jako totalni dyletanci i materialiści
Sikor, jak rozumiesz słowo "dyletanci"? :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Jak napisać grę na Atari - cz. 8 Premiera ósmej części popularnej serii poradników Larka o tworzeniu gier na Atari już 28 lipca!
TONY - Ark of the Covenant Kontynuacja przygód Tony'ego na Atari 8-bit, bez przemocy, z naciskiem na spryt i eksplorację.
ABBUC Software Contest 2025: Zgłoszenia Sprawdź aktualną listę programów zgłoszonych do konkursu ABBUC Software Contest 2025. Termin mija 31 lipca!
Gopher2600 0.50.0 Nowa wersja emulatora Atari 2600 z usprawnieniami i nowymi funkcjami debuggera.
Steem SSE 4.2.0 już dostępny Nowa wersja emulatora Steem SSE z istotnymi usprawnieniami i nowościami
atari.area forum » Posty przez drac030
jako totalni dyletanci i materialiści
Sikor, jak rozumiesz słowo "dyletanci"? :)
65C816 wymagany jest tylko gdybyś chciał mieć dodatkową pamięć w formie tzw. liniowego RAM-u: http://atariki.krap.pl/index.php/Pami%C … 87_liniowa
Rozszerzenie 1 MB SIMM nie jest "liniowe", pamięć będzie widziana w kawałkach po 16k na raz (jak w 130XE, tylko więcej). Do tego wystarczy 6502.
Swoją drogą, wracając do 65C816, przydałoby się takie jakieś proste rozszerzenie, nawet bez szybszego zegara, tylko z pamięcią liniową (jakiś schemat układu adresującego jest w manualu od procesora). Znacznie ułatwiłoby to zabawę z nowym prockiem i dodatkową pamięcią tym, których nie stać na F7 czy nawet Warpa. Że nie wspomnę o stopniu złożoności tego pierwszego ...
Tdc: zrozumiałem lepiej niż się spodziewasz :D
I epi ma rację, wszystko jest już ustalone, jellonek zgodził się, żebyś się włamał (TY OSOBIŚCIE), masz miesiąc, dowodem będzie treść pobranego przez ciebie pliku z komputera jellonka bez jego wiedzy. Działaj.
Vasco/Tristesse napisał/a:Otwarty konkurs, zwlaszcza bez zgody zainteresowanego, to sorki - ale cos mi tu nie gra. Tyle.
Jak to ??
Proszę bardzo:jellonek napisał/a:jesli tak bardzo na tym ci zalezy to mozemy i jakis bardziej otwarty konkurs zrobic
http://www.atariarea.histeria.pl/forum/ … 902#p64902
Dodatkowo dodałem:
Dlatego już ogłaszam konkurs, a Ty zawsze możesz się z niego wycofać.
Więc nie przesadzaj.
Po pierwsze, "możemy i" nie oznacza "możesz" (jeśli już mowa o "zgodzie" jellonka na otwarty konkurs).
Po drugie, obciąłeś zdanie napisane przez jellonka tak, żeby ci pasowało - bo tam dalej jest "ale poki co moze spelnisz swoje grozby i jednak przyjmiesz to wyzwanie?". WYZWANIE natomiast polegało na tym, że TY się masz włamać, i TY je przyjąłeś. Więc albo się bierz i włamuj (a my popatrzymy), albo nie zawracaj głowy :P
Teraz każdy kto tylko będzie chciał będzie mógł w tym uczestniczyć, zarówno jako np. widz.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale gdyby ktokolwiek chciał się nawet w ten sposób "bawić", to twoje pozwolenie nie jest potrzebne...
ale zdradziła Tobie co oznacza "usagi atsui"?
Skoro już dyskusja przesunęła się na języki obce, pozwolę sobie wzorem jednego z przedmówców skorygować to zdanie. Powinno być:
ale zdradziła Ci, co oznacza "usagi atsui"?
:P
Ja myślę, że to miało znaczyć "Przynieś Mi Wiele Dobra" ;)
Jakby miał ręcznie dłubać po katalogach, to może niech lepiej nie działa...
No, to jeśli "sprawy bezpieczeństwa nieco olewa", to czemu mają służyć twoje rozważania o filesystemach - tego nie rozumiem?
laoo: ja zrobiłem podobny teścik na warpie krapa i tu wyjątkowo nic się nie zawieszało :)
2,25 cykla: oczywiście "wolnego" (1,77 MHz). Rozkaz sta <colbak przy rejestrze D ustawionym na $d000, to (podkreślam) teoretycznie 2 cykle odczytu i jeden zapisu, przy czym przy programie działającym w fast RAM-ie będą to dwa cykle szybkie i jeden wolny. Przy 14 MHz 2 cykle szybkie to ćwierć wolnego, czyli przeliczając wszystko na cykle szybkie dostajemy 2 cykle odczytu i 8 zapisu, razem 10. Jeden cykl wolny to osiem szybkich, ergo 10 cykli szybkich to 2,25 cyklu wolnego.
Podkreślam, że są tu pewne idealizacje, np. natychmiastowe przełączenie zegara bez czekania na koniec "wolnego" cyklu. W praktyce minimalny odstęp to pewnie trzy cykle wolne albo coś takiego.
Jeśli to by miał być "single user unix", to doprawdy nie rozumiem już, o czym waćpan do mnie rozmawiasz.
Czemu sie mają nie wyrobić? Teoretycznie można je zapisywać co cykl zegara, a nawet z teoretycznych wyliczeń zakładających idealistycznie, że nie ma waitstate'ów, a zegar się przełącza w dowolnym momencie, nie da się chyba uzyskać odstępu pomiędzy zapisami mniejszego od 2,25 cykla.
Ja się nie znam, ale wygóglałem coś takiego:
minix
is the filesystem used in the Minix operating system, the first to run under Linux. It has a number of shortcomings: a 64MB partition size limit, short filenames, a single time stamp, etc. It remains useful for floppies and RAM disks.
Z tego "short filenames" można pominąć, bo z tego co pamiętam - a minixfs był kiedyś filesystemem używanym pod MiNT-em, zanim nie powstał ext2fs.xfs - tak więc, z tego co pamiętam, "short filename" oznacza tu coś w okolicach 32 znaków.
Limit do 64 MB prawdopodobnie oznacza w rzeczywistości 65536 klastrów po 1024 bajty. Innymi słowy, jest to filesystem 16-bitowy, tak samo jak te, co już mamy. Jedyna jego przewaga polega na tym, że to jest "multiuser filesystem", czyli zapisuje usera, grupę i odpowiednie atrybuty.
Niemniej zastanów się nad problemem hardlinków (a minixfs jak najbardziej ma hardlinki) - żeby można było mieć hardlinki, filesystem musi przechowywać dane o pliku nie w katalogu, ale w oddzielnym deskryptorze (inodzie). Deskryptor musi zawierać m.in. dane w rodzaju czasu i daty modyfikacji oraz wielkość. A teraz pomyśl, że to właśnie jest potrzebne do wylistowania katalogu.
Innymi słowy, zwykłe DIR będzie wymuszało odczyt nie samego katalogu, ale jeszcze deskryptorów, w ilości po jednym na każdy wpis katalogowy. Katalog z dwudziestoma wpisami zajmuje obecnie 460 bajtów, więc do jego wylistowania trzeba w SpartaDOS FS odczytać 3 sektory po 512 bajtów. W FS z deskryptorami robi się z tego ponad 11 kilobajtów. Na szybkim dysku to pewnie jakoś ujdzie, ale wynalazki w rodzaju SIO2IDE czy SIO2PC raczej polegną - na głupie directory będzie się czekać 10 sekund.
To w końcu atarowskie filesystemy są zabawkowe czy nie są?
Poza tym filesystemów jest bardzo dużo do wyboru w ogóle, a nie tylko na Atari, i pewnie to właśnie epi miał na myśli. Nie trzeba ich więc opracowywać, wystarczy wziąć jeden i zaimplementować.
Swoją drogą, generowanie grafiki przy pomocy drugiego 6502 mogłoby być ciekawe. :P
Właśnie tak się to ponoć robi na 2600. Wprawdzie nie za pomocą drugiego, ale pierwszego, i nie 6502, ale 6507, ... :)
Alex, z tymi "możliwościami dźwiekowymi prześcigającymi epokę" znacznie przesadziłeś. Commodore wykorzystało istniejący układ MOS 6581, skonstruowany przez MOS Technology. Sam w sobie komputer nie zawiera specjalistycznych custom-chipów, oprócz moze układu VIC, którego jednak za innowacyjny uznać nie można - ergo, artykuł. jeśli jest poświęcony komputerom wnoszącym coś nowego, ma całkowitą rację, C-64 nic nowego nie wnosi, podobnie jak Amstrad czy Spektruś[1].
1] zastrzeżenie: artykułu nie czytałem
drac030: prostoty, obslugi daty z dokladnoscia do sekundy, linkow zarowno hard- jaki soft-,
Przecież SpartaDOS FS zapisuje datę z dokładnością co do sekundy, więc nie rozumiem zarzutu.
Softlinki są osiągalne i w planach, aczkolwiek na razie nie zrealizowanych.
Hardlinki faktycznie, w ramach istniejących, najbardziej zaawansowanych filesystemów dla Atari nie są możliwe, ale tez jest ku temu całkiem dobry powód. Pominę, że hardlink to jest (kosztowny) bajer, softlink jest o wiele bardziej użyteczny.
Coś jeszcze?
99 powie: "Wkręć se" :D
1 powie "skan!" (zob. post Xraya http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 04#p64104)
są takie "zabawkowe" :D
Zabawkowe? To czego ty byś chciał, żurnala?
8 zamiast wkręcać żarówkę obejrzy na pececie avika o wkręcaniu żarówek i podzielą się uwagami :]
6507 pewnie można wydłubać i zastosować jako część zamienną do 1050.
Heh, to we "flocie" ;) służy się tylko 9 miesięcy? Wakacje :)
Taki unix to już istnieje, krap napisał i pokazywał w Głuchołazach.
No to idąc tym tropem wydaje mi się, że obudową najbardziej kompromisową jest ta od MegaST. Do tego klawiatura od XEGS i mamy większe gabaryty i namiastka mATX (Piguła), obudowę typu Desktop (Szary331), wygląd oryginalnego Atari (AS) - kompromis nad kompromisami.
Tylko, że tu nie chodzi o kompromis, ani też o gust, ale o odpowiedź na proste pytanie: w którym sklepie sprzedają obudowy od MegaSTE (że od MegaST to już nawet nie ma co wspominać)?
Bo, za pozwoleniem, nie każdy ma Twoje zdolności, żeby sobie piekną obudowę ręcznie z plastiku udziergać.
Obudowa microATX ma właśnie tę zaletę, że jest dostępna po prostu w tzw. handlu - idziesz i kupujesz.
W moim odczuciu lepiej skupić się na projekcie czołówki do obudowy atx aby została jakaś namiastka nawiązująca do Atarynki
IMHO do Atarynki ma nawiązywać zawartość obudowy i to bezpośrednio, i na tym bym się proponował skupić, a nie na czołówce ;)
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.155 sekund, wykonano 13 zapytań