Masa Słońca  = 333 000 mas Ziemii (Mz) na okrągło
Masa Jowisza = 320 mas Ziemii też zaokrąglając = 1%% masy Słońca (też zaokrąglajac)
Masa Księżyca = 0,012 masy Ziemii = niech bedzie 0,016 dla wygody
Odległość Ziemia <-> Słońce = 1 au
Odległość Ziemia <-> Jowisz = 4,2 au = 4au dla wygody
Odległość Ziemia <-> Księżyc = 0,003 au = niech bedzie 0,004 też dla wygody

Wzór na oddziaływanie grawitacyjne F= G * Mz * Mcn / r ^ 2
Policzmy ujednolicając jednostki:
F Słońce-Ziemia = Fsz = G * 330 000 * Mz * Mz / 1au^2 = 320 000 * G * Mz^2 / 1*au^2 (jeszcze bardziej zaokrąglając)
F Ziemia-Księżyc = Fzk = G * 0,016 * Mz * Mz / ((4*10^-3)au)^2 = 16 * 10^-3 * G * Mz^2 / 16*10^-6 * au^2 = 1000 * G * Mz^2 / 1au^2
F Ziemia-Jowisz = Fzj = G * 320 * Mz * Mz / (4,2au)^2 = 320 * G * Mz^2 / 16*au^2 = 20 * G * Mz^2 / 1au^2

Fsz / Fzj = 320 000 / 20 = 1600
Fzk / Fzj = 1 000 /20 = 50

Jeśli się nie mylę w obliczeniach to oddziaływanie  układu Słońce-Ziemia-Księżyc jest raczej dominujące względem wpływu Jowisza.

komu, komu "bo ide do domu" ... oddam za koszty wysyłki:

Wprowadźmy pewien porządek w twoje wypowiedzi.

Z błędnego poprzednika implikacji można wnioskować cokolwiek w następniku.
To Ty uważasz, że jak uważam, że Ty kłamiesz i sam sobie taka tezę ustawiłeś. Na tej podstawie publicznie zarzucasz mi kłamstwo. Gdy pytam gdzie to zrobiłem, to zaczynasz iść w obrażanie zamiast pokazać miejsce. Nie ma takiego miejsca, to podpierasz się własna tezą twierdząc, że nie wiem co piszę i myślę bo "Ty wiesz lepiej" a jednocześnie odmawiasz "prawa wiedzenia lepiej" innym.
Trochę jak w Dzienniku Telewizyjnym dawnym i obecnym: "Jest dobrze w Polsce, bo mówimy, że jest dobrze a ci co w to nie wierzą, to wywrotowy element, głupi i nie rozumiejący naszych oczywistych oczywistości. A gdy nas przyłapią na braku precyzji, to powiemy, że nie to mieliśmy na myśli i ci głupi jak zwykle nie rozumieją" ("brak precyzji" to eufemizm na właściwe słowo/słowa, które powinny tam być)

Tak. Uważam, że "zalewasz" ten wątek  o czym pisał znacznie wcześniej już laoo/ng o tutaj: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 71#p287771
Ale z tej tezy o "zalewaniu" nie wynika ani, że to dobrze ani, ze źle. To po prostu fakt. Od 1.10 wysłałeś ze 250 postów. Nie wiem jak Ty uważasz ale to sporo i zasługuje na miano "zalewasz forum".

Gdzie tu kłamstwo o którym piszesz?

