@Kroll, byc moze ja bylbym zainteresowany podwózką z Lodzi. Bede wiedzial dzis po poludniu czy moge wyjechac w Waszym terminie.

EDITED: Mam już pewność że mogę jechać od czwartku wieczór :) Także jestem chętny "do zgarnięcia" z Lodzi.
Szczegóły wysle na maila.

EDITED2: Ale jesli macie kogos chetnego kto ma dalej/trudniej z dojazdem to chętnie ustapię pola. Ja mam z Lodzi bezposredni nocny pociag o 22 wiec dam sobie rade. Ale autem i w towarzystwie zawsze milej i łatwiej :)

grey - to bedzie moja pierwsza wizyta na SV, wiec nie znam realiow. Nie chce mi sie za bardzo ruszac z party place na nocleg, ale czy przy takiej ilosci zapisanych ludzi jest wogole szansa, ze znajde 2m2 podlogi na rozlozenie spiwora?

Dzieki. Wybiore chyba jednak pociąg z Lodzi.

Gry mam nadzieje zaczna powstawac jak developerzy dostana narzędzie do ręki.
Cena nie bedzie przekraczala zwyklego cartridga z grą.

Krótkie info o statusie projektu.
Przez 2 miesiące niewiele się działo, ale w końcu mam dobre wieści. Seban doszlifował schemat, zaprojektował PCB i zlecił wykonanie kilku prototypów. Powinnienem je mieć na początku grudnia. Seban zaoferował też pomoc w montażu prototypów. Bardzo dziękuję!

Jeśli prototypy ruszą i TOMEK zacznie w końcu wyglądać jak cart, będzie też działać flashowanie z poziomu użytkownika, to zrobimy testy, poprawki i pewnie w styczniu zbiorę zamówienia od developerów chcących wypróbować dopałkę, albo napisać własne API.

Niestety płytki nie będą zlutowane przed SV, ale może przywiozę choć mój jedyny działający prototyp w postaci płytki uniwersalnej żeby pokazać na żywo, że to urządzenie to nie fake ;)

Uwielbiam popykac w JetBoy'a ale to napewno nie jest gra platformowa :P
Narysowane na ekranie platformy nic tu nie zmieniają.

Zebys nie wykrakal Pin :)
http://www.policja.pl/portal/pol/1/8062 … _gier.html

BTW. Czy ten caly akapit o "Pełnomocnictwo Poczta Polska S.A." ma jakąkolwiek moc prawną?
Gosc najwyrazniej chce sie zabezpieczyc przed odpowiedzialnoscia za wysylke i/lub zwrotem kasy za wysylke w razie zwrotu towaru w ciagu 10 dni od zakupu (bo jest firmą).

Głośno było o imprezie, pytało mnie o nią paru znajomych, którzy kompletnie nie mają nic wspólnego z retrogamingiem (prócz tego że wiedzą że to moja pasja).

Na filmach widzę, dość swobodnie leżące ksiązki, kasety, dyskietki itp. Nic nie zginęło? Mnie na takich imprezach trochę niepokoi czy nie znajdzie się ktość, kto mojego ulubionego carta wezmie sobie na pamiatke :P