To teraz ja :)
Śmiem stwierdzić, że:
System kupujemy Windows XP (wersja dowolna) - w pracy kupili nam ostatnio Vista Business, ale dokonaliśmy przejścia na XP z powodu niekompatybilności starszych programów, które są nam niezbędne.
RAM - kupujemy 2 GB - więcej nie potrzeba, a i mogą być problemy.
Karta graficzna - dowolna, grafikowi 2D nie jest potrzebne nie-wiadomo-co. Fajnie jakby miała wygodne wyjście na 2 monitory.
I teraz dochodzimy do rzeczy najważniejszych.
Dysk: kupujemy 2 i łączymy w RAID 0 (bogatszy grafik kupuje więcej dysków i łączy w RAID 0+1). Pamiętamy o tym, że lepiej kupić dwa kiepskie dyski niż jeden wypasiony. Nic tak nie denerwuje, kiedy czekamy latami na odczyt. Dobrze jest często się defragmentować - np. nastawić w harmonogramie defragmentowanie na konkretną godzinę (np. na godzinę po wyjściu z pracy) i zaznaczenie wyłączenie komputera po zakończeniu.
Procek - kupujemy Q6600 - spadły ostatnio na pysk, a kilka rdzeni się przyda - odmiennie niż graczom, tym wystarczy mniej rdzeni, a więcej GHz. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że grafik rzadko korzysta z jednego programu w danej chwili - zawsze coś tam się w tle robi. System ładnie przydzieli dodatkowe zadania oddzielnym jajkom - można też wymusić koligację konkretnym rdzeniom jak mamy taką potrzebę względnie fetysz, że lubimy Corela wyłącznie na CPU 2 i nigdzie indziej.