Kolejna podpowiedź:
"bałwan, baran, barani łeb, barania głowa, bezmózgowiec, bęcwał, błazen, boże cielę, cap, cep, ciemna masa, ciemniak, ciołek, cymbał, cymbałek, czub, debil, gamoń, głąb, głupek, głupi, głupie cielę, głupiec, głupol, idiota, imbecyl, kapuściana głowa, kapuściany łeb, kiep, kołek, kretyn, kurzy móżdżek, marynowane cielę, matoł, matołek, młot, muł, osioł, oszołom, ośla głowa, ośli łeb, pacan, pajac, palant, patafian, pomyleniec, pomylony, półgłówek, półgłupek, przygłup, przygłupek, ptasi móżdżek, pusta głowa, pusty łeb, szajbus, świr, świrnięty, świrus, tępa głowa, tępak, tępota, tępy łeb, tłuk, tłumok, trep, tuman, wał, wariat, wolnomyśliciel, zakuta pała, zakuty łeb, ciemny żłób, półwariat, psychiczny, psychol, kretynek, kołtun, pusty mózg, cielę, gnój, kanalia, kundel, łachudra, łajza, sobaka, szuja, świnia, ciamajda, ciapa, ciapciak, ciemięga, cztery litery, dzięcioł, ecie-pecie, faja, fajtłapa, fujara, gamajda, gapa, jeleń, kaleka życiowa, kapcan, lebiega, łamaga, łoś, niedojda, niedorajda, niemota, nieudacznik, niezguła, noga, oferma, ofiara losu, patałach, platfus, popapraniec, safanduła, sierota, ślamazara, trąba, wyp*, abderyta, bamber, bencwał, bezmózgi, bezrozumny, burak, cepowaty, cham, chomąt, ciećwierz, ciemny, cienias, ciężko myślący, ciućmok, ciumrok, ćwierćinteligent, długo myślący, durny, fiksat, frajer, gamoniowaty, gapowaty, gbur, głąb kapuściany, głąbowaty, głupiutki, głupkowaty, głuptak, głuptas, grzmot, ignorant, jajogłowy, laik, matołowaty, młotek, młotowaty, niegramotny, nieinteligentny, nielotny, niemądry, nierozgarnięty, nierozumny, nieuk, ociężały, ograniczony, poplątaniec, prostak, przygłupi, pustak, tępy jak noga stołowa, tuk, tumanowaty, warchoł, wsioch, wsiok, żłób, bachor, człowiek,którego za mało tłukli, ćwok, durnota, durnowaty, dzieciak, fajansiarz, frajer-pompka, głupi klarnet, głupieć, głuptasek, hochsztapler, łajdak, małpa, naiwniaczek, naiwniak, niedołęga, niemrawiec, niezdara, niezgraba, nowicjusz, ofiara, oszust, porąbaniec, prawiczek, przymuł, tępa strzała, tłumoczek, bezmózg, buc, cioł, cudak, dziwoląg, farmazon, furiat, bałamut, barania kapuściana głowa, ciura, golem, hebes, jełop, maniak, narwaniec, niedorozwój, opętaniec, opętany, osoba anormalna, postrzeleniec, szaleniec, wałkoń, durniacha, lolek, łatwowierny, naiwny"

"Masz problem ...." ..... no masz .... trochę podrążyć twoje "prawdy objawione" i już strzelasz focha.
A czemu mam nie wierzyć Adamowi co do 6-cio metrowych pływów a tobie MUSZĘ wierzyć w to, że przeanalizowałeś te zdjęcia pod względem manipulacji porą roku? Zresztą gdy ktoś oglądał historię katowania Toyoty Hilux w TopGear to pamięta jak wyglądało jej sponiewieranie na angielskim wybrzeżu przez przypływ, który można szacować na 5 a nawet 10 metrów - podkreślam SZACOWAĆ. Z punktu widzenia wypowiedzi Adama 5 - 6 - 7 metrów to żadna różnica.
Ale to, że ktoś żenująco wkleił zdjęcia grupy G7 to Ci nie przeszkadza. Naprawdę?
A gdy już zostałeś wypunktowany, to brniesz w "to była podpucha i >>oczywiście<< druga strona dała się złapać w tak inteligentną  moją >>pułapkę<< ... hahahaha ... jaki jestem szpenio a inni to cieniasy bo nie łapią dowcipu ... a nawet muszę potem wytłumaczyć tym cieniasom dlaczego zrobiłem taki >>błyskotliwy żart o porze roku i godzinie<<".
Adam nie analizował ... po prostu spojrzał i zauważył inne ujęcie, inny stan poziomu wody więc skomentował, że .... i tu wiesz co i dlaczego napisał choć może nie zrozumiałeś jego przekazu o braku konieczności korzystania ze zdjęcia sprzed 100 lat do UDRAMATYZOWANIA mema przez skorzystanie ze zdjęcia z tego dnia trochę wcześniejszego lub póżniejszego aby pokazać wyśmiewaną tezę o prognozowanych zmianach poziomu mórz, które nastąpią nie w horyzoncie czasowym parudziesieciu lat a kilku-, kilkunastu godzin.
Wpadłeś w dołek, który sam wykopałeś ale krzyczysz "naszych biją" aby odsunąć od siebie tą wpadkę wizerunkową jednocześnie ciągle próbując pokazać jaki Adam to "miękiszon".

