Podgrzania?:-) Myślałem, że żartujesz sobie:-)
Miałem na myśli taką zwyczajną taśmę, którą po prostu przykładasz, a ona się przykleja:-) I właśnie dokładnie taką cienką jak kartka papieru. Kurde, taśma to taśma:-)
Jakoś można tutaj to nazewnictwo rozszerzać chyba w nieskończoność, ja akurat mam taką, którą kupiłem jako taśmę do przyklejania folii paroizolacji na poddasze, ale poprzednio miałem taką do przyklejania wykładzin, a jeszcze poprzednio uniwersalną taśmę dwustronną z marketu. Wierzcie lub nie, ale wszystkie te trzy taśmy były identyczne:-) W zasadzie to była dokładnie taka sama taśma:-)
W każdym razie chyba wiadomo o co chodzi i autor już będzie wystarczająco dobrze wiedział co kupić, a ostatecznie kosztuje taka taśma kilka zł, to nie zubożeje, a kilka metrów jej nadmiaru wystarczy mu do końca życia do klejenia etykiet, emblematów, badge i innych logoblaszek:-)