76

Odp: Quo Vadis scena?

...i po co  wspominałem o tablecie ;)

@Grzybson
Oczywiście że czekam na kolejne Grzybson Intro :)   ... może pomyślisz o jakieś invitce na Grzybsoniadę ?
Co do przyklasztornej wioski - to dawno mnie tam nie było ale jest szansa że za niedługo wpadnę - dam wcześniej znać.

@Ripek - graficzne archiwum atari to świetny pomysł - jestem zainteresowany( choć myślałem że wcześniej powstanie coś na wzór commodorowskiego CSDB )
A tutorialom do photoshopa chętnie się przyjże :)

@Dracon - od 2005r na zjazdach których byłem nie widziałem aby ktoś  używał tradycyjnej metody - machania joyem w wymienionych programach  ,owszem na ostatnim Foreverze widziałem osobę ze sceny C64 - bodajże Poison'a który kończył grafikę na prawdziwym sprzęcie  w programie Pixel Perfect przy pomocy klawiszy i szło mu bardzo sprawnie
za młodu:) rysowałem joyem w magic painter ( koala była za trudna) -- ale nie umiałem zgrać obrazka :)  :)
obecnie nie wyobrażam sobie tego.

Ostatnio edytowany przez powrooz (2009-10-12 18:46:05)

77

Odp: Quo Vadis scena?

na sieci można dość łatwo wejść w posiadanie niezłych tutoriali z magazynu PSD, wydawnictwa Linda.com i dużo dużo innych :)

gep/lamers^dial

78

Odp: Quo Vadis scena?

gepard - popatrz tu http://www.geniusnet.pl/ moim zadaniem kupowanie czegoś na wyrost to też przesada i jeszcze nie za taką cenę a co do tutoriali to nie chce powroozowi pokazywać jak się robi kulki czy jakieś świecące napisy tylko jak się korzysta z pędzli i innych narzędzi.

powrooz - postaram się pod koniec tygodnia coś skrobnąć do Ciebie może uda mi się zrobić jakiś filmik z tutorialem i opisać odnośnie tego projektu co i jak ;)
poza tym zawsze możemy pogadać przez skype.

79

Odp: Quo Vadis scena?

też nie chce wywalać tyle kasy w tablet, dobrze poszperam  po rynku, dzienx.

może się przydadzą:

http://tiny.pl/hqktt - brushee, pędzle itp.
http://tiny.pl/hqktw - cenione Top Secret Photoshop DVD Series
http://tiny.pl/hqkt5 - kursy Techniki Pracy w Adobe Photoshop

gep/lamers^dial

80

Odp: Quo Vadis scena?

gepard napisał/a:

http://tiny.pl/hqkt5 - kursy Techniki Pracy w Adobe Photoshop

Niepotrzebnie zapodajesz bez weryfikacji, bo z Rapida duzo tego usuneli. Ale kojarze co to bylo. ;]

A wracajac do pod-tematu tego watka, to z tabletami jest troche analogicznie jak z... samochodami - oba moga byc uznawane jako towar luksusowy. ;)   Mozna sobie kupic za niewielka sume jakis "samochod"-szrota, a mozna i cos drozszego -  fajniejszego i starczajacego na dluzej.
Jak kiedys cos tam robilem na pozyczonym tablecie Pentagramu, to po jakims czasie myslalem ze sie potne - nie wszystko dzialalo jak nalezy, iluzja uzywania piorka jak olowka nie byla zbyt przekonujaca, debilny sterownik, zdarzaly sie wkurzajace sytuacje...   :|
Pozniej okazalo sie, ze po prostu pisze sie soft optymalizowany glownie pod tablety Wacoma, gdzie dziala wszystko jak trzeba...  Smutne jednak prawdziwe....  Ale... co kto lubi, nie bede juz namawiac, bo mi za to nikt nie placi... ;P

Ostatnio edytowany przez Dracon (2009-10-13 23:48:25)

81

Odp: Quo Vadis scena?

Dracon napisał/a:

[Niepotrzebnie zapodajesz bez weryfikacji, bo z Rapida duzo tego usuneli.

sprawdzałem, działa; więc nieco fałszywy alarm ;)

gep/lamers^dial

82

Odp: Quo Vadis scena?

gepard napisał/a:
Dracon napisał/a:

[Niepotrzebnie zapodajesz bez weryfikacji, bo z Rapida duzo tego usuneli.

sprawdzałem, działa; więc nieco fałszywy alarm ;)

Yhmmm....  Sprawdzaj dokladnie  (chodzi o temat "120 FILMÓW...")  :>  Pliki co prawda nie usuniete ale i tak niedostepne.

Przy probie:
"Error
This file is neither allocated to a Premium Account, or a Collector's Account, and can therefore only be downloaded 10 times.
This limit is reached.
To download this file, the uploader either needs to transfer this file into his/her Collector's Account, or upload the file again. The file can later be moved to a Collector's Account. The uploader just needs to click the delete link of the file to get further information."


Ale to oczywiscie wymuszony off-topic.
:P

Scena maloatarowa w duzej czesci tworzy obecnie swe produkcje na PeCe i podobnych, a ilosc narzedzi i ich jakosc sukcesywnie sie powieksza i polepsza - nic, tylko tworzyc, a najlepiej jakby byla jeszcze jakas "zmiana pokoleniowa".... ;)

Ostatnio edytowany przez Dracon (2009-10-14 20:13:59)

83

Odp: Quo Vadis scena?

Wracając do tematu: polecam niezły artykuł sprzed kilkunastu lat.

Ostatnio edytowany przez Fox (2009-10-21 17:27:54)

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

84

Odp: Quo Vadis scena?

Prawda jest okrutna, w 2009 r. nie ma sceny. W życiu ważne są tylko: kasa i ruchanie.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

85

Odp: Quo Vadis scena?

bez kasy nie ma ruchania :P

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

86

Odp: Quo Vadis scena?

Niektórzy nie mają kasy bez... ;)

87

Odp: Quo Vadis scena?

dodam swoje marne 3 grosze :

ja jestem dumny z tego ze mamy atari i z tego ze pamietamy/uzywamy.

Dzisiaj pokazywalem swojemu synowi relacje na stronie KAZa z targow w Poznaniu. Opowiadalem mu co widzi na zdjeciach, co to za sprzet, jakie tata robi usprawnienia do tych komputerkow. Opowiedzialem mu jak milosnicy tego komputera spotykaja sie na calym swiecie, jak ze soba pisza, ile maja wspolnych tematow.

Obawiam sie ze pokolenie mojego syna (ma 7lat) nie ma juz takich checi, zeby sie organizowac i cos tworzyc. Widze mlodziez (nastolatkow) z komorkami, ipodami i innymi gadgetami. Pozycja gowniazra w grupie zalezy od posiadanego bajeru.

w naszej spolecznosci nie chcialbym zeby byly podzialy na ELYTE, lamerow, userow.... Panowie - pokazmy mlodym ze nasze pokolenie  (rodzicow) docenia to co nas polaczylo - zamilowanie do sprzetu, chec bycia ze soba te kilka dni w roku. Skonczmy z przepychankami, bluzganiem, MYIDE Demami ( Miker ;-) ).. Jestesmy najsilniejsza scena w swiecie ATARi - mamy super zdolnych programistow, elektonikow, muzykow, grafikow ! Bazujmy na tym, zebym za kilak lat mogl synowi pokazac co nowego sie dzieje w swiecie a8.

skonczylem.

Ostatnio edytowany przez lotharek (2009-10-21 20:28:14)

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

88

Odp: Quo Vadis scena?

Podział na Scenie jest potrzebny. W dawnych czasach był i było dobrze.

Lamer to nie puste znieważenie, tylko określenie na tego gówniarza szpanującego ipodem. Elita to nie zamknięte kółko, tylko ludzie dopieszczający swoje produkcje tak, aby były lepsze, niż inne.

