutnika sterującego linią LUMx. Przy takim projekcie układu (gdzie nie zadbano o równoczesne przełączenie przerzutników na wyjściu następuje tzw. "glitch". Gdyby się temu dokładniej przyjrzeć analizatorem na wyjściach w momencie przełączenia jasności 7 na 8 zaobserwujecie stany:
%0111 <- jasność 7
%0000 <- jasność 0 (przerzutniki LUM2,LUM1,LUM0) już się przełączyły, a LUM3 jeszcze nie zdążył.
%1000 <- jasność 8 (właśnie udało się przełączyć przerzutnikowi odpowiadającemu za LUM3)
Stan %0000 trwa oczywiście dość krótko, jednak wystarczy aby było widać na na obrazie przy dobrej jakości TV czy monitorze. W przypadku zmiany z 7 na 8 jest to jednak najbardziej widoczne, ale można zobaczyć to również w przypadku przejścia z 3 na 4 i innych kombinacjach gdzie zmienia się stan wszystkich przerzutników na przeciwny.
ps1) nigdy tego nie sprawdzałem ale również sam CD4050 może mieć różne czasy propagacji sygnału w zależności od projektu krzemu. Nie wiem czy CD4050 jest zaprojektowany tak aby każda z bramek buforujących miała identyczny czas propagacji.
ps2) o Epi był pierwszy... nie zauważyłem wcześniej jego posta :P
Ostatnio edytowany przez seban (2014-10-07 14:57:07)
I właśnie dlatego stosowano gdzieniegdzie kod Graya, szkoda, że nie tutaj.
zastosowanie kodu graya dalo by ci dokladnie ten sam efekt, dla innej pary kolorow. moze mniej widoczny, bo pewnie dla nie az tak wysokich jasnosci? musialbym sobie przypomniec jakie w dec maja wartosci 0x1000 i 0x0111 ;)
ale moze dla innej pary x i ~x wystapilo by cos przy jeszcze wiekszych jasnosciach?
Ciekawe, czy tego człowieka dałoby się namówić do wysłania komputera do Polski w celu zbadania?
Tego człowieka, to wątpię, ale może mgr_inż_rafał zgodzi się udostępnić swoje 800XL (patrz post #80)?
fakt ze mam na pale chrome z luma zwarta
Że na czym? :D
Ostatnio edytowany przez drac030 (2014-10-07 16:56:03)
Tę Atarkę na pewno będę zabierał na SV w celu nakłonienia Lotharka do montażu w środku VBXE.
Mogę ją też wcześniej puścić do kogoś kurierem, ale przed rzeczonym SV musiałaby do mnie wrócić...
Na pierwszym zdjęciu wada jest wyraźnie widoczna, ale już piąte zdjęcie (półtorej godziny późniejsze) jest w porządku. Czy to znaczy, że po dłuższym czasie wada znika?
Do SV pozostało zaledwie dwa miesiące. Nie wiem, czy w tym czasie zdążyłbym coś zrobić, a po zamontowaniu VBXE to już nie byłoby to samo. Może, żeby nie tracić sposobności rozgryzienia problemu, po prostu zamienilibyśmy się płytami? Wysłałbym Ci jedną z moich, a Ty zamontowałbyś ją w obudowie zamiast swojej i odesłał mi tą drugą?
Ostatnio edytowany przez Simius (2014-10-07 18:15:18)
Nie patrz na godziny zdjęć. Już po wyłączeniu Atari doczytałem, że problem pojawia się dopiero po jakimś czasie, włączyłem więc je ponownie i zrobiłem "dobre" zdjęcie.
Zatem wada "zachowuje się" zgodnie z oczekiwaniami, tzn. pojawia się po paru minutach.
Zamiana płyt nie stanowi dla mnie co do zasady problemu, lecz haczykiem może okazać się zamontowane na niej Ultimate. Czy dysponujesz płytą z tym rozszerzeniem?
Jeśli nie to trudno, najwyżej wyślę Ci całego kompa, a Lotharka może przekonam do montażu wysyłkowego już po SV :)
Lotharka może przekonam do montażu wysyłkowego już po SV :)
Z własnego doświadczenia wiem że z tym nie bedzie problemu ;)
Zamiana płyt nie stanowi dla mnie co do zasady problemu, lecz haczykiem może okazać się zamontowane na niej Ultimate. Czy dysponujesz płytą z tym rozszerzeniem?
Niestety, nie. Innego komputera do zamiany miejscami GTIA nie masz?
Ostatnio edytowany przez Simius (2014-10-08 16:54:47)
Chyba najprościej jednak będzie, jeśli wyślę Ci ten egzemplarz w całości, a potem, po "badaniach", również w całości go od Ciebie odbiorę. Ok?
Jak się nie uda do SV to trudno, jakoś to VBXE ogarnę później.
OK. Adres wysłałem na PM
ps1) nigdy tego nie sprawdzałem ale również sam CD4050 może mieć różne czasy propagacji sygnału w zależności od projektu krzemu. Nie wiem czy CD4050 jest zaprojektowany tak aby każda z bramek buforujących miała identyczny czas propagacji.
Większe znaczenie ma fakt, że zarówno czas propagacji, jak i czas przejścia ze stanu niskiego do wysokiego jest w układzie CD4050 znacząco dłuższy niż ze stanu wysokiego do niskiego. Różnica sięga kilkudziesięciu ns. Ale to nie tłumaczy zjawiska, bo szerokość takiego ciemnego prążka na dużym, 24" monitorze miałaby wtedy zaledwie ok. 0,5mm. Ponieważ wymiana układu na szybki 74HC4050 nie daje zauważalnej poprawy, winą należy obciążyć GTIA.
NA schemacie TIA widac wyraznie zatrzaski na wyjsciu sygnalow luminacji. Ze schematu GTIA ze wzgledu na jakosc ciezko odczytac, ale cos tez sie mozna tam doszukac.
Pewnie zatrzask wyjsciowy zatrzaskuje sygnal za wczesnie.
Jak komuś ten prążek bardzo przeszkadza, niech wywali CD4050 i wstawi na to miejsce 74HC174. Parę ścieżek trzeba przerwać i poprowadzić inaczej, doprowadzić sygnał zegarowy bezpośrednio z oscylatora 14,18MHz - i nie ma prążka.
Recepta dotyczy z oczywistych względów tylko XE. W XL tak prosto się nie da.
A z ciekawości, na czym polega różnica w XL? Oscylator?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.103 sekund, wykonano 11 zapytań ]