jeśli dwóch znanych mi i wstępnie zainteresowanych koderów otrzyma po egz. do testów, to oprogramowanie takie niewątpliwie się pojawi.

.. tylko że nadal po SIO z pełnymi ograniczeniami tego sposobu przesyłania danych. Tu Dragon moim zdaniem ma tę przewagę, że dane docelowo na Atari (przy obecnym sofcie = contiki) uzyskam w najgorszym razie 4 razy szybciej mimo mitu, który narasta wokół 6MB/s ;)

Zapomniałem odnieść się do tej kwestii:

Urządzenie nie do końca musi, ale mamy internet :). Właściwie pośrednio jest to jest pierwsza planowana funkcjonalność potencjalnie nowego softu pod taki "Dragon" hardware. Dostęp do FTP z instalacją D: pod Sparta DOS X. I to ma spory sens.

Poza tym, WGET jakoś działa - a to już jest fakt, więc nierealne staje się rzeczywistością i nie potrzeba do tego żadnych pośredników w postaci bufora do zwalniania przesyłanych danych.

a nawet niepotrzebne :)

.. około 32MB ram

Komunikacja nie ogranicza się wyłącznie do SIO i to jest nie tylko wtyczka od portu szeregowego. Dlatego uważam, że twórca tego systemu był geniuszem i głupotą jest korzystanie z kilku procent tych możliwości.

nie wypada mi teraz napisać tego co myślę ale nie wiem dlaczego usilnie próbujesz nazwą swojego urządzenia nawiązać do innych rozwiązań oferując jeszcze coś innego i z czym urządzenie owo niewiele ma wspólnego ;) Przynajmniej ogólnie przyjęte i uznane przez Atari nazewnictwo nakazuje mi tak myśleć.

Jeśli poprzez tę dysputę poszukujesz nowego rynku zbytu, to nie jest to dobra reklama, bo osobiście szanuję to co zrobiłeś ale i tak użyję tego do czego jestem przekonany a to gadanie zasadniczo niczemu nie służy. Co najwyżej ktoś się wk*** i stwierdzi, że nie będzie robił nic i tyle :)

@XXL - cały czas mówię, że nie potrzebuję szybkiego transferu do urządzenia, tylko z urządzenia do Atari. Co z tego że do WiFicarto-sio2sd zrzucisz dane z prędkością o której mówisz, jeśli z urządzenia do Atari czeka mnie co najwyżej tryb US. To jest mój punkt widzenia, a każdy zrobi jak uważa.

Nieeee ;) - to tak, jak byś poleciał do stanów Concordem ... ale na lotnisku docelowym zatrzymano Cię na 10 godzin celem wyjaśnienia sytuacji :D

To transfer do urządzenia, które jak rozumiem jest połączeniem WiFiCarta i SIO2SD. Jeśli jest inaczej, to proszę mnie z błędu wyprowadzić.

psioczyłem, bo nie działało.

Cienko, bo cienko ale tak wygląda www :)

Co do partii dla zainteresowanych to propozycja jest taka, że:

1. przelotowy
2. własny stos tcp/ip
3. teoretycznie są osoby zainteresowane na dzień dobry napisaniem softu
4. jak będzie soft - wówczas uruchamiać sprzedaż. Urządzenie bez softu niczemu nie służy, a contiki ma jeden program nadający się do użycia - WGET. Irc wylatuje z "broken pipe".

.. nie wiem, czy ten wget jest taki czarodziejski, prosi o adres do pliku, prosi o podanie na Atari miejsca do zapisu i tam zapisuje. Tak czy inaczej, jest to w cholerę szybsze do ściągania danych na hdd Atari niż sio2pc, czy sio2sd :)

A - i potwierdzam. Działa z:

Sparta DOS X, Rapidusem, IDE+. Wget nie wyłącza nawet trybu 80 znaków VBXE :)

NIE DO WIARY ;)

Wstało. Przyczyna znaleziona. Najbardziej ciekawa w tym jest informacja jakoby autor projektu sprawdzał każdy egz.... :)- BZDURA. Dragon, którego to oto tutaj widzę ma DWA układy 74HCT138 ... lecz schemat mówi co innego :D

Teraz nie wiem dlaczego nie pobiera adresu ;)

EDIT:

Do odpalenia IRC'a z contiki potrzeba ręcznie skonfigurować IP (ostatni release), klienta pobrać ze starej dystrybucji. Minusem na razie jest to, że wbija na kanał ale wywala z niego do około minuty czasu.

Co do tego Czarnego monitora (z działającym zasilaczem), to dzięki uprzejmości pewnego Pana dane mi będzie odebrać sprzęt na SillyVenture :)

.. nie jest źle, tyle dam.

Biorę czarnego z działającym zasilaczem.

EDIT:

Nie będzie mnie na SV, ani na RetroKompie jak się okazało, ale dogadam jednak z kimś kwestie dostarczenia

domniemam więc, że ten egz. który jest u mnie po prostu jest martwy. Ogólnie, to po włączeniu (dajmy na to stockowego) komputera mam:

1. czarny obraz
2. biały obraz
3. zielony obraz
4. biały pasek z lewej, reszta na czarno.

Obecności innej aktywności komputera nie stwierdziłem, a na kompie dopalonym niemożliwe jest wejście do bios'u ide+, czy u1mb itd. Rdzeń Rapidusa się nie ładuje. Czasami następuje jednorazowa zmiana koloru ekranu po pierwszym resecie, każdy następny powiela zmianę koloru :)

EDIT:

Jedno, co jeszcze można powiedzieć że "na pewno", to że ładnie się to w całości prezentuje :)

Możliwy jest też taki układ taneczny: