26

Odp: wolna pamiec

poniewaz istniejace oprogramowa zamazuje pamiec standardowego rozszerzenia okupujacego pamiec od adresu $4000, rozszerzenie ramcart/cart od $8000 i/lub $a000 jest jak sama nazwa skazuje na karcie (mozna wyjac), mnie interesuje pamiec nieulotna, ktora mozna by umownie podzielic gdzie mozna by zapisywac np wyniki gier (jak na konsolach), jakies ustawienia lub cokolwiek innego, pamiec ktorej nie mozna 'wyjac', stndardowo niewidoczna.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

27

Odp: wolna pamiec

Pamięć.... zewnętrzna! np. dysk twardy i zapis ustawień w formie pliku.

28

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

poniewaz istniejace oprogramowa zamazuje pamiec standardowego rozszerzenia (...)  mnie interesuje pamiec nieulotna, ktora mozna by umownie podzielic gdzie mozna by zapisywac np wyniki gier

I sądzisz, że gry, które będą o niej wiedzieć, nie będą sobie tych "wyników" wzajemnie zamazywać? Zejdź z obłoków, takie rzeczy zapisuje się do pliku na dysk (każda gra do "swojego" pliku). Tylko co poniektórzy muszą się przyzwyczaić do tolerowania DOS-u w pamięci (oraz przyuczyć do używania systemu operacyjnego).

KMK
? HEX$(6670358)

29

Odp: wolna pamiec

XXL jeżeli interesuje Cię 256 bajtów pamięci nieulotnej to użyć możesz tej z $D500-$D5FF. Wmontować tam można EEPROM i po kłopocie. Kłopot w tym że odpada używanie wszelkich kardridży

30

Odp: wolna pamiec

I powstanie kilka gier, które z tego korzystają i 3 atarki, które będą posiadać to rozszerzenie, tylko po to, że ktoś uparł wyważać się otwarte drzwi, zamiast skorzystać z tak rozpowszechnionego standardu jak pamięć zewnętrzna :-D

31

Odp: wolna pamiec

XXL jeżeli interesuje Cię 256 bajtów pamięci nieulotnej to użyć możesz tej z $D500-$D5FF. Wmontować tam można EEPROM i po kłopocie. Kłopot w tym że odpada używanie wszelkich kardridży

32

Odp: wolna pamiec

> Pamięć.... zewnętrzna! np. dysk twardy i zapis ustawień w formie pliku.

zeby zapisac cos na dyskietce/dysku trzeba miec przynajmniej czesc dosu w pamieci niestety pamieci w atari jak na lekarstwo - zacytuje klasyka: "ale bredzisz XXL, kup sobie C64 będziesz miał więcej pamięci".

> I sądzisz, że gry, które będą o niej wiedzieć, nie będą sobie tych "wyników" wzajemnie zamazywać?

tak, beda wiedziec i nie, nie beda zamazywac - mozna podzielic pamiec na bloki jak na konsolach... gra A zajmuje 3 bloki, gra B 1 blok...

> Tylko co poniektórzy muszą się przyzwyczaić do tolerowania DOS-u w pamięci

to nie jest kwestia tolerancji tylko braku miejsca w pamieci na trzymanie dosa. pierwsza rzecza jaka robie (nie tylko ja) to wylaczenie os i zamazanie dosa, byc moze to sie zmieni jesli bede pisal na rozszerzone atari...

>XXL jeżeli interesuje Cię 256 bajtów pamięci nieulotnej to użyć możesz tej z $D500-$D5FF. Wmontować tam można EEPROM i po kłopocie. Kłopot w tym że odpada używanie wszelkich kardridży

no wlasnie, ale musi byc mozliwosc uzywania kardrydzy.

>I powstanie kilka gier, które z tego korzystają i 3 atarki, które będą posiadać to rozszerzenie, tylko po to, że ktoś uparł wyważać się otwarte drzwi, zamiast skorzystać z tak rozpowszechnionego standardu jak pamięć zewnętrzna :-D

gra moze byc zapisana na roznych nosnikach np dyskietka i kardrydz. gdyby stany zapisywac na dysku (pomijam to, ze jest bardzo krucho z pamiecia w standardowym atari) to co zrobi gracz z kartem? oczywiscie, mozna zrobic karta, ktory bedzie mial swoja pamiec do zapisu podtrzymywana bateryjnie tylko ze wtedy ta gra bedzie musiala miec 2 wersje - kart/dysk pomijam fakt, ze kart jest skomplikowany (cena).

