Temat: Prawie uszkodzona SF314 ... w czym rzecz ?

Posiadam dwie jednostki SF314.
Nr 1 sprawna
Nr 2 no właśnie

Rozebrałem obie:
Nr 1 patrząc od góry slot ma po prawej a zasilanie po lewej
Nr 2 patrząc od góry slot ma po lewej a zasilanie po prawej

Podpiąłem Nr 1 pod ST - działa
Podpiąłem Nr 2 pod ST - kręci się ale nie czyta

Wyjąłem płytkę z Nr 1 i podłączyłem Nr 2 przez wyjęta płytkę z Nr 1 i co się okazuje ... Nr 2 żyje i czyta.

Jakieś pomysły ... ?

P.S.
Niestety miernik w samochodzie, ale dziwi mnie to bo stacja żyje tzn. nie jest tak, że nie dostaje napięcia na swojej płytce zasilającej.

Post's attachments

Nr2-sf314.jpg 140.56 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

2

Odp: Prawie uszkodzona SF314 ... w czym rzecz ?

Może napęd z Nr 2 jest uszkodzony? Próbowałeś go podpiąć pod płytkę z Nr 1? Tak samo jak zrobiłeś z płytką z Nr 2 i napędem z Nr 1.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

3

Odp: Prawie uszkodzona SF314 ... w czym rzecz ?

perinoid napisał/a:

Może napęd z Nr 2 jest uszkodzony? Próbowałeś go podpiąć pod płytkę z Nr 1? Tak samo jak zrobiłeś z płytką z Nr 2 i napędem z Nr 1.

- dokładnie tak zrobiłem o czym piszę w pierwszym poście, w efekcie podpięcia płytki z działającej stacji nr 1 do nie działającej stacji nr 2, napęd nie tylko ruszył w stacji nr 2 ale zaczął czytać