do kolizji na pixlach "kazdego sprita z każdym" w locie czyli "per line" wystarczy mały bufor na ktory jest jeszcze miejsce w tomku(moze tak samo robic tez atarka). Wczesniej myslalem, że po stronie atari tryb znakowy ulatwiłby uproszczona kolizje AABB ale to było do wczoraj kiedy XXL wyjasnil szczegóły, możliwe, że nadal to jakieś ułatwienie w szukaniu rozwiązania ale chyba nie tędy droga, Tomek z uwagi na szybkość musi sobie poradzić z kolizjami (wielkość i ilosc obiektów). Coraz bardziej sklaniem się do tego co pisał nosty o "rozjechanym firmware", tomek to osobliwy temat, zależny od projektu... kiedy bedzie dostępny devkit ?
z tymi duchami to nie lepiej byłoby gdyby były nieograniczone i obiektowo je potraktować ? user tworzy definicje/class(rozmiar, kolor..) ich instancje(poł.x,y, source) i metody (animuj, nr warstwy) i wskazuje tylko tomkowi gdzie ma szukać tablicy czyli ten obszar gdzie zapisuje atarka w tomku a bitmapy do nich w tomku. Może to śmieszne z punktu widzenia kodera asm, więc niech rzuci ktoś kamieniem to się zamkne