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

33

Odp: wolna pamiec

Wystarczy pisać programy tak, aby zamiast wykorzystywać całą pamięć z przedziału: 0000-$cfff i $d800-ffff zostawić na potrzeby DOS-a drobne $0700-$1fff i zamiast tego korzystać z pamięci dodatkowej, ewentualnie na czas operacji I/O (odczyt/zapis pliku) zrobić "swapa" danych w pamięci (z użyciem dodatkowej pamięci, w której siedzą mechanizmy DOS-a, "przepisywane" na czas operacji I/O) .  Dodatkowe rozszerzenie i tak pociąga ze sobą zmiany wewnątrz komputera, więc zakładamy, że rozwiązanie nie trafia, dla posiadacza "gołego atari", stąd co stoi na przeszkodzie, żeby wykorzystywać dodatkową pamięć, skoro podstawowej brakuje?

34

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

> I sądzisz, że gry, które będą o niej wiedzieć, nie będą sobie tych "wyników" wzajemnie zamazywać?

tak, beda wiedziec i nie, nie beda zamazywac - mozna podzielic pamiec na bloki jak na konsolach... gra A zajmuje 3 bloki, gra B 1 blok...

No, tak myślałem. Sam nie piszesz programów tak, żeby umiały się podzielić pamięcią z czymś innym (konkretnie z OS/DOS, patrz niżej), a oczekujesz, że konieczność takiego dzielenia się zdołasz wperswadować innym? :P

pierwsza rzecza jaka robie (nie tylko ja) to wylaczenie os i zamazanie dosa

Tak, wiem. Dodaj: "czy trzeba czy nie trzeba".[1]

A jeśli naprawdę nie masz gdzie zmieścić programu, to oznacza tylko, że trzeba przemyśleć na nowo jego konstrukcję. Jak już masz dysk, to przecież nie musisz całego programu ładować do pamięci na raz, możesz do gry np. doładowywać poszczególne lewele (po cholerę mają wszystkie być w pamięci, skoro na raz potrzebny jest jeden). Likwiduje to konieczność jakichś specjalnych obszarów pamięci na hiscores - magnetofonów już nikt nie używa, więc po cholerę to.

[1]Dokładnie to samą mają na ST z trybem superwizora: każdy "fachowiec" zaczyna program od wejścia w superwizor, czy trzeba czy nie trzeba.

KMK
? HEX$(6670358)

35

Odp: wolna pamiec

@macgyver to nie zalatwia kwestii uruchamiania gry z karta - oczekujesz, ze ktos kto gra z karta bedzie mial podlaczony dysk/stacje dyskietek?

> Sam nie piszesz programów tak, żeby umiały się podzielić pamięcią z czymś innym (konkretnie z OS/DOS, patrz niżej), a oczekujesz, że konieczność takiego dzielenia się zdołasz wperswadować innym?

nie, nie ja :-) gracze! jesli jakas gra bedzie robila sieczke w tabeli savow to niech sie ma na bacznosci! ;-) to jest wlasnie piekne (chociaz szczescie w nieszczesciu) ze autorzy nowych gier sa 'pod telefonem'. wszystkie stare programy/gry nigdy tej pamieci nie zamarza wiec tu problemu nie ma.

odnosnie wylaczania os
> Tak, wiem. Dodaj: "czy trzeba czy nie trzeba".[1]

jeszcze nie spotkalem gry (m.a.m.e.) ktora przed startem nie robi totalnej sieczki w pamieci :-) wiec wylaczenie os nie jest jeszcze najgorsze ;-)
a powaznie, uwazam, ze (konkretnie) gra musi miec zupelna kontrole nad maszyna dlatego zawsze bede zmienial np.wszystkie wektory przerwan.
przypominam ze caly czas mowimy o malym atari :D

>A jeśli naprawdę nie masz gdzie zmieścić programu, to oznacza tylko, że trzeba przemyśleć na nowo jego konstrukcję.

tak, to prawda. tylko, ze powoli zaczynam myslec o malym atari jak o konsoli do gier, nowy edytor tekstu na a8 juz nie zrobi na mnie wrazenia takiego jak np. bomb jack, poza tym dysk nie jest jedynym nosnikiem, coraz czesciej zaczynam myslec o kartach...

