1

Temat: Bracia hobbyści

http://technowinki.onet.pl/inne/artykul … tykul.html

Nikt nam lekkiego życia nie obiecał i słowa dotrzymał.
8bitów ; dereatari
Apple Hadware

2

Odp: Bracia hobbyści

http://www.zabytkiinformatyki.edu.pl/in … ;Itemid=69

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

3

Odp: Bracia hobbyści

... to jest dopiero zacna inicjatywa:

SMZI nawiązało współpracę z firmą ELEKTROZŁOM Sp. Z o.o



firma trudniąca sie zbieraniem i przetwarzaniem elektrośmieci, wraz ze Stowarzyszeniem - ratuje zabytki!!




O Firmie

Elektrozłom Sp. z o.o. Zakład Przetwarzania i Odzysku Odpadów Elektrycznych i Elektronicznych powstał w 2006r. w wyniku przekształcenia przedsiębiorstwa Recycling System Zakład Przetwarzania i Odzysku Odpadów Elektrycznych i Elektronicznych s.c. Elektrozłom kontynuuje działania zapoczątkowane przez Recycling System.



Na chwilę obecna wszystkie sprzęty zwiazane z elektroniką informatyczną będą poddawane weryfikacji przez SMZI celem ratowania zabytków.

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

4

Odp: Bracia hobbyści

Wogole fajnie ze ktos sie zajął tematem na powaznie. Pozyskują wsparcie wladz, firm i mediow. Fizyczne muzeum w Polsce jest coraz bardziej realne :)

5

Odp: Bracia hobbyści

Ta, ładne foty, ale tekst musiał pisać giertychowy maturzysta.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

6

Odp: Bracia hobbyści

Na tle ogólno-ekologicznej psychozy, że co stare to trzeba recyklingować/utylizować/neutralizować (niepotrzebne skreślić) dobrze, że istnieją tego typu zapaleńcy. Szczególnie u nas w kraju, gdzie zabytki techniki są traktowane właśnie jak śmieci, a najlepiej jakby się dało na tym zarobić w sposób opisany powyżej (dotyczy to nie tylko zabytków informatyki)

7

Odp: Bracia hobbyści

Witajcie - miło nam że o nas piszecie - staramy się działać w taki sposób, aby coś faktycznie z tego było. Wiemy, że nigdy nie dogodzimy wszystkim - początki zawsze są trudne. Nasze Stowarzyszenie powstało po to aby wszyscy kolekcjonerzy mieli swoje miejsce na ziemi w którym to mogliby się pochwalić sprzętem i swoimi dokonaniami. Dlatego serdecznie zapraszam do współtworzenia tego projektu, który nabiera coraz większego pędu. Staramy się popularyzować tzw. RETROSPOTKANIA - na których wszyscy mogą zaprezentować swoje sprzęty.
Wiemy że brakuje nam wiele do ideału - jednak pracujemy nad tym:)

epi napisał/a:

Ta, ładne foty, ale tekst musiał pisać giertychowy maturzysta.

epi - o których tekstach piszesz?  bo większość tekstów to działalność ludzi młodych którzy prężnie działają - a niestety nie każdy kto potrafi trzymać lutownicę  potrafi profesjonalnie pisać art.

Jeśli udzielisz wskazówek, Ci młodzi ludzie na pewno będą wdzięczni za okazaną pomoc.
Zapraszam Was serdecznie na nasze spotkania i imprezy współorganizowane. Na chwilę obecną nasz "rozkład" niestety trzeba śledzić na FB.
Jeszcze raz pozdrawiam

Krzysiek

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki Katowice

www.muzeumkomputerow.edu.pl

8

Odp: Bracia hobbyści

EPI - troche pojechal po swojemu. Norma. Zyskuje przy poznaniu ;-)

Co do samego pomyslu - gratuluje odwagi i zapalu !

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

9

Odp: Bracia hobbyści

SMZI napisał/a:

Zapraszam Was serdecznie na nasze spotkania i imprezy współorganizowane. Na chwilę obecną nasz "rozkład" niestety trzeba śledzić na FB.

Echh kiedys trzeba bedzie skapitulowac i zapisac sie na to FB... A liczylem ze padnie przede mną :P

Miejsce na zbiory mi sie konczy, jak powstanie muzeum to bede mial gdzie wstawic.

10

Odp: Bracia hobbyści

:)    też myślałem że padnie zanim ja "dojrzeje" do założenia profilu - ale z przyczyn marketingowych wymuszonych na nas przez UWAGA  darczyńców (zapisy w umowach) byłem zmuszony do tego kroku.
Myślę że kwestia muzeum w pełni interaktywnego jest bliższa niż rok.

pozdrawiam

Krzysiek

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki Katowice

www.muzeumkomputerow.edu.pl

11

Odp: Bracia hobbyści

SMZI napisał/a:

:)    też myślałem że padnie zanim ja "dojrzeje" do założenia profilu - ale z przyczyn marketingowych wymuszonych na nas przez UWAGA  darczyńców (zapisy w umowach) byłem zmuszony do tego kroku.

Ja rozumiem pęd marketingowcow na FB i rozumiem ze jest to portal spolecznosciowy, ale szlag mnie trafia kiedy zaczyna zastepowac on firmom/organizacjom zwykłą stone domową www. FB moze byc uzupelnieniem integrujacym spolecznosc ale jesli jakies informacje sa dostepne TYLKO tam to jest to strzal w kolano. Szczegolnie, ze paradoksalnie wsrod ludzi zajmujacych sie tematyka retrogamingu opor wobec nowinek i mód marketingowych (a do takich zaliczam FB) jest chyba dosc duzy.

Ostatnio edytowany przez nosty (2012-09-12 07:52:55)

12

Odp: Bracia hobbyści

hough :)

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

13

Odp: Bracia hobbyści

Wiesz nosty, ja robię w marketingu to Ci wyjaśnię mechanizm: strona jest cool, można - w przeciwieństwie do strony na FB  - zrobić dokładnie wszystko. Portal społecznościowy (nie koniecznie FB) ma jednak jedną fajną rzecz - zgromadzonych już oglądaczy a po zalajkowaniu newsy same do nich trafiają. Stronę trzeba wypozycjonować namówić ludzi do zapisania się do mailingów (a nie jest do proste :) i te mailingi słać , a to kosztuje i tak potem mało kto to czyta.

Jednak w jednym się zgodze - obecnie fanpage na FB dla firmy/organizacji to "cywilizacyjna" konieczność, ale jako uzupełnienie WWW. Ja traktuję ją jak medium - kanał docierania do odbiorców, bardziej blog czy dział news, niż kompletną stronę. Oczywiście jeszcze konkursy itp.

Nie martwcie się - padnie, jednak nie tak szybko. Daję im 2-3 lata od teraz :) Nie będzie to jednak padnięcie na jakie niektórzy liczą - po prostu wejdzie konkurencja i tyle - trzeba im dać trochę czasu na otrząśnięcie się - czy to będzie Google czy Microsoft - w perspektywie czasu technologicznie FB nie ma z nimi szans.

To taka dygresja na boku wybaczcie, możemy podyskutować w Bałaganie ;)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem