1

Temat: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Oto fragment tekstu z atariki.krap.pl dotyczące rozszerzenia TOMs Multi Drive :

"Sprzętowe Turbo dla stacji dysków CA2001, LDW Super 2000 oraz Atari 1050 opracowane przez polską firmę TOMS. Cechuje się bardzo szybką transmisją. Wewnętrzne oprogramowanie stacji zawiera niestety kilka błędów, przez co potrafi np. samowolnie formatować dyskietki."

Ostatnie zdanie jest bardzo nieciekawe. Czy ktoś na tym forum doswiadczył "niespodziewanego formatowania dyskietki" i jak tego uniknąć ?

Pytanie nr2 : Czy TOMS Turbo Drive (pomimo wyłączonego buforowania ścieżek) pozbawione jest tej wady ?

2

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

BTC napisał/a:

Czy ktoś na tym forum doswiadczył "niespodziewanego formatowania dyskietki" i jak tego uniknąć ?

Osobiscie nie mialem tej stacji, ale oczywiscie jest to prawda i zdarzalo sie wielu osobom.
Uniknac sie za bardzo nie da, trzeba spaczowac rom stacji albo qmega, co zrobil chyba Pecus z tu obecnych.
HTH

3

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Kiedyś, w redakcji Atari Magazynu był taki egzemplarz Californii z TOMS-em, który potrafił formatować dyskietki kiedy delikwent używał Qmega (razem z SDX). Nie spotkałem nikogo, oprócz autora powyższego wpisu w Atariki, kto narzekałby na jakieś fanaberie z TOMS-ami. Aczkolwiek posiadałem ten egzemplarz i miał różne swoje humory.

Dokładny opis zachowań wspomnianej stacji masz w Atari Magazyn 5/94 (str. 40).

Ostatnio edytowany przez Lizard (2006-07-27 08:36:52)

Zawsze mam rację, tylko nikt mnie nie słucha.

4

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Formatowania doswiadczylem niestety wielokrotnie......

Taki efekt (formatowanie dyskietki) wystepowal wylacznie w konfiguracji z QMEGiem.
Spowodowany byl tym, ze stacja caly czas "nasluchuje" czy nie pojawiaja sie na SIO rozkazy dla niej, po odebraniu pojedynczych bitow, sama sklada je (programowo) w odpowiedni bajt i... wykonuje, w przypadku MULTI robi to nie sprawdzajac nawet sumy kontrolnej, po prostu jesli jest jakis rozkaz, to jest wykonywany i juz.
Tak sie nieszczesliwie sklada, ze QMEG po resecie wysyla do stacji pytanie o predkosc w standardzie UltraSpeed/HappyWarp - czyli "?", a bity tego rozkazu zinterpretowane przez stacje jesli byla przelaczona w trzyb szybkiej transmisji (komputer wysyla w normalu, a stacja odbiera w turbo i tu uwaga, to ze stacja jest przelaczona na turbo, to jej wewnetrzna sprawa ;) obsluga trybu US tego wymaga, a uzytkownik i tak nie musi wiedziac jak pracuje aktualnie stacja, nie czas i miejsce na opisywanie dlaczego tak jest) ukladaja sie w "!" w inwersie, oczywiscie nie zgadza sie suma kontrolna, bity parzystosci itp. :)
Jednak kontrola tego jest w stacji PO procedurze interpretacji rozkazu. Wystarczylo to zmienic.

Drugi powazny blad, to zawieszanie sie stacji jesli za szybko po zamknieciu zamka zrobi sie DIR. Spowodowane jest to tym, ze procedura przesuwania glowicy moze byc przerwana przez rozkaz z komputera (a nie powinna byc!!!), i jak stacja dostaje rozkaz w czasie "jazdy" glowica do zerowej sciezki w celu sprawdzenia gestosci, to glupieje, nie rozpoznaje gestosci i nie tylko. A wystarczylo ustawic na czas jazdy odpowiedni bit...

