mnie bardziej odstrasza 'patrzenie pod kontem' ;)

Na pierwszy rzut oka nieźle skomplikowane.

Ej no, fajne, dzięki :)

Sorry, ale wypuszczenie w 89' komputera o konstrukcji Sama Coupe to przepraszam, pomyłka. Marketingowo był przegrany na starcie, technicznie zapóźniony o jakieś dziesięć lat. Konstrukcyjnie też nieudany.

marianoamigo: koncepcyjnie może i owszem, ale mają inny odcień koloru obudowy i o to cały widz się rozchodzi ;)

W praktyce, różnice są na tyle niewielkie, że trzeba by mieć niezły słuch żeby odróżnić Amigę od STE.

Weźmy też pod uwagę, że 'koncepcja' modułów została stworzona pod Amigę i najbardziej naturalnie odtwarza się je na Amidze. Nie ma formatu dedykowanego na STE, bo w momencie jak wyszło STE, moduły rządziły i jakoś nikt nie widział potrzeby tworzenia alternatywnych formatów.

Jest jeszcze kwestia jakości toru audio w komputerze. W STE nie jest z tym najlepiej (trochę poprawiono w Mega STE), nie wiem jak to wygląda w Amidze.

Dobrym porównaniem byłaby próba wyciśnięcia jak najlepszej jakości jakości z jednego sampla (w sensie z jednokanałowej muzyki). Myślę że w STE jest szansa na zrobienie jednokanałowego dźwięku 16bit jak się odpowiednio ustawi głośność kanału lewego i prawego i oba połączy, w 50kHz (a dokładnie to 50066Hz).

W sumie to zawsze zastanawiało mnie czemu w STE dano takie nie do końca standardowe częstotliowści, a nie np. 48 albo 44kHz.

Yerzu: ja ci proponuje, zorganizuj sobie ślepą próbę, bo to co na razie wypisujesz to mi trochę trąci audiovoodoo ;)

Praca Blittera blokuje szynę a więc i działanie CPU.

300 Pln

Przeca jest.

Na zdjęciach wygląda jakby faktycznie był podłączony do Amigi. Pewnie ktoś przerobił wtyczkę.