Tak jest! Nie oszczedzaj :) Moi z Ballymunu robia impreze co sobote skur..... to se teraz przez 3 noce disco potancza :D

Przyłączam się, wielki frasun, fajnie było zobaczyć ludzi i dobre produkcje, a nocny wypad Hummerem do Sopotu to był "majstersztyk" ;) Dzięki Grey :)

Party było extra!
Dziękuję!

Greyu, jak zwykle było extra !! do zobaczenia za rok!

SV trwło także u mnie w domu - czekając na tatusia Kuba zabijał czas zabawą z kotkiem... (dobrze że Lynx nie ma ogona ;)

Ostatnio edytowany przez piter (2012-12-09 17:43:29)

Grey, brak mi słów... Party było suuuuuuuuuuper, mam nadzieję, że za rok spotkamy się jeszcze w większym gronie! SV to nie tylko największe party Atari w PL... To w ogóle największe party retro-computing w PL... Nikt takiego nie robi!!!!! Greyu, tylko Ty to potrafisz, baaaaardzo dziękuję!!!!!!!

to ja też - dzięki! To jest właśnie Party, a nie meeting.

Dziękuję w imieniu swoim i Kamy za wyśmienitą imprezę. Będzie co wspominać, było zacnie, jeszcze raz dzięki!

Ja również dziękuję za świetne party! Na pewno będę także za rok! :)

Zajefajnie było!

Pierwszy raz byłem i wrażenie zrobiła impreza. Wielki szacun Grey za całość i wszystko. Szacun dla Atarowców za kulturę na imprezie - piwo, alkohole mocniejsze się lały a nie było widać by ktoś rzygał po kątach, demolki nie było (pomijając gościu majstrujących przy kraniku z piwem co skończyło się piwnym prysznicem na VCS i Falcona - mam nadzieję, że nadal działają). No i dzieci były bo można było je bezpiecznie tam przyprowadzić.

Miałem okazję zobaczyć modele, których wcześniej nie widziałem (wliczając w to SAM Coupe). Fajne było to, że można było sobie pograć, pomacać, popytać o to i owo.

Jako Amigowiec stwierdzam, że ST i TOS nie są nawet biedne (bo biedny to AmigaOS <2.04 był) tylko porażające... Gdyby nie MIDI i ST:HiRes to pewnie te kompy dawno by zajęły miejsce na śmietniku historii. I śmierć piszczącej YM! Muzaki dostawały u mnie od ręki 0 za jechanie wysokimi w pisk.

Na następną edycję przyjadę.

Fajnie było! Za rok muszę trochę inaczej planować sen, bo muzyki na flakona i limuzyny już nie dałem rady...
A jak by nie jury (dzięki Ci człowieku) to nawet prac na 16bit bym nie widział.
Ale widziałem! - w końcu coś na poziomie "malucha". Tylko płynniej i kolorowiej ;-)
Dzięki  Grey!

Dzięki Grey. Super impreza!

a tu małe co nieco ode mnie:

http://youtu.be/pEvG694MX8U

idę spać. dobranoc!