KK Commander 1.3
- dely/Blowjobb @ 20.10.2008 @ 09:58
Ukazała się nowa wersja KK Commandera - odpowiednika Total Commandera (lub Norton Commandera, Krusadera itp.) przeznaczonego dla Atari ST i kompatybilnych. W nowej wersji znajdziemy:
- Dokumentacja w formacie ST Guide,
- użycie AVSERVER do otwierania plików, które nie są uruchamialne,
- Ctrl+S zapisuje konfigurację,
- zaznaczanie plików jak w Total Commanderze,
- dzielenie i łączenie plików jak w Total Commanderze (z wykorzystaniem pliku .CRC)
Downloadzik na stronie autora, tamże również źródła w GFA Basic.
WOW!!! ile czasu tego szukalem, to dowiedzialem sie jedynie tego, ze nie ma commandera na ST..... WOW!!!!
I tak nie będzie Ci działać ;)
fajnie, że ktoś to w końcu zrobił :)
LOL...u Pina na xe nawet "self test" nie działa....
u Niego to nawet samolot w River Raid leci w dół ;)
W BOK!
a tak serio - to selftestu nie mam :)- zgubiłem, bo obudowa była nie dokręcona :)
kupiaty ten program, to już lepszy jest Kobold, albo jakiś dobry desktop (Thing, Gemini).
Pinek: Ty jakbyś miał 2 kulki to byś jedną zgubił a drugą zepsuł...
sqward - jeśli masz coś konkretnie na mysli jeśli chodzi o temat commandera, to czy mozesz mi to podesłac na priv?? (pin ... (M). .. .. atari8.in....), interesuje mnie też jakiś alternatywny desktop - o czym właściwie wspominasz powyżej. Nie szukam tego nawet na sieci, bo szukając softu do ST niejednokrotnie kur*wicy dostac mozna. Twardysk mam, wiec objetosc nie jest taka wazna.
Pin, sqward ma rację, tego nigdy na ST nie brakowało, szkoda że nie załapałeś się jak pokazywałem kobolda na ostatnich Głuchołazach. Natomiast ST chyba najwcześniej miało spory wybór tego typu oprogramowania np. desków ze wszystkich komputerów i co ciekawe były to rozwiązania bardzo dojrzałe i interesujące. Ja polecam Kobolda - czegoś równie dobrego nie ma do dziś na żadnym sprzęcie i systemie.
martwi mnie to: "Ten KOBOLD ma być jako obraz dysku z rozszerzeniem .ST"... ZNOWU obraz. Ku*rwa, czy programu nie można przenieść normalnymi plikami?? :) - dwa - czy ktokolwiek owego kobolda może mi podesłać na priv?? trochę tego właśnie szukałem, lecz nieco bezskutecznie. Najlepiej same pliki spakowane zipem, a nie obraz dyskietki - bo będzie trzeba to palić na płytce i przenosić CDromem na ST, co nie zawsze się udaje z racji na to, że cedek raz działa, a raz nie - i nie wiadomo dlaczego. Coś mam nakopane w sterach do sidi :). Priv= pin(mmm)atari8.info
... widzę, że za Kobolda się płaci. Czy Kobold posiada podobny układ funkcji klawiszy jak totalcmd, czy wspomniany kk_cmd?? - bo po zrzutach ekranu wygląda biednie :)- ... poza tym, ciężko zapłacić za coś, czego nie można wcześniej sprawdzić.
Pin, wysle Ci wieczorem v.3.5 na priva - prosto z Falcona mojego - poczekasz ? ;) ja mam MagiCaktory to uzywa kobolda jako swoje narzedzie do przesylania plikow - zajebiscie to dziala :))
ja tam nie wnikam co było pierwsze ale to iż nie wyobrażam sobie życia bez TC na pc to wynik tego iż na początku lat 90-tych w dobrych czasach Amigi zetknąłem sie z takim fantastycznym toolsem jak FILE MASTER a potem DIRECTORY OPUS. Dziś TC to jeden z programów które kupiłem z full legalną licencją wprost od autora (tu się pochwalę)...:)
Również jestem milosnikiem Totala C., a przy okazji moze dodam, iz Directory Opus wyszedl nie tylko na Amige, ale i PC, choc nie wiem czy tak rulezuje (znam tylko jedna osobe, ktora go namietnia uzywa :))
na PC pojawił się długo po Amidze...na PC jest średni, ponieważ TC mocno zawiesił poprzeczkę,ale na Ami swojego czasu rulezował przez ultrakonfigurowalność i pionierskie wykorzystywanie wtyczek.
no i przebijał File Mastera i inne systemowe biało-niebieskie użytki tym że był "kolorowy", co przyprawiało mu userów;)
Piter :) - nic nie doszło jeszcze :)- jeśli można, to będę zobowiązany.