Na jedno wychodzi, bo żeby zapisać trzeba skądś odczytać albo chociaż w rejestrach wygenerować. Żaden sensowny (pod względem użyteczności) algorytm z tego nie skorzysta. No może liniowe wyszukiwanie ;)

Karta graficzna na kartridge to całkiem niezły pomysł, z tym że bez wbudowanego blittera nie ma to sensu, bo procesor ST nie wyrobi z obsługą większych rozdzielczości.

Przy czym to i tak trochę skomplikowane by było, bo cartridge ma przestrzeń adresową 128KB, więc bez kombinowania by się nie obyło.

Pin: trzeba było tyle nie pić :P

grzeniu: co to za problem? Jakiś link?

To chyba będzie to: http://sparemint.org/cgi-bin/cvsweb/min … /crtinit.c

Z GCC 2.95 problem wygląda dokładnie tak samo.

W skrócie polega on na tym, że aby 'wystartować' program w C zgodnie ze wszystkimi specyfikacjami Atari (np. wspomniane przeze mnie wcześniej ARGV), trzeba się trochę narobić. Dlatego crt0 zawiera w sobie prawie całą bibliotekę stdlib, string itp. Dlaczego? Bo wykorzystuje kilka funkcji które tam są, a linker (i gcc, a przynajmniej ich kompilacja na atari) nie potrafi usunąć nieużywanych funkcji.

Z punktu widzenia aplikacji Unixowych, to nie ma takiego wielkiego znaczenia - one zazwyczaj i tak wykorzystują te biblioteki, więc one i tak znalazłyby się w końcowej binarce. Jeśli jednak się ich nie wykorzystuje, lub wykorzystuje w bardzo ograniczonym stopniu, to niestety binarka jest trochę przerośnięta. Nie ma to wielkiego wpływu na szybkość samego programu.

Ale jak by było, można by to wciągnąć do mintliba jako zamiennik oryginalnego crt0 i wszyscy by na tym skorzystali.

XBIOS jest składnikiem TOSu. Tyle.

Może chodzi o to że pierwszy doprowadzony do komercyjnego produktu>

AS: kiepski biznes bo co chcę coś kupić to mnie odsyłasz do konkurencji ;)

Termin w 100% aktualny.