Hello ;)
Po uporaniu się z dopieszczniem Amigi, postanowiłem wrócić do moich bojów z ST.
Co prawda kupilem przerobiona stacje od pc ktora sprawuje sie rewelacyjnie ale.....
Nagrywanie setek dyskietek nie wchodzi w grę, satana nie chcę więc kupilem goteka z FF i wyswietlaczem.
Z racji krótkiej tasmy która się jeszcze skraca przy przekrecaniu, i chęci posiadania goteka na wprost oczu zeby widziec bez ciaglego schylania sie do "dziury" gdzie zwyczajowo siedzi flop, przedluzylem tasme flopa i zasilania za pomoca kabli zazwyczaj uzywanych do arduino i dzięki temu gotek lezy sobie na obudowie i jak dla mnie jest ok ;)
Post's attachmentsP_20190522_170613_1_p.jpg 1.3 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku.
P_20190522_170632_1_p.jpg 1009.53 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku.
P_20190522_170644_1_p.jpg 1 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku.
P_20190522_170700_1_p.jpg 1.28 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku.
Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Atari ST FM Gotek FF, C64c, 3x 1541 II, XU 1541, Amiga CD32 Sx32 Pro 68030/50, 68882/50, 64 MB Ram, Plipbox