1

Temat: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Takie sobie wnioski wyciagnalem, nigdy nie chwalilem sie moimi zmianami w QMEG OS czy DOS II+.
Na LL jedank widzialem DOSa II+ i QMEGi z nieznanumi mi autorami dlatego wklejam tu czesc mojego komentarza do pewnego artykulu na tej stronie, kto chce, to znajdzie:

"To ja sie zapytam naszej "sceny" (z premedytacja to w czudze slowo wzialem!). Czy uczciwe jest podpisywanie sie pod QMEGiem (zapytam sie wprost: co tam zrobil "Gumi", ze dalo mu to prawo do usuniecia autora systemu - ja widze zmiane czcionki!) czy DOSem II+. Dlaczego akurat te przyklady? Otoz DOS II+ skonczyl sie na werzji 6.1, kolejne wersjie konczac na 6.4 zrobilem osobiscie - musialem wykroic ladny kawalek pamieci i sporo zoptymalizowac kod by zmiescic moje poprawki (dlatego tak lapidarne komunikaty sa - glownie teksty cialem) - jednak zostawilem inicjaly autora i nie wspomnialem nawet o sobie (inicjaly sa wlasnie, bo RAMu na zmiany brakowalo). To dzieki tym poprawkom DOS reaguje wlasnie na 3 literowe komendy (poprzednio nie sprawdzal np. istnienia spacji), nie pamietam co jeszcze poprawilem, ale wszystko mialo znaczenie dla pracy z programem i zajelo to okolo 500b kodu + to co zostalo po optymalizacji oryginalu.QMEG 3.4 - dokladnie to samo !!! - zmienilem sobie czcionke na SpeedScriptowa, poza tym od nowa napisalem procedury drukarki przez drugie PIA (oryginalne drukowaly graficznie robiac sobie bufor pod memtop), miejsce ktore zostalo wypelnilem jakimis brakujacymi procedurami - mie pamietam, bo lata minely. A pamietacie QMEGa obslugujacego Toms Turbo? Wiecie dlaczego ma numer 3.7 ? Dlatego, ze mialem takie widzimisie i pracowalem nad kolejnymi poprawkami do 3.4, a nie chcialem by mi sie numeracja mieszala. 3.7 ma usunieta czes procedur Happy, a w zamian siedza procedury do Top Drive (bo do tego systemu to robilem, a nie Toms jak niektorzy mysla), doszlo tez odpytanie stacji przed BOOT (co nie bylo trywialne, bo Top Drive nielatwo rozpoznac w ten sposob), no i literka T jako symbol Top Drive oczywiscie. W tym przypadku takze nie wspomnialem o mojej skromnej osobie i zostwawilem autora. I co widze na ostatnim LL ? Kupa QMEGow z najrozniejszymi autorami. Kto i za co dal wam do tego prawo - pytam????!!! "

Polecialem ostro, ale takie sa moje odczucia i wcale nie chodzi mi o to by pisano "QUMEG 3.4 by Pecus" zamiast by Gumi - naprawde mi nie zalezy i nie zalezalo, kiedy to robilem chodzilo mi tylko by ludzie mieli radoche, a teraz mi nie zalezy.
I jeszcze uprzedzajac pytania, moje przerobki natychmiast dostawali K.Stec i śp. Mariusz Geisler - i dostawali je za darmo by montowac jak najwygodniejsze wersje systemow innym. Tak wiec nie musicie sie juz pytac skad macie "moje"  8)  wersje.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

2

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

czym się różnią między sobą wersje od 3.2 w zwyż między sobą to zagadka która chyba nie doczekała się rozwiązania do dnia dzisiejszego, na pewno są modyfikowane procki od obsługi turbo dla konkretnych rozwiązań co jeszcze nie wiem ...

