1

Temat: Klient poczty.

Tak na szybko, co polecić możecie (na pc)? Pytam, bo od dwóch dekad używałem poczty przez www i całkowicie wypadłem z obiegu, a teraz potrzebuje zassać na szybko całe konto.

Próbowałem z INBOX2, ale okazało się, że po utworzeniu konta nie można edytować ustawień serwerów. Popełniłem błąd dla OUT i niczego nie mogę wysłać, wolałbym program gdzie użytkownik ma jakikolwiek wpływ na to co robi :)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

2

Odp: Klient poczty.

thunderbird, bat , opera , live , outlook ....

JiL Fan.

3

Odp: Klient poczty.

który z nich jest względnie "lekki"? Chodzi o to, by nie instalować jakiejś "kobyły"

...aha, no i darmowy? ;)

EDIT:

Ewentualnie, chyba że ktoś z Was ma pojęcie jak w tym INBOX2 zmienić ustawienia servera istniejącego konta. Mi się tego nie udało zrobić i wygląda, jak by to nie było możliwe bez skasowania konta (w kliencie).

Ostatnio edytowany przez Pin (2018-02-12 23:57:01)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

4

Odp: Klient poczty.

Ja ze swej strony polecam thunderbird, uzywam go od wielu lat, latwy w konfiguracji, pewnie tak jak wiekszosc mozliwosc rownoleglego sciagamnia poczty z kilku kont, lecz napewno do "lekkich" nie nalezy on ma wiele dodatkowych funksji jak listy dyskusyjne i itp. Ale sam klient, to moze byc BAT, albo byl wczesniej jeszcze Pagassus Mail, swego czau bardzo fajny.

Falcon CT63, CTPCI + Radeon 9250, napęd MO Fujitsu 230 MB oraz naped Syquest 230 MB, Nagrywarka Yamaha CDRW 2100, Napęd DVD-ROM, Netusbee, Skaner EPSON GT8000/Falcon 030, Ram 14 MB, karta CF 16 GB/Hades 060, CD-ROM, Nagrywarka Yamaha CDR, karta sieciowa, napęd Syquest 44 MB/Atari TT 030; 10 MB ST-Ramu, 64 MB TT-Ramu, Zewnętrzny naped CD-ROM, napęd MO Fujitsu 230 MB, karta graficzna MEGA Vision 300 Netusbee/Atari Jaguar + Skunkboard, Atari 65 XE + SIDE

5

Odp: Klient poczty.

+1 na Thunderbird

6

Odp: Klient poczty.

Thunderbird.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

7

Odp: Klient poczty.

Pinokio pisał, że nie chce kobyły, a Wy mu Thunderbirda proponujecie :)

Ja sugeruję dostęp przez WWW, np. Gmail, w którym można podpiąć sobie miliard zewnętrznych kont i każde zbackupować do pliku - bo głównie o to chyba chodziło. Chyba z 10 lat nie korzystałem już z dedykowanej aplikacji, bo Gmail ma wszystko, co potrzebuję i jeszcze więcej. Natomiast rozumiem, że niektórzy mogą mieć awersję ze względu na prywatność itp.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

8

Odp: Klient poczty.

Czy kobyła... dla mnie nie:-) Goły thunderbird ani dużo nie waży, ani nie obciąża zbytnio systemu. Ściągasz, instalujesz, dodajesz konta i śmiga. Nawet nic więcej w zasadzie ustawiać nie trzeba, bo domyślne ustawienia wszystkie są gites jak dla mnie.

Natomiast pomijając kwestie prywatności, o których piszesz, to dla mnie jest inny ważny powód korzystania jednak z klienta pocztowego a nie www. Mam całą pocztę offline i np z laptopem gdziekolwiek otworzę, to mam dostęp do informacji z maili. Ponadto korzystam (i polecam) z protokołu IMAP, dzięki czemu mam automatyczne kopie wiadomości na kompie stacjonarnym, na laptopie, na telefonie. Stanowi to jednocześnie automatyczny backup, nie muszę dbać o to, żeby gdzieś te backupy kopiować, czy jakkolwiek nimi zarządzać.

Edit:  Aha, Thunderbird jest chyba jedynym klientem pocztowym pod Windowsem, który pozwala zapisywać pocztę w trybie maildir, czyli każda wiadomość w osobnym pliku, tak jak robią to linuxy. Zaletą tego jest, że można pojedynczą wiadomość sobie przenieść/skopiować/odzyskać. Większość klientów windowsowych trzyma całą pocztę w jednym wielkim pliku, który jak się uszkodzi, to najczęściej pozamiatane...

Ostatnio edytowany przez Mq (2018-02-13 11:20:42)

9

Odp: Klient poczty.

Też polecam Thunderbirda, 
nie jest to żadna kobyła.
Używam długo bo pierwsze posty mam od 2004 roku.

10

Odp: Klient poczty.

ok - dzięki za rady, spróbuję podinstalować Thunderbirda. W razie problemów będę pytać tu ;)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

11

Odp: Klient poczty.

Działa piknie, mam jeno Panocki pytanie:

1. Jest tu opcja zrobić backup na hardysk?
2. Gdzie jest opcja, by przy zasysaniu poczty z serwera przenosił automatem do mnie dane nie zostawiając tam niczego?

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

12

Odp: Klient poczty.

Thunderbird ma taką zaletę, że można mu "podebrać" cały folder z pocztą i przenieść na przykład na drugi komputer, potem tylko doinstalować ponownie Thunderbird i proszę - jest cała poczta, ustawienia kont itp.
Nawet pomiędzy przeróżnymi Windowsami.

13

Odp: Klient poczty.

no to punkt 1 załatwiony. Co do punktu 2 potrzebuję jeszcze wsparcia, bo coś nie mogę dogrzebać się do tej opcji..

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

14

Odp: Klient poczty.

Chodzi ci o to zeby przy sciiaganiu poczty z serwera kasowal ja ? Powiedz mi jakiego protokolu uzywasz do obslugi POP3 czy IMAP4 ?

Falcon CT63, CTPCI + Radeon 9250, napęd MO Fujitsu 230 MB oraz naped Syquest 230 MB, Nagrywarka Yamaha CDRW 2100, Napęd DVD-ROM, Netusbee, Skaner EPSON GT8000/Falcon 030, Ram 14 MB, karta CF 16 GB/Hades 060, CD-ROM, Nagrywarka Yamaha CDR, karta sieciowa, napęd Syquest 44 MB/Atari TT 030; 10 MB ST-Ramu, 64 MB TT-Ramu, Zewnętrzny naped CD-ROM, napęd MO Fujitsu 230 MB, karta graficzna MEGA Vision 300 Netusbee/Atari Jaguar + Skunkboard, Atari 65 XE + SIDE

15

Odp: Klient poczty.

1) Pin: ale to nie jest backup tylko miejsce przechowywania plików, które można dowolnie przenieść, skopiować.. i nie tylko między różnymi Windami ale również np. między Windą a Linuxem.

ale backup możesz robić kopiując sobie gdzieś katalog z profilem c:\Users\<user>\AppData\Roaming\Thunderbird\Profiles\
lub używać zew. apki np. http://mozbackup.jasnapaka.com/

2) żeby po pobraniu czyścił z serwera?
powinno starczyć odznaczenie opcji, ptaszka "pozostaw kopię wiadomości na serwerze" w konfiguracji serwera.

Atari Falcon 030 14MB+SD16GB; Atari TT 030 4MB ST-RAM, 64 MB TT-RAM; Atari 1040 STFM; Atari 1040 STE 4MB+NetUsbee+UltraSatan; Commodore 64+1541-II+XE1541; Atari 65 XE+CA-2001+Ultimate 1MB+Side2;  P166MMX+GUS.

16

Odp: Klient poczty.

Wolę Windows 10 Mail od Thunderbirda. Pytanie 1 dotyczy rozwiązania problemu tworzonego w pytaniu 2. :)

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

17

Odp: Klient poczty.

@Mq: Aktualnie chyba rzeczywiście jedynie Thunderbird można zmusić do pracy z maildirem. Natywnie tylko Windows Live Mail  używał maidira, ale M$ zamknął projekt.
@Fox: Dla mnie W10 Mail jest zbyt ubogi. Poza tym nie wiadomo jak długo M$ będzie wspierał tę aplikację. Od Windows XP było: Outlook Express, Poczta Systemu Windows, Windows Live Mail, Poczta Windows 10. Trzy pierwsze już "nie żyją"
@Pin: Jak już masz kopię całości u siebie (zakładam że użyłeś IMPA'a, żeby dobrać się do innych folderów niż "Odebrane") to zrób sobie skrzynkę POP z ustawieniem opisanym przez @erOS: "odznaczenie opcji, ptaszka "pozostaw kopię wiadomości na serwerze" w konfiguracji serwera".  POP usunie ci wiadomości odebrane i nie zapisze wysłanych...

18

Odp: Klient poczty.

Thunder - na plus: łatwo założyć filtry i tony spamu lądują w koszu

19

Odp: Klient poczty.

Gdyby jednak Thunderbird był zbyt "kobylasty" polecam:
Claws Mail

20

Odp: Klient poczty.

eee - ten Thunderbird jest całkiem znośny, zostanie raczej na dłużej.

Co do reszty rzeczy, to pogrzebię w tym dziś może, to dam znać co i jak ;)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

21

Odp: Klient poczty.

Mq napisał/a:

Czy kobyła... dla mnie nie:-) Goły thunderbird ani dużo nie waży, ani nie obciąża zbytnio systemu.

Używam Thunderbirda codziennie. Miałem już momenty gdy 2-6GB ram nań schodziło ;D

22

Odp: Klient poczty.

Dziwne. Ja używam od co najmniej 10 lat, mam kilka kont, Thunderbird odpalony cały dzień codziennie i nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Musiało go coś zmulić. Może wirusy, albo jakieś inne niewłaściwe użycie, np. maile z załącznikami 2-6GB:-) Z ciekawości sprawdziłem u siebie i proces Thunderbirda zajmuje mi 140MB RAM i zwykle na takim poziomie się utrzymuje.