Wszystko to (i pozostale drobne bledy) kiedystam poprawilem (a przy okazji napisalem sobie diss i assembler Z80 w TurboBasicu :) ), jak ktos chce to moge odpowiednie pliki udostepnic.


Toms Turbo Drive mimo podobnej nazwy jest zupelnie innym systemem i nie ma tych wad (z analizy kodu wywnioskowalem kiedys, ze pisany byl nawet przez innych ludzi). Rozni sie nie tylko brakiem buforowania, ale takze brakiem obslugi trybu UltraSpeed (ma turbo tylko w najgorszym standardzie - TopDrive), brak mu ROM-dysku, obslugi paru zabezpieczen, i ma sporo ubozsze mozliwosci wysylania programow do stacji.

Ostatnio edytowany przez Pecus (2006-07-27 09:41:51)

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

5

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Poprawiony rom stacji najlepiej gdzieś umieścić - może na serwie Azbesta a w Atariki podać tylko link do pliku pozbawionego tych 2 ważnych błędów!

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

6

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

A czy byłaby możliwość udostępnienia kodu źródłowego programu stacji? Same poprawione romy udało mi się kiedyś w sieci znaleźć.

7

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Kodu zrodlowego nigdy nie mialem.
Ja to poprostu zdeassemblowalem, wydrukowalem na setce kartek i sobie powoli przeanalizowalem opisujac.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

8

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

moze ktos ten opis pecusia do atariki dodac? sam bym to zrobil ale ostatnio z wolnym czasem troche nie tegez...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

9

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

A propos błędów w oprogramowaniu stacji - LDW Super 2000 miała taki mały feler, że kiedy była "zimna" nie chciała czytać dyskietek w gęstościach E oraz D. Z tego co pamiętam, to wystarczyło jednak przeczytać ze dwa razy po 720 sektorów w gęstości S i wszystko wracało do normy. Gdzieś kiedyś czytałem, że podobno zostało to usunięte w Toms Turbo Drive, jednak w mój egzemplarz tomsa reaguje tak jak stacja bez przeróbki. Czy ktoś poprawił oprogramowanie wewnętrzne stacji, żeby wyeliminować ten efekt? Pytam bo w atariki na ten temat nic nie znalazłem.

Byl hrozný tento stát, když musel jsi se dívat, jak zakázali psát a zakázali zpívat,
a bylo jim to málo, poručili dětem modlit se jak si přálo Veličenstvo Kat.

10

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

A czy istnieje w ogóle mozliwość "wywalenia" TOMSa Multi Drive z już przerobionej stacji ? Z tego co tu czytam wynika że to oprogramowanie jest zaszyte w ROM-ie (czy mam rozumiec że jest to odpowiednik BIOS-u komputera) ?

Ostatnio edytowany przez BTC (2006-07-27 14:05:47)

11

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Czy to nie w Moim Atari były publikowane źródła Toms Multi?

Ja ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć tyle, że w przypadku Toms Turbo (Multi nie miałem) tego typu problemy się nie zdarzały.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

12

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Tak, w Moim Atari były źródła Tomsa Multi, ale niekompletne. Do dzisiaj pamiętam komentarze typu 'zaackuj'. :)

BTC: montaż Toms Multi polegał między innymi na instalacji dodatkowej płytki do stacji, którą np w przypadku stacji 1050 wkładało się w miejsce procesora na oryginalnej płycie stacji. Przywrócić stan poprzedni więc nie problem. W ROM-ie (a dokładniej EPROMIE) zapisany jest program dla procesora stacji, którym np dla stacji LDW jest Z80 a 6502 dla stacji 1050. Więcej informacji znajdziesz w Seriousie 11.

Ostatnio edytowany przez asal (2006-07-27 16:05:12)

13

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

bawiłem się ca 2001 multi nie raz i nie dwa.

