Greyu: to może na mieście ? w Sopocie jest knajpa która nazywa się RETROMANIAK i już załatwiłem zniżkę na browar dla nas. Plus jest taki że piwo tanie, do SKM jest 50 metrów a Sopot jest na środku pomiędzy Gdańskiem a Gdynią więc wszyscy będą mieć taką samą drogę ! :)

Retromaniak to tragedia...

To już lepiej obok do Sherlock-a, też przy samej skm. A do takich grupowych spotkań najlepszy jest Pinokio - środek monciaka, można usiąść w głębi lokalu, dodatkowo całkiem znośna pizza dla zgłodniałych.

Mikołajki w Gdańsku. Jestem za! :)

Nagrody konkursowe rozda Dziadek Mróz ;)

Komisja konkursowa też już została ustalona :)

Ostatnio edytowany przez wieczor (2014-03-15 12:21:09)

Nie bój się, compo znowu potrwa do rana :P

Proponuję ekstremalnie zaostrzyć deadline do 24h przed startem kompo i łopatą do głowy każdemu ładować, że tak właśnie jest i będzie. Wówczas nie będzie problemu z czasem rozpoczęcia i zakończenia kompo ;)

Przy dużej ilości prac nie istnieje możliwość ogarnięcia tematu w krótkim czasie.

Ostatnio edytowany przez Pin (2014-03-16 19:45:10)

Mam świetny pomysł na rozstrzygnięcie tego zagadnienia :D Ponieważ zarówno przydałoby się wprowadzić porządek o którym wspomina Pin, jak i trudno z czystym sumieniem odpowiedzieć "Nie" człowiekowi, który jednak nad pracą się namęczył a ma problemy z samodyscypliną i organizacją, proponuję następujący punkt regulaminu: wniesienie pracy do compo jest bezpłatne do 24 godzin przed compo :) Potem zaczyna stukać licznik, który można dla porządku (i motywacji) wyświetlać na big screenie, powiedzmy do np. 100 PLN (od pracy). Oczywiście najdroższy jest akces przed samym compo :) Kwota do uzgodnienia, ale sądzę, że to znakomity motywator ;)

@lewis: z przyczyn "obiektywnych" :) były przymiarki już 2 lata z rzędu, i du*a. nie chcę się tutaj specjalnie rozwodzić w tym temacie, ale pierwsza sprawa to wspomniany przez Pina deadline, a druga - no cóż, timeline imprezy jest niestety ruchomy. ciekaw też jestem jak to będzie, jak tym razem się uda i zrobimy MSX, GFX i GAME compo w piątek, a ludzie zaczną zjeżdżać późnym wieczorem w ten sam dzień. będą pretensje, idę o zakład. W czasach QuaST'a też było sporo prac, ale chyba nikt nie dzielił compo? (mogę nie pamiętać, będąc członkiem grupy SHADOWS rzadko byłem trzeźwy).

To można po prostu wcześniej zacząć. Proponuję część poranną, przerwę na obiad, i potem resztę.

poranne głosowanie w obliczu kaca piątkowego? To "zły błąd" (c) ;)-

A pomysł Wieczora o "suwenirach" obsuniętego deadline ;) - czemu nie. Chętnie przyjmę pod pewnym warunkiem :D

@wieczór: nie, nie tylko dlatego :) jesteś pewien że mam rozwijać temat na forum? :) przecież Wiesz doskonale że byłem wielkim orędownikiem takiego rozwiązania... Próbuję jednak spojrzeć na temat realnie. Dwa razy mi się to nie udało, myślisz że teraz się uda? możemy spróbować :D Ale nie wiem czy nie będę musiał z czegoś zrezygnować. Jeśli chcemy podzielić compo na 2 dni to jedno musi się odbyć w piątek wieczorem - bo wtedy będzie chyba najwięcej osób. obgadamy to przy piwie - mam nadzieję.

Jeszcze jedna sprawa - powinniśmy się mimo wszystko cieszyć, że w roku 2014 mamy taki problem :) "Za duża ilość prac na compo na jedną noc" :D Toż to brzmi prawie nierealnie :D

Ostatnio edytowany przez grey/msb (2014-03-16 21:25:32)