Nikt poza Gumim na pytanie co tak naprawdę w Qmegu pozmieniał Ci nie odpowie, natomiast odpowiedź na to dlaczego tak bardzo rozpowszechniła się wersja z podpisem Gumiego jest prosta - posiadałem wszystkie Qmegi
jakie Gumi wrzucił na swój site i zamontowałem spokojnie 30 epromów
ludzikom do komputerów przy czym na początku montowałem wersje 3.2
(może z 5 komputerów) a potem dwie na raz 3.2 i 4.3 (Jet czynił podobnie - na epromach które sam mu zaprogramowałem ...)

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

3

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Nikt poza Gumim na pytanie co tak naprawdę w Qmegu pozmieniał Ci nie odpowie, natomiast odpowiedź na to dlaczego tak bardzo rozpowszechniła się wersja z podpisem Gumiego jest prosta - posiadałem wszystkie Qmegi
jakie Gumi wrzucił na swój site i zamontowałem spokojnie 30 epromów
ludzikom do komputerów przy czym na początku montowałem wersje 3.2
(może z 5 komputerów) a potem dwie na raz 3.2 i 4.3 (Jet czynił podobnie - na epromach które sam mu zaprogramowałem...)

slv: z tego co mi wiadomo poprawil wszystkie bledy autora qmeg'a + dodal jakies swoje bonusy (niestety juz nie pamietam co dokladnie). a tak wogole to animkomialsi maja plusa :) nalezalo sie to jemu YEAH!  :lol:

s.

4

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Bardzo honorowym wyjściem w sytuacji poprawiania czyjegoś programu, jest pozostawienie swojej pracy bezimienną. Jest to dla mnie postawa imponująca, ponieważ mają prawo oddziaływać w takim kimś różne ambicje związane z "pokazaniem się" tym wszystkim, na których opinii mu zależy.
Całkowite pomijanie zasług autora programu, jest z reguły nie do przyjęcia. Może się jednak, sądzę, zdarzyć i tak, że jakiś program, którego autorstwo jest niepodważalne i powszechnie znane, zostanie podpisany przez autora poprawek, w sytuacji, gdy te są znaczące i istotne dla działania samego programu. Chociaż godzi to w pewne dobre obyczaje, które winniśmy skrupulatnie przestrzegać, nie stanowi większego zagrożenia dla stwierdzalności rzeczywistego autorstwa danego programu.
Podsumowując, byłoby dobrze, żeby w podobnych wypadkach, kiedy autor poprawek pragnie zostać zidentyfikowany, albo wyraźnie zaznaczać w komunikatach programu, że się jest jedynie autorem pewnych jego poprawek, a nie całości, i nie dotykać podpisu autora, albo zawrzeć inforamcję o swoim autorstiwe w jakiejś dodatkowej dokumentacji dołączanej do programu z poprawkami.

5

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

slv: z tego co mi wiadomo poprawil wszystkie bledy autora qmeg'a + dodal jakies swoje bonusy (niestety juz nie pamietam co dokladnie).

A jakie to bledy ????
Ja poza dziwna obsluga drukarki (ktora wcale nie byla bledem, ale dosc fajnym rozwiazaniem - tyle ze mi nie byla potrzebna) i jakims drobiazgiem z przelaczaniem bankow (jak ktos mial 320kb) zadnego bledu wartego poprawienia nie znalazlem.
Czy mozecie podeslac mi QMEGi, ktore posiadacie? - tak zupelnie z ciekawosci porownam te wersje z "moimi", aaaaa zapomnialem o 4.3 - tez "moj" - nie pamietam juz tej numeracji, ale miala jakies znaczenie dla mnie :) .

A co do usuwania autora programu, jesli jest on ogolnie znany - nie zgadzam sie. Jak ktos, kto robi drobne poprawki (bo tylko takie w tym systemie robic mozna), zmieniajace jego dzialanie w max 1% moze robic taki manewr! Dla mnie ktos taki staje sie od razu "nikim".
I jeszcze nawiazujac do tego tekstu. Faktycznie NIE ZNALEM kombinacji Shift+Ctrl+U w MLM  :? !

