76

Odp: Kiedy byłem mały....

juz nie pamietasz ? naktoryms sztabie na serwetce najpierw ty pisales zwrotke potem ja i tak na zmiane ..ale serwetke szlak trafil...moze juz nie pamietasz ..ale ja pamietam bo tekst był fajny

All I hear is the sound of me falling on the ground

77

Odp: Kiedy byłem mały....

Z Apidya odeszłam od Nowego Roku.
Teraz zostaje tylko w Fraction i Samar.
Niebawem powinnam mieć pełny stuff Samaru na Atari wiec podrzucę go Wam.
Pozdrawiam wszysctkich
Cobra/Samar/Fraction

8 bit rulez!!!

78

Odp: Kiedy byłem mały....

(Uwaga, śpiewać na melodię Shazza, Shazza Big Cyca...)

W każdą sobotę o jedenastej
dostaję senda z Vasco Relaxu...

Vasco, Vasco, Vasco, Vasco
jesteś mądry jak Piotr Kraśko!
Piękny jak Irena Santor,
zareklamuj jakiś szampon!

To z któregoś Lasta... Z czasów jak Vasco jeszcze był swapperem (tradycyjnym...).

79

Odp: Kiedy byłem mały....

..ale ja pamietam bo tekst był fajny

moze chodziło o ten:

xray napisał:
----------------------------------------------------------------------
(...)Gdy pierwsze promienie
padną na kwiecie
usłyszysz grę świerszcza
najpiękniejszą w świecie.
Wnet co to ? dźwięk dzwona?
ktoś świerszcza zagłusza
to baca z owcami
na halę wyrusza(...)
------------------------------------[Legendy Staropolskie]----

Widzialem go tu na forum gdzies miedzy 2002 a 2003 r.  Naprawde wyborowy txt !!!   8)

80

Odp: Kiedy byłem mały....

A pieśń Mateoosa?

W Opalenicy, w Opalenicy
wesołe nowiny...
Vasco się spóźnia, Vasco się spóźnia
tylko dwie godziny...

(to jak Vask się spóźniał z compo...)

81

Odp: Kiedy byłem mały....

'mateoosa'??????? ja to chyba opatentuje...

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.