Podział na grupy służy temu, aby się z kimś identyfikować, częściej komunikować oraz sprawniej tworzyć produkcje.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

89

Odp: Quo Vadis scena?

Fox..to minelo IHMO


jakie grupy ?? jakie podzialy ?

nie widze...

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

90

Odp: Quo Vadis scena?

Jeśli dobrze zrozumiałem, twierdzisz, że najsilniejsza scena w świecie Atari nie ma ani jednej grupy.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

91

Odp: Quo Vadis scena?

Przecież powstanie grupy nie jest wynikiem podziału tylko łączenia, co to za manipulowanie logiką? ;>

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

92

Odp: Quo Vadis scena?

jak polaczysz dwie kulki plasteliny to bedziesz mial wieksza kulke, ale jedna kulke ;)
jak sie tych kulek polaczy dosc duzo, to okaze sie ze nie ma zadnych kulek w srodku, ale za to samemu sie juz jest w srodku
wiec - nie ma kulek
wtedy ktos wpada na pomysl, zeby (przepraszam) rorhomogenizowac kulke (tu zaczynaja kulki wolac ze duza kulka umiera)
i taka niehomogeniczna kulka znow zawiera kulki, oczywiscie te tez sa niehomogenicznei
pozniej sobie duza kulka ktora stala sie sfera peka i mamy mnostwo malych kulek
ktore sie tez w koncu rozhomogenizuja i rozpukna na poszczegolne atomy - czlonkow ;)
i to jest mniej wiecej punkt, w ktorym autor tego tematu zalozyl ten lament ;)

i co? bedzie tylko lepiej - bo zaczynamy robic znowu kulki ;)

przechodze na tumiwisizm

93

Odp: Quo Vadis scena?

Fox, teraz scena jest na atarionline.pl ;)

Twierdze tak po dwoch 'spotkaniach' z tamtejszym swiatopogladem:
W komentarzu do tzw 'nowinki' o 'scena w natarciu' czy cos takiego gdzie odgrzebywano jakies stare kotlety,  - stwierdzilem
ze scena obecnie dzieje sie  w Trencinie (bo akurat odbywal sie forever) - zostalem delikatnie sprowadzony do parteru w opcji - co ty wiesz, dla nas scena to to a nie tamto :) i ze ja to pewnie jezdze tylko pic tam wódke :) (swoja droga nie bylem na tym party z powodow osobistych, przez co tym bardziej mnie wku***)
Druga sprawa, tez gdzies w komentarzu napisalem jakas uwage na temat tego ze demoscena to nie jest scena kolekcjonerska ani growa, i tez dostalem zjebke :) Od tamtej pory uwazam ze SCENA JEST TYLKO U KAZA, A LUDZIE PISZACY DEMA I UZYTKI TO KMIOTY. (Poza TeBe, bo on daje ciagle material na nowe nowinki :)))

To tyle tyulem wyjasnienia mojej kontrowersyjnej tezy.

ps. Zapewne zaraz wskoczy Kaz z zarzutem ze nie odpisalem mu na maila gdy chcial ze mna 'rozmawiac o scenie' :) Wiec od razu odpisze ze po prostu nie zamierzam rozmawiac z osobnikiem Ziembikiem na zaden temat  :)

A teraz mnie zjedzcie, najlepiej w swietle reflektorow demoscenowej imprezy, ja ze scena w obecnej postaci skonczylem :)

Ostatnio edytowany przez mikey (2009-10-22 07:51:29)

94

Odp: Quo Vadis scena?

Myszej napisales "swoja droga nie bylem na tym party z powodow osobistych, przez co tym bardziej mnie wku***"

Prosze Cie, zostaw "powodki" osobiste za soba...

slowa, slowa,slowa....



ps. hehehe...przypomnialo mi sie demo pozakonkursowe u Grzyba ;-)

Ostatnio edytowany przez lotharek (2009-10-22 08:41:10)

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

95

Odp: Quo Vadis scena?

