26

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

gkd_82 napisał/a:

[...]na coś takiego natrafiłem: https://www.youtube.com/watch?v=I7ETHsYvW1o&t=1040s.

Wymiękłem: https://youtu.be/I7ETHsYvW1o?t=639

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

27

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Tego typu filmy to ściema, biorą szrota i podmieniają na sprawny egzemplarz na końcu lub najpierw filmują działający, a potem niszczą. Tutaj taki fachowiec i pierwsze co zrobił to podłączył zasilanie, no rence opadajom.

Co do drukowania pasków to ja przewrotnie powiem, że jeśli są gotowe zamienniki w zasięgu ręki to drukowanie niema najmniejszego sensu.

28

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Panowie będzie krótki i szybki update... niestety idler od gościa z allegro nadal nie dotarł, tzn. nawet nie został wysłany... kupiony 10.02 do dziś ma status "w przygotowaniu", nie publikowałem nic wcześniej bo cierpliwie czekałem, ale to chyba nie ma sensu, wygląda na to że ten człowiek nie ma tego na stanie, lub się jakoś zakręcił.. na razie nie robię dramy i po prostu cierpliwie czekam... w tzw. międzyczasie RZóG wydrukował mi nowe "kółeczka" z Fiberflex 30D i początkowo sądziłem że jest nawet super i dawało to radę nawet pod koniec kasety "60 min", ale wymyśliłem że ułozę lepiej kółko na rolce, przemyję wszystko izopropanolem ... no i zaliczyłem porażkę, sprawa się rypła a wynik okazał się tragiczny:


^^^ początkowo wydawało się ze "30D" ma lepszą przyczepność, ale koniec końców po lepszym dopasowaniu i ułożeniu się, okazało się że ową przyczepność szlag trafił. W obecnej formie nie ma sensu tego ciągnąć dalej, RZóG powiedział że poeksperymentuje i spróbuje coś wymyślić (być może zmienimy kształt/przekrój wydruku, wydrukujemy to w innej osi, etc.) ... 30D jest bardzo elastyczny, wydawało się również że jest bardziej "przyczepny", jednak w starciu z lewym małym kółkiem napędowym, poległ totalnie.

Nie poddałem się jednak łatwo i zamówiłem idler-y od innego człowieka z allegro, i one sprawdziły się doskonale. W jednym z magnetów które testowałem przyczepność była taka że nawet sprzęgło pod tależykiem zadziałało i nie dało się zatrzymać całego mechanizmu, dosłownie zero poślizgu:

Natomiast w drugim egzemplarzu, idler od tego samego człowieka, tej samej serii zachowywał się nieco inaczej, tzn. nie miał już takiej przyczepności jak ten na filmie wyżej, jednak działał na tyle dobrze że bez problemu ciągnął kasetę 90 min. I nie sprawiał żadnych problemów. W porównaniu ze starą skamieniałą bieżnią to i tak wynik był rewelacyjny. Jednak nie potrafię powiedzieć czemu jeden mechanizmów zachowywał się lepiej, natomiast drugi nieco gorzej. Wszystkie koła zostały wyczyszczone, a mimo to różnice w zachowaniu obu mechanizmów były zauważalne. Idler-y które kupiłem i których użyłem pochodziły z tego miejsca: Bieżnia Idler 10x2x1,8mm (link prowadzi do oferty z portalu allegro). Nie traktuje tego jako reklamy, po prostu opisuje swoje doświadczenia z produktem który zakupiłem. Jedna uwaga jest taka to że gdy szukacie IDLER-ów to trzeba uważać bo niektóry podają średnicę zewnętrzną, niektórzy wewnętrzną, niektórzy obie. W tym wypadku idler był opisany jako 10x2x1,8mm (przy czym 1.8mm wydaje się pasować bardzo dobrze).