i najwazniejsze (chociaz nie sadze zeby to Was akurat przekonalo) przypominam ze startujemy z dowolnego nosnika (kart/dysk/magnetofon)
1. hiscore juz przedstawilem
2. zapisywanie stanow: gre mozna by zapisac w dowolnym momencie i po kilku dniach wystartowac od danego miejsca nawet gdy bohater jest w polowie 'skoku'.
3. nagrywanie 'filmiku': chcialbys nagrac kawalek gry (jak grasz) i pozniej go obejrzec?
4. edytorek ustawien systemu (maszyny) - nacisnij 'tab' podczas gry na emulatorze "M.A.M.E" - definicja kontrolerow, miniedytor cheatow itp.

czy ktorys z tych punktow byl zrealizowany na malym atari ? (nie na emulatorze malego atari) - chyba hiscory ktoras gra zapisywala.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

36

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

nie, nie ja :-) gracze! jesli jakas gra bedzie robila sieczke w tabeli savow to niech sie ma na bacznosci! ;-)

Każda będzie robiła, cytuję, "żeby mieć pełną kontrolę nad maszyną". Poza tym samo to rozszerzenie, jak już zauważył macgyver, to wyraźny przerost formy nad treścią.

jeszcze nie spotkalem gry (m.a.m.e.) ktora przed startem nie robi totalnej sieczki w pamieci :-)

Co z tego? Konsole nie mają systemu operacyjnego i nie podepniesz stacji dysków. Nie ma powodów niczego zachowywać, bo tam i tak nic nie ma. Tu masz jednak bądź co bądź komputer, możesz skorzystać z pamięci masowej - albo, zniszczywszy taki DOS, zapędzić się w ślepą uliczkę pt. "nie mam dostępu do pamięci masowej, jak/na czym zapisać hiscore".

a powaznie, uwazam, ze (konkretnie) gra musi miec zupelna kontrole nad maszyna dlatego zawsze bede zmienial np.wszystkie wektory przerwan.

Powiem szczerze, że trąci to paranoją. Np. przejąwszy VBL-a przy samym wektorze $FFFx zyskujesz z 1800 cykli na sekundę, czyli ok. 1/1000 całkowitego czasu CPU - a założę się, że żaden z twoich programów nie wypełnia na tyle ramki, żeby tego potrzebować do czegokolwiek. Tak samo pamięć: zniszczywszy DOS zyskujesz w najlepszym razie 6400 bajtów, w najgorszym marne 2k - a tracisz, jak o tym już była mowa, możliwość skorzystania z pamięci masowej, doładowania czegoś, zapisania wyników. Czyli twój progrma może być np. większy o 6 KB, ale większy o 60 KB już być nie może. Bez sensu.

Innymi słowy "przejmujesz kontrolę" - tylko po co? Dla satysfakcji przejęcia kontroli?

tylko, ze powoli zaczynam myslec o malym atari jak o konsoli do gier

Tebe ma chyba rację.

KMK
? HEX$(6670358)

37

Odp: wolna pamiec

> Każda będzie robiła, cytuję, "żeby mieć pełną kontrolę nad maszyną".

nieprawda, konsole zapisuja sejwy na wspolnej karcie.

> Poza tym samo to rozszerzenie, jak już zauważył macgyver, to wyraźny przerost formy nad treścią.

umozliwia cos czego jeszcze na atari i chyba innych 8bitowcach nie bylo (te kilka powyzszych punktow) - sytuacja: nie mozesz przejsc jakiejs planszy w gierce, pobierasz ze strony sejwa z zapisem przejscia odpalasz z niego gre i ogladasz jak ktos inny tego dokonal :-), pewnym rozwiazaniem bylo by tu skonstruowanie karta z wlasna pamiecia (ale to tez ma ograniczenia) tylko ze jak mowisz atari to jednak komputer i jesli ktos odpali taka gre z dyskietki to co? chce uniknac roznych wersji gry na rozne nosniki. poza tym na dyskietce w wiekszosci przypadkow nie zrobisz tego co jest w pkt.3

> Konsole nie mają systemu operacyjnego i nie podepniesz stacji dysków.

hmmm, to nie calkiem jest prawda. wlasciwie to nie jest prawda. ani z systemem, ani z podpieciem napedu.

