Sciezki sie za slabo odbijaja, czesc toneru schodzi przy odmaczaniu. Tak jak mowilem dzisiaj z 30 razy probowalem,rozne wydruki z roznych maszyn , caly czas to nie to.

Zaxxon, poczytaj tutaj: http://www.eres.alpha.pl/elektronika/re … cle_id=368

Maw: proponowana firma nie robi z soldermaską.... ja liczę tutaj też w kalkulatorze http://zwod.technoservice.com.pl/index.php

Teoretycznie, 50zł otwarcie projektu + 6,60szt Stereo. Aki i Zmacniacz tego jeszcze nie wiem....

Pajero, czytalem, zreszta plytki termotransferem robilem juz 8 lat temu w PL, tak jak mowie jutro sie pobawie z foto,bawie sie przy tym dobrze ale z drugiej strony po prostu lepiej zamowic plytki u fachowcow.

no to pomogę jak będę mógł przy zbieraniu chętnych (lista)

ZRo jesteś dopisany

Ostatnio edytowany przez maw (2008-05-11 10:13:26)

czy któryś z naszych praktykujących elektroników zrobił już wycenę robocizny i części ? nie tylko przymiarki jak my ?

//EDIT: a koszt płytki ? przypominam, że jest jeden dla wszystkich, będą dwa zestawy elementów - standard i stereo ze wzmacniaczem (różnica między stereo, a stereo ze wzmacniaczem jest minimalna, a że tylko jedna płytka dla zmniejszenia kosztów, to nie ma się co rozdrabniać...)

//EDIT2: na razie jest summa sumarum 15 luzików chętych

Ostatnio edytowany przez maw (2008-05-13 13:03:08)

To nie niescislosc :)
Plytka zawiera otwory pod wszystkie nogi POKEYA, ale wlutowuje sie tylko 10 pinów (a dlaczego 10 a nie tylko 5 podlaczonych - dla rownowagi plytki na POKEYu), a reszte zostawia niepodlaczona (mimo ze sa na plytce). Jest to opisane w dokumentacji.
A zreszta komu by sie chcialo lutowac 40 pinow do POKEYA (bo ta plytka jest do nalutowania) - to chyba logiczne.

Cytuje za strona z dokumentacja: "The AKI interface is placed 'up packed' to the POKEY chip (10 soldering positions).". Czytac prosze zanim sie ocenia :)

Ostatnio edytowany przez Pecus (2008-05-16 07:47:33)

Pecus - "nieścisłość" to dobre określenie. Jakby autor Aki chciał to mógłby ominąć ten problem ewentualnych pomyłek. Dla mnie to niedoróbka PCB, np. noga 12 i ścieżka +5V. A dokumentacja tylko potwierdza "drogę na skróty"....  Nie wlutowywać na nogi POKEYa - można, ale można też się pomylić.... :)

Maw - jeszcze jedna nocna i będę miał co pokazać...

Jest redukcja kosztów, wg Sukkor_benoth i w związku z można brać napięcie do wzmacniacza z zasilacza Atarki. Byle za dużo nie wisiało już w Atarce.  :) 

Ostatnio edytowany przez pajero (2008-05-16 08:29:39)

I mamy bete v.2 PCB StereoAki :) 
Rysowane ofkoz pod Atari....

Z innej beczki.
Ta płytka w planach będzie mocowana ścieżkami do góry. Jedynie Second Pokey, PIC od AKI, 2 potencjomenty i kondensatory elektrolityczne będą widoczne od góry. Reszta do góry nogami. To z powodu braku miejsca...

Wymaga wyjaśnienia, że:
- goldpinom zwykłym usuwam plastik, zostają same piny.
- gniazdo goldpinów precyzyjnych  ma możliwość lutowania pod plastikiem.
- podstawki zwykłe czy precyzyjne, gniazda golpinów czy wysokość pokeya to 5mm, grubość PCB 1,55mm

U mnie jest:
- 5mm podstawka zwykład na pokeya #1 (w niego wchodzą golpiny więc je nie liczę)
- 1,55mm płytka StereoAki
- 5mm gniazda goldpinów precyzyjnych
- 5mm Second Pokey
Łącznie ~15mm

Macie inne pomysły na upakowanie tego pod klawiaturą tak, aby płytka była jednostronna ?

Widział ktoś w sklepach gniazdo PS2 do obudowy ?

Ostatnio edytowany przez pajero (2008-05-20 22:58:32)

Tak jest, do góry nogami montować. Do istniejącego POKEYa dolutować goldpiny, do płytki wlutować gniazdo dla goldpinów (lub odwrotnie to zrobić.). A elementy na płytce tak rozłożyć by po końcowym montażu nic nie wadziło. W razie potrzeby gniazdo można przypiłować a goldpiny skrócić by sie zmieściło.

(nie czepiać się szczegółów, że włazi w płytę atari - to ylko poglądowo - płytka oczywiście musi być z odstępem) fakt, troszkę to "rozjedzie" płytkę...

z innej beczki: pierwszy pokey zostaje na płycie, dobrze rozumiem ? Czyli to są piny pozycjonujące ? to nie lepiej go wyjąć, a dać drugie gniazdo równolegle na płytce, a całą płytkę na goldpinach montować prosto w miejsce pierwszego, jak najniżej się da ?