Temat: Ankieta - asembler
2 asemblery natywne i 4 cross-y.
Jeśli ktoś używa kilku asemblerów, proszę zaznaczyć ten, z którego obecnie korzysta najczęściej. Celowo nie dałem opcji 'inne', jeśli ktoś używa innego, niech napisze, to dodam opcję.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Wyniki FujiCup 2023 Wyniki konkursu FujiCup na najlepszą grę dla 8-bit Atari w 2023 roku zostały ogłoszone!
TONY na małe Atari Nowa gra na małe Atari, w Hiresie, produkcja Rafała Dudka (brat XXL-a), Popmilo i Caruso.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
2 asemblery natywne i 4 cross-y.
Jeśli ktoś używa kilku asemblerów, proszę zaznaczyć ten, z którego obecnie korzysta najczęściej. Celowo nie dałem opcji 'inne', jeśli ktoś używa innego, niech napisze, to dodam opcję.
ja i Dodo i Mikro i wiele inych uzywame ATMAS 4
MM: Xi, skroc podpis. 3 linijki max!
Jesli nie dales opcji inne, to czemu nie ma, podstawowego dla malego Atari (bo Assembler Editor nie licze, choc to ten byl podstawowy) - MAC65 ?
Ja uzywam MAC65 i na jego Grzybowa wersje OMC ... i co w takim razie mam zaznaczyc ? Moze QA (jeden program w tym napisalem i mi sie pamiec edytora skonczyla) ???
eeee, nie można edytować ankiety? :cry:
Wyszło na to, że pytanie jest tendencyjne, więc mam prośbę do moderatora żeby dodał brakujące opcje.
Ja uzywam MAC65 i na jego Grzybowa wersje OMC ... i co w takim razie mam zaznaczyc ?
Ten którego używasz częściej - a jeśli używasz równo obu, to oba.
Z opóźnieniem zauważyłem, że to był mój 256-ty post!!! :D
MM: Foxiu!!!!! Bedzie ban!
No wlasnie probowalem, ale nie mozna dodac wiecej opcji....
Nie można więcej niż 5?? To zamień ca65, którego jeszcze nikt nie zaznaczył na ATMAS 4, a inne asmy trzeba będzie wpisywać w wiadomościach. Alternatywnie można założyć drugi topic, w którym będą kolejne opcje. :)
Foxiu, nie uwzgledniles tych, ktorzy koduja w ASCII i w hexach ;)
A powaznie - wychowalem sie na QA i do sierpnia tego roku robilem wszystko praktycznie pod nim. MAC65 jakos nigdy nie podchodzil mi (moze ze wzgledu na edytor). Obecnie wszystko robie w Qasm-ie - traktuje go jako QA z duzo wiekszym buforem i szybszym kompilatorem (nawet czcionki i kolorowy w edytorze sa praktycznie takie same) - rzeklbym, ze to kwestia przyzwyczajenia.
Co do Xasm-a - jestem juz starym czlowiekiem, wiec niechetnie zmieniam przyzwyczajenia. Byc moze, gdyby nie ukazal sie Qasm, to pracowalbym pod Xasm-em, z racji tego, ze po latach ograniczenia QA staja sie uciazliwe - az sie dziwie, ze to co stworzylem do tej pory robilem na QA - tysiace linii, laczenie zrodel... wtedy to sie mialo zapal ;)
Ha! Znalazlem w konfiguracji forum odpowiednia opcje. Jak ktos chce zeby cos dodac to na PW do mnie.
Ja chyba po prostu wczesniej zaczynalem :)
Wtedy byl MAC65, a potem dlugo, dlugo nic.....
Moze edytor byl niewygodny (zawsze mozna bylo pisac w innym i kompilowac w trybie wsadowym), ale sam assembler nie ma praktycznie zadnych ograniczen, chocby przyklad z iloscia znakow znaczacych w etykietach - 64. A tak dobrego systemu makr i kompilacji warunkowej nie doczekal sie nigdy zaden assembler. Makra z dowolnymi parametrami, ze zmienna ich iloscia (w zaleznosci od tego moga sie roznie kompilowac) itp... INSTRUKCJA
Kiedy pojawil sie QA kupilem go i zmusilem sie do napisania jednego programu..... ktory wypelnil cala wolna pamiec edytora. Dlatego dla mnie QA zawsze pozostanie przyzwoitym edytorem udajacym Word Stara z doczepionym prosciutkim assemblerem (te 8 znakow znaczacych w etykiecie ... czy nawet 6 tam bylo). Brak nawet namiastki makr, mozliwosci prostego tworzenia bibliotek procedur, kompilacji warunkowej, itp. jak dla mnie dyskwalifikuje go w powazniejszych zastosowaniach.
A tak dobrego systemu makr i kompilacji warunkowej nie doczekal sie nigdy zaden assembler. Makra z dowolnymi parametrami, ze zmienna ich iloscia (w zaleznosci od tego moga sie roznie kompilowac) itp...
MAE tez ma niczego sobie ma makra i kompilacje warunkowa, a w etykietach 15 znakow jest znaczacych (mi wystarcza), nie mowiac o etykietach lokalnych.
xasm jest zgodny z QA, skompiluje plik z QA pod warunkiem ze nie bedzie znaczkow dziwaczkow ATASCII, no i zamiast konca lini $9b bedzie PC-towy $13 $10
wiec skoro ktos lubi QA to nie moze nie lubic xasm, skoro oba akceptuja taka sama skladnie
heh ... Fox co tam knujesz ?? co ma na celu ta ankietka ?
wlasnie - cos tu mi pachnie nowym softem.
A moze perlgolf z zadaniem 'asembler 6502' :) ???
Podejrzewam, ze jestem jedynym koderem zaopatrzonym w porzadne rozszerzenie 65c816 (takie z pamiecia, a niedlugo bedzie jej przyzwoita ilosc :) ), ktoremu chce sie na to kodowac. Od wielu miesiecy poszukiwalem porzadnego asemblerka, ktory by suportowal 816-tke na atari i takowegoz mi Foxiu wskazales - asemblerek z cc65. Mimo, ze jeszcze nic na tym nie napisalem, to mysle, ze TEGO BEDE UZYWAL (w domysle: na tym powstanie pogramca Numena ;) )
No, no, mamy 17 aktywnych koderow...
A tak dobrego systemu makr i kompilacji warunkowej nie doczekal sie nigdy zaden assembler. Makra z dowolnymi parametrami, ze zmienna ich iloscia (w zaleznosci od tego moga sie roznie kompilowac) itp...
Kiedy pojawil sie QA kupilem go i zmusilem sie do napisania jednego programu..... ktory wypelnil cala wolna pamiec edytora.
prosciutkim assemblerem (te 8 znakow znaczacych w etykiecie ... czy nawet 6 tam bylo). Brak nawet namiastki makr, mozliwosci prostego tworzenia bibliotek procedur, kompilacji warunkowej, itp. jak dla mnie dyskwalifikuje go w powazniejszych zastosowaniach.
QA jest assmeblerem nie macroassemblerem, Duzo osob nie uzywa makr czy czegokolwiec co po zdisssebmlowaniu wygladaja inaczej (Przy innym podejsciu rownie dobrze mozna pisac w C/Action/Cokolwiek). Ja osobiscie nie cierpie zrodel z makrami bo sa zrozumiale wylacznie dla jego tworcy i utrudniaja debugowanie. Pozatym na 40 kolumnowym ekranie uzywnie etykiet > 6 znakow to masochizm, nie wspomnie o wplywie na tempo assemblownia.
Duzo osob nie uzywa makr czy czegokolwiec co po zdisssebmlowaniu wygladaja inaczej (Przy innym podejsciu rownie dobrze mozna pisac w C/Action/Cokolwiek).
Bo nie probowali poprostu. Makra po zdisasemblowaniu wygladaja tak samo jak ich kod :). Poza tym jest to uproszczona wersja procedury, a te (JSR/RTS) chyba stosuja wszyscy.
Ja osobiscie nie cierpie zrodel z makrami bo sa zrozumiale wylacznie dla jego tworcy
Poogladaj dobrze napisany program z makrami, zobaczysz o ile latwiej go zrozumiec i poprawiac.
Caloze sie ze wielokrotnie stosowales konstukcje "dlugiego skoku warunkowego" :)
BNE omin
JMP tu_skok
omin
A czy nie latwiej jest napisac:
LBEQ tu_skok
Czy nie jest to bardziej klarowne i zrozumiale?
To samo z typowymi porownaniami dwubajtowymi itp. Zawsze pisze sie to tak samo, po co wiec kolejny raz pisac ten sam ciag rozkazow, skoro mozna zastapic go jednym makrem....
Sproboj, nigdy nie wrocisz do zwyklego assemblera - zapewniam.
Pozatym na 40 kolumnowym ekranie uzywnie etykiet > 6 znakow to masochizm, nie wspomnie o wplywie na tempo assemblownia.
Widocznie same niewielkie programy pisales....
mikey: hmm... 4-ta strona dysku Numen-a ? ;)
hm moze i tak ... ale bedzie dystrybuowana w postaci 'zrodlanej' ze o asemblery pytanie ? ;)
No, no, mamy 17 aktywnych koderow...