> Nie ma powodów niczego zachowywać, bo tam i tak nic nie ma. Tu masz jednak bądź co bądź komputer, możesz skorzystać z pamięci masowej - albo, zniszczywszy taki DOS, zapędzić się w ślepą uliczkę pt. "nie mam dostępu do pamięci masowej, jak/na czym zapisać hiscore".

upierasz sie przy tym, ze kazde atari ma stacje dyskow a to nie jest prawda.

>Powiem szczerze, że trąci to paranoją. Np. przejąwszy VBL-a przy samym wektorze $FFFx zyskujesz z 1800 cykli na sekundę, czyli ok. 1/1000 całkowitego czasu CPU - a założę się, że żaden z twoich programów nie wypełnia na tyle ramki, żeby tego potrzebować do czegokolwiek.

przejecie vbl na tym wektorze nie ma za zadanie zaoszczedzienie 1800 cykli na sekunde tylko ma zapobiec zawieszeniu systemu (os juz nie ma).

> Tak samo pamięć: zniszczywszy DOS zyskujesz w najlepszym razie 6400 bajtów, w najgorszym marne 2k - a tracisz, jak o tym już była mowa, możliwość skorzystania z pamięci masowej, doładowania czegoś, zapisania wyników. Czyli twój progrma może być np. większy o 6 KB, ale większy o 60 KB już być nie może. Bez sensu.

owszem moze miec ile chce - tyle ile sie zmiesci do pamieci podstawowej + rozszerzonej (przy pracy ze stacja) lub podstawowej i ile nam sie upierdzi na karcie. dos a wlasciwie tylko inicjalizer jest potrzebny do zaladowania gry do pamieci, pozniej juz jest niepotrzebny do niczego.

wszystko stanie sie jasne jak przymiesz do wiadomosci ze do atari nie koniecznie trzeba podlaczac stacje zeby zagrac w najnowsze gry.

tak czy siak. nikogo nie namawiam do tego zeby lutowal sobie 'jeden kabelek' zeby miec takie rozszerzenie oraz mozliwosci o ktorych pisalem. to ja chce takie miec i ja bede tego uzywal i to ja sypne grosiwem za zamontownie mi tego w atari - po to jest ten watek, nie po to zeby rozpisywac sie czy to ma sens :D

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

38

Odp: wolna pamiec

p*.*. NeoTracker łapie VBLa za wektor sprzętowy, RP łapie IRQ za wektor sprzętowy, sapemu pozwala zamazać stronę zerową i wszystko od $200 w górę, a jakoś wszystkie potrafią wrócić do DOSu, a nawet z niego korzystać.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

39

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

tak to ja chce takie miec i ja bede tego uzywal i to ja sypne grosiwem za zamontownie mi tego w atari - po to jest ten watek

W takim razie jest to offtop, bo to jest dział "Programowanie", a nie "Sprzęt" ani "Kupię, sprzedam, zamienię".

xxl napisał/a:

> Każda będzie robiła, cytuję, "żeby mieć pełną kontrolę nad maszyną".

nieprawda, konsole zapisuja sejwy na wspolnej karcie.

Konsole może tak, ale tu mamy do czynienia z programistami, którzy nie dzielą się zasobami kompa z nikim. :P Zresztą, (a propos samego końca twojego postu), przecież nawet ty sam nie będziesz z tego korzystał, bo w emulatorze tego nie ma.

jesli ktos odpali taka gre z dyskietki to co? chce uniknac roznych wersji gry na rozne nosniki.

Jak ktos odpali grę z dyskietki, to wczyta sobie sejwa z dyskietki (pod warunkiem, że autor gry umie skorzystać z DOS-u, żeby zapisać plik, a potem go wczytać, co nie jest powszechnie, prawda?).

I jakie "różne nośniki"? O ile mi wiadomo, stacja dysków (albo jej emulator, np. sio2pc) to standard.

dos a wlasciwie tylko inicjalizer jest potrzebny do zaladowania gry do pamieci, pozniej juz jest niepotrzebny do niczego.

wszystko stanie sie jasne jak przymiesz do wiadomosci ze do atari nie koniecznie trzeba podlaczac stacje zeby zagrac w najnowsze gry.

Aha, nie trzeba podpinać stacji, ale "DOS/inicjalizer jest potrzebny do załadowania gry do pamięci". Twoja żelazna logika powala na kolana.

@epi: nom, tak samo np. D2D. Tylko xxla programy są tak zaawansowane, że sama obecność OS-u powoduje "zawieszenie systemu":

przejecie vbl na tym wektorze nie ma za zadanie zaoszczedzienie 1800 cykli na sekunde tylko ma zapobiec zawieszeniu systemu

Dziwne, że tylu innym koderom OS się nie wiesza :P

Ostatnio edytowany przez drac030 (2008-10-29 08:06:44)

KMK
? HEX$(6670358)

40

Odp: wolna pamiec

@epi: przeczytaj watek - nie widze sensu doladowania czegos ze stacji dyskow bo: 1. nie bede robil wersji gier na rozne nosniki, 2. zaden z nosnikow (stacja/karm/magnet - no moze kart ale z pewnymi zastrzezeniami) nie umozliwi tego co chce zrobic (pisalem w punktach wczesniej).

> W takim razie jest to offtop, bo to jest dział "Programowanie", a nie "Sprzęt" ani "Kupię, sprzedam, zamienię".

slusznie, poprosze admina o przeniesienie watku.

>Zresztą, (a propos samego końca twojego postu), przecież nawet ty sam nie będziesz z tego korzystał, bo w emulatorze tego nie ma.

nigdzie nie wspomnialem ze bede tego uzywal na emulatorze... mowilem, ze takie rozszerzenie + moj programik da atari pewne funkcje dostepne tylko uzytkownikom emulatora :-) - to akurat jest plus dodatki ;-)

> I jakie "różne nośniki"?

stacja dyskow / kardrydz / magnetofon czyli standardy :-)

> Aha, nie trzeba podpinać stacji, ale "DOS/inicjalizer jest potrzebny do załadowania gry do pamięci". Twoja żelazna logika powala na kolana.

co tu jest niezrozumialego? inicjalizera dla dyskietek znasz, inicjalizer dla magnetofonu tez powinienes znac jak rowniez inicjalizery dla kartow. w czym problem? (jedna wersja programu na wszystkie nosniki)

> Dziwne, że tylu innym koderom OS się nie wiesza

nie os tylko komputer po odlaczeniu os. czytaj ze zrozumieniem :)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

41

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

nigdzie nie wspomnialem ze bede tego uzywal na emulatorze...

Naturalnie, emulec na to nie pozwala. Sęk w tym, że ty przecież tylko pieca używasz (cross-asm+emulator - może nie).

I jakie "różne nośniki"?

stacja dyskow / kardrydz / magnetofon czyli standardy :-)

Kartridży ani kaset produkować nie będziesz, czyli zostaje tylko stacja dysków, na którą można zapisywać sejwy. Pod warunkiem, że się umie (a w Atariki nie ma przykładów, co za pech).

Aha, nie trzeba podpinać stacji, ale "DOS/inicjalizer jest potrzebny do załadowania gry do pamięci". Twoja żelazna logika powala na kolana.

co tu jest niezrozumialego?

Wszystko jest zrozumiałe: ponieważ stare gry wymagają podpięcia stacji (albo ekwiwalentu), więc każdy gracz ma to podpięte. Skoro tak, to gry xxl-a też będą się ładować ze stacji (bo kartów ani kaset nikomu się nie będzie chciało robić, a plik jest szybciej wczytać ze stacji), ale sejwa się już na dyskietkę zapisać nie da, bo "do atari niekoniecznie trzeba podłączać stację". Myśl trochę czasem.

> Dziwne, że tylu innym koderom OS się nie wiesza

nie os tylko komputer po odlaczeniu os. czytaj ze zrozumieniem :)

Czytam z większym zrozumieniem niż ty piszesz. "OS trzeba odłączyć dla pełnej kontroli nad maszyną":

uwazam, ze (konkretnie) gra musi miec zupelna kontrole nad maszyna dlatego zawsze bede zmienial np.wszystkie wektory przerwan.

gdyż w przeciwnym wypadku "system się wiesza":

przejecie vbl na tym wektorze (...) ma zapobiec zawieszeniu systemu

Jesteś w stanie nadążyć za własnym rozumowaniem? Bo mi się zdaje, że nie bardzo.