Nigdy nie sformatował dyskietki ( polecam przycisk protect )

I nie raz i nie dwa "botowałem" stację z qmega z włączonym U ( ale to był qmeg tomsów + ich os )



Z tego co czytałem i słyszałem to były chyba 2 rodzaje multi, te co robiły i te co działały (!!!!!)

Ostatnio edytowany przez AS... (2006-07-27 16:36:11)

14

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Mialem Tomsa Multi i potwierdzam, ze samowolne formatowanie wystepowalo. Moze jak Pecus zrobi w koncu nasze (moja, Delyego i ThePinka) stacje to moze bedziemy mieli bez tego efektu... :)

15

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Ale przecież poprawienie tych błędów w Toms Multi to jedynia kwestia zaprogramowania ponownie Epromu - i włożenie go ponownie w podstawkę, jeżeli jest gdzieś do zassania poprawiona wersja to mogę zabrać na party parę czystych pamięci eprom plus programator!

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

16

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Odpowiednie pliki wrzucilem tutaj:

Toms Multi ROM - oryginalna plytka drukowana TOMS
Toms Multi ROM - Eprom w miejscu starego na płycie głównej
Toms Multi ROM poprawiony - oryginalna plytka drukowana TOMS
Toms Multi ROM poprawiony - Eprom w miejscu starego na płycie głównej

Opisy wiele wyjasniaja, ale dokladniej chodzi o to, ze na oryginalnej plytce TOMSow, w wersji wpinanej z boku w zlacze systemowe stacji pozamieniane sa linie adresow (nie po kolei) i danych (oczywiscie nie dane i adresy miedzy soba :) ). Zrobione to bylo oczywiscie nie po to by utrudnic hackowanie (choc wielu tak myslalo), a po to by ulatwic prowadzenie sciezek na plytce. W kazdym razie dane te sa bezposrednio nieczytelne i trzeba pokombinowac (mam gotowy odpowiedni programik na male atari, ktory dokonuje konwersji, jakby ktos chcial).
Tak wiec wersje do oryginalnej plytki sa juz z "pomieszanymi" bitami, a wersje do montazu na plyte glowna stacji sa normalnie czytelne dla kazdego i stosowane mogo byc w kopiach MULTI robionych metoda "na pajaka".

A i zmieniona jest oczywiscie zawartosc ROM-dysku, juz nie pamietam co tam jest, ale to po chwili zastanowienia kazdy moze latwo sabie sam zmienic ;). Poza tym poprawione pomniejsze bledy, zmieniona calkowicie procedura formatowania (jedno przejscie), usprawnione sterowanie slinikiem krokowym glowicy (cichsza praca), przyciszone dzwieki bledow i klawiszy (i chyba roznia sie teraz), jako, ze bylo to robione juz po nabyciu doswiadczenia w uzytkowaniu stacji, zakladam ze ta wersja nie zawiedzie nikogo - chyba wychwycilem wszystko co nieprzyjemne :)

Proponuje by ktos sciagnal te pliki, i przerzucil na jakis pewny serwer oraz dodal linki w atariki, bo ja wlasnie jestem na etapie zmiany operatora internetu i pewnie adres serwera sie zmieni....


A co do "zrodel" w Moje Atari, to bylo tam tylko zrodlo JEDNEJ wewnetrznej procedury, oraz lista stalych i zmiennych systemowych ulatwiajaca pisanie procedur wysylanych do wykonania w stacji, reszta to wlasnie byly przyklady takich procedur (czesto bedace powieleniem fragmentow samego ROMu).

Aaaaa... i jeszcze jedno. W oryginalnym TOMS Multi nie bylo EPROMU w podstawce tylko wlutowany - z podstawka nie wchodzi w zlacze - EPROM opiera sie o konstrukcje stacji!!

Ostatnio edytowany przez Pecus (2006-07-27 23:09:17)

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

17

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

hej!