Na chwilę obecną temat mogę uznać za wyczerpany z mojej strony, nic więcej nie wykombinuję, no chyba że przyjdzie idler z drugiej aukcji wtedy dam wam znać jak się sprawdził i jak wypada w porównaniu z tym którego użyłem w filmie powyżej. Nie mam niestety żadnego sprzętu pomiarowego którym mógłbym zmierzyć siłę z jaką "ciągnie" nowy idler... więc porównanie będzie czysto "organoleptyczne" ale cóż począć... lepiej chyba tak niż wcale? :D

Jeżeli chodzi o własnoręczne wycięcie z gumy idler-ów to nie mam za bardzo narzędzi aby to zrobić, tzn. mam jakiś zestaw wycinaków, ale nie taki fajny jak był pokazany na filmie o "odrestaurowaniu" 2600... musiałbym wycinać kółko o średnicy 14mm a potem w nim próbować centrycznie wyciąć dziurę 10mm, do tego mieć odpowiedni materiał o grubości 2mm :) Na chwilę obecną można te idler-y kupić na szczęście, ale za parę lat? Nie wiem czy będą dostępne. Wtedy o ile będę miał się tym zająć to być może będę nad tym myślał ponownie, być może do tego czasu powstaną jakieś nowe filamenty do druku 3D, z których da się to lepiej wykonać niż obecnie.

RZóG ma jeszcze kombinować z kształtem, rozmiarem, etc. Ale to chwilę potrwa, gdyby coś się udało lepszego wymyślić na pewno dam wam znać w tej kwestii.

29

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

No i super.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

30

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Piękna walka, jak dla mnie pełen sukces.

Sikor umarł...

31

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Hej!

Jeszcze chciałem podziękować wszystkim osobom biąrącym udział w dyskusji za cenne rady, podpowiedzenie właściwej terminologii dzięki której to się udało się znaleźć odpowiednie produkty w sieci, dzięki za linki do aukcji na allegro, etc. Dzięki tym wszystkim pomocnym wskazówkom udało się dotrzeć bezpiecznie do celu :D

Aby zdobyta przeze mnie wiedza i doświadczenie nie zaginęła w zakamarkach mojej pamięci dodam jeszcze parę zdjęć i słów od siebie, które to wynikają bezpośrednio z przeprowadzonych eksperymentów, zarówno z zamiennikami IDLER-ów jak i z drukiem 3D którego podjął się RZóG, za co mu serdecznie dziękuję! Poświęcił swój czas i materiały aby sprawdzić czy na obecnym etapie da się skorzystać z dobrodziejstw druku 3D w tym wypadku.

Zacznę może od pokazania jak wyglądają zużyte i skamieniałe bieżnie idler-ów z którymi walczyłem:

przypadek A:
http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_old_a.png

przypadek B:
http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_old_b.png
^^^ to jest ten przypadek który był widoczny na pierwszych filmach które tu wklejałem, ten który był totalnie skamieniały i nie miał żadnej przyczepności.

Dla porównania nowy Idler (10x2x1.8 mm) do którego linkowałem w poprzednim poście, wygląda tak:
http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_new_a.png

http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_new_c.png

i na sam koniec może pokażę dlaczego nie udało się z idlerami wydrukowanymi w 3d z Fiberflex 40D i 30D.

Na pierwszy ogień idzie idler wydrukowany z Fiberflex 40D, gdy się patrzy gołym okiem to wygląda to super, natomiast gdy przyjrzymy się temu w dużym powiększeniu mamy dość mało optymistyczny widok:

http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_fiberflex_40d.png
^^^ jak widać drukarka gdzieś musi zacząć jedną z warstw, gdzieś ją skończyć i przejść do następnej, te miejsca doskonale widać i stąd te zadziory, mimo że drukarka na czas przechodzenia na warstwę wyżej zatrzymuje podawanie filamentu, to on jeszcze przez chwilę potrafi popłynąć i robi się zadzior, jest on naprawdę mikroskopijny, ale jednak przyczynia się do porażki projektu :D Do kompletu grawitacja cały czas działa i też ma swój wpływ na to wszystko, co prawda da się bawić ponad 40 parametrami, chociażby takimi jak retrakcja ale w chwili gdy dostępne są gotowe idler-y po prostu szkoda na to czasu, nie miałbym sumienia cisnąć RZóG-a aby poświęcał na to więcej czasu, po prostu w chwili obecnej nie ma to żadnego uzasadnienia. Gdyby jednak ktoś miał czas, chęci i odrobinę samozaparcia mógłby próbować walczyć dalej w tym temacie.

Na koniec jeszcze widok idlera wydrukowanego z fiblerflex 30D:

na początek najlepsze co się udało wydrukować (a i tak się nie sprawdziło)
http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_fiberflex_30d_b.png

i na koniec załączam widok "najgorszych" przypadków:

http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_fiberflex_30d_a.png

http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_fiberflex_30d_c.png

http://seban.pigwa.net/aa/XC12/idler_fiberflex_30d_d.png

No i to chyba na tyle, oczywiście jak gość z pierwszej aukcji wyśle przedmiot (cały czas ma status: "w przygotowaniu") to zrobię test i napiszę co i jak, a tymczasem jeszcze raz wszystkim dziękuję!

ps) wybaczcie kiepską jakość obrazków, użyłem naprawdę taniego chińskiego "mikroskopu" za parę dolarów :D

32

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Być może znaczenie ma też kierunek nierówności. Te drukowane mają krawędzie równoległe do kierunku ruchu, te oryginalne to taka struktura z poprzecznymi bruzdami, które powinny wg mnie zwiększać "przyczepność". Dodatkowo w tych drukowanych sumaryczna powierzchnia styku z kółkami może być mniejsza ponieważ te poszczególne warstwy mają kształt okrągłych pasków materiału o dość sporej średnicy. Styk z kółkiem jest w nich cały czas w tym samym miejscu, więc gdy już zacznie się ślizgać to się ślizga - coś było w podstawówce, że tarcie kinetyczne ma mniejszą wartość niż statyczne. W tych poprzecznych bruzdach natomiast niejednorodności powierzchni sprawiają, że miejsca styku cały czas się zmieniają nawet gdyby kółeczko na chwilę wpadło w "poślizg".
Takie wytłumaczenie sobie wymyśliłem.
@seban: fajne i przydatne eksperymenty, dzięki :)!

33

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

@prz: jak najbardziej ma znaczenie kierunek tych nierówności, jednak drukowanie tego w "pionie" przy tej technologii druku wiązałoby się z dosłownym postawieniem tego mini projektu na głowie :) To tak jakby drukować monetę postawioną na krawędzi i jeszcze ta duża dziura w środku ... to by wymagało aby taki projekt miał wydrukowane tzw. podpory, które się usuwa po wydrukowaniu danego detalu, RZóG wspominał że pewnie by się dało, ale wydawało mi się że to byłby już przerost formy nad treścią w chwili gdy obecnie da się jeszcze kupić pasujące nowe "bieżnie do idler-ów".

A wytłumaczenie które sobie wymyśliłeś brzmi jak najbardziej sensownie i fajnie że przedstawiłeś je w sposób przystępny i obrazowy :)

34

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Jasne, domyślałem się, że proces drukowania musi być taki, a nie inny :). Nie chodziło mi o to, żeby zmieniać proces bo jest to niemożliwe tylko żeby pokazać, że być może niestety trzeba chyba liczyć na te kółeczka fabryczne :(.

35

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

@Seban, próbowałeś tam dać zwykły chamski oring ze sklepu z uszczelkami?
Powierzchnia styku będzie mniejsza, ale pytanie czy nie sprawdzi się jednak.

36

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Powitać Kolegów, podłączę się.
Czy Ktoś (najlepiej Seban :-) ) mógłby mi ogarnąć mój XC12?
Ogólnie wczytuje całkiem ładnie gry z kaset - sam nagrywam kasety (nowe) ale ten dźwięk wczytywania jest taki "brudny"...
Nowe paski założone.
Przy okazji czy ktoś potrafi z XEX zrobić CAS -> WAV?

dzięki

37

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Cytując klasyka ;-) Seban "ma zamówień jak Penderecki" :-) I ja też "wysłałem zamówienie i czekam" :-D

https://youtu.be/QCJrLM3yVf4?t=12

Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2023-02-18 16:47:36)

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

38

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

uicr0Bee napisał/a:

Cytując klasyka ;-) Seban "ma zamówień jak Penderecki" :-) I ja też "wysłałem zamówienie i czekam" :-D

https://youtu.be/QCJrLM3yVf4?t=12

Rozumiem, mogę poczekać i zapłacę ile trzeba. Po prostu chcę mieć choć jeden swój idealny XC12 - ale jakby było 3-4 też bym się nie pogniewał.
No dobra to przyznać się kto umie robić z XEXów - WAVy? :-)

39

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Zdaje się, że najlepszy jest do tego program Turgen System.
Temat był już chyba wiele razy poruszany, np. tu:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=13080

edit:
tu masz instrukcję po angielsku co i jak:
https://sourceforge.net/p/turgen/turgen … format=raw

Ostatnio edytowany przez Pawex (2023-02-18 21:29:48)

40

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Pawex napisał/a:

Zdaje się, że najlepszy jest do tego program Turgen System.
Temat był już chyba wiele razy poruszany, np. tu:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=13080

edit:
tu masz instrukcję po angielsku co i jak:
https://sourceforge.net/p/turgen/turgen … format=raw

Dzięki Pewex! Użyłem "szukaj" ale może za słabo... W każdym razie, jeśli byłby ktoś chętny (Seban :-) ) na zrobienie jednego lub kilku XC12 to proszę o info. :-)

41

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

Hej!

Zgrd napisał/a:

@Seban, próbowałeś tam dać zwykły chamski oring ze sklepu z uszczelkami?

Koniec końców nie spróbowałem, ponieważ na początku okazało się że moim przepastnym zapasie oring-ów nie ma takiego co by pasował ... potem okazało się że da się kupić gotowe "bieżnie idlerów", które sprawdziły się całkiem przyzwoicie. W międzyczasie dręczyłem RZóG-a i on mi drukował te różne "kółka" z filamentów które wydawały się "prawie jak guma", jednak eksperyment zakończył się fiaskiem, co też opisałem powyżej.

Idler-y z pierwszej aukcji nie zostały do mnie jeszcze wysłane, dziś pozwoliłem sobie rozpocząć dyskusję ze sprzedającym (zakup 10.02) i otrzymałem odpowiedź że czas realizacji zamówienia to dwa tygodnie, więc może się jeszcze w tym tygodniu uda mu to wysłać, no cóż... w sumie nigdzie mi się nie spieszy.

Pomysł z oringiem zaproponowany pierwotnie przez perinoid-a oczywiście sprawdzę również, ale muszę zamówić taki który będzie w miarę pasował, albo się przejść gdzieś i dopasować coś "z półki".

42

Odp: XC12 - ślizgająca się rolka

uicr0Bee napisał/a:

Cytując klasyka ;-) Seban "ma zamówień jak Penderecki" :-) I ja też "wysłałem zamówienie i czekam" :-D

Panowie, no nie przesadzajmy! Tych zamówień nie jest tak dużo... a prawda jest taka że ja po prostu bardzo powoli przez tę kolejkę się przegryzam. Teoretycznie powinno iść szybciej, ale zawsze jak się człowiekowi wydaje że teraz to już z górki to zawsze się pojawi bazylion problemów. Ale faktem jest że obecnie nic nowego do kolejki nie wrzucam. Muszę przerobić to co oczekuje na zrobienie od dłuższego czasu. Na szczęście dzięki waszej pomocy jeden problem z głowy (tzn. ten ze starymi skamieniałymi idler-ami).

Ostatnio edytowany przez seban (2023-02-20 12:38:20)