926

(6,077 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Z serii przekrętów, kolejne obniżenie poziomu dna.
Może nie do końca związane z Atari, ale i tak jest to niedopuszczlne:

http://allegro.pl/usb-commodore-amiga-5 … 93024.html

Tyle, że one nie potrafią odzwierciedlić bogactwa języka ojczystego. A szkoda.

928

(6,077 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ojtam, kłomodore czy atari, kto by się przejmował…
Dorzuci się klawiszy, utnie wtyczkę i doklei taśmę, wyklepie tu i tam i będzie! Co się Pan czepiasz, interes się kręci!

:D :D :D

929

(8 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Uprasza się autora wątku o odbiór wiadomości prywatnej :>

930

(8 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja jeszcze tylko polecę atari wiki i spis systemów turbo (wraz z artykułami o nich): http://atariki.krap.pl/index.php/Systemy_turbo

A co do rozszerzania czy innych sposobów wgrywania, to na przykład SIDE jest zwykłym kartridżem, który nic w środku nie zmienia. No i automatycznie masz dostęp do masy gier. Bo nie wiem, czy wiesz, ale gry na Atari wciąż wychodzą, całkiem przednie. I szkoda by było tracić dostęp do nich. No chyba, że masz wolne kasety, Turgena, nieszumiącą dźwiękówkę w komputerze i Ci się chce, to wtedy się da wgrywać jednoplikówki, co szanuję i pokłony po pas.

Jakbyś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to nie ma problemu z pytaniami.

931

(19 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Och, jeju…
Po co kombinować ze starym i nieaktualizowanym już Atari800WinPlus, którego w dodatku psim obowiązkiem powinna być praca pod najnowszą wersją WinDOS? Generalnie wiodącym i najbardziej kompatybilnym Windowsowym emulatorem jest Altirra. I uważam, że skoro developerzy Atari800WinPlus olali rozwijanie projektu, to powinniśmy się skupić na tym, żeby rzeczy (poza, rzecz jasna, prawdziwym sprzętem) uruchamiały się pod Altirrą, zamiat przejmować się bugami Atari800Win.

932

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM napisał/a:

...ale i tak sobie poradziłem bez pomocy tego nieroba.

To o mnie, czy o tym drugim? :P

933

(8 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Młodyś jest i kiepsko z ogarnianiem tematu na początku, jak widzę…
(W sumie, ja też jestem młody, ale nie miałbym raczej problemów z wczytaniem kasety, nawet z turbo)

Oszczędź sobie bólu i zainwestuj na przykład w interfejs SIO2SD, czyli emulator stacji dyskietek na karty SD. Albo w kartridż SIDE, który pozwala na podpięcie karty CF oraz odpalanie programów i gier z jednej ciągłej partycji dysku twardego. Chyba, że traktujesz Atari jako jedną z konsol do gier i masz wywalone, to kup sobie jakiś flash-cart typu SIC czy Maxflash.

Oczywiście, wiem, że nie jest to bezpośrednie rozwiązanie problemu, lecz alternatywna opcja. Ale coś mi się wydaje, że w tym wieku nie będzie Ci to robić różnicy, szczególnie, że w roku 2015 mamy od groma sposobów na załadowanie oprogramowania do Atari z zewnętrznych nośników, znacznie szybszych od kaset.

A co do pogadania osobiście, to wypadałoby napisać, gdzie mieszkasz - wtedy na pewno ktoś się odezwie, a Atarowcy jako ludzie są bardzo OK, więc warto (chyba, że tylko ja mam takie zdanie, będąc rozpieszczonym lokalizacją w Krakowie i bliskością wielu osób z tego forum).

934

(19 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ja bym to widział raczej jako rozwinięcie TD. To znaczy, pasek TD nadal wyświetlałby prawidłową godzinę i datę, ale po wciśnięciu jakiegoś wybranego klawisza w shellu SDX, "wysuwałby się" aktualny kalendarz. Tylko pytanie, czy to jest "rabialne"

Mono, jest gnome-font-viewer. Chyba, że się brzydzisz GTK3, to pod /2 też coś było. No i w KDE jest też jakiś font viewer.
A te czcionki od Ciebie, to raczej nie do końca to...
http://i.imgur.com/6YmPYqV.png

Co do tego programu, to o ile rozumiem - konwertuje on atarowski .FNT na Windowsowy bitmap font w .FON. Tylko jak z takiego uzyskać czcionkę TrueType z osadzonymi bitmapami (nie mam na myśli tracingu do wektora), to ja nie wiem.

Hej,

Już kiedyś pytałem ma AOL bodajże, ale chyba chodziło mi o czcionki do STka, w dodatku nikt mi nie dał odpowiedzi.
Więc pytam ponownie - czy posiada ktoś czcionkę systemową z ośmiobitowego Atari, lecz z polskimi znakami diakrytycznymi, w formacie .TTF lub .OTF, ale bitmapowe (ja wiem, że to formaty wektorowe, ale pozwalają na osadzanie bitmap)?

Jeśli chodzi o ST, znalazłem coś takiego, (tu mirror pliku, gdyż na stronie zniknął link do pobrania - zdumpowałem z The Web Archive).

Generalnie, zamierzam stworzyć pewną miniaturową stronę, która wyglądem i zachowaniem będzie przypominać grę tekstową właśnie z ośmiobitowego Atari, lecz będzie w klimacie tejże gry zwracać zwracać odpowiedzi na zapytania związane z tematyką strony, wobec czego chciałbym taką czcionkę umieścić (jako @font-face w CSS3).

Czy ktoś posiada takie czcionki, lub posiada umiejętności DTPowsko/zecerskie na tyle, by je wygenerować z atarowskich czcionek?

937

(27 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

TOSEC, Yerzu.

Wpadnij w sobotę do Pina, to Cię nauczę korzystać z torrentów jak człowiek i zaciągać TOSEC-dumpy :P

938

(10 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Gratulacje, syscall, to Twój 768 post. Jaka równa liczba, przypadek?...

:D :D :D

939

(6,077 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

A ja wiem, niestety...
Ktoś uznał, że Atari jest rzeczownikiem opisującym każdy komputer ośmiobitowy. Tak samo, jak adidasy. Jak człowiek to sobie uświadomi to może - że tak powiem - "dostać raka".

940

(80 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Pin napisał/a:

@Skrzyp - wstępnie sobota od popołudnia do ... której wyjdzie. Może YerzmYeY wpadnie. Aaaa, ty to abstynent jesteś? :P

Spoko, w sobotę to ja mogę do oporu.
Z tym abstynentowaniem to jest dosyć skomplikowana sprawa, bo niby mogę, ale wyjaśnię Ci na miejscu albo telefonicznie, jak wolisz. Ale z drugiej strony, sam powiedziałeś, że przy lutowaniu i stawianiu Windows na grzybach to raczej trzeba wiedzieć, co się robi. No chyba, że po :D

941

(80 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jakbyście przysłali Pinowi, to ja chętnie swoje SIDE1 podrzucę, bo z nim (jak już z Pinem ustaliliśmy) są niezłe jaja i można się będzie pośmiać :D

942

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

O, znalazłem, gdzie leży edytor tekstu w Emacsie*
http://i.imgur.com/sIErhee.gif
* - uwaga, zawiera śladowe ilości ironii

943

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To jest dopiero fajne fatality, które pokazuje, że Emacs "krawaty wiąże, usuwa ciąże" :D

http://i.imgur.com/j1aFwXS.gif

A tu wytłumaczenie tego obrazka oraz bezsensowności całego editor war :)

944

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja tam jakoś problemów z wychodzeniem z Vi nie widzę... ;)

http://a.pomf.se/ubtkqn.PNG

Z Emacsem już bardziej się można pogubić, ale to tylko na początku, nie bez kozery jest nazywany self-documented text editor

http://a.pomf.se/xucszf.PNG

Okej, ale ja tak mogę gadać i gadać, a nie wiem, czy kogokolwiek to interesuje dalej :P

945

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

drygol napisał/a:

Nie wiem czemu zawsze sa jihad wars ale jestem zdania ze kazdy uzywa tego co mu wygodne a przewaznie jest wygodne jak to dobrze zna.

No to to właśnie napisałem w tym poście, chciałem by był w miarę obiektywny, to teraz każdy szuka robaczka w ciastku... ;P
Oczywiście, że jedną rzecz da się zrobić na milion sposobów, taka uniksowa natura, także taka poprawka do mcedita jest w pełni na miejscu i jeśli miałem się zirytować, czy coś, to się to nie udało :P

946

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

BartoszP napisał/a:

A dla ciekawych historii polecam szybki rzut oka na system uruchamiania zadań na IBM/360

Ogólnie to s/360 jaram się jak tęcze na placach w Polsce, tylko bardzo ciężko jest dostać maszynę z tym w rozmiarze takim, coby można było postawić obok lodówki do zabudowy, ewentualnie jakieś konto, ale wtedy nie możesz administrować. A konfiguracja Herculesa też nie należy do najłatwiejszych, szczególnie, że wymaga to pobrania kilkunastu gigabajtów ADCD z z/OS...

laborant: Ale że myszka do edycji tekstu? Serio?
Piszesz na klawiaturze, po czym odrywasz niepotrzebnie łapy, by pomachać myszą, po czym znowu wracasz do pisania tekstu.
Generalnie uważam, że myszy powinny być zabronione podczas edycji tekstu (mówię o tekście surowym, nie o żadnym robieniu DTP), gdyż używając znaków z bloku literowego nie machasz niepotrzebnie paluchami, utrzymujesz prawidłową pozycję dłoni i nie zginasz ich niepotrzebnie.
Sam myszy nie dotykałem od pół roku, bo... mam Trackpointa w klawiaturze :P
Ale i jego nawet dotykam raz na ruski rok, bo 99% rzeczy mam porobione na klawiszach, co wbrew pozorom nie jest wcale takie "overpowered".