Pecuś jakbyś podpowiedział mi jeszcze czym mam to rozpakować, pojęcia nie mam co rozpakowuje pliki z rozszerzeniem .256 :)

pozdrawiam
Seban

18

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

asal napisał/a:

Do dzisiaj pamiętam komentarze typu 'zaackuj'. :)

Ja pamiętam "jazda wózkiem na ścieżkę 0". :)

Ile MHz ma Z80 w takich stacjach?

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

19

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

seban napisał/a:

pojęcia nie mam co rozpakowuje pliki z rozszerzeniem .256

Nic :)
Jak uzywalem programatora EPROMow na maluchu to sobie napisalem wygodniejszy program do jego obslugi i on jako rozszerzenie nazwy pliku zapisywal wielkosc (w bitach) odpowiedniej kostki.
To sa gotowe pliki do wrzucania do ukladow 27256 poprostu.

Ostatnio edytowany przez Pecus (2006-07-28 09:14:26)

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

20

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

hej!

powiem Ci że mnie zmylił ten opis:

"toms Multi ROM - oryginalna plytka drukowana TOMS"

myślałem po prostu że jest to PCB toms multi-drive, w jakimś spakowanym formacie... od tego błędnego mojego założenia, wysnułem wnioski że reszta to też spakowne pliki... i nie zadałem sobie trudu sprawdźić iż wszystkie pliki mają wielkość 32Kbajty :)

a teraz mnie oświeciłeś :) sorki za zamieszanie :)

pozdrawiam
Seban

21

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Fox napisał/a:

Ile MHz ma Z80 w takich stacjach?

Na przykład w stacji LDW 2000 znajduje się generator z kwarcem 16MHz, ale wyjście generatora dołączone jest do dzielnika /2 a potem do dzielnika /8 (na układzie 74177) i dopiero uzyskany w ten sposób sygnał doprowadzony jest do procesora Z80. A zatem stacja dysponuje "mocą" aż 1 MHz. :)

22

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

asal napisał/a:

A zatem stacja dysponuje "mocą" aż 1 MHz. :)

A i tak wszystkie operacje zwiazane z transmisja danych, obsluga odczytu i zapisu itp, robione sa calkowicie programowo... mimo ze kontroler FDD ma odpowiednie rozkazy zapisu sektora czy formatowania, to w tym przypadku procesor stacji i tak wysyla mu wszystkie dane "na piechote", a komunikacja z atari odbywa sie przez ciagla analize stanu dwoch bitow :) (no dobra jest tam jedno przerwanie zastoowane)

I jakos to dziala :)

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

23

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

hej!

a co ciekawe Z80 ma dość nieciekawą budowę i niektóre rozkazy zajmują chyba aż po 12 cykli... do dziś sądziłem że ten Z80 jest chociaz w niewielkim stopniu wspomagany przez sprzęt :) a tu się dowiaduje że nawet ze nawet transmisja SIO jest zrealizowana programowo - jednym słowem jestem pod wrażeniem, że 1MHz-owy Z80 który ma długie czasy wykonania instrukcji dało się aż tyle wykrzesać :)

Seban

24

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Wbrew pozorom wcale nie jest tak trudno napisać procedury komunikacyjne dla tego procesora. Z80 ma kilka trybów przerwań, które można wykorzystać do komunikacji. Ja np aby się pobawić, parę lat temu zrobiłem prosty interfejs na Z80 z niewielką częstotliwością taktowania udający stację dysków i pamiętam że zasuwał on na 57600 bodów aż miło było spojrzeć. :)

25

Odp: TOMS Multi Drive - poważny błąd ?

Czy TOMSom (mam tu na myśli zarówno przeróbki jak i robione przez nich stacje) można przesłać kod do wykonania? W oryginalnej CA-2001 była do tego komenda, zdaje się że 'X'.

Ile mają RAMu (CA-2001 ZTCP 2KB) ?

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE