101

Odp: Gravity Worms

Czyli to co teraz można kupić to jest tych kilka bajtów dla altimatowców, natomiast normalna gra dla normalnych graczy będzie za jakiś czas do kupienia i wtedy normalnie jak człowiek poinformujesz o tym fakcie tą część społeczności, która jest zainteresowana samą grą, a nie patopierdołami i tematyką prawno-podatkową, tak?

102

Odp: Gravity Worms

Mq napisał/a:

tak?

tak, poinformuje w stosownym czasie, gwarantuje Ci, ze normalni atarowcy nie beda mieli zadnych watpliwosci co kupuja.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

103

Odp: Gravity Worms

Super:-)

104

Odp: Gravity Worms

Wersja płatna (zgodnie z tym co napisał xxl) bazuje na poprawkach wykonanych przez Voya, które też podlegają pod prawa autorskie. Powstała później i tylko po to, aby twierdzić, że poprawki zmieniają wersję freeware w komercyjną. Ale nikt wersji komercyjnej nie widział, więc trzeba oprzeć się na słowu xxla, więc... sami rozumiecie...

Xxl zawłaszczył sobie kod Voya, który wie gdzie leży PortB.

105

Odp: Gravity Worms

patoscena w natarciu :-)

Vasco/Tristesse napisał/a:

Wersja płatna (zgodnie z tym co napisał xxl) bazuje na poprawkach wykonanych przez Voya

gdzie tak napisalem?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

106

Odp: Gravity Worms

Ojej, nie zdążyłeś wyedytować wpisu?

xxl napisał/a:

@Voy: dlaczego pomagasz ludziom odbezpieczac moja gre. tak zmodyfikowana gra nie rozni sie od mojej komercyjnej wersji.

http://atarionline.pl/forum/comments.ph … =9#Item_42

xxl napisał/a:

patoscena w natarciu :-)

Już nie krowa?

Ostatnio edytowany przez Vasco/Tristesse (2020-02-11 15:43:48)

107

Odp: Gravity Worms

no i gdzie tam jest ze bazuje na poprawkach Voya? problemy z lgoicznym mysleniem? po co pytam...

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

108

Odp: Gravity Worms

Ok, jest kopią wersji Voya.

109

Odp: Gravity Worms

To są oburzające pomówienia użytkowników post atari.
To jest oczywista oczywistość że xxl jako autor świetnie wie gdzie są użyte adresy działające tylko na prawdziwym atari.

110

Odp: Gravity Worms

@Vasco: nie uzywaj slow, ktorych znaczenia jak widac nie rozumiesz.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

111

Odp: Gravity Worms

Kilka pytan - na atari age gra zostala udostepniona 21.12.2019 roku. (https://atariage.com/forums/topic/28026 … nt-4414883)
Czy to jest wersja objęta licencją freeware? Gdzie mogę znalezc info o tym ze gra jest objęta tą licencją na dzien 21.12.2019 roku i ze autor zabrania jej modyfikowania? (jakis readme file, napis w grze itp) Równie ciekawi mnie, kiedy autor oznajmil ze wersja komercyjna bedzie dzialac na U1MB, a w zasadzie przed czy po pojawieniu sie pierwszego 'pacza' robiacego z gry U1MB friendly.

Ostatnio edytowany przez syscall (2020-02-11 19:43:25)

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

112

Odp: Gravity Worms

gra mogla byc publikowana od 11.12 ale autor mial prawo opozniac publikacje (z czego skorzystalem i opublikowalem 21.12)

warunki sa dostepne na stronie konkursu.

gra moze byc publikowana w niemodyfikowanej formie, mowi o tym licencja (rowniez na stronie konkursu)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

113

Odp: Gravity Worms

Jakiego konkursu? Wchodzac na link na atariage nie ma tam informacji o zadnym konkursie ani licencji. Wiec odsylasz do czegos czego ktos wchodzący w ten link wogole moze nie byc swiadomy. (ja oczywiscie wiem o jaki konkurs chodzi i ze sv i freeware) ale pytam z punktu widzenia kogos kto wchodzi w watek na atariage i sciaga gre z posta z 21.12 bo to ciekawe zagadnienie jest prawne i zasadniczo stawiam teze ze ten dokladnie plik z 21.12 nie jest objety rzeczona licencja :)

Ostatnio edytowany przez syscall (2020-02-11 20:18:41)