947

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Porównajmy:

Przykład: Chcę zmienić linię "PermitRootLogin no" na "PermitRootLogin yes" w pliku /etc/ssh/sshd_config i jak najmniej się napocić.

Zakładam, że odpalamy edytor z linii poleceń: edytor <plik>, oraz mamy po bożemu Caps Lock i Control zamieniony, ale nie mam klawiszy F[1-12] (nie wszędzie są, nie ma na Atari, nie ma na moim wypaśnym telefonie z klawiaturą, z którego używam SSH)

vim: /Perm[CR]wdwiyes[Esc]:wq
(u mnie jeszcze punkt dla szybkości, ale "niekoszerny" - inoremap jj <Esc>)

emacs: C-s Perm M-f M-k yes C-x C-s

nano: C-w Perm [End] [Bksp] [Bksp] yes C-x y

mcedit: [Esc]7 Perm [CR] [End] [Bksp] [Bksp] yes [Esc]2 [CR] [Esc]0 [CR]

Można zauważyć, że.
- Pierwsze dwa edytory mają swoistą gramatykę komend, która jest spójna i ustandaryzowana, oraz możliwe jest uruchomienie jej kompatybilności w większości programów Uniksowych.
- Ostatnie dwa edytory mają w nosie poruszanie się po tekście używając bloku literowego, przy czym odrywamy łapki na klawisze położone gdzieś w Zasiedmiogórogrodzie
- Vim nie wymaga korzystania z klawiszy specjalnych, więc można korzystać na niemalże dowolnej klawiaturze
- Emacs korzysta z kilku poziomów klawiszy Control-, Shift-, oraz Meta- (Alt) pozwalając na tworzenie zaawansowanych makr i funkcji, lecz używanie bez zamienionego Controla i Capsa kończy się w dalszym czasie na RSI i nie mam na myśli przystąpienia do grupy scenowej ;) Lecz ja korzystałem z powodzeniem używając mechanizmu Sticky Keys
- MCEdit i Nano zostały stworzone, by były łatwe, a nie proste co widać po dolnych liniach ich okien z opisem komend oraz braku nawigacji po dokumencie poprzez znaki.

Nie omawiam tu żadnych bajerów pt. "Emacs robi kawę i puszcza disco polo" (a robi i puszcza!), czy "Vim ogarnia Gita i potrafi rozwijać wielkie drzewa XML z paru znaczków" (a potrafi!), skupiłem się tylko na wprowadzaniu tekstu ;)

Jeśli pomogłem, wciśnij "pomógł" :D

948

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To ja to mam pełen wypas z tym swoim VT510...
Właśnie - dałoby się taki terminal ożenić z Atari poprzez 850 lub inny moduł RS232 w coś na wzór konsoli 80-kolumnowej? (ten model nawet potrafi 132 kolumny na 50, przyznam, że robi wrażenie)

949

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jak działa pod Spartą w 80 kolumnach i można powiedzieć SC, coby tym edytował pliki, to bierę w ciemno.
Podświetlanie składni, folding i dzielenie ekranu sobie odpuszczę... ;P

950

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wiecie co - Vi/m'a nigdy człowiek nie nauczy się całego.
Tak samo Emacsa.

Zresztą, dość dziwnym gadanie jest o Vimie jako łamańcu, kiedy klawiatura Atarowska ma Control tam, gdzie Caps Lock na grzybie (i generalnie Control jest wszędzie w tym miejscu, mam klawiaturę Suna do stacji roboczej, to też tam ma, terminale z epoki też, tylko jak wiadomo, panowie w ajbiję spieprzyli), a do tego dosyć dziwne ułożenie kursora.
Łamańcem to może być Emacs, gdzie wyjście odbywa się poprzez C-x C-c, a zaznaczenie całego pliku to C-x h. Ale to też ma swój urok i dobrze wypracowane pozwala wyciągnąć porządną wydajność.

A jeszcze bardziej zbaczając z tematu, to ja bym chętnie widział taki vim-like edytor na Atari, kompatybilny ze Spartą :)