I o takowym rozwiązaniu własnie myślałem :)
Gniazda nawet już leżą i czekają, ale tradycyjnie coś przeszkadza w rozpoczęciu prac.

Rzuciłem okiem i ceny wcale atrakcyjne nie są. Za lepsze modele trzeba dać od 200 w górę (bez opłat celnych, które obecnie są bardziej niż pewne).... sorki, nie mój pułap cenowy. Pomijam tutaj, że nie mam i nie zamierzam mieć konta na ebayu, no ale to mój wybór ;)

Koszt elektroniki? Śmieszne pieniądze, pcb bez problemu do zrobienia w domu. Fakt, pewnym problemem może być wtyczka DB9 "z epoki" (zalana razem z kablem), bo to już nie kosztuje 2zł, ale to jest do ogarnięcia, tak jak i przyssawki.
Koszta druku? Liczyłeś chyba po cenach komercyjnych, które faktycznie wyjdą niezłe, ale koszta druku w domu to już zupełnie inny kaliber (sam się zdziwiłem, że wiele rzeczy bardziej opłaca się zrobić samemu).

Cóż, rzuciłem zamysł, ale nikogo nie zmuszam ;)

--- edyta ---
Byłbym zapomniał. Problemem oczywiście będą przełączniki ze sprężynkami, jeśli ktoś będzie chciał takie, ale przecież klon nie musi być dokładny i można dać inne.

Mnie ciekawi jedno, skoro już temat dogorywających joyów się pojawił.
Nowych już nie będzie, to co produkuje MATT pominę milczeniem, więc dziwi mnie, że w erze drukarek 3D dla każdego, nikt nie próbował zrobić klona któregoś ze starych QS-ów.

Owszem, niby są projekty tego komodorowskiego (zapomniałem nazwy, ten co dodają do c64maxi) joya, ale daleko mu do np. Pythona 1/2 (jedne z moich ulubionych).
Serio nic niema, czy jeszcze nie trafiłem na coś takiego?
Za zrobienie projektu niekomercyjnego raczej nikt ścigał nie będzie, szczególnie jak nikt nie produkuje, a w razie co to przecież można to i owo pozmieniać i powinno być ok.

ps. Żeby nie było, że chcę żerować, to sam próbuje, ale póki co poskładałem tylko coś luźno przypominającego CX-40 :D

Wszystko zależy kto i co chce namacać :D

Jak mi czas pozwoli, a tego do końca jeszcze nie wiem, to środa lub piątek chcę wpaść przed końcem wystawy :)

I nawet załapałem się na uwiecznienie... dobrze, że od tyłu :D
Dzieciaki widzę się porozkręcały (albo nie zauważyłem :D) i interesują się czymś więcej niż graniem, super bo z przerażeniem patrzę jak nawet "studenty" informatyki kompletnie nic nie wiedzą o tym jak to całe IT się rozwijało.
Nie wymagam oczywiście kompleksowej wiedzy, ale kurcze jak widzę dzisiaj, że jakaś firma wypuściła komputer wbudowany w klawiaturę i zachwyty nad tym jakie to pomysłowe... no wszystko mi opada w tym momencie :|

Nie omieszkam więc skorzystać, chociaż już nie z wsparcia nawigacyjnego. Obejrzałem sobie ponownie film z premiery ;), porównaliśmy się na żywo i odezwę się w sprawie koszulki, ale to po weekendzie, jak już ogarniesz wyjazd ;)

Kurczaczki, gdyby chociaż ze 2 soboty były, ale wiadomo jak instytucja działa tak się trzeba dostosować.

Ja wreszcie ogarnąłem dzisiaj podpięcie toru wideo od X-Angela i tutaj grabber działa bezproblemowo z s-video, obraz perfekt, kolory pięknie soczyste, także mocno jestem ciekaw wyniku, 21.06 już niedługo... chyba że zamówiłeś Pocztą Polską to zamówię hibernację i proszę o budzenie jak paczka dojdzie :D

---- edyta 2021-06-20 18:35:11---

Więc ten tego.
Dręczyło mnie pytanie czemu ten durny grabber ma takie problemy z s-video i bingo, zbyt mocny sygnał luma po zrobieniu moda, a ten grabber jak widać tego nie lubi.
Nie chciałem bawić się w przywracania stanu fabrycznego, więc dodałem opornik 180R przed gniazdem s-video i teraz grabber działa bezproblemowo.

---- EDYTA ----
Więc kolejne ten tego...
Grzeje się to draństwo niesamowicie, jak położyłem dzisiaj palec na czipie to prawie się poparzyłem.
Już nawet myślałem, że coś się posypało, bo przez tydzień trzymałem podłączonego cały czas do kompa, ale to tylko aktualizacja OBS-a :D
Tak czy inaczej wyrwałem dziurę w obudowie i dałem radiator. Raczej to nie zaszkodzi, bo ten też jest mocno ciepły.

Podstawki kupiłem z lekkim zapasem, więc mogę się już dobrymi wiadomościami dzielić... nikt nie podkupi :D
Ale poważnie, podstawka poza wysokością wydaje się mieć same zalety, więc co ją ukrywać.

Poza konkursem to jest moja wariacja w temacie dorobienie composite po wywaleniu modulatora i wyprowadzeniu cywilizowanego złącza s-video. Zainspirowałem się układami robionymi przez X-angela ( http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 57#p260157 ) i jego wersją wyjścia composite, dodałem gniazda i wzmacniacz operacyjny w torze audio, który miał delikatnie wzmocnić sygnał (na poprzedniej płycie musiałem mocniej TV podkręcać) oraz dodatkowo zabezpieczyć wyjścia audio.... niestety coś spaprałem i wyszedł osłabiacz sygnału :D

Ale tak to zaprojektowałem, że cały "wzmacniacz" można pominąć tylko przepięciem kabelków i wykorzystać tylko gniazda, więc skoro nowa płyta jest wystarczająco głośna to nie dociekałem co spaprałem i zająłem się innymi sprawami.

Dla pewności zrobię jeszcze doświadczenie długoterminowe i wsadzę tam goldpiny na 24/48h, bo 5 minut to trochę mało... chociaż niska podstawka padała po 1 probie :D

--- edyta ---

Aha, teraz szukam takich podstawek w wersjach pod MMU (20 pin mała) i ROM (28 pin duża), na zaś pod ultimate.... także gdyby ktoś coś ;)

@rj1307, dotychczas patent z podstawką w podstawkę się sprawdzał, ale widzę, że wraz z postępem i "ekologią" oszczędzająca materiały trzeba zmienić przyzwyczajenia.
Puki co zamówiłem parę sztuk tych z linku z alledrogo. Na zdjęciach wyglądają solidnie, a co będzie to zobaczę jak wezmę w ręce i pomacam.

--- edyta ---

Teraz doczytałem, że chodzi o precyzyjną w precyzyjną. Ja wsadzałem precyzyjną w tradycyjną blaszkową.
Manewr z precyzyjną wykonałem tylko testowo i te podstawki które sprawdzałem nie przeszły tego doświadczenia, tzw. włożyć włożyłem ale dolna podstawka była potem do wywalenia (luzy).
Zresztą niektóre to nawet miały luzy już fabryczne, bo goldpiny precyzyjne luźno w nich siedziały i pewno stąd też moja niechęć do precyzyjnych. Zakres cenowy tak jak napisałeś, 1-2zł z alledrogo i pewno stąd problem.

--- edyta ---

Przyszły dzisiaj podstawki i jak było wiadomo od początku są ogromne, ale przycinając nóżki obudowy wysokość można zmniejszyć o jakieś 3mm. :D
I teraz najważniejsza dla mnie zaleta, czyli mają 2 solidne blaszki stykowe, które nawet po zainstalowaniu klasycznego goldpina wracają do pozycji wyjściowej.
Wysokość też dla mnie jest plusem, bo jeśli uszkodziła się jakaś przelotka, to mam dojście od góry i szansę na danie cyny.

Wolumen w tygodniu jest w planach, bo jutro to nie wiem czy w dzisiejszych (koronowanych) czasach jest sens jechać.
Ich strona zatrzymała się na roku 2012... nie licząc spamu :D

Ja bym powiedział, że "dodupność" to chyba zaczyna dotyczyć wszystkiego.
Owszem blaszkowe nigdy nie były przystosowane do wtykania tam goldpinów i robiłem tak ostatnio parę lat temu, ale serio nigdy po 1 krotnym wsadzeniu nie musiałem wywalać podstawki, zawsze wytrzymywała dłużej.

W tych ostatnio kupionych podstawkach wystarczy jednokrotne wsadzenie i blaszka wygięta, podstawka do śmieci. Naprawdę są z guanolitu i jak widzę to chyba po prostu muszę kupić następne z innego źródła i liczyć na fart, że wyszły spod innej chińskiej ręki :\