To co mi do głowy teraz przychodzi:

World Karate Championship
Ninja
Karateka (za aminację, ale Prince of Persia czai się za rogiem)
Hans Kloss
Włóczykij
Guard (sama gra słaba, ale paralaksa robiła)
Spy vs Spy
LA Swat
Stealth
Rescue on the Fractalus
The Last Star Fighter
Aces of aces (ta grafika, ale prędkość to miało fatalną)
Silent Service (zwłaszcza, gdy przepływało się blisko innych statków)
Tomahawk (za możliwość latania między trójkątami... znaczy górami)

z nowszych to oczywiście:
Crownland
Stunt Car Racer
Monty on the Run (za kolorowy hires)
RGB

Kompletnie nie rozumiem fenomenu Blinky's, czy Draconusa. Te gry reprezentowały graficznie to czego nie cierpiałem: czarne tło + 3 odcienie jednego koloru.