no to na razie nie bedzie - przynajmniej nie do SV, bo ja nie pisze w php, a nauczyc sie w stopniu podstawowym wystarczajacym do realizacji tego zadania co prawda mozna jak sadze szybko, ale nie bede mial chwili przez te dwa dni, zeby to zrobic.

z tego, co sie zorientowalem, to mediawiki ma tylko taki sposob uploadowania - bo przeznaczony jest przede wszystkim do trzymania obrazkow, a nie bazy filezow. oczywiscie, moge czegos nie wiedziec, bo dokumentacja do mediawiki jest w formie kiepskiej do czytania w calosci, bo wlasnie w formie wiki ;) a w dolaczonym konfigu nie ma wszystkich opcji, na jakie wiki reaguje, trzeba dodatkowe stringi wyciagac z tego wikulca-doca.

lepszy chyba taki upload od manualnego, ale owszem, templaty wtedy kiepsko sie beda tworzyc, bo trzebaby dolaczac do templatu rowniez ta 'sciezke', co on tam ja generuje.

ktos lepiej obeznany z mediawiki ma lepszy pomysl na rozwiazanie uploadu?

a po wybebeszeniu elektroniki zostanie ci luzem obudowa? bez mechaniki, sam box? jakby tak, to ja bym jakies zapisy urzadzil na truchelko... :)

ja ostatnio znalazlem gdzies, jajka chyba wlasnie... ale nie dam, bo tylko jedna sztuke mam.

ja malo co nie padlem, jak na mnie zielony pierwszy raz wyskoczyl... byla gdzies trzecia rano, ciemno i cicho...

3 dolary roznicy? szczesciarz. ja przewaznie 'dostaje' takie ceny, ze jest to 30 dolarow roznicy.

dodalem. chcesz tez byc wrzucaczem?

czytalem kiedys o takim power without the price jak denaturin... ;>

znalazłem taki solution, ze obrazki beda wrzucane przez delego lub mnie manualnie do katalogu, do ktorego bedziemy je linkowac w wiki. to bezpieczniejsze rozwiazanie, niz dopuszczenie automatycznego wrzucania czegokolwiek (te ograniczenia w typie serwowanego kontentu dla poszczegolnych katalogow nie dzialaja zbyt dobrze i osobiscie nie za bardzo im ufam. a wystrzelenie calego wiki w KOCMOC przez jakiegos zartownisia nie bardzo mi lezy).

pc-link? a masz jakis url? bo jak poszukalem po pc-link, to sam jakis smiec mi w oczy wpadl... no i ta nazwa jakas taka, nie pasuje mi za bardzo.

wiesz, eru, ja ci powiem tak. jak dawno temu uruchamialem liste atari8-l, to byla w zalozeniu po angielsku - ale wiele osob sie na nia nie zapisalo, bo byla po angielsku. efektem bylo skupienie sie na niej 'kolekcjonerow cartridgy' jeno, a nie deweloperow. :( bo nie po polsku.

to ja juz wole po polsku, ale zeby bylo faktycznie dewelopowane.
dwujezycznie sie nie da, bo nikt nie bedzie robil dwujezycznych wpisow, a tylko angielskich, to tylko ci z zachodu beda ewentualnie cos dopisywac.

lista na atariki rzadzi.
w ogole atariki jako zbior wiedzy niezbednej rzadzi.

eru, wielopak browara za idee. :)