KMK
? HEX$(6670358)

42

Odp: wolna pamiec

> Naturalnie, emulec na to nie pozwala. Sęk w tym, że ty przecież tylko pieca używasz (cross-asm+emulator - może nie).

nedza panie... a myslalem ze chociaz rozmowa bedzie do rzeczy :)
odpowiedz: na co mi Twoje domysly :-)

> Kartridży ani kaset produkować nie będziesz, czyli zostaje tylko stacja dysków, na którą można zapisywać sejwy. Pod warunkiem, że się umie (a w Atariki nie ma przykładów, co za pech).

stac Cie na wiecej.
odpowiedz: kolejne domysly. kolejny raz nie trafione.

> Wszystko jest zrozumiałe: ponieważ stare gry wymagają podpięcia stacji (albo ekwiwalentu), więc każdy gracz ma to podpięte. Skoro tak, to gry xxl-a też będą się ładować ze stacji (bo kartów ani kaset nikomu się nie będzie chciało robić, a plik jest szybciej wczytać ze stacji), ale sejwa się już na dyskietkę zapisać nie da, bo "do atari niekoniecznie trzeba podłączać stację". Myśl trochę czasem.

:-) jesli odpowiadasz na cyctat to postaraj sie zeby nie byl twoj :-) co do starych gier - przeczytaj watek - cale chalo jest o nowe gry wiec Twoja wypowiedz jest lekko nie w temacie :(

> Jesteś w stanie nadążyć za własnym rozumowaniem? Bo mi się zdaje, że nie bardzo.

okres?

:D

wlasciwie co Twoj post wniosl w temat?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

43

Odp: wolna pamiec

xxl napisał/a:

>odpowiedz: na co mi Twoje domysly :-)

To nie są moje domysły, sam się produkowałeś kiedyś na ten temat na IRC-u.

odpowiedz: kolejne domysly. kolejny raz nie trafione.

Każdy, kto czyta to forum, wie, że to nie są domysły.

jesli odpowiadasz na cyctat to postaraj sie zeby nie byl twoj :-)

A ty postaraj się nie mylić swoich cytatów z cudzymi:

xxl napisał/a:

wszystko stanie sie jasne jak przymiesz do wiadomosci ze do atari nie koniecznie trzeba podlaczac stacje zeby zagrac w najnowsze gry.

co do starych gier - przeczytaj watek - cale chalo jest o nowe gry wiec Twoja wypowiedz jest lekko nie w temacie :(

Jest w temacie, bo takich, co będą grali wyłącznie w nowe gry, nie ma. A "stare" gry wymagają podpięcia stacji.

okres?

A sorry, nie wiedziałem, że miewasz.

wlasciwie co Twoj post wniosl w temat?

Poćwiczyłeś czytanie.

KMK
? HEX$(6670358)

44

Odp: wolna pamiec

>To nie są moje domysły, sam się produkowałeś kiedyś na ten temat na IRC-u.

kiedys nie umialem jezdzic na rowerze. no wlasnie "kiedys", moze to jest Twoj problem, swiat zasuwa a Ty nadal jestes "kiedys", ale czy to moja wina :)

>>> Kartridży ani kaset produkować nie będziesz, czyli zostaje tylko stacja dysków, na którą można zapisywać sejwy. Pod warunkiem, że się umie (a w Atariki nie ma przykładów, co za pech).
>> odpowiedz: kolejne domysly. kolejny raz nie trafione.
> Każdy, kto czyta to forum, wie, że to nie są domysły.

wniosek jest taki, ze dyskietki bede produkowal. nie :)

widzisz, moge byc rownie malostkowy co Ty tylko po co?
zeby forumowicze "cwiczyli czytanie"? heh
cwiczymy, ja z corka jak jej czytam bajki. tu jest forum atari wiec pisz na temat, ludzie tu wchodza nie po to zeby nadziac sie na Twoj list jak na mine.

zaraz! slysze glosy! ... a nie, to do Ciebie:
madrosc ludowa nr1. wiedza nieaktualna bywa bardziej szkodliwa niz jej brak.

a teraz na temat bo ja bana za banialuki dostac moge, draco030 niekoniecznie ;-) :
rozwiazanie o ktorym byla mowa (przed ta pyskowka) opierac sie bedzie o zmodyfikowany kart (argumenty macgyvera, tebe i sebana okazaly sie mocne) oraz niestety bardziej rozbudowana wersje gry dla karta, chyba ze jeszcze cos sie zmieni. mozna o tym poczytac tu: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=6337   (draco030 miej litosc i nie spamuj tam, tu mozesz wyzywac sie do woli bo i tak juz dawno wszyscy stracili watek ;-)

pa

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.