Generalnie bardzo ciekawe podejście, chetnie sam bym pracowal na atarce, no ale chodzi o wygode

mimo wszystko taki kart bylby chyba najwygodniejszym rozwiazaniem, i do tego prostym- podlacza sie go do gniazda i z marszu mozna cos zakodowac.Nie widze w tym nic dziwacznego,  jesli wezmie sie pod uwage wygode wlasnie.

@gorgh: Ale ja biorę _wygodę_ pod uwagę: nie napisałem, że na Atari "można kodować", tylko że "można WYGODNIE kodować". I również z marszu, u mnie atari jest "gotowe do kodowania" jakieś 15 sekund od włączenia zasilania (licząc włącznie z czasem potrzebnym na wczytanie MAE).

Ostatnio edytowany przez drac030 (2012-09-26 19:27:16)

Ja to i owo piszę na PC i nie widzę specjalnej różnicy, poza tym, że program zasemblowany na Atari można uruchomić natychmiast, natomiast taki na piecu trzeba albo przesłać kabelkiem, albo odpalić emulator, co ani wygodne jak dla mnie nie jest, ani specjalnie szybkie. Pominę, że dobry pecet wstaje kilka minut no i nie znam żadnego kartridża, dzięki któremu można byłoby na nim kodować z marszu.

Jeszcze trochę i minie ćwierć wieku, jak sobie hobbystycznie programy w asmie pisuję większe, mniejsze i całkiem malutkie, i jakoś przez cały ten czas tych mitycznych, miażdżących przewag krossdewelopki na pececie (albo ST, gdzie był fajny krosasm OurSoftów, udający MAC-a/65) nie zdołałem zauważyć. Być może dlatego, że niezbyt rozumiem, do czego komu debugger ;)

Owszem, na Atari jest ciężko kodować, jak się ma tylko magnetofon, doświadczyłem tego osobiście. Dlatego też kupiłem sobie stację, potem "zorganizowałem" twardy dysk, potem dorzuciłem VBXE. Teraz jedyny niedostatek, jaki odczuwam, to brak czasu na napisanie sobie każdego narzędzia, jakiego mi na Atari brakuje :P

Dobra, dość tego offtopu, bo nas nosty pogoni (albo, co gorsza, dely).

Ostatnio edytowany przez drac030 (2012-09-26 19:57:25)

drac: crossassemblujesz na pece i uruchamiasz na atarce przez pecelinka. po co emulec?
mimo wszystko na pece masz wygodniejsze edytory tekstu, tudziez latwiej dostosowywalne do indywidualnych wymagan.

no wlasnie, to hobby, to nie religia. tych, co kiedys pojecia "niedobry grzyb" naduzywali, tudziez fakali na inne platformy, po prostu zlac nalezy...

> Ale ja biorę _wygodę_ pod uwagę: nie napisałem, że na Atari "można kodować", tylko że "można WYGODNIE kodować".

owszem, ale w porownaniu z atari sprzed 20 lat ale nie w porownaniu z pece. no bo jak tu porownywac obraz z tv rgb z pece, jak porownywac rozdzielczoszci w edytorach na vbxe z 80 znakami do rozdzialki na pece tysiac pincet na dwa dziewiecset. juz samo porownywanie mozliwosci edytorow... mozliwosci debugowania, pracy krokowej, debugowanie w oparciu o podglad pracy ukladow atari. szybkosc kompilacji, zrodlo w jednym pliku :-) bla bla bla ogolnie uwazam wypowiedz Drac030 za prowokacje albo agitacje BDSM.

Here is His universal OPL FM SYNTH BOARD for hobby, arduino etc...
http://imgupload.sk/images/o/v/ov1dbwytl5j92vzynetd.png

Ostatnio edytowany przez Matej (2012-11-13 11:31:28)

dobra wiadomosc; jeden z wazniejszych projektow ostatnich lat. trzymam kciuki.

zero ingerencji do wnetrza. to nadal atari.
podpiecie pece, czy powerpc (moze stabilna wersja do malego atari bedzie szybciej niz do duzego? ;) ) w ten sposob, jako koproca calkowicie zewn - to tez nadal atari.
w sumie w ten sposob mozna atarke uzywac jako terminal, przekazujacy do carta eventy z urzadzen io + sterujacy dzwiekiem, dl, slacy dane do urzadzen io. zupelnie jak w przypadku cpm na stacji, tylko z szybsza transmisja niz szeregowa?

Tylko nie przyprowadzajcie tej akademickiej dyskusji do tak fajnego tematu :P
Brawo Nosty! :)

Dzięki wielkie, ale na razie nie. To nie są duże inwestycje, wszystko się toczy swoim rytmem. Wierzę, że po dwóch miesiąchach "chudych", teraz trochę przyspieszymy.
Będę opisywał zarówno sukcesy jak i porażki i prosił o pomoc gdyby była konieczna.