Same here - u mnie jeszcze chodzą listonosze w soboty, zawsze można się połudzić ;) Aczkolwiek pamiętam, jak kiedyś wyczekiwałem na jeden drobiazg (w postaci kolekcjonerskiego wydania House of the Dead na makarona - wielkie pudło, pistolet i gra) i w piątek po południu już się poddałem, a tu w sobotę z rana dzyń, dzyń - pan listonosz :)

Ja mam. Ale jest zafoliowany i zdeponowany w Szwajcarii ;)

Kogo to interesuje? Jaki to ma związek z tematem?

Brak mi słów żeby wyrazić swój podziw. Przestań pisać rzeczy, które wie prawie każdy, a mało kogo interesują - w szczególności w wątku, którego celem jest coś innego.

Przecież pisałeś, że masz. I nawet system jakiś będziesz pisać, z wielowątkowością czy jakoś tak.

Tak, Animkomials Interlaced Text. Z któregoś Lasta.

No to teraz ja: Piastów k/Warszawy - wszyscy mają KSO (bo na Grzybowskiej wszyscy mają KSO), a ja biedak z AST :)

Niech tylko koleś zapomni odwołać aukcji przed końcem to go Allegro puści w skarpetkach za prowizję.

Właśnie, po prostu nadmiarowe rzeczy człowiek sprzedaje, szczególnie te, które kupił żeby sfinansować inne ;)

Ważysz za pomocą wagi i sprawdzasz na poczta-polska.pl ile będzie kosztowała przesyłka. Ja nie polecam paczek pobraniowych (z zapłatą przy odbiorze) bo może się zdarzyć, że ktoś nie odbierze i zapłacisz podwójnie :)

Szkoda tylko, że wolisz wystawiać rzeczy na allegro licząc na większą kasę - jeden tak już robił i na zdrowie mu to nie wyszło ;) No ale może trafi się większy maniak kaset ode mnie i zapłaci 20+ zł :)

No niestety, jeśli chodzi o gotówkę to Sikor zgłosił się pierwszy i ustawiony został w kolejce, ponieważ czekam - może ktoś zgłosi się z fajnymi kasetkami. Reasumując epi jesteś drugi - jeśli Sikor zrezygnuje.

A nawet i swój OS :)