Boszesztymój .... chłopcy ... to nieładnie tak na siebie naskakiwać ... :)

96

Odp: Quo Vadis scena?

Lotharek napisał/a:

Prosze Cie, zostaw "powodki" osobiste za soba...

No przeciez zostawilem.

ps.

HAHA 'uprzejmie donosze'

http://atarionline.pl/forum/comments.ph … 326#Item_9

Wogole to widze ze watek o AA tam istnieje od dluzszego czasu.

Ostatnio edytowany przez mikey (2009-10-22 09:39:14)

97

Odp: Quo Vadis scena?

Nie pojmuje, po co trzymac w sobie zlosc czy pretensje. Imienniku, walczcie na dema i fucki w scrollu,
jak za starych dobrych czasow. :D

Tez nie bylem na 4everze i raczej nie bede (zalowac). :P

Doszlo do nieporozumienia - bo skoro tam (na A.o) kiedys pisales:
"zdziwilem sie, ze zamiast artykulu o najwiekszym wydarzeniu scenowym w swiecie 8bit ktory jeszcze odbywa sie w Europie, (data akurat sie pokrywa) dostajemy 3 czesc martyrologii o scenie..."

...to ja zajalem jasne stanowisko, choc pewnie nawet nie czytales do konca:
"Ja mysle, ze date "Forevera" zainteresowani mniej lub bardziej znaja z kilku roznych miejsc i trudno pisac (wielki) artykul o czyms, co akurat trwa.... chyba, ze sie ma dar jasnowidzenia ;) Co innego zlozyc tu lub na innym, przyjazniejszym niektorym portalu, ladny raport po przyjezdzie."

Notabene, raportu od nikogo z polskich uczestnikow raczej potem nie bylo.  I to tyle ode mnie. 
"Signed off". :)))

Ostatnio edytowany przez Dracon (2009-10-22 10:00:17)

98

Odp: Quo Vadis scena?

Bo relacji ze zlotów już nikt nie pisze, a szkoda.

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

99

Odp: Quo Vadis scena?

Zabiłeś tradycję relką z Lata ;)

A tak po prawdzie, teraz zloty wyglądają zupełnie inaczej. Co byś napisał w relce z Głuchołaz tegorocznych: że ktoś o 21:00 wyzywał innych, że po nocach hałasują i spać nie dają? ;) Kiedyś to się obskoczyło wszystkich na party, nie spało prawie wcale. Teraz już prawie się nie zdarza, że chcesz do sklepu wyskoczyć wieczorkiem przed zamknięciem, idziesz, a tam właśnie świeżo otwarte, bo jest 5 rano... Teraz dzwonisz po pizzę.

Jeszcze jedno. Kiedyś cudze "mordy" widziało się raz na rok, góra co pół roku. Teraz ze 3-4 razy na rok, do tego kontakt przez telefon, gadulca, irc. Zloty mają zupełnie inny ciężar gatunkowy. Dzisiaj tylko Lisu nie śpi przez party. Kiedyś - wszyscy przez tydzień przed...

Dracon: Dla kogo pisać relacje, skoro wszyscy, których to interesuje są na miejscu? Dlaczego nie żałujesz, że nigdy nie byłeś na Foreverze? To jest naprawdę świetna impreza! Ja nie byłem raz bo się rozchorowałem i do dziś żałuję. Jeśli powodem jest nieodpowiednie towarzystwo, to jest mnóstwo atarowców z Czech, Słowacji, Węgier a nawet Niemiec. Nie wspominając o komodziarzach i spectrumowcach. O, albo przejedź się do Lengenfeld w lipcu. Przy tej imprezie PGA wyda Ci się orgią ;)

Ostatnio edytowany przez Vasco/Tristesse (2009-10-22 11:05:18)

100

Odp: Quo Vadis scena?

Vasco/Tristesse napisał/a:

Zabiłeś tradycję relką z Lata ;)

Zamiast pisać takie pierdoły mogłeś pojawić się na PGA, bo daleko nie miałeś! Nawet cały MadTeam się odliczył.

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim