Zamiast produktu zwanego głośnikami komputerowymi proponuje rozejrzeć się za jakąś używaną miniwieżą w dobrym stanie. W studenckich czasach udało mi się wyrwać na allegro za 50zł coś takiego:

Do tego kabel jack->chinch za grosze.
Napędzała niezliczoną liczbę imprez.
Służy jako głośniki do komputera w domu rodziców do dziś.

Gratki, widzę ostatnio się dzieje w dziedzinie audio na 8'mio bitowcach.

Sample brzmią bardzo fajnie, jak to PWM jest trochę szumu ale to nic, na C64 przy PWM 8'mio(technika z lat 90) bitowym zamiast szumu jest okropny wysoki pisk. Dopiero najnowsze techniki nie używające PWMa ten mankament eliminują.
Czekam na więcej, na ostatnim SV rozmawiałem bodajże z Mikerem o wciąż niewykorzystanym potencjale POKEY'a który ktoś wreszcie znajdzie i wykorzysta.

256b C64 intro writeup - 5 undocumented opcodes and some OS(we call it KERNAL) hackery to make code shorter.
https://linusakesson.net/scene/a-mind-is-born/

If listed tricks don't work on all OS revisions(maybe excluding oddities like NAJM) then imo their status changes to curiosity.

Spróbuj odpalić program w zwirtualizowanym środowisku, np. darmowym VMWare Player. Utworzysz w nim wirtualny PC o parametrach odpowiednich dla WIN95.

Genialne, w nawiązaniu do poprzedniego posta zrobię mały offtop ale nie mogę się powstrzymać(i twórca owego piecyka chyba też nie mógł :)


P.S. Przydałoby się zmniejszyć filmy z vid'ów
Notka autora

Fajne, ale wolę Visual6502

którego artystyczna interpretacja została fantastycznie pokazana w ostatnim PCtowym demie Agendy:

edit: tag url coś nie działa :/

MM[dely]: Bo dla YouTube jest tag vid

Mogę się założyć o rękę, że to nie jest DTV tylko właśnie jakiś ARM SoC, możliwe, że najtaniej wyszło wzięcie gotowego Raspberry czy tam Banana.
W czasach kiedy robiono DTV po prostu nie było takiej opcji, najkorzystniej było stworzyć własny układ typu All-In-One.

Z tym 10% dla VIC'a to chyba ktoś rzucił po pijaku, raczej 1% bym powiedział - 575 cykli, co 8 linie VIC zjada 40 cykli na DMA kolorów, tzw badlines.
Choć też są i dodatkowe bolączki, różnorakie triki często osiąga się wywołując badlines co już boli[np tryb 4x4 -2x więcej badlines + koszty przerwań etc]
Finalnie słynne sprajty żrą (1 do 3 + 2*n) cykli na linie.

Szczerze, to głównie w mainstreamowe produkcje choć z różnych platform, wszystko na PC[prostym przykładem jest Black na PS2 na emu PCSX2.]. Emulacja PS3 bardzo ładnie się rozwija więc niedługo będzie masa gier do ogrania z tejże platformy :)

Ale tak PC only to ostatnio porty studia Platinum Games: Bayonetta - skrótowo bijatyka TPP choć broni również się trochę znajdzie oraz Vanquish - strzelanina TPP w sam raz dla wielbicieli R-Type tudzież innych gier zssyłających na gracza grad pocisków.

Ale ogólnie to wsio powyżej to mały offtop, odpisuje głównie aby polecić aktualny tytuł który ogrywam produkcji Polskiej - Ruiner.
Wydany wczoraj, opisując w formie strawnej dla oldschoolowców - to Chaos Engine podniesiony do sześcianu w klimacie brudnego czerwonego cyberpunku. Z fabułą i elementami RPG.
Screeny:


Trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=Rg2uB60DFS0

Na SP8 byłem, i z kolegą dekanexem pogawędziłem sporo, i raczej nie byłem wyjątkiem.
Na wstępie powiem, że w Pt/So rano kolega z radością używał C64 tak więc nie wiem czy miano ambasadora jest trafne :P

Potem w ruch nienachalnie poszła Atarka i moje uszy usłyszały miksowane wysokiej jakości sample przez pin audio in magnetofonu. O ile tech będzie można przeszczepić na carty nawet z ekstra złączem audio to jestem na tak - w młodości mega jarałem się tym ficzerem.

Następnie poszło WifiPrime, i również wrażenia pozytywne - zdalne odpalanie kodu via WiFi przede wszystkim, z własnej komórki, oraz ładny konfiguracja połączenia, samo Atari posiadało jakąś mega prymitywną przeglądarkę i na tym koniec, mało interesujące, przeglądarka ftp byłaby imo bardziej przydatna.
Na minus brak możliwości resetu zdalnego urządzenia, dopiero PBI wystawia pin reset, i tym przyjaźnie zakończyliśmy prezentację - V2 być może będzie miała i opcjonalny port PBI aby to realizować.

Na wystawioną do końca party 65XE nikt nie napluł, nie splunął patrząc, nikt nawet przy mnie nie zaklnął albo rzucił starym sloganem w stylu 'atarowca wal z gumowca'. Również pare demek z Atari puszczonych na bigscreenie się podobało.
Konkludując bardzo mnie to wsio cieszy, tzn. stan, że na prawdziwym party czy to C= czy Atari wojenek nie widać, widać za to otwartych na świat ludzi akceptujących mile wszelakie info 'z drugich stron'.
Internet to osobna działka, ale jak wiemy zwykle 'kozak w necie, pi*.* w świecie'.

Jak się pojawią jakieś fotki, to podeślę.

Jeśli to ma być intro 256b to imo wszystkie chwyty są dozwolone, na PC intra 4k zwykle nie mają 'wybieraczki rozdzielczości' i w archiwum jest pare plików pod różne rozdzielczości. Często jest też niespakowana wersja 'save' która zajmuje 4x więcej ale jest pewność, że uruchomi się wszędzie.

Cytując z pewnego PRL'owskiego filmu 'trzeba szukać plusów w tym minusie'
Ludzie myślę błyskawicznie się złożą na straty[me included], lokalnych dresmenów policja znajdzie i spuści wpi*.
Quasi-podobną sytuację mieli chłopaki z Ghostown na party w Nieczech gdzie okradli ich z portfeli i samochód do kraju musiał wracać lawetą co tanie nie było, wsio opowiada to demo:
https://www.youtube.com/watch?v=ZD7xFcEedXs