301

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

No i nie da się ukryć, że w 2015 wypada 30-lecie premiery ST ;)

Ostatnio edytowany przez erOS (2015-01-09 12:22:28)

Atari Falcon 030 14MB+SD16GB; Atari TT 030 4MB ST-RAM, 64 MB TT-RAM; Atari 1040 STFM; Atari 1040 STE 4MB+NetUsbee+UltraSatan; Commodore 64+1541-II+XE1541; Atari 65 XE+CA-2001+Ultimate 1MB+Side2;  P166MMX+GUS.

302

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Cccombo breaker :D

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

303

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

@Wieczór: no bez jaj :D

@erOS: w tym roku ukłon w stronę małego Atari :) Mieliśmy już rocznicę Falcona, STe/Lynxa i Jaguara :) No i 40-lecie brzmi hardcorowo :D

Ostatnio edytowany przez grey/msb (2015-01-09 12:26:58)

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

304

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

@Grey: ale dlaczego, to bardzo ładna rocznica. No, można to przełożyć jeśli zagwarantujesz że 20 będzie :D

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

305

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

No to jeżeli ukłon w stronę maluchów to chyba w tym samym roku co ST odświeżono 8bit przez wprowadzenie modeli 65 i 130 XE :D

A w 1975 to nie było chyba żadnego z naszych komputerów :>

Ostatnio edytowany przez erOS (2015-01-09 12:32:52)

Atari Falcon 030 14MB+SD16GB; Atari TT 030 4MB ST-RAM, 64 MB TT-RAM; Atari 1040 STFM; Atari 1040 STE 4MB+NetUsbee+UltraSatan; Commodore 64+1541-II+XE1541; Atari 65 XE+CA-2001+Ultimate 1MB+Side2;  P166MMX+GUS.

306

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

No jak widać jest co świętować :D

A tymczasem...

http://media.demozoo.org/screens/s/8e/7a/423f.74215.jpg

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

307

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

do dzis niektorzy nie wiedza jak, nie wierza ze dzialaja, a kody nieudokumentowane stabilne maja juz 40 lat :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

308

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Prowadź tę krucjatę nadal.

.. Ludwiku Dorn i psie Sabo. Nie idźcie tą drogą ;)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

309

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

qrwa .. i sie znowu zaczęło ... to juz nawet żałosne nie jest ...

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

310

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

tylko, że to nie ja zaczynam indoktrynację i trolowanie forum :P

@XXL - agresywny marketing czasami przynosi szkody ;)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

311

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Szkody? Doprawdy? Komu? Czy aby nie tylko tym jednostkom, ktore decyduja sie na wywalenie oryginalnego proca i zamiane go na niekompatybilny w swoim Atari? Chyba tak :)

312

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Nie - tym, którzy uważają że może być coś bardziej oryginalnego niż 130XE ze stacją ;) Dlatego (może nie tym razem, bo nic mi do tego party) w miarę możliwości należy tępić złe nawyki ustalając znane od lat reguły kompotów i zdusić w zarodku raka, który toczy tę scenę ;)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

313

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Rakiem toczacym scene jest zupelnie cos przeciwnego. W szczegolnosci scene ATARI XL/XE. A co do regulaminu tego party, to masz racje, mi rowniez nic do tego.

314

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Dajcie sobie siana w końcu, bo żaden zdania nie zmieni. :)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

315

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Kochani, łatwiej mi to będzie napisać niż powiedzieć... Niestety, nie wytrzymałem napięcia wokół SV. Nie mogę pozwolić sobie na to, aby ktoś niszczył mój wieloletni dorobek. Każda edycja SV kosztowała mnie wiele miesięcy pracy oraz wyrzeczeń - nierzadko kosztem Rodziny (do dziś nie mieszkam w nowym domu, który czeka na mnie od lutego 2014 roku - wolałem skupić się na SV2k14). Teraz gdy czytam o tym, że chcę zniszczyć jakiś zlot, przypisuje mi się złe intencje, nazywa hipokrytą, a nawet megalomanem - czas powiedzieć STOP. Dosyć tego. Skoro letnia edycja SV przez kogokolwiek odbierana jest jako cios w kierunku niszczenia sceny Atari - wycofuję się. Jak dotąd udawało mi się ignorować pojedyncze znaki niechęci skierowane bezpośrednio do mnie lub SV, jednak skrajne zmęczenie po ostatniej edycji + wspomniane nieustanne ataki całkowicie zabiły "fun" płynący z organizacji takiej imprezy. Każdej edycji SV oddałem kawałek swojego życia - nikt mi tego nie zwróci. Cieszę się, że udało mi się zintegrować środowisko od VCS po Jaguara, że powstało tyle fantastycznych produkcji. I teraz ja będę miał czas, aby się nimi nacieszyć.

Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w ciężkich chwilach i przepraszam wszystkich tych, którzy podzielali moją wizję eventu także w 2015 roku - przepraszam że Was zawiodłem.

Życzę powodzenia pozostałym organizatorom. Mam nadzieję, że dzięki mojej rezygnacji Wasze eventy pozostaną stałą częścią corocznych imprez dedykowanych komputerom oraz konsolom Atari. Wszystkiego dobrego.

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

316

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Ja pragnę podziękować jeszcze raz za SV2014, klimat, rozmach party 100% w pytę.
Myślę że sens imprezy i jej kontynuacji jest, musicie się dogadywać to jest Wasza scena.
Jak ktoś się cieszy z rezygnacji Grey'a to jest niziołkiem.

317

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Szkoda. Naprawdę cholernie szkoda. :(

318

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Ja mam nadzieję,  że osoby które do tego doprowadziły,  są z siebie zadowolone.
I jednocześnie mam również nadzieję,  że Grey zmieni zdanie. Jak nie w tym,  to w kolejnym roku...

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

319

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Grey: nie chcę polemizować, bo niby jakie mam do tego prawo. Jeśli to ostateczna decyzja to odpocznij sobie i mam wielką nadzieje, że w 2016 uda się zorganizować zlot SV. Wiem, że wiele osób chciało zlotu w lecie, na #atariscne ludzie z zagranicy rozmawiali o tym, pewnie to by było dużo wygodniejsze. Z pełnym szacunkiem do Ciebie ja uważałem, że to nie najlepszy pomysł, co z resztą wyszło w praniu, gdy wiele osób było niezadowolonych z terminu. Głuchołazy to tradycyjny zlot ze stałą ekipą odwiedzającą, byłem raz na nim, i nic dziwnego, że ludziom się ten pomysł nie spodobał - to naturalne. Nie bierz tego do siebie, po prostu trudno było pogodzić chęć zrobienia zlotu w lato i pogodzenia terminu z innymi party. Myślę, że powrót do idei   jesiennego zlotu będzie ok, sądze, że nikt nie odbiera Ci wielkiego sukcesu jakim było SV 2014 i poprzednie edycje, każdy się z tego cieszy w moim mniemaniu. Powodzenia!

320

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

......*.!@#*%*.......

321

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Szkoda. Natomiast bardzo szanuję Twoją decyzję. Argumentacja bezspornie uzasadnia odstąpienie od SV2K15. Jeżeli będziesz organizował jakiś event - możesz na mnie liczyć.

322

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Grey: również szanuję Twoje zdanie. Szkoda nerwów.
I jak Duddie napisał : że osoby które do tego doprowadziły,  są z siebie zadowolone...  i ogonek podtuliły.


Mam jednak nadzieję, że jednak SV będą obywać się cyklicznie w dotychczasowych terminach, bez względu na to, czy komodorowcy przyjadą gościnnie czy nie.

Ostatnio edytowany przez cobra.c64 (2015-01-11 11:12:38)

8 bit rulez!!!

323

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Grey , odpocznij sobie i dokoncz chate i nie przejmuj sie bzdurkami ;)

324

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Ręce opadają... Grey, ja rozumiem, że możesz mieć dość, że potrzebujesz przerwy, to jest zrozumiałe. Byłbym w stanie zaakceptować jakikolwiek z tych powodów, ale tego co napisałeś - sorry, nie umiem.

Zwłaszcza przez odniesienie do tzw. "kogokolwiek". Ja mam takie podejście i gorąco je polecam - nie przejmować się głupim pieprzeniem "kogokolwiek" - brać pod uwagę zdania i opinie tylko tych ludzi, które mogą mieć jakąś wartość czy znaczenie. Uzależniać organizację imprezy scenowej od utyskiwania osób które ze sceną mają tyle wspólnego, że dużo o niej mówią odmieniając przez przypadki, natomiast same niczego nie wnoszą, jest co najmniej dziwne.

Podsumowując - decyzję rozumiem i akceptuję, argumentacji i powodów - nie :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

325

Odp: Silly Venture - rebuilding the ruins...

Party się nie odbędzie z powodu ludzi, którzy na nie nie przyjadą?

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.