Temat: Floppy drive emulator
kolega " frog " wymyslil Floppy drive emulator - interface ktory moze zastapic flopa Atari ST / Amiga ( price 50 eur )
http://jeanfrancoisdelnero.free.fr/flop … index.html
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Wyniki FujiCup 2023 Wyniki konkursu FujiCup na najlepszą grę dla 8-bit Atari w 2023 roku zostały ogłoszone!
TONY na małe Atari Nowa gra na małe Atari, w Hiresie, produkcja Rafała Dudka (brat XXL-a), Popmilo i Caruso.
Cosmic Hero 2 Bohater ratujący Ziemię w kryzysowej sytuacji powraca po 30 latach.
VI. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
kolega " frog " wymyslil Floppy drive emulator - interface ktory moze zastapic flopa Atari ST / Amiga ( price 50 eur )
http://jeanfrancoisdelnero.free.fr/flop … index.html
w mordę !
Fajne, ale czy potrzebne? Jak juz mialbym sie bawic dyskietkami to wole takie prawdziwe.
to niech wymyśli ktoś może coś a`la ST2PC, chyba by się bardziej przydało...
Bitman - gdzie ty widzisz cene i formularz zamowienia ? ni w zab nie znam francuskiego - z francuzow to znam tylko Renault i Citroena.
Hm, spox sprawa w sumie, może jedynie trochę za droga. Minusy to konieczność wybebeszenia stacji, ew zaszpachlowania otworu i wmontowania w to miejsce gniazdka USB. Ale tracimy wtedy możliwość odpalania z oryginalnych dyskietek ;) Tak sux i tak sux0rz.
Lotharek : ostateczna cena zostanie ogloszona za kilka dni , aktualnie interface v.beta
to niech wymyśli ktoś może coś a`la ST2PC, chyba by się bardziej przydało...
No ale chyba to ma byc takim pomyslem...
IHMO patent extra ! i tak kazdy z nas ma pieca na biurku. poza tym tranfer bedzie szybszy i pewniejszy niz z tradycyjnego flopa. Ciekawe czy autor pomysli o dodaniu mozliwosci odczytu czegos wiecej niz 720kb....np taka amiga podlaczana kabelkiem do pieca z namiastka HD-file`u :-) jak dla mnie bomba. szybko, cicho i pewnie. i zero klopotow z przenoszeniem danych
wchodzę w to, tzn. kupię z chęcią.
Lewis:
A no to spoxior, wiesz, żabojadzkiego nie używam, bo nie znam... :P
nie ma to jak przeczytac w nomalnym jezyku pare zdan: http://www.torlus.com/index.php?2006/09 … e-emulator ;)
moze znajda sie chetni na zakup - koszty wysylki bylyby mniejsze....poza tym jakby sie kilkunastu znalazlo to moze z cena da sie cos zrobic (pod warunkiem ze nie bedzie to 300zl)
Fajne :) Też bym się na to pisał tylko cena trochę straszy....
Ostatnio edytowany przez Sukkor_benoth (2006-10-27 21:46:54)
lepsze było by FDD2IDE - cos na ksztalt maloatarkowego sio2ide:) - bo niestety normalne kontrolery HDD na ST nie dzialaja w sposob "normalny". Mam HDD do ST a i tak 90% softu laduje z FDD. Taki jest chyba tego sens :) -
lepsze było by FDD2IDE - cos na ksztalt maloatarkowego sio2ide:) - bo niestety normalne kontrolery HDD na ST nie dzialaja w sposob "normalny". Mam HDD do ST a i tak 90% softu laduje z FDD. Taki jest chyba tego sens :) -
Pin, co rozumiesz pod pojęciem "normalny"?. One działają normalnie. To jest zupełnie inny hardware niż w stacji dysków, widoczny w ST pod innymi adresami, obsługiwany zupełnie inaczej niż fdd. Kiedy robiono gry na ST, twarde dyski miał może 1% użytkowników, tak więc obsługiwać go nie było sensu, no i jeszcze na dyskietkach można było robić różnego rodzaju zabezpieczenia przed kopiowaniem.
a w ogóle to na atari-forum jakiś gostek robi coś a`la amigowski WHDLOAD, ztcp prace są już nieźle zaawansowane...
Według mnie pomysł niegłupi, tylko pytanie, czy można zasymulować większą pojemność flopa niż 720k ? Bo jeśli tak, to było fajne rozwiązanie do przenoszenia danych między np. Falconem a PC.
bitman: czy mógłbyś się skontaktować z tym kolesiem i zapytać go jakie jest ogranicznie odnośnie pojemności takie emulowanego dysku ?
Adam:: - doskonale zdaje sobie z tego sprawę, w znacznej części jest to tak - jak by próbować w normalnych warunkach ładować z KMK całodysk (co w zasadzie i tak jest praktycznie możliwe do zrealizowania - ale powiedzmy, że nie jest), lecz bardzo często zdarzają się programy plikowe odwołujące się nie wiedzieć po co do kontrolera stacji bezpośrednio. Jakoś bardziej przypadło mi do gustu rozwiązanie w przypadku KMK na małej Atarce. 90% plików, które nigdy w "życiu" w czasie swojej "premiery" nie widziało HDD - jednak z nim działa bez problemu :). Pisze o tym tylko dlatego - bo może ktoś coś w owym temacie wymyśli, co też nie jest bez znaczenia i dla mnie. :)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.113 sekund, wykonano 13 zapytań ]