Temat: Polski trudna języka być

Kupujesz chleb czy jeden bochenek chleba?

2

Odp: Polski trudna języka być

Zaznaczyłem "Lama?" bo kupuję bułki ;).
A wzorem innych ankiet - a gdzie "bułka chleba"? :)

To się zaczyna nudne robić - czwarta ankieta w tym tygodniu, a popcorn się skończył...

3

Odp: Polski trudna języka być

Zaznaczyłem "Lama", bo ja kupuję hlep. :)

"Pamiętaj, że być dobrym obywatelem to znaczy nie mieć kłopotów, a nie będziesz ich miał jeżeli nie będziesz kłopotem dla innych."

4

Odp: Polski trudna języka być

Nie zaznaczyłem nic, bo idę kupować chleb, ale zazwyczaj wybieram jeden konkretny bochenek chleba, choć czasem zdarzą mi się dwa. Pomijam sytuację, gdy kupuję bułki bądź kromki (w niektórych regionach Polski pajdki lub pajdy) chleba, czyli chlebek krojony. Czasem sam sobie kroję w sklepie, gdy  mam taką możliwość. Więc odpowiedź na ankietę w zadanej postaci jest nieczysta i nieoczywista.

Sikor umarł...

5

Odp: Polski trudna języka być

U mnie "Lama", kupuję 2 chleby :-)

@Sikor, do kompletu kromki należy jeszcze dodać: sznity (Ślunsk)

Ostatnio edytowany przez pancio.net (2021-02-26 11:00:19)

https://systemembedded.eu/
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

6

Odp: Polski trudna języka być

@pancio.net: a dziękuję, przyda się, bo akurat tego nie znałem, choć znam w wesji sznytka rzeczywiście, ale nie wiem, czy to to samo.
To jak już takie lokalne perełki, to zacznę:
- kapcie=laczki=chodaki=domówki (z różnych regionów, co ciekawe - u mnie kapcie t co innego niż chodaki, laczki zaś w Warszawie rdzennie nie występują)
w sumie sporo by się znalazło :)

Sikor umarł...

7

Odp: Polski trudna języka być

Ja napływowy Górnoślązak ze Śląska Opolskiego i ekspertem raczej nie jestem, a każdy Hanys prędzej czy później wyłapie, 'że jo ni nosz' i "krojcok" a nie jeden niesłusznie nazwie mnie 'gorolem' (celowo z małej) a co do kapci, to u nas godo sie: lacie, czyli dość podobnie do laczków :-)

https://systemembedded.eu/
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

8

Odp: Polski trudna języka być

@sikor a ja w Częstochowie noszę chapcie ;)

grzybson/SSG^NG

9

Odp: Polski trudna języka być

A dla mnie laczki to raczej są te lakierowane buty wyjściowe. Są jeszcze zdaje się "papucie" i "ranne pantofle" :)

Ostatnio edytowany przez andy (2021-02-26 11:32:39)

10

Odp: Polski trudna języka być

Sie mi przypomniało... lacie mówi się też na opony :-)

https://systemembedded.eu/
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

11

Odp: Polski trudna języka być

Podkarpacie: pantofle (bez dodatku "ranne"):
Ta dzie, w pantoflach na pole?!
Pole=podwórko, dwór (od "wyjść na dwór").

Nikt nam lekkiego życia nie obiecał i słowa dotrzymał.
8bitów ; dereatari
Apple Hadware

12

Odp: Polski trudna języka być

I jaki łądny wątek językoznawczy się robi ;)

andy napisał/a:

A dla mnie laczki to raczej są te lakierowane buty wyjściowe.

No, w Warszawie to śmiesznie brzmi i obciachowo, więc jak byyłem mniejszy i usłyszałem "laczki" na kapcie to mnie mocno bawiło. Ale człowiek dorósł i zna różnice. A te lakierowane buty to obciachowe "lakierki" były za mojej młodości :P

Sikor umarł...

13

Odp: Polski trudna języka być

Lama. Nie kupuję chleba, sam piekę, na zakwasie, bez konserwantów i polepszaczy.