@candle, zgadza się. Tyle, że Miker wcześniej zajrzał. Twoje op.enie olewam szerokim łukiem, a tak, program miał się nazywać ZX81 Ekran Master - wolno mi nazywać swoje wypociny jak tylko mam ochotę.
Co do drugiej części wypowiedzi - niestety masz rację, podobnie jak u Ciebie feedback jest zerowy, więc do końca nie wiadomo, czy chce się człowiekowi pisać, czy nie za bardzo. Niestety ostatnio coraz częściej skłaniam się do tej drugiej opcji, tym bardziej, że bieda zaczyna przyciskać, a skoro nikt nie używa/nie potrzebuje czegoś takiego, to może lepiej przerzucić się na przysłowiowe "malowanie jajec", niż pisać cokolwiek na małe czy duże Atari (z pisania czegokolwiek na które zrezygnowałem parę lat temu, po pięknych tekstach tutaj sceny tegoż).
Sikor umarł...