Vasco mnie przejrzał - generalnie po to była ankieta. Teraz już 21 !
xasm jest zgodny z QA, skompiluje plik z QA pod warunkiem ze nie bedzie znaczkow dziwaczkow ATASCII, no i zamiast konca lini $9b bedzie PC-towy $13 $10
Można zostawić $9b jeśli ktoś lubi. Trzeba się tylko wyzbyć OPT 37.
Wtedy byl MAC65, a potem dlugo, dlugo nic.....
(...) A tak dobrego systemu makr i kompilacji warunkowej nie doczekal sie nigdy zaden assembler. Makra z dowolnymi parametrami, ze zmienna ich iloscia (w zaleznosci od tego moga sie roznie kompilowac) itp...
A wczesniej byl Atari Macroassembler (AMAC), przy którym te kilka dyrektyw MACa 65 i prymitywny edytor się chowają. :)
BNE omin
JMP tu_skok
ominA czy nie latwiej jest napisac:
LBEQ tu_skok
Czy nie jest to bardziej klarowne i zrozumiale?
Niewątpliwie, przy czym raczej standardem jest w tym przypadku JEQ.
Pozatym na 40 kolumnowym ekranie uzywnie etykiet > 6 znakow to masochizm, nie wspomnie o wplywie na tempo assemblownia.
Widocznie same niewielkie programy pisales....
6 znaków to nic w porównaniu z 512 etykietami (dopóki piszesz bne *+5 to nie ma problemu, ale bpl *-12 to już ostateczność).
Duzo osob nie uzywa makr.
Bo nie probowali poprostu. Makra po zdisasemblowaniu wygladaja tak samo jak ich kod :).
Nie bo nazwa makra nie jest rozkazem procesora.
Ja osobiscie nie cierpie zrodel z makrami bo sa zrozumiale wylacznie dla jego tworcy
Poogladaj dobrze napisany program z makrami, zobaczysz o ile latwiej go zrozumiec i poprawiac.
Caloze sie ze wielokrotnie stosowales konstukcje "dlugiego skoku warunkowego" :)
BNE omin
JMP tu_skok
ominA czy nie latwiej jest napisac:
LBEQ tu_skok
Czy nie jest to bardziej klarowne i zrozumiale?
To samo z typowymi porownaniami dwubajtowymi itp. Zawsze pisze sie to tak samo, po co wiec kolejny raz pisac ten sam ciag rozkazow, skoro mozna zastapic go jednym makrem....
Sproboj, nigdy nie wrocisz do zwyklego assemblera - zapewniam.
Moze to jest kwestia gustu moze przyzwycajenia, probowalem
na amidze ale nie spodobalo nie spodobalo to mi sie. Jestem purysta i dla mnie
assembller w stosuku rozkazow procesora musi byc 1:1. Dlatego teraz mam
problem z RISCami bo np. ld 4, r1 to tak naprawde jest or 4, r0, r1
Ale to sa bardzo proste makra mnie glownie chodzi o makra z parametrem
Pozatym na 40 kolumnowym ekranie uzywnie etykiet > 6 znakow to masochizm, nie wspomnie o wplywie na tempo assemblownia.
Widocznie same niewielkie programy pisales....
Nie mi to oceniac ale napisalismy z kumplem disassemler w wygladzie identyczny z QA,
(system okienek, korzystanie z pamieci pod ROMem, disassemblacja pliku/obszaru pamieci, definiowalne etykiety) generujacy pliki zrodlowe zgodne ze skadnia QA.
Nigdy nie zostal wypuszczony z uwagi na bledy w funkcji odczytujacej pliki my korzystalismy z niego wczytujac programy Freezerem/QMEGiem.
To tak na marginesie nigdy w tamtym okresie nie mialem problemow z etykietami,
jezeli juz to z ich ilioscia nie nazwa. Nazwy moga byc krotkie i zrozumiale np. nxt1 .. nxt999 (dla petli) i dspabout , dspmain, dpsfiile ... dla funkcji.
Nie bo nazwa makra nie jest rozkazem procesora.
To jak ludzie potrafia pisac programy w C i je analizowac? :)
To tak na marginesie nigdy w tamtym okresie nie mialem problemow z etykietami,
jezeli juz to z ich ilioscia nie nazwa. Nazwy moga byc krotkie i zrozumiale np. nxt1 .. nxt999 (dla petli) i dspabout , dspmain, dpsfiile ... dla funkcji.
Albo "sprdal" - (skrot od "sprawdzaj dalej" oczywiscie zastosowany w playerze do MD8) ;) .
Wszystko pieknie, puki piszesz program, w ktorym jest 100-200 etykiet.... Przy wiekszej ilosci i takich nazwach pogubisz sie momentalnie. Moze nie w trakcie pisania, ale kilka tygodni pozniej, przy robieniu poprawek.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 1.910 sekund, wykonano 11 zapytań ]