Bluki, czytaj ze zrozumieniem :). Napisałem, że nie chodzi mi o deklaracje. Widzę, że jest zainteresowanie, więc pewnie projekt ujrzy światło dzienne. Skierowany jest raczej do osób, które kolekcjonują oryginały, chcą mieć coś, co nie jest porysowane, połamane, pogięta taśma itp., tylko kompletnie nowe i "się wczytuje" :)
O nowych grach próbowałem rozmawiać z ich autorami, ale bez większego echa. Stąd moje zaangażowanie w coś, co "już było". A co do ceny - za wcześnie, żeby o tym mówić, zresztą drogie/tanie to pojęcie względne. Zapewne tańsze niż co poniektóre oryginały nadgryzione zębem czasu, ale też nie w cenie śmieciowej kasety.... Projekt wymaga sporego wkładu pracy, czasu, podpisania licencji i odprowadzenia opłat licencyjnych, a także wkładu finansowego w produkcję.
Niebawem podam więcej szczegółów.
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...