I należy też zauważyć, że tu wypowiadają się poniekąd  betatesterzy wielu rozwiązań, które potem zostały przekute na wdrożenia komercyjne dzięki ich pomocy a ich uwagi pozwoliły rozwiązać "korner kejsy".

Czyli tak naprawdę mamy dyskusje o prawnej stronie wynalazczości i/lub/tylko wdrożenia a'la Edison vs a'la Tesla.

Vertrauen ist gut, Kontrolle ist besser!
https://www.bistum-wuerzburg.de/nachric … -besser-1/

Ciekawe jest to, że znalezienie jakiegokolwiek info o tych mitycznych "1024 altimejt naleśnikach" graniczy z cudem. Ciekawe o co tak naprawdę chodzi? O potencjalna możliwość skopiowania czegoś?
Co w takim razie ze wszystkimi odzyskanymi inżynierią odwrotną projektami. Zalakować, do pudła i zapomnieć?

Jest takie powiedzenie: "Zapomniał wół jak cielęciem był":
https://atarionline.pl/v01/index.php?su … ct=stragan

Wygląda na to, że mamy tu opisy sceny i patoopisy patosceny.
Im bardziej patologiczne są patoopisy tym bardziej w nich patologiczna jest patoscena czyli coraz bardziej patokronikarz patokreatywnie patoopisuje patoscene dla podniesienia patopoziomu ... teraz skala jest w okolicach XXL ... co będzie wkrótce?
Poczytamy ... zobaczymy.

Taka teoria prowadzi do wniosku, że dowolny procesor komunikujący się po I2C to procesor 1 bitowy a Motorola 68008 to tez procesor 8-bitowy.

Sprzedaje user atari2222 :)

tak informacyjnie: http://15khz.wikidot.com/

Było zabawnie i się skwasiło ... właściwie to zostało skwaszone :(

A jeśli komuś "wychadzają się" dziury na śródstopiu a przy palcach i pięcie nie, to już balansuje na krawędzi? :)