laoo: akurat stabilnych egzemplarzy F7 istnieje dokładnie dwa razy tyle, co Warpa (to znaczy dwa :))
kaz: słyszałem o kilkuset złotych, rzędu 400-500. Ale to może tylko koszt prototypu (wiadomo, części na pojedyncze sztuki, płytka, itd.)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Jak napisać grę na Atari - cz. 8 Premiera ósmej części popularnej serii poradników Larka o tworzeniu gier na Atari już 28 lipca!
TONY - Ark of the Covenant Kontynuacja przygód Tony'ego na Atari 8-bit, bez przemocy, z naciskiem na spryt i eksplorację.
ABBUC Software Contest 2025: Zgłoszenia Sprawdź aktualną listę programów zgłoszonych do konkursu ABBUC Software Contest 2025. Termin mija 31 lipca!
Gopher2600 0.50.0 Nowa wersja emulatora Atari 2600 z usprawnieniami i nowymi funkcjami debuggera.
Steem SSE 4.2.0 już dostępny Nowa wersja emulatora Steem SSE z istotnymi usprawnieniami i nowościami
atari.area forum » Posty przez drac030
laoo: akurat stabilnych egzemplarzy F7 istnieje dokładnie dwa razy tyle, co Warpa (to znaczy dwa :))
kaz: słyszałem o kilkuset złotych, rzędu 400-500. Ale to może tylko koszt prototypu (wiadomo, części na pojedyncze sztuki, płytka, itd.)
Czy lepiej, kwestia do dyskusji. W kazdym razie stopien komplikacji i cena F7 sa zaporowe, a Warp jest tanszy i prostszy do produkcji/klonowania itd.
Poza tym F7 jest praktycznie "ukonczone", prosze bardzo, niech ktos przejmie od Pasia projekt i go dalej robi, produkuje, ulepsza, nie widze problemow. Chetnych tez nie.
A co do VBXE i Warpa to niestety oba rozszerzenia są "niekompatybilne" z prozaicznego powodu. Procesor jest zbyt blisko GTIA ;)
No, ale electron jest wstepnie namowion na sklonowanie Warpa (= zrobienie od nowa), i to od zeszlych Glucholaz, wiec moze da sie ukompatybilnic.
Hmm, "Monitor Emulator"? To na Timeksie mozna programowo zaemulowac sobie monitor, jeśli się nie ma sprzętowego? Cool machine ;)
A faktycznie :)
@dely: nie zgadzam sie, ale nie bede napoczynal tematu, ktory mozna wyeksploatowac na party, w pieknych okolicznosciach przyrody i bez razacych niedoborow elektrolitow w organizmie ;)
Nie, pinek ma inny (epi jest autorem, zapomnialem nazwy w tej chwili), tamto oidp nie odtwarza z normalnych plikow, tylko musisz miec specjalna multimedialna partycje ;) Ale za to dziala lepiej, bo dane nie sa mielone przez DOS itp.
powstaje tylko znieksztalcenie bo nie da sie rownoczesnie zaladowac 4rech rejestrow dziwekowych. Pozostaje wiec do dyspozycji sumowanie 3 generatorow, bo da sie dosc szybko i prawie rownoczesnie wpisac do nich nowe wartosci (STX:STY:STA).
Uffff.....
Szczerze mowiac, przy pracach nad D2D przyszlo mi do glowy, zeby napiecia na wyjsciu pomierzyc jakims dobrym miernikiem, ale nie zrobilem tego z powodu braku takowego. Czy na te tablice mozna gdzies rzucic okiem? Bo STP szczerze mowiac dekompilowac mi sie nie bardzo chce (norme dekompilacji tosmy z trubem chyba wyrobili za 20 lat dla calego forum), a wywazac otwarte drzwi glupio.
I jakiego rodzaju sa te znieksztalcenia? W D2D moim najwiekszym problemem jest "plywanie" dzwieku, ale skladalem to raczej na nierownomiernosc wystepowania przerwan (D2D, tak dla objasnienia, to program do odtwarzania sampli nie z pamieci, tylko z pliku *.WAV zapisanego na twardym dysku, pokazywalem w Glucholazach, kiedy moja atarka jeszcze dzialala, chlip).
4-bitowa jest regulacja głośności (= sample), jak sam piszesz, metodą kombinacji tego można wyciągnąć tak ze sześć bitów, bo głośność się reguluje zniezaleźnie dla każdego z czterech kanałów, a wyjście jest jedno, więc wiadomo...
Natomiast 8- lub 16-bitowe są liczniki generujące częstotliwości (synteza).
[OT]Mac, pragnę cię poinformować, że popadłeś w herezję: "człowiek z założenia nie jest zły, tylko jego dokonania są złe" grzeszy niezgodnością z Pismem, które twierdzi, iż poznaje się "po owocach" (czyli dokonaniach). Wymagasz rekolekcji :P
@dely: nie twierdziłem, OIDP, że człowiek jest przede wszystkim zły, tylko że przede wszystkim leniwy i egoistyczny :)
[/OT]
No może jakaś stara wersja istotnie, albo ja za szybko piszę ;)
Nie wszystkie klawisze łapał od razu, co jakiś czas trzeba było pacnąć drugi raz, jak na emulcu pod duzym obciążeniem proca. Cholernie wkurzające.
Dwa scalaki, do których jest przyczepiona klawiatura (jakieś liczniki czy inne chagiewu) trzeba przenieść z płyty na klawiaturę, to może liczba drutów spadnie - acz może wzrosnąć :) Tak jest w 1200XL zrobione.
maw, nie chcę cię straszyć, ale to całe AKI wcale nie jest takie cudowne, jak wygląda, miałem możność się zapoznać z jednym egzemplarzem (w XEGS krapa) i działało tak podle, że wolałem już klawiaturę od XEGS (której nie znoszę, bo jest mulasta).
Moim zdaniem z VBXE wychodzi RGB.
To może być 1450XLD, istnieje ich pewna liczba i są zafoliowane przez prywatnych kolekcjonerów (= marnują się), ale zważywszy tłumy zainteresowanych wokół komputera na twojej fotce, prawdopodobnie jest to nie 1450XLD, lecz ten komputer:
Ścieżka nie mieści się w 4k, bo ścieżka to 6510 bajtów (na Atari, na piecu 6250).
Można wiedzieć, dlaczego kiepsko? Przecież wyjście z VBXE to RGB, trzeba "tylko" dostosować synchronizację i podwoić liczbę linii, poza tym sygnał powinien być OK. To nie konwersja z Composite Video... no ale może ja się nie znam.
450 to pewnie za wartość zabytkową, w końcu to do Amigi :P No, ale może dałoby się zbudować w razie potrzeby, jakieś schematy się walają (nie wiem, ile warte):
Jest coś takiego jak scandoubler, powinien dać radę.
EDIT: jellonek, byłeś szybszy :)
"warp w czasach sio2sd" - co ma piernik do wiatraka?
mała "prywata": @electron: zerknij na wątek - może dał byś się namówić na parę płytek AKI z montażem ? jako oddech od VBXE :D
No, no, pan tu nie stał! Warp jest pierwszy w kolejce po VBXE :>
Jestem przekonany, że na tym forum znajdziesz niejedną osobę, która potrafi. W zasadzie nowe programy na ośmiobitowe Atari, jeśli powstają, to są pisane głównie w asemblerze.
PS. Napisałem to i owo na Falcona (w asmie, polecam gentt wchodzący w skład devpaca, rewelacyjny asembler), ale ten rozdział jest już raczej zamknięty. Motka 680x0 jest jak sympatyczna, ale zbyt dobrze ułozona i nudnawa stara panna, szybko masz dosyć ;) Teraz pisuję sobie to i owo na małym Atari. Próbowałem kiedyś Intela 8086 i Z80, ale to nie ten fun :)
Jestem koderem w ubiegłowiecznym sensie tego słowa, tzn. piszę programy w asemblerze. W kwestii, gdzie założyć stronę WWW tanio i dożywotnio, to nie jestem w stanie pomóc. Najlepiej chyba mieć zaprzyjaźniony serwer w jakieś instytucji państwowej, która z całą pewnością nie ulegnie nigdy likwidacji (np. na panstwowym uniwersytecie albo politechnice).
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.126 sekund, wykonano 13 zapytań