A do DOSa II+ nikt sie nie ustosunkowal, a widzialem wersje 6.4 ze zmienionym autorem!!! (przyznam ze S.D. ciezko czyms zastapic, a ani bajta juz nie bylo :) ).

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

6

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

OJ NIE ŁADNIE!! nIE ŁADNIE!!

7

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

[...]
>A jakie to bledy ????

slv: niestety nie pamietam... on to zrobil w 95-96 roku, a ja az tak dobrej pamieci nie mam  :D

s.

8

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

... jakie błędy? Dla przykładu: żaden Qmeg poniżej v4.3 nie odpali ani ze Spartą X, ani z HDD (KMK/JŻ) - leży NEWDEVICE.
Ktoś ma inne propozycje?

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

9

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Brak Newdevice to nie blad - ale zamierzenie autora (z braku wolnego miejsca, w 4.04 to miejsce odzyskal usuwajac obsluge magnetofonu np.). Nieodpalanie sie Sparty wynika z tego, ze QMEG potrafi przejmowac kontrole nad CARtem - w przypadku Sparty X oznacza to jej wylaczenie przed startem, a zeby ja wlaczyc potrzeba juz wiekszego programiku Wystarczy miec go na HDD lub FDD jako BOOT - jest to tez dosc wygodne, bo jak nie ma tej dyskietki, to nie odpala sie SpartaX (mozna sobie gierki bootowac).

Tyle ze to pozostalo niezmienione w wersjach sygnowanych "Gumi" - ja sie pytam jakie "bledy" on poprawil??? I dalej czekam, az ktos z Was podesle mi zawartosci ROMow by Gumi, bo ze zwyklej ciekawosci chce je porownac - przy okazji dowiemy sie jakie "bledy" poprawil....

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

10

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

wszystko wersje Qmega znajdziesz na ftp'ie Ircer'a lub u Macgyver'a wiec nie wiem po co jeszcze ta rozmowa .....

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

11

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Bo ja się nie zgadzam z tym, co mówi Pecus.
Otóż wszyscy wiedzą, że DOSa II+ zrobił Dorndorf, CMC zrobił Pelc, MPT zrobił SoTe, a już na pewno QMEGa nie zrobił GUMI (ja nie wiem kto, bo nigdy nie używałem QMEGa). Natomiast nie jest dobrze, jeśli ktoś przerabia DOSa II+, CMC, MPT, lub QMEGa i nie podpisuje się pod przeróbką. Wolałbym "DOS II+ corrected by Pecus" niż "by S.D.", bo co mi po inicjałach, jakbym nie wiedział, kim jest autor?
Jest to sytuacja diametralnie różna, niż wyrzucanie autora! Są to programy znane od lat! To tak, jakby ktoś przez zmianę ekranu przy wczytywaniu Windowsów miał robić dezorientację, że to nie produkt Microsoftu.
Np. do tej pory sądziłem, że DOSa II+ by S.D. zrobił sam Dorndorf. Wiem, że MPT 9.9 to sprawka Jaskiera, ale nic tam nie jest napisane, oprócz "by Adam Bienias". Jeśli coś się robi, warto się pod tym podpisać! Np. chciałbyś się dowiedzieć o zmianie w Twoim programie wykonanej przez nie wiadomo kogo? No chociaż podpisać "bugs fixed by Gall Anonim", jeśli ktoś już taki skromny.
Istnieje przekonanie, że prace nieanonimowe są lepsze, niż anonimowe, bo każdy dba o własne nazwisko.
Podsumowując: najlepsze rozwiązanie, to pozostawienie autora + dopisek "corrected/fixed by ...". Jeśli nie ma na to miejsca, a program i autor są powszechnie znani, podpisać się pod zmianą.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

12

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Bzdura. Wydaje Ci sie ze autorzy sa ogolnie znani, bo Ty ich znasz i Twoi znajomi, a juz przecietny zwykly uzytkownik atari (wiem, wiem - malo juz takich), jak dostanie od kogos QMEGa by Gumi - to nigdy nie dowie sie kto byl autorem (zreszta sam przyznales ze nie wiesz).
Tym bardziej ze calkowicie usuwa sie informacje o autorze calosci tylko po to by umiescic tam informacje o autorze "poprawki", czasem nie majacej zadnego wplywu na dzialanie tejze calosci.
Poza tym, dla mnie zmiana czcionki nie jest poprawka, a pokusilem sie o porownanie jednego z ROMow QMEGa "by Gumi" z tym, co mam u siebie na dysku, jak na razie wykryte 3 roznice: fonty, napis "by Gumi" i suma kontrolna i wiecej nie wykryje, bo ich poprostu nie ma!
Mialem pod reka tylko jeden ROM, reszte porownam sobie jak odzyskam zasilacz do atari bo tam na HDD sa. Ciekaw poprostu jestem co mozna poprawic w tak dobrym produkcie jak QMEG.
Poza tym jak juz sa, to tak drobne zmiany, ze nie uprawniaja do niczego. Wyobraz sobie film Wajdy, w ktorym ktos zmienil 2 minutowy fragment tekstu i puscil w swiat z napisem "rezyseria Wojciech Pipkowski" - bo w koncu i tak wszyscy wiedza ze to Wajda rezyserowal. W takim przypadku bylaby to hanba i osmieszanie sie, dlaczego wiec bronisz takiej hanby i osmieszania sie w innym przypadku?
Ja uznalem, ze moje zmiany byly zbyt male by warto sie pod nimi podpisac (a jak widze i tak byly ogromne w porownaniu z innymi), postanowilem zmieniac numer wersji by mozna bylo latwo stwierdzic z ktora ma sie donaczynia.. tym bardziej ze z moich informacji wynikalo ze nowych wersji DOSa II+ i QMEGa juz nie bedzie (co do QMEGA mylilem sie...).
A co do DOSa II+ , to moje zmiany nie sa do konca poprawkami, poprostu autor mial inna koncepcje analizowania polecen z linii komend u niego mozna bylo napisac "COPY plik,plik" a pliki .COM uruchamiac przez wpisanie nazwy, tyle ze wprowadzalo to troche ograniczen, ktore akurat mi przeszkadzaly. I teraz wszyscy skazani sa na moja koncepcje :) wcale nie twierdze, ze lepsza - po prostu inna (no zawsze mozna starego DOSa zaladowac).

W tej chwili zaczalem prace nad przyspieszeniem SIO2IDE, Marek nie udostepnil mi kodu zrodlowego... trudno. W tym przypadku napewno bedzie informacja, kto to zmienil (jesli sie uda - ale rokowania sa pomyslne :) ), bo ta przerobka jest powazna i nie ograniczy sie do 1% kodu.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

13

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Poza tym, dla mnie zmiana czcionki nie jest poprawka, a pokusilem sie o porownanie jednego z ROMow QMEGa "by Gumi" z tym, co mam u siebie na dysku, jak na razie wykryte 3 roznice: fonty, napis "by Gumi" i suma kontrolna i wiecej nie wykryje, bo ich poprostu nie ma!

W takim razie to lamerstwo ze strony Gumiego.

Poza tym jak juz sa, to tak drobne zmiany, ze nie uprawniaja do niczego. Wyobraz sobie film Wajdy, w ktorym ktos zmienil 2 minutowy fragment tekstu i puscil w swiat z napisem "rezyseria Wojciech Pipkowski" - bo w koncu i tak wszyscy wiedza ze to Wajda rezyserowal. W takim przypadku bylaby to hanba i osmieszanie sie, dlaczego wiec bronisz takiej hanby i osmieszania sie w innym przypadku?

Nie, hanba byloby wypuszczenie tego pod nazwiskiem Wajdy.
A pod Pipkowskiego moze byc co najwyzej smieszne.
I to drugie jest lepsze, bo osmiesza sie Pipkowskiego, a w pierwszym przypadku jest to cios w Wajde.

Ja uznalem, ze moje zmiany byly zbyt male by warto sie pod nimi podpisac (a jak widze i tak byly ogromne w porownaniu z innymi), postanowilem zmieniac numer wersji by mozna bylo latwo stwierdzic z ktora ma sie donaczynia.. tym bardziej ze z moich informacji wynikalo ze nowych wersji DOSa II+ i QMEGa juz nie bedzie (co do QMEGA mylilem sie...).

No jesli to np. zmieniony kolor ekranu czy font, to nie ma sensu sie podpisywac, ale jesli np. inna tablica basow w CMC, to juz tak (chociaz to i tak tyle co nic w porownaniu z calym programem).

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

14

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

powiem tak:
Pecus w sumie ma racje,niektorzy przesadzali z tymi swoimi wpisami by...
coz kazdy chce miec swoje 5 minutek w zyciu,slawa to zla rzecz...bardzo psuje i czasem mozna popasc w megalomanie calkiem spora....
niektorzy chca cos po sobie pozostawic by pozniej  w zimowy wieczor za pare lat pokazac cos swoim dzieciom.... :twisted:  8)  8O  he he he
i wszystko w tym temacie.....

trzymka .pozdro dla party-people,Azbest ty rzezniku jeden!!!!

gep/lamers^dial

15

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Gepard: sie nie-rzeznik odezwal. Jak juz mowilem: rzeznikowanie to moje hobby a w rzezni czuje sie jak ryba w wodzie.
Starszy Rzezniku Gepardzie :^)

16

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Hahe :P z tym podpisywaniem to bylo tak, ze kazdy ze sceny wiedizal kto byl autorem czego. Wiec nie bylo zadnego problemu. A teraz nie wszyscy moga wiedziec ;-P.

aha zapomnialem wziac na party (a mialem przygotowane) kosc z jakas najnowsza wersja qmega "oryginalna" - qmeg 4.3 bodajze+ ksiazeczka z instrukcja obslugi. Swego czasu podeslal mi to niemiecki atarowiec. Na next party wezme, dam komus, aby skopiowac, byc moze to jakas ql wersja ^_-.

17

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

aha zapomnialem wziac na party (a mialem przygotowane) kosc z jakas najnowsza wersja qmega "oryginalna" - qmeg 4.3 bodajze+ ksiazeczka z instrukcja obslugi. Swego czasu podeslal mi to niemiecki atarowiec.

Ejze, to malo kto ma do tej pory oficjalny 4.04, a Ty masz 4.3 i nie dzielisz sie z tym????? Ech :(

Na next party wezme, dam komus, aby skopiowac, byc moze to jakas ql wersja ^_-.

A nie mozna wyslac komus wczesniej?

18

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Podejrzewam ze solo ma ta sama wersje co ja, czyli 4.04+ bo ten qmeg co teraz siedzi w polowie kompow ze sceny ja rowniez dostalem od niemca, andy`ego magenheimera i puscilem go w polske.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

19

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

dla mnie ten nowy to kiszka .... biorąc pod uwagę pewne przyzwyczajenia do starszych wersji ... (dlatego i tak cały czas siedze na 3.2 bądź 4.3 ale jak w końcu skończę hdd interface to pewnie z przymusu się przekonam ;)) albo przejdę na Sparte hehe

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

20

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Piguła, który interfejs robisz?? SIO2IDE czy ten autorstwa JŻ i KMK??

21

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

Piguła, który interfejs robisz?? SIO2IDE czy ten autorstwa JŻ i KMK??

sio2ide z ultraspeedem dzięki Pecusiowi hehe

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

22

Odp: Podpisywanie sie pod cudza praca, co wy na to..

qmeg co teraz siedzi w polowie kompow ze sceny ja rowniez dostalem od niemca, andy`ego magenheimera i puscilem go w polske.

No, no jak juz Ci kiedys mowilem mnie tez sie udalo zdobyc (przypadkowo, ale to nie jest tematem tej dyskusji) tego qmega od Denona i tez poscilem w swiat (mowilem juz o przypadku??) :))