Odp: Ktoś ma jakieś porady nt. pobytu w USA?
Tu akurat nie zgodzę się z Tobą. Koleżanka była szefową kadr w dużym CallCenter. Po pierwszym błędzie jaki popełniła i musieli przyjąć wyrokiem sądu nie-białego Afro-Amerykanina do pracy po tym jak została oskarżona o rasistowskie odzywki i wywalenie owego nie-białego z roboty z okazji koloru skóry, to już nigdy nie rozmawiała bez świadka. Oczywiście ów Afro-Amerykanin po powrocie do pracy ostentacyjnie przychodził, odbijał kartę i wychodził z firmy nawet nie przekraczając progu biura. Mogli mu w skrócie "skoczyć" bo miał piękna bajeczkę o kolorze skóry jako "haczyk".