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

114

Odp: Gravity Worms

1. Udostępniając plik na AtariAge nie określiłeś zasad na jakich go udostępniasz. Ani plik ATR, ani sama gra nie zawiera informacji licencyjnych.
2. Konkurs na który się powołujesz, czyli zapewne Silly Venture określa jedynie status oprogramowania jako freeware, bez doprecyzowania tego terminu.
3. Freeware oznacza oprogramowanie oferowane użytkownikowi końcowemu za darmo. Nie mniej, nie więcej. Nie ma jednoznacznego tekstu licencji "freeware", bo nie istnieje. W interesie autora jest doprecyzować ograniczenia na jakich zasadach udostępnia utwór.
4.

Ustawa o prawie autorskim (fragmenty) napisał/a:

Artykuł 74
Autorskie prawa majątkowe do programu komputerowego, z zastrzeżeniem przepisów art. 75 ust. 2 i 3, obejmują prawo do:

2) tłumaczenia, przystosowywania, zmiany układu lub jakichkolwiek innych zmian w programie komputerowym, z zachowaniem praw osoby, która tych zmian dokonała;

Artykuł 75

1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie.

Rozłóżmy na czynniki pierwsze artykuł 75 punkt 1:
* "jeżeli umowa nie stanowi inaczej" - na AtariAge udostępniłeś plik bez ustalenia zasad jego udostępnienia, czyli punkt spełniony.
To, że warunki określiłeś później nie ma zastosowania, bo prawo nie działa wstecz. Przyjmując moment ściągnięcia załącznika za moment zawarcia umowy z Tobą - jeżeli wtedy warunki nie były określone, to znaczy, że nie zastrzegłeś tych praw. Twoja strata.
* jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem - gra nie działała, więc nie dało się jej uzywać zgodnie z przeznaczeniem. Punkt spełniony
* która legalnie weszła w jego posiadanie. - sam autor udostępnił plik, więc punkt spełniony.

Ergo, osoby które weszły w posiadanie udostępnionego pliku przed określeniem przez Ciebie zasad licencyjnych i dokonały poprawek na własny użytek, nie naruszyły Artykułu 75 Ustawy o prawie autorskim.

Zastanawia mnie jedno - skoro rzeczony post w którym udostępniasz plik nie informuje o ograniczeniach licencyjnych, to czy rzeczywiście jakiekolwiek ograniczenia obowiązują osoby zawierające z Tobą umowę poprzez jego pobranie? Może celowo wprowadzasz ludzi w błąd?

Na wszelki wypadek zrobiłem screena z AtariAge i regulaminu SV.

Niestety, skoro nie umiemy już bawić się po przyjacielsku jak kiedyś, to czas doprecyzować kwestie licencyjne w regulaminach. Np. narzucić Creative Commons z uznaniem autorstwa, użytkiem nie komercyjnym i prawem do tworzenia utworów pokrewnych z zachowaniem wyżej wymienionych zasad.

Mam nadzieję, że mój post nie był dla nikogo za długi i za trudny do zrozumienia.

Post's attachments

gravity_worms_udsotępnienie.png 138.21 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
grzybson/SSG^NG

115

Odp: Gravity Worms

"Silly Venture określa jedynie status oprogramowania jako freeware, bez doprecyzowania tego terminu."
.. jak można doprecyzować licrncje..zastanow się co za durnoty wypisujesz

.

116

Odp: Gravity Worms

Przeczytaj jeszcze raz.  Freeware to oprogramowanie udostępniane za darmo użytkownikowi końcowemu. Nie ma jednolitego tekstu licencji freeware, w odróżnieniu od GNU GPL, MIT, BSD, Apache Public License,  Creative Commons, itd.
Istnieje wiele licencji typu freeware zawierających mniej lub więcej obostrzeń. W interesie autora leży wyraźne określenie praw, których udziela użytkownikowi końcowemu. Jeśli coś chce zastrzec, w swoim interesie musi to zrobić jawnie i najlepiej w momencie udostępnienia utworu, a nie po fakcie.

Dlatego zaczynam rozważać, czy teksty regulaminów compo nie powinny precyzyjnie określać licencji, na jakiej praca może zostać opublikowana. Albo wymagać na autorze, aby ją podał.

Ostatnio edytowany przez grzybson (2020-02-11 21:57:21)

grzybson/SSG^NG

117

Odp: Gravity Worms

w sumie to ciekawe zagadnienie jest i można z tego pewne wnioski na przyszłość wyciągnąć. Być może w postaci odpowiednich zapisów w regulaminach konkursowych.

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

118

Odp: Gravity Worms

@xxl: czy udało się Wam z Kubą opanować konstrukcję kartridża z możliwością zapisu? Jeśli tak, to napisał byś parę słów relacji z testów takiego rozwiązania?

PS. Ponawiam prośbę do adminów o wyrzucenie bałaganu do bałaganu.

119

Odp: Gravity Worms

xxl napisał/a:

normalni atarowcy

Zapomniałbym - kto dał Ci moralnie prawo decydować kto jest normalnym atarowcem, a kto nie?

EDIT:
@Mq
Czy dyskusja na temat umowy licencyjnej dotyczącej rzeczonej gry też powinna znaleźć się w bałganie?

Ostatnio edytowany przez grzybson (2020-02-11 22:07:20)

grzybson/SSG^NG

120

Odp: Gravity Worms

Nie wydaje mi się że autor musi pisać o licencji za każdym razem kiedy ta sama wersja programu pojawia się w innym miejscu w sieci. To że plik pojawia się na innym serwerze nie zmienia licencji z jaką program został opublikowany. Pewnie najlepiej by było gdyby taka licencja była umieszczona gdzieś w kodzie programu.

121

Odp: Gravity Worms

Niekoniecznie. Autor ma możliwość udostępnienia tej samej kopii programu na serwerze X na zasadach jednej licencji, a na serwerze Y - zupełnie innej. Skąd masz wiedzieć na jakiej licencji została udostępnia kopia, w której posiadanie wszedłeś? Dlatego każdy szanujący się programista dystrybuuje swój program razem z tekstem licencji, żeby nie było niedomówień. Czego w przypadku Gravty Worms nie uczyniono.

Przykłąd - nie trzeba szukać daleko. Orygialne romy Atari, OS + Basic. Większość dostępnych kopii jest umieszczona z naruszeniem prawa. Z małym wyjątkiem - bowiem autor starego XFormera dostał pozwolenie na ich dystrybucję. Czyli jeżeli wejdziesz w ich posiadanie razem z XFormerem, jesteś czysty.

grzybson/SSG^NG

122

Odp: Gravity Worms

Pin napisał/a:

w sumie to ciekawe zagadnienie jest i można z tego pewne wnioski na przyszłość wyciągnąć. Być może w postaci odpowiednich zapisów w regulaminach konkursowych.

Są od 1997. Nie zmieniajmy sceny tylko dlatego, że jakiś nowy wlazł i zachowuje się jak u siebie w domu.

123

Odp: Gravity Worms

grzybson napisał/a:
xxl napisał/a:

normalni atarowcy

Zapomniałbym - kto dał Ci moralnie prawo decydować kto jest normalnym atarowcem, a kto nie?


XXL i "normalni atarowcy" :)

brzmi to absurdalnie gdyż dał się on poznać tutaj i na AOL jako zajadły amigowiec :)

Ostatnio edytowany przez Cyprian (2020-02-12 01:13:35)

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

124

Odp: Gravity Worms

xxl; wykasuj A 'timepilot.atari.pl. bo  nie chce miec nic wspolnego ".atari.pl" . domena niebawem zmieni wlasciciela ":-)"

za nazywanie czlonkow naszej grupy zlodziejami/oprychami spodziewaj sie bonusow. za antyatarowa 'polityczna' prodke na SV - 0/10 zawsze w kazdym kompo na kazda twoja przyszla produkcje.

jak sie pojawisz na party again, bede ciebie szukal, aby wyjasnic 'problem'. be ready.

125

Odp: Gravity Worms

@Grzybson: zdajesz sobie sprawe ze dyskutujesz sam ze soba? Ktokolwiek dyskutowal tu na temat dokonywania poprawek na wlasny uzytek (albo to kwestionowal)?

nikt. rzucasz g. na oslep. nie wiesz o czym rozmawiamy.


Grzybson napisał/a:

Na wszelki wypadek zrobiłem screena z AtariAge i regulaminu SV.

a wycinkow z gazet o mnie nie zbierasz? ... dziwne uczycie miec wlasnego psychofana ;-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.