@xxl:

Kiedyś wiara to było opium dla ludu a teraz trzeba opium aby uwierzyć w to co się dzieje :) :)

Jer ... wiesz przecież, że piszemy o zmianie temperatur średnich a nie o wartościach bezwzględnych.
Może nie jest "ciepło jak cholera" ale "cholernie CIEPLEJ" choć i tak przymarzniesz ciągle do sławojki :)
Tu obrazki, które pokazuja jak na biegunach znika lód - jest go ciągle "cholernie dużo" ale jednak "dramatycznie mniej":

EDIT:
A tu ciekawa analiza na temat Sahary z uwględnieniem wpływu wiatrów na temperatury:
https://journals.ametsoc.org/view/journ … 0230.1.xml
i to:
https://journals.ametsoc.org/view/journ … 0187.1.xml

http://berkeleyearth.org/global-tempera … -for-2020/

Kkuczowy obrazek pokazujący trend wzrostu temperatur w oparciu o 10-cioletnią średnia postepującą

a tu tez ciekawe:

I taka uwaga ogólna:
Wiele teorii, które wymagają dostępu do danych źródłowych jest teraz znacznie łatwiej formułować/obalać/potwierdzać z prostego powodu jakim jest błyskawiczny dostęp do danych oraz łatwość ich pozyskiwania z praktycznie dowolnego miejsca na świecie.

EDIT:
@Zbyti

Zakładać mamy zatem, ze jesteś naukowcem, który zajmuje się zawodowo tym co rozpowszechniasz na tym forum? A może po prostu zalewasz nas cytatami, linkami i swoimi tezami licząc, że w ich masie zawsze coś się okaże prawdziwe, tak jak ślepej kurze trafia się ziarno? Roztaczasz wokół siebie aurę Hannibala Lectera, który zjadł rozumy wszystkich na śniadanie bez popijania Chianti i ma monopol na wchłanianie w ten sposób wiedzy. Kto ma swoje zdanie jest powierzchowny, podpiera sie jutubami, fejsami, fejkami i w ogóle mentalnie nie dorasta Ci do pięt bo Twoje opinie są "bardziejsze".
Nie czujesz sprzeczności twojej tezy o Adamie z tym co sam robisz?

Jeszcze ludzie zatęsknią do TusGierka co miał cukierka.

Należy zadać kluczowe w tej sytuacji pytanie: Jak żyć, Panie Premierze? Jak żyć?

Dwie uwagi:

A. Odważna teza, że człowiek nie przyczynia się do wzrostu średniej temperatury. Naprawdę odważna. Ot choćby samochody na pewno wyewoluowałyby samoistnie z np. kangurów a czołgi z gąsienic motyli. A ropa sama zmieniłaby się w benzynę bezołowiową. Łukasiewicz nie byłby potrzebny ... naoglądałeś się chyba Transformersów za dużo.

B. Kusi obrażanie dyskutantów słowami o amebie ... kusi .. nieprawdaż? A tak kiedyś narzekałeś na obniżanie poziomu dyskusji.

Kto miał zarobić na "panice", że fotowoltaika się zaraz skończy opłacać  ten zarobił a tu nagle https://www.money.pl/gospodarka/zmiany- … 1184a.html

I dla zrównoważenia: https://www.money.pl/gospodarka/sejm-pr … 9984a.html

Wypadałoby ... bo rok temu za chodzenie i "zarażanie" dawali 30 tys. mandatu i komornik wchodził na konto a teraz potrafi władza swój "twardy żelbetowy elektorat" co najwyżej prosić. Nadszedł moment kiedy by trzeba się narazić ale jakoś portkami trzęsą.

EDIT:
Ale za to cięzko pracującym dowala mandacik:
https://www.money.pl/gospodarka/zmiana- … 1744a.html