2,776

(47 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

8 cali to o jakieś 6 za mało :)

2,777

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

no wlasnie, ma prawa ale nie ma obowiazkow i to mi sie nie podoba, powinno sie ograniczyc prawio wyborcze dla takiej osoby...

OK. Zabierzmy takiej osobie prawa wyborcze, obywatelstwo też? A kiedy będzie chciała wrócić do Polski to pobierzemy zaległe podatki, składki na ZUS i jeszcze odsetki od tego liczone od momentu, kiedy wyjechała? Chyba sobie żarty stroisz - chciałbyś, żeby tak Ciebie ojczyzna przywitała?

xxl napisał/a:

to jest opcja. ale nie musisz z niej kozystac a wtedy mieszkajac w szczecinie decydujesz kto bedzie w radzie miasta ustrzyki dolne

Holender, to znaczy chcesz, czy nie chcesz - od Ciebie zależy gdzie chcesz mieć wpływ na swoich przedstawicieli. Nie można: źle, można - też niedobrze :)

mazi napisał/a:

I tu widze rozjazd. Gdzie sa zameldowani emigranci? Tam gdzie sa zameldowani tam powinni miec swoje prawo wyborcze. I tylko tam.

I tak jest. Jeśli siedzisz w UK i jesteś zameldowany w Pcimiu Dolnym, to żeby zagłosować musisz pojechać do Pcimia Dolnego. Natomiast jeśli pracujesz w UK i jesteś tam zameldowany to głosujesz na kandydatów z Warszawy :) Natomiast chyba nie wyobrażasz sobie, że rząd USA czy też Górnej Wolty pozwoli decydować obywatelom obcego kraju kto ma tam rządzić.

nosty napisał/a:

Nawet konstytycje mozna w Polsce dosc latwo zmienic, wiec argument nietrafiony.

A pamiętasz, kiedy ostatnio była zmieniona, skoro tak łatwo ją zmienić? Według mnie Konstytucja jest bardzo dobra i nic tam specjalnie nie należy zmieniać.

nosty napisał/a:

Czyli argument ze glosowac powinni tylko Ci ktorzy placa podatki jest sensowny.

A jeśli ktoś nie pracuje bo nie może (jest chory, niezdolny do pracy), nie chce (jest żulem) lub się uczy, to też nie może głosować? Przecież nie płaci podatków. Hm, może do parków też takich nie wpuszczać, na wszelki wypadek do autobusów też nie :P

nosty napisał/a:

Austryjacy DEMOKRATYCZNIE zaglosowali sobie na jednego pana, ktory byl postrzegany jako skrajna prawica i UE stanowczo poprosila Austryjakow zeby zaglosowali inaczej bo zostana zawieszeni/ukarani (szczegolow nie pomnę).

I słusznie. UE nie prosiła Austriaków wcale, po prostu jej członkowie zawiesili stosunki z tym krajem po tym kiedy Jorg Haider zaczął mieć wpływ na rząd. Nie ma się co dziwić, skoro opowiadał takie banialuki za które w innych krajach (np. w Polsce czy w Niemczech) poszedłby pewnie siedzieć :)

Sikor napisał/a:

Prosty przykład - akcyza za paliwo miała iść na drogi (w uproszczeniu) w 100%. Tyle, że 99% tej kwoty idzie na inne cele - tzw. "budżetówkę", która "słabo" zarabia, chorych, zakłady karne, bazylion innych rzeczy.

Mogę poprosić o źródło takich rewelacji?

2,778

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

tylko czy obywatelem polski jest osoba ktora tu nie placi podatkow?

Tak. Nawet jeśli mieszka w Zimbabwe od 80 lat jest Polakiem i koniec.

xxl napisał/a:

czy osoba zameldowana np. w Radomiu a mieszkajaca (na stale) w Warszawie jest obywatelem Radomia. obecnie jest tak (chyba), ze taka osoba placi podatki w radomiu i ma prawo decydowac w wyborach kto bedzie rzadzil w Radomiu a nie w warszawie... czyli on decyduje o tym jak sie bedzie zylo obcym osoba gdzies tam a obcy byc moze mieszkajacy w opolu decyduja o tym jak bedzie sie zylo jemu w warszawie :-)

No bez jaj. Jeśli stale zamieszkujesz na terenie gminy bez zameldowania na pobyt stały składasz wniosek pisemnie do urzędu gminy i zostajesz umieszczony w rejestrze wyborców właściwym dla wskazanego miejsca zamieszkania lub przebywania.

2,779

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

z tego samego powodu dlaczego ja nie moge glosowac na prezydenta Warszawy...

Prezydent Warszawy reprezentuje obywateli Warszawy. Prezydent Polski i członkowie Zgromadzenia Narodowego reprezentują wszystkich obywateli Polski. Argument z wiadomo czego.

laoo/ng napisał/a:

Dely: Jesteś rzeczowym człowiekiem i zaskoczyły mnie Twoje utopijne pomysły*. Edukować?

Laoo: jesteś inteligentnym człowiekiem, uważasz, że jeśli będziesz selektywnie przyznawał prawo wyborcze to będzie lepiej? Czy przypadkiem tylko wprowadzisz podział na mądrych i głupich - mówiąc wprost: dyskryminację?

mazi napisał/a:

Skoro ktos mieszka od 30 albo i dluzej w innym kraju bez zamiaru powrotu. Ma rodzine, dzieci czesto juz tam urodzone. Zajmuje sie swoimi sprawami w kraju w ktorym zyje, tam placi podatki - dlaczego taki ktos ma miec prawo wyboru w kraju, ktory opusicl.

Dlatego, że jest obywatelem i konstytucja gwarantuje mu takie samo prawo do udziału w wyborach, jak temu, który na stałe mieszka w Polsce. Skąd wiesz, że ktoś, który w tej chwili nie chce wracać, za rok nie zmieni zdania? Będzie musiał wystąpić o prawo do głosowania we własnym kraju. Bądźmy poważni.

mazi napisał/a:

jak chce glosowac to niech sie potem meczy w tym kraju a nie obserwuje sytuacje zalozonym rekami zza wielkiej wody.

Czy uważasz, że wszyscy ci, którzy głosują poza granicami Polski robią to złośliwie "A niech się męczą?". A czy tym, którzy dbają o polonię, kultywują tradycje itp. też należy zabrać?

2,780

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

mazi napisał/a:

Ja takze jestem za pozbawieniem tak zwanej poloni mieszkajacej poza granicami naszego kraju.

Możesz wyjaśnić dlaczego?

U mnie działa. Tak samo było robione w demie Anything.

2,782

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sikor napisał/a:

Wracając do pseudo-polityki (temat wątku) i odchodząc od religii: chciałbym, aby zmienili konstytucję. Aby głosować mógł tylko ktoś, kto mieszka w kraju na stałe, a nie okazjonalnie. Bo tak, to my tylko burdel tutaj mamy. Chcesz emigrować - wolna droga (nie bierz tego do siebie, uogólniam). Ale póki nie wrócisz na stałe do kraju - nie głosujesz, bo nie bierzesz udziału w życiu tutaj, a kraj znasz tylko z przekazów (nieważne: z gazet, od rodziny, z TV, netu) - a to jest zawsze informacja przekłamana (lub inaczej: subiektywna).

Bez urazy Sikor, ale powyższa wypowiedź jest poniżej każdego poziomu. Nie bierze udziału w życiu oraz kraj zna tylko z przekazów cyt. "z gazet, od rodziny, z TV, netu" 99,9% mieszkanców Polski, bo skąd indziej mają brać? Wszystkim chcesz zabrać prawo do głosowania?

mono napisał/a:

Poza tym na jakim poziomie ustalić pytania egzaminacyjne? Może lepiej waga głosu zależna od funkcji sprawowanych w organizacjach publicznych non-profit i działających na rzecz społeczeństwa?

Albo od rozmiaru małego palca od nogi? To jest moja propozycja. Chłopcy, dlaczego chcecie ograniczać prawa wyborcze? Dlatego, że wybierają nie tych, którzy Wam się podobają? Nic się nie zmieniło od wypowiedzi Churchilla, który stwierdził, że demokracja jest bardzo złym ustrojem, ale nikt nie wymyślił lepszego. Tu nie trzeba zmienić reguł gry, ale pochylić się nad biernością narodu i edukować! Tym, którzy oglądają TVN zaproponować odmienny punkt widzenia w postaci Trwam, a tym którzy oglądają Trwam polecić Superstację. Obu grupom zalecić refleksję oddzieloną od emocji i pomagać w wyciąganiu wniosków. Niestety bez myślenia się nie obejdzie - rozwiązanie w postaci zabrania prawa do głosowania jest najprostsze, ale zarazem nagłupsze.

2,783

(70 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

nosty napisał/a:

A ja mysle, ze pajpal jest przewrazliwiony i gdy wykryja jakiekolwiek zachowania odbiegajace od normy to blokuja konto "prewencyjnie".
Ktos tu z pol roku temu opisywal jak to zablokowali konto firmowe i zażądali od niego faktur (!) i dowodow wysylki przedmiotow.

Nie rozumiem, co w tym złego? Oświećcie mnie proszę, może coś przeoczyłem. Faktury i dowody wysyłki to jakaś tajemnica? Skoro wszystko robiłeś zgodnie z zasadami to chyba w interesie przedsiębiorstwa jest wykazanie, że jesteś czysty. Paypal przecież odpowiada swoim autorytetem za poprawność transakcji i woli się zabezpieczyć.

Amiga_Rulez napisał/a:

ojjj panowie czuje nutke zazdrosci ze Amiske mozna TAK rozbudowac

Ja nie czuję, ponieważ bezdyskusyjnie nie jest to już Amiga.

Amiga_Rulez napisał/a:

czytalem ze RADEON zagosicl w Flakonie  i tez na innych watkach atarowcy sie podniecaja.. wiec po co te zarzuty ?

W tym wypadku ja się nie podniecam, ponieważ nie jestem zwolennikiem unowocześniania za wszelką cenę Atari. Dodatkowy RAM dla 8-bit - tak, jest wygodniej, nie muszę doczytywać co chwilę danych, VBXE żeby otrzymać świetnej jakości obraz na monitorze RGB oraz tryb 80-kolumn dla systemu - tak, ale żeby udawać, że można pracować na protezach za kilkaset euro albo obejrzeć trzy dema na krzyż to już zdecydowanie nie. Jednocześnie bardzo szanuję i rozumiem tych, którzy wydadzą takie pieniądze, to jest ich sprzęt.

Amiga_Rulez napisał/a:

a tak BTW .. OpenGL bedzie dla AmigaOS

Dla 68x? Czy do dolutowanego do płyty A1200 mostka, w który jest wsadzona pecetowa karta graficzna, oraz dla procesora, który ma z Amigą tyle wspólnego co picie w Szczawnicy ze szczaniem w piwnicy?

Przepraszam za może zbyt mocną analogię.

Rozmawialiśmy chyba o Atari Falcon i Amiga 1200?

I z tej Amigi zostaje tylko płyta główna? Bo widzę, że grafika, muzyka, kontroler dysków, nawet zasilacz pewnie już są nowe :)

Teraz pytanie - co to ma wspólnego z Amigą 1200? Do obudowy od Falcona też można wsadzić peceta, no dobra - Maca Mini z PPC G5, tak że klawiatura tylko zostanie od Atari. Porównujmy możliwości stock maszyn, a nie produkty pasjonackiej elektroniki.

2,788

(6,300 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ja chciałbym również zauważyć, że ostatnio ceny poszły bardzo w górę. I o ile ceny w miarę rzadkich wydań kaset jeszcze rok temu oscylowały wokół 10-15 funtów to teraz, jeśli się coś pokazuje fajnego to z ceną wywoławczą 20+ funtów i co ciekawe, są chętni.

2,789

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dracon napisał/a:

Sprzedaz przez siec STEAM na PC ponoc ma sie wysmienicie....

True, sprzedaż przez Steam (i ogólnie tzw. sprzedaż cyfrowa) rośnie, przy jednoczesnym spadku sprzedaży tradycyjnych pudełek w sklepach. Jednak, to co jest dobre dla młodych graczy (w szczególności na zachodzie) niekoniecznie jest korzystne dla nas. Po pierwsze, na Steam (zresztą np. na PSN też) jest paradoksalnie drożej niż w sklepie z półkami i nam opłaca się bardziej kupować tradycyjnie, niemniej jednak warto patrzyć na okazjonalne promocje, kiedy to można kupić elektronicznie grę za kilka dolców. Po drugie brak pudełka i instrukcji w moim przypadku dyskwalifikuje produkt, tak więc na PSN kupuję tylko to, czego nie ma w dystrybucji sklepowej czyli Minisy.

Dracon napisał/a:

Przyjrzyjmy sie jeszcze jaki wplyw ma wspolczesne "ukonsolowienie" gier - uproszczenie sterowania

No... Jeśli chodzi o uproszczenie sterowania na konsolach to ja bym się akurat nie zgodził. Być może trafiłeś na jakąś specyficzną grę, ja tego nie zauważyłem w grach, w które gram. Przeważnie pierwszą godzinę spędza się na oswojeniu z klawiszologią i gałkologią.

Dracon napisał/a:

Poza tym nie poruszyles jeszcze watku grania w strategie i symulacje na konsolach, z uzyciem pada. Czy tam tez, jesli jest, nie upraszcza sie wszystkiego dla "niedzielnych [kanapowych] graczy"??

Najpierw trzeba wyjaśnić sobie, że na konsolach symulacji i strategii (w rozumieniu tych z PC) nie ma i koniec. Natomiast jeśli sobie to przyjmiemy do wiadomości to możemy włożyć do czytnika PS3 takie rzeczy, jak Ace Combat, Tom Clancy HAWX i parę innych strzelanek. I tu niestety PC leży na plecach i przebiera kończynami niczym podstępnie odwrócony karaluch. Przykładowy Dualshock 3 ma w standardzie 3-osiowy żyroskop, dwie analogowe gały, oraz dwa analogowe spusty, do tego parę guziorów i jest już pozamiatane. Zwykła arcadowość przykladowo wymienionych przeze mnie tytułów przeradza się automatycznie w super-niezłe doznania, przy których zapominamy, że to zwykłe strzelanki. Co do strategii to na razie jest biednie, ale nowości w postaci kontrolerów ruchowych (Move i Kinect) zapowiadają całkiem nowe możliwości w kierowaniu jednostkami oraz wydawaniu im rozkazów. I jak mi ktoś powie, że Move brakuje dużo do precyzyjności myszy to dostanie w mazak, ponieważ powtarza utarte slogany i nigdy nie miał tego w ręku. Proszę również o nieprzytaczanie argumentów, że do PC również można podłączyć joysticki i różne inne gadżety ponieważ support dla nich jest marginalny, a kosztują majątek.

2,790

(30 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Fox napisał/a:

Dodana obsługa formatów IGE, 256/AP2, JGP a także RIP w trybach innych, niż HIP:
http://fail.sourceforge.net/fail-1.0.2-BETA4-win32.msi
http://fail.sourceforge.net/fail-1.0.2-BETA4-win64.msi

Linki nie robio.

2,791

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Teraz ja.

Kiedy usiadłem pierwszy raz do FPS na konsoli (Dreamcast i Quake 3) też nie mogłem sobie wyobrazić w jaki sposób da się grać w tego typu gry bez myszy i WSAD, nie dało się i już. W miarę treningu, po paru ładnych latach muszę stwierdzić, że jednak się da, a i dodać, że gier takich jak Killzone, Resistance na pecety nie będzie i już. Na konsolach jest wygodniej (to przecież kontynuatorki idei "włóż carta i graj od razu" vs idea "włóż kasetę i czekaj na grę") oraz przyjemniej, ponieważ można się rozwalić w fotelu i grać na 40" LCD.

Jell: obracanie się o 180 stopni rozwiązano jednym przyciskiem, służącym do wspomnianego.

Piractwo, no cóż na konsolach jest niestety niemal tak samo rozprzestrzenione, jak na PC - niedawno zresztą padł ostatni bastion, którym było PS3. Osobiście z przerażeniem odwiedzam kumpli, którzy nie mają nawet pół oryginalnej gry, wątpię czy nawet kiedykolwiek mieli, a jedyne ich zetknięcie z licencjonowanym egzemplarzem miało miejsce w markecie żeby pomacać folię. Kiedyś byłem świadkiem nast. sceny w dużej sieci handlowej z elektroniką. Dziecko stoi przy półkach z grami dla dzieci i ciągnie tatę za mankiet: "Tato, tato kupmy - zobacz, jakie kolorowe pudełko, jakie ładne obrazki. - Nie będziemy kupować, szkoda pieniędzy, tatuś ściągnie i będziesz miała". Miałem wtedy ochotę zasłonić dziecku na chwilę oczy i przylutować "tatusiowi" w mazak - nawet nie za samą obietnicę ściągnięcia gry, ale za sposób w jaki przyzwyczaja dziecko do łatwego zdobywania czegoś, za co powinno się zapłacić.

2,792

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

http://i495.photobucket.com/albums/rr314/EveryNameIsGone/TripleFacePalm.jpg

2,793

(0 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Nabędę, lub wymienię się na inne, następujące kasety KAW:

  • Biorytmy, Numery szczęścia

  • Nim II, Tixo

  • BASIC Test

nosty napisał/a:

kupuje "legalne" gry na ST w ktore kiedys z przyjemnoscia gralem na "piratach".

Same here.

Amiga_Rulez napisał/a:

a jak ktos mi odsprzeda hiciorki na ST za 30 zl chetnie odkupie

Sqward podał Ci link powyżej. Tylko się zdecyduj, bo w innym wątku pisałeś, że:

nie interesuej mnie to cale atari bo zawsze bylem Amigowcem

:P

Cena niestety z głębokich czeluści. Ja kilka razy w miesiącu kupuję na angielskim eBay po 3-4 funty gry, w stanie niemalże sklepowym - przesyłka czasem wychodzi taniej niż z Polski. Dodatkowo jest jeden sprzedawca na Allegro, który co miesiąc wystawia spore batche softu na Amigę / Atari ST od 1 PLN - licytacje rzadko kiedy osiągały 30 PLN.

Osobiście z powyższej listy wyliczyłem cztery gry, za które mógłbym zapłacić te 33 PLN od sztuki. Reszta nie jest warta IMVHO tej ceny, a 1200 PLN za komplet jest w moim przekonaniu wybornym żartem.

Niemniej jednak szczerze życzę koledze Amiga Rulez osiągnięcia powyższej kwoty.

2,797

(17 odpowiedzi, napisanych Różne)

Brawo Mono. Fajne!

2,798

(17 odpowiedzi, napisanych Różne)

Ej! Nie ma kasowanych. Poza tym ERROR 5 IN LINE 30 ;)

2,799

(17 odpowiedzi, napisanych Różne)

10 GRAPHICS 0:POKE 710,0:? "Prima Aprilis Compo Edition 2k11"
11 POKE 752,1:POKE 82,0
12 FOR Y=1 TO 22
14 POSITION INT(RND(0)*38)+1,Y:? "o"
15 NEXT Y
16 FOR I=1 TO 50:NEXT I
17 POSITION 0,1:? CHR$(29+128)
18 POSITION INT(RND(0)*39),1:? "O"
19 GOTO 16
100 GOTO 10: REM "TA LINIA JEST BEZ SENSU :)"

:P

2,800

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Microdrive działa i buczy (dosłownie). Jestem w siódmym niebie